Wszystkie gadacie o charakterze. Ile z Was jest z facetami poniżej 175 cm?

I do tego niezbyt przystojnymi? A która związała się z biednym lub bezrobotnym? No czekam :D

180 to minimum dla faceta :)

Kiedy związałam sie z moim mial 9 tys długu. w czasie, w ktorym jestesmy razem byl też bezrobotny przez prawie rok.

wszyscy gadacie o charakterze, a który z was jest z dziewczyną ze sporą nadwagą? Taką, którą trzeba utrzymywać?

gdy z nim byłam był mało urodziwy,i był mniejszy ode mnie ja mam 171cm

moj maz ma 170 cm...i zupełnie mi to nie przeszkadza, ze jak załoze obcasy jestem od niego wyzsza, bo to naprawde mało istotne

175 to facet musialby byc nizszy ode mnie

Ile z Was jest z facetami poniżej 175 cm? w zwisie czy w gotowości do akcji?

Wielu moich kolegów jest z laskami xe spora nadwaga i naprawde kochaja je za charakter. Jeszcze jakies pytania?

charakter oraz wyglad jak dla mnie jestem wysoka i dla mnie facet powinien miec 188-195 (ale przynajmniej tyle zeby wyl wyzszy ode mnie) fajny charakter, powienien byc meski, pracowity,madry,wyksztalcenie nie gra roli, na pewno nie zwiaze sie z takim ktory chodzi na studia dzienne i rodzice za to placa, musza go utrzymywac. To juz wole zeby byl po szkole zawodowej i malo zarabial ale umial sie sam utrzymac i poradzic w zyciu. /jeszcze raz podkreslam ze nie musi byc bogaty. Najbardziej odrzucaja mnie tacy ktorzy majac wiecej niz 20 lat licza na pomoc rodzicow albo studenckiki, ktorzy studiuja gowniany kierunek i maja sie za inteligentnych

aha i nie lubie szczuplych facetow, moze byc sredni albo troche grubbszy, moze byc przypakowany, byle nie chudy bleeeeeeeee

Ja mam akurat 175 spoko charakter przynajmniej tak moi znajomi uważają ale szczurzą twarz i to mnie przekreśla :(

ty chyba za bardzo w siebie zapatrzony jesteś, nawet Gargamel sobie jakąś Hogate umie przygruchać :D

Wydaje ci się.Niestety ale charakter to tylko dodatek do wyglądu! :(

to szukajcie niskich brzydszych dziewczyn

jak się startuje do dziewczyn spoza ligi to tak jest. Ja zawsze wybierałam facetów wg klucza: -stosunek do wiary -stosunek do poszerzania wiedzy -stosunek do dzieci -stosunek do ewolucji -wygląd Nie mogłabym byc z kimś kto jest dla mnie obleśny. Tak samo jak z kimś kto nie rozróżnia teorii i hipotezy

"ajny charakter, powienien byc meski, pracowity,madry,wyksztalcenie nie gra roli," 123 Czyli charakter = samiec alfa + dobre zarobki :D

Ty wyzej czytaj ze zrozumieniem, potem dopiero cos pisz

tak, meski, abo wiekszosc wspolczesnych facetow to cipy

Moi ex mieli od 170-174cm i jakoś z nimi byłam :).Za nikim nie latałam nigdy i nie mierzyłam ile dokładnie ma wzrostu.Nie rozumiem tego.Jeśli mnie kocha,daje mi miłość i szczęście to wzrost czy wygląd nie jest ważny.Oczywiście musi sie coś podobać w facecie,nie może mnie odpychać z wyglądu ale też nie jest on najważniejszy.Każdy się starzeje,pojawiają się zmarszczki,jakieś bruzdy,wory pod oczami i co?Miałabym przestać kochać z tego powodu?To wtedy co to za miłość?:).Moje koleżanki mają facetów czy mężów swojego wzrostu(170cm)lub troszkę niższych i są szczęśliwe.

1800 (ja 2600) Poprzedni byl brzydki i zarabial 1300 (

Moj Mąż ma jakies 173 albo 174- sama nie wiem. ja mam 168 ;)

Mój były też miał coś koło 175 , był niższy ode mnie, wówczas bezrobotny, mieszkający z rodzicami i siostrą plus matka alkocholiczka... Ja z dobrego.domu studentka dobrego kierunku, on po liceum, wygląd przeciętny, za to nadrabiao fantazja w łóżku, nigdy z żadnym innym czegoś takiego nie przeżyłam:) sorry za literowki, pisze.z tel

BYLI się nie liczą bo ich rzucilyscie. Na pewno z powodu charakteru, a nie dlatego, ze jakis wysoki przystojniak zawrocil wam w glowie :D Poza tym jesli facet jest niski, to MUSI miec bardzo ladna twarz, kase, duzo znajomych itp.

ja mam faceta co ma 164 i ja też tyle mam :-D w dupie mam szpilki i innych ludzi, jestem szczęsliwa i kochana

Może inaczej. Która z Was, kobiet dla których liczy się charakter, jest z facetem: - mającym mniej niż 175 cm wzrostu - niezbyt wygadanym - nieśmiałym - mającym mało lub wcale znajomych - nie pijącym alkoholu, spokojnym - o niezbyt ładnej twarzy - zarabiającym mniej niż 2 tys. netto

Do tego: - nie mającym samochodu - ani mieszkania - ale za to dobrym, kochanym i czullym, ktory nieba by przychylił i nawet z marnej wypłaty odkłada na skromne prezenty dla wybranki

no sucho ma ta palma, no- nie mogę z tego nicka :D

mój nie ma stałej pracy ma mniej jak 2000zł, stary samochód jakiś gruchot, opel czy golf, nie wiem. Nie pije alkoholu, jest spokojny i niezbyt urodziwy :-D

a czy to moja wina ze mi sie mili i czuli nie podobaja?