Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Firanka listopadowa

Poziom progesteronu na początku ciąży

Polecane posty

dziekuje, nie wiem jak z tym TSH moim, ale pewnie progesteron za nisko z pewnością.. mam jednak nadzieje ze nie bede musiala czekac z zachodzeniem w ciąze, ze nie bedzie tak zle, ze moze dostane leki i uda mi sie zajśc i utrzymac ciąze... Oczywiscie jesli lekarz powie ze to bardzo zle wróży bo wyniki fatalne i kazda ciąze poronie to sie wstrzymam ze staraniami... mam nadzieje ze tak nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ciąży TSH samo spada
a wiedząc, że ma się nieprawidłowe TSH i chce się zajść w ciążę, to jest jak igranie z ogniem, bo albo dziecko będzie zdrowe albo nie i albo ciążę się donosi albo nie więc mądrzy lekarze z wysp niech swoje mądrości zachowają dla siebie, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie ryzykował ZDROWIEM WŁASNEGO DZIECKA, no ale cóż może obchodzić lekarzy brytyjskich zdrowie obcych dzieci? tam nawet sztucznego progesteronu nie podają, bo po co? selekcja naturalna i jeśli kobieta ma problem właśnie z progesteronem to zwyczajnie nie ma szansy na urodzenia dziecka, bo lekarze brytyjscy mają takie zdanie, a nie inne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka ale Ty miałaś ciążę
biochemiczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firanko tak jak pisałam dwa miesiące i tak musisz odczekac! Ja musiałam czekac poł roku aż progesteron mi sie wyrówna i po leczeniu dostane zielone światło od ginekologa a teraz i tak biore konskie jego dawki a z łożyskiem nadal nie tak bo niby jest w normie a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
miesiące??? Na dobrą sprawę dziewczyna w ogóle mogłaby nie wiedzieć, że jest w ciąży, tylko potraktować poronienie jak "spóźniony okres" i spokojnie zachodzić w ciążę w następnym cyklu, mało to takich na świecie?? Przy obumarciu zarodka poziom progesteronu drastycznie i szybko spada, to że w danym dniu (przepraszam za wyrażenie) wydaliłaś zarodek, nie znaczy że nie obumarł wcześniej. A patrząc na podany poziom hormonów - tak właśnie było. Albo nieprawidłowo się zagnieździł, albo coś z nim było nie tak - umarł. W tym czasie hcg i progesteron bardzo szybko traci wartości "ciążowe" po to, żeby organizm mógł się "oczyścić" i zacząć następny cykl. Jeżeli tak jak pisałaś w poście, tego samego dnia co robiłaś badania, zaczęłaś krwawić - to wg organizmu nie byłaś już w ciąży, byłaś w pierwszej fazie cyklu i poziom progesteronu miałaś w porządku - dla tej fazy. Zapytaj lekarza na następnej wizycie, jak mi nie wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka ale Ty miałaś ciążę
no właśnie dlatego pytam czy miała biochemiczną, bo przecież każda kobieta, która współżyje miała co najmniej raz w życiu ciażę biochemiczną, a można mieć i 15 razy przeciez najczęściej, gdyby nie test, to kobieta nawet nie wiedziałaby, że była w ciąży i tylko te, które faktycznie starają się o dziecko i robią testy, to wiedzą po ciąży biochemicznej można się starać o dziecko zaraz w kolejnym cyklu, bo wszystko zostaje wydalone razem z @, nie ma żadnego powodu natury fizycznej by się wstrzymywać przed kolejnymi staraniami albo czekać ileś cykli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Na dobrą sprawę dziewczyna w ogóle mogłaby nie wiedzieć, że jest w ciąży, tylko potraktować poronienie jak "spóźniony okres" i spokojnie zachodzić w ciążę w następnym cyklu, mało to takich na świecie??" i kolejną ciąże tez by musiała potraktować jak spóźniony okres...i pewnie z każda następna też tak by było już jedna tutaj taka na forum była co zamiast iśc do ginekologa do czekała na 6 tydzień żeby serce zobaczyć i sie nie doczekała - współczuje Ci myślenia i nagabywania autorki to niepoprawnego postępowania.Progesteron po wydaleniu zarodka na pewno nie spadnie poniżej normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firanka ale Ty miałaś ciążę
jeśli powodem był progesteron to faktycznie żadnej ciąży nie donosi bez wspomagania się duphastonem dlatego teraz najlepiej wstrzymać się ze staraniami i porobić badania w tym cyklu, czyli progesteron, TSH żeby wiedzieć na czym się stoi, ale sama ciąża biochemiczna nie jest powodem by nie móc starać się o dziecko zaraz w następnym cyklu, bo najczęściej powodem ciąży biochemicznej jest nieprawidłowy zarodek, który ma na tyle poważne wady, że ciąża kończy się samoistnie na tym etapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
Spadnie, spadnie, niemądra - jak inaczej wg ciebie miałoby nastąpić wydalenie zarodka przy utrzymaniu ilości hormonów jak w ciąży :D? gdyby poronienie nastąpiło z przyczyn mechanicznych - np ktos by autorkę kopnął w brzuch i tego samego dnia miałaby badaną krew, to hormony nie zdążyłyby się "zorientować" że ciąży już nie ma i pokazywałyby wartości ciążowe. Ale skoro zarodek obumarł sporo wcześniej, to wg organizmu ciąży już nie było - i hormony spadły do normalnego (dla fazy przedowulacyjnej) poziomu. Dokształć się, zanim zaczniesz kogoś straszyć :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
aha, niemądra - "progesteron nie spadnie poniżej normy". progesteron był w normie!! normie fazy przedowulacyjnej - a skoro tego dnia krwawiła, to właśnie była w tej fazie, w 1dniu cyklu :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
Jak ci dobrze życzę Firanka, idź Ty do lekarza, powie Ci to samo co i mi parę lat temu, a co ja tu teraz napisałam. Byłaś w 1dc (mimo, że roniłaś ciążę), dlatego progesteron miałaś W NORMIE fazy folikularnej. Gdybyś chciała zbadać, czy progesteron był dobry w fazie poowulacyjnej - musiałabyś zrobić badania w tydzień po owulacji, a nie w 1dc. Bo po tych wynikach da się jedynie powiedzieć, że ciąży nie udało się utrzymać - ale to truizm. Czy powodem był zbyt niski progesteron, czy była inna przyczyna - tego już stwierdzić się nie da. Powtarzam, jeśli zarodek umarł np. w 25dc, to do 28dc progesrteron i hcg zdążą spaść do normalnych poziomów. A co dopiero do np.32 czy 35dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy pierniczycie -widzę ze podnieca cie zarówno mój nick jak i to ze możesz pokazać swoją wyższość popartą wiedzą zlizaną z książki - gratuluje :) tym bardziej ze nie rozumiesz słowa pisanego ! Autorka NAJPIERW zrobiła badanie a PO BADANIU poroniła! zanim poroniła zarodek był w brzuchu ! Wiec poziom progesteronu był za niski ! doucz sie czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
Niunia, jeśli ktoś tu powinien coś lizać - to ty moje stopy :). Autorka robiła tego samego dnia badania, co poroniła " Jednak w dzien zrobienia badań doszlo do poronienia,"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
Zarodek był w brzuchu, martwy od kilku dni najprawdopodobniej, więc wg organizmu go NIE BYŁO. Gdyby organizm uważał, że zarodek jest i produkował wartości ciążowe hormonów, to nie mógłby się oczyścić. Tak to działa, niemądra. I faktycznie, nick wybrałaś sobie odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no wlasnie dziewczyny niewiadomo jak to bylo.. pewnie obie macie racje zalezy kiedy ronilam... pierwszą bete mialam- 26... ale juz dzien wczesniej plamilam, druga bete wraz z progesteronem zrobilam 48 godzin pozniej i wynik bety wyszedl ponizej 2, no i ten progesteron 0.60.... w ten dzien popoludniu juz zaczelam nie tylko plamić ale mocniej krew poleciala i sie rozkręcilo krwawienie. Pewnie poprostu musze zrobic badanie tego progesteronu w roznych fazach cyklu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze cos... dzien po pierwszej becie, gdy nadal plamiłam zadzwonilam do ginekologa który kazal mi biec po duphaston i go zazywac 2x1... wiec pomimo przyjecia dawki z dwóch dni i tak nie utrzymalam tej ciąży, moze bylo juz za pozno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja ciebie nie obrażam to ty mnie tez nie. Jesli masz zamiar to robić to proszę pod czarnym nickiem. Nie moja wina ze jesteś sfrustrowana i potrzebujesz pomarańczowego nicku i tematu w którym jesteś dobra żeby wyżyć się na innych. Jeśli sobie nie radzisz idz do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
To by tylko potwierdzało, że to nie poziom progesteronu był problemem, skoro się suplementowałaś. Pewnie ciąża była nie do uratowania, jakieś wady genetyczne, zła implantacja itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
niemądra - ja cię nie obrażam, ja stwierdzam fakty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
firanko ja się nie kłócę, ale jak ktos ma ochote obrażać kogoś to dlaczego tego nie robi jako zarejestrowany -czego się boi ? Chyba tego ze na drugim temacie jest mamusią która nie wie jak piersią karmić a w tym zgrywa mądrale i na kogo by wyszła taka osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
dałaś się poznać na tym topiku z tymi swoimi wyssanymi z głębokiej dupy medycznymi radami :) podczas gdy nie znasz podstawowych procesów hormonalnych zachodzących przy poronieniu oraz nie wiesz jak określić pierwszy dzień nowego cyklu miesiączkowego. tak...to daje obraz twojej osoby :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
tępię głupotę i nie mam dla niej pobłażania, ot co, niemądra :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
mnie mało interesuje co robisz, gdzie, pod kim i z czego padasz :D, ale szkoda mi autorki, której ty i tobie podobne tłumoki mogły napędzić niezłego stracha, kiedy wyniki badań są W PORZĄDKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy pierniczycie, jakie 2
oj, już się nie podszywaj, niemądra :D. też mogłaś skoczyć do wikipedii, jeśli to stamtąd miałabym brać wiedzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha dobre ! :) ale rozczaruje cie to nie ja Dobrze ze jest taka samarytanka jak Ty co to się zna na fizjologi i autorkę podciągnęła na duchu, ale mimo wszystko panuj nad sobą - więcej pokory, bo nie każdy jest biologiem, fizjologiem czy innym a nawet i lekarze się mylą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×