Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co postanowić

Życie bez dzieci

Polecane posty

Gość wyspiarka35
Mój wpis i opinia nie były stronnicze. Jak przeczytacie ze zrozumieniem, to na pewno to zauważycie. Podałam "za" i "przeciw", a po zdaniu o "ciasnocie serca" (która, czy ktoś chce, czy nie występuje w społeczeństwie) jest i druga strona medalu. Czytanie wybiórcze i cytowanie urywków wynika z ciasnoty innego rodzaju.... Przepraszam, ale obojętne od takich zarzutów przejść nie można i zasługują na równy sobie komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam tegooooooooo
kasa to osobny temat... ale jesli nie czujesz tego to ja bym poczekala.... do 35 lat bym poczekala...najwyzej urodzisz jako 36-ka...;) tylko czy to bedzie takie proste?siup i juz?tego nikt nie wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam tegooooooooo
a tak w ogole to jezeli macie kase na jedzenie dla Was,na oplaceniue rachunkow to i na dziecko tez by sie pieniadze znalazly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co postanowić
Na małe dziecko by się znalazło, jestem tego pewna, ale dziecko im starsze tym potrzebuje wiecej. Zycie na bazie 'zeby tylko wytrzymac do wypłaty' nie jest fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja, z wiekiem coraz większe wydatki, bo na książki, na jakieś zachcianki, dziecko dorasta, a więc sugeruje się modą, ma ochotę na coraz to nowsze technologie. Wydaje mi się, że musiałabyś to wszystko omówić z mężem, powinien być wsparciem i relatywnie ocenisz waszą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amymamy3tys
A my mamy dwoje dzieci (3 i 2 lata), pracuje tylko maz, zarabia 3 tys., mieszkamy w domu z jego rodzicami i bratem, a jestesmy najszczesliwsi na swiecie! Nie licza sie luksusy, liczy sie rodzina, milosc, to by miec dla kogo zyc, wstawac, poswiecac sie... Dziecko to skarb i promyk radosci w domu. Zastanow sie nim bedzie za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimmminka
a my nie chcemy miec dzieci - ale wszystkim mówimy, ze nas nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdolnij sie w ten pusty leb
Co wy, matki polki macie w tych glowach... Nie stac cie na dziecko? Nie rob go. Raz, ze tobie standard zycia sie pogorszy to jeszcze nie zapewnisz nic temu dziecku. Np. policz wydatki zwiazane z przyjsciem dziecka na swiat - jak masz z tym problem to lepiej zostan bezdzietna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierdolnij sie w ten pusty leb
Rodzina, milosc... Terefere. Dziecko pojdzie do szkoly i zaczna sie wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovela...
wy naprawde myslicie ze do zrobienia dziecka to tylko kasa jest pptrzebna? matko ale wy macie system wartosci. Kasa dzis jest jurto jej nie ma i odwrotnie. Najlepszym przykladem tego jestem ja i moja przyjaciolka. Kiedy urodzilam dziecko bylismy z mezem w super syt materialnej, ja mialam swietne dochody maz przecietne. Po 3latach stracilam ta prace i spadlismy na duuuzo nizszy poziom. I co? nigdy nie wiesz co bedzie za pare lat. Natomiast moja przyjaciolka miala odwrotnie. Decydujac sie na dziecko zarabiali 4 tys na reke. Po 5 latach jej maz dostal peopozycje. Teraz los sie odwrocil maja super zarobki . Myslac kasa to nigdy nie warto miec dzieci bo nie wiesz co bedzie za pare lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovela...
no i powiedzcie mi jaki jest dopuszczalny min limit miesiecznie zeby miec dziecko? 10,20,30tys? dla jednych wystarczy 3tys. dla innych i 30 za malo. Myslac w ten sposob nie warto w zyciu robic nic doslownie nic. Kupowac mieszkania, samochodu, miec dzieci bo moze cie byc nie stac za pare lat na utrzymanie tego. Marne to wasze zycie w takim razie. Tylko biezaca konsumpcja bez planow bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych co nie chcą dzieci
Szkoda, że wasi rodzice tak nie myśleli jak wy, nie byłoby takich durnych ludzi co to wydają kasę na przyjemności a na dziecko to już ich nie stać. Jak można przeliczać czyjeś życie przez własny portfel? Do szczęścia nie są potrzebne pieniądze, chcociaż z pieniędzmi łatwiej żyć. Ile według was kosztuje dziecko - tyle co dobry samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś to kiedyś wyliczył, nie pamiętam ile, ale wiecej niż dobry samochód a zachodzenie w ciążę bez zaplecza finansowego, to jest szczyt bezmyślności bo niestety, ale nic nei ma za darmo, począwszy od witamin dla kobiet w ciąży i badań, jakie w tym czasie nalezy zrobić, bo wyposażenie dziecka na studia i dalej w życie to jest wielki wysiłek psychiczny, fizyczny i finansowy bo naprodukować kupę biednych, cherlawych i nieprzystosowanych do życia we współczesnym świecie dzieciaków to żadna sztuka, każde zwierzę to potrafi od człowieka wymaga się czegoś więcej 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie myślenie
Mamy 2500 na ręke i dziecko, które studiuje. Może to nie szczyt luksusu w naszym zyciu ale nie brakuje nam na jedzenie, wyjazdy, kształcenie i szczęście. Urodziłam zdrowe dziecko, jak widać mądre i wcale nie uważam, że mnie nie stać na taki dobrobyt jakim jest dziecko. Nie, nie kupie mu ekstra chałupy na start ale mnie tez nikt nie darował dobrobytu i wcale nie wylądowałam pod mostem. Głupia Ewko, nie sztuka miec kasę i nie miec czasu dla dziecka. A o rodzeniu dzieci mówić - produkcja to już chamstwo. Dziwi mnie, że masz serce dla kotów a nie masz serca dla ludzi. Szkoda, że ciebie rodzice wyprodukowali, byloby o jednego głupka mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak czytam wpisy tych, co
maja dzieci, i tych co nie maja, to zaluje ze nie jest odwrotnie. Wyglada na to, ze chamskie geny sa przekazywane bardziej skutecznie a buraki sie mnoza nie ogladajac sie na to, czy zapewnia dziecku jakies godne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
Ewka-- a jakie musi byc to zaplecze finansowe zeby zachodzic w ciąże? ćwierc miliona? pół miliona, milion na koncie? ile? prosze o konkretna odpowiedz. Wiesz zeby wszyscy mysleli w ten sposob to tylko Kulczyka by bylo stac w naszym kraju na dzieci. Kazdy tutaj pisze o zapleczu materialnym wiec prosze o konkrety ile? Dodam tylko ze ja wychowywalam sie z bratem w rodzinie przecietnej, zadne luksusy a obydwoje jestesmy ludzmi wyksztalconymi, znamy jezyki, mamy pasje. A zapewniam ze nasi rodzice nawet tego nędznego cwierc miliona nie mieli. Mieszkalismy w zwyklym bloku - blokowisk jakich wiele, chodzilismy do panstwowych placowek, liceow itp. nie dosalismy wypasionego bmw na 18-nastke za to pracowialismy na studiach i mielismy wlasna kase. Ale nie czuje sie skrzywdzona przez rodzicow. Zatem ponawiam pytanie ile???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o moją produkcję to już najwyżej miej żal do moich rodziców i do nich ta uwaga, nie do mnie, bo ja na to wpływu nie miałam nie wiem, gdzie ty mieszkasz, że 2,5 tys na 3 osoby wystarcza ci na utrzymanie rodziny na jako-takim poziomie, bo ja mam dwa razy tyle i ledwie wystarcza mi od 1 do 1 przysłowiowego młody oczywiście jest na studiach i głodem nie przymieramy, ale ciągłe zastanawianie się - buty czy kurtka czy spodnie - to nie jest żaden komfort życia za 2,5 tys do bym mogła co najwyżej spłacić hipotekę i zrobić opłaty mieszkaniowe tyle więc nie opowiadaj mi tu banialuków i tym, jak to dzieci nic nie kosztują, głupia babo, tak, dla rewanżu :) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
to idz powiedz synowi ze zalujesz ze go masz bo bylas taka glupia ze bez jak to nazwalas zaplecza finansowego zaszlas w ciąże. A tak bez niego byloby Ci o niebo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz, że to nie mój syn dwa, że nie żałuję, że z nami mieszka więc takie rady to sobie możesz wsadzić, wiesz gdzie? 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
nie odpowiedzialas mi na moje pytanie mądralo. Nie zalujesz ze z nim mieszkasz skoro nie masz komfortu zycia? widzisz tu logike?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
to Ty zobilas jeszcze gorzej bez zaplecza finansowego wzięłas pod dach nie swoje dziecko brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie myślenie
Ewka, głupia babo, to po co brałaś obcego dzieciaka? Nie każdy musi mieć kurtkę za 1500 zł i spodnie za 800 zł. Mam domek bez hipoteki więc 2500 wystarcza, tym bardziej, że mamy w ogrodzie owoce i warzywa bez chemii i do pracy chodzę piechotą bo mam blisko. Mając 5 tys miesięcznie to jest luksus. A swoją drogą, kto was utrzyma na emeryturze jak społeczeństwo nam umrze śmiercią naturalną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jedno swoje i jedno meza ktore wychowuje Dzieci swoich nigdy nie chcialam miec ani tam zadnych no ale jak to sie mowi "choichot losu" I powiem wam ze rowniez smiem stwierdzic ze zycie bez dzieci wcale ubozsze by nie bylo, ani gorsze, moze nawet i lepsze? wygodniejszenapewno byloby mniej stresowe Rola matki to jest jedyna chyba rzecz ktora nieudolnie mi wychodzila Wsumie corka juz pelnoletnia wiec juz dzieckiem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko to wieczna skarbonka bez dna, i nie ma co zaprzeczac, kto ma niemowlaczka to sobie moze w wyidealizowanym swiecie zyc, kto ma dziecko nastoletnie to wtedy zobaczy jak pieniadze topnieją ,chcesz czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO "jak czytam wpisy tych, co" Jakbyś mógł/mogła mnie nie obrażać to czułabym się bardzo dobrze. Ja swojemu dziecku zapewniłam start, wystarcza mi na wszelkie koszty, a te które mogę zmniejszać to zmniejszam, to chyba normalne. Posiadanie dziecka bez jakichkolwiek środków do życia to bezmyślność. Nic dziecku nie można zapewnić, ani startu, ani dobrobytu, no nic. Samą miłością dziecka nie wykarmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
no oczywiscie ze dziecko to wydatek, jak to mowią małe dziecko mały klopot duże dziecko duzy klopot. Ale kazdy rozumny czlowiek to wie i sie z tym liczy tylko tutaj pauje przekonanie ze aby miec dziecko to chyba trzeba miec grube miliony na koncie. I to nie wiadomo czy wystarczy. Trzeba tez pamietam o tym ze nie tylko dziecko to skarbonka bez dna. Znam taka historie w ktorej mąz nagle zachorował, nie mogl pracowac, choroba cięzka i przewlekla wymagal duzo opieki no i koszty leczenia byly olbrzymie. Niestety nigdy nie jest tak ze jest sie gotowym na wszystko, w kazdym momencie naszego zycia moze wydarzyc sie cos co "zrujnyje" nasze finanse. To moze lepiej nie wiazac sie z nikim, nie miec dzieci, zyc z dnia na dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
viciiiii -- jakie to srodki do zycia? kazdy o tym pisze a nikt nie poda kwoty. Ile trzeba miec? No dowiem sie w koncu czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nive nie odpowiedzialas mi na moje pytanie mądralo. Nie zalujesz ze z nim mieszkasz skoro nie masz komfortu zycia? widzisz tu logike? 1 odpowiedziałam w poście oczko wyżej jakby ci jak oczu nie zalewał, to byś zauważyła a dziecka nie brałam dziecko już było bo, wyobraź sobie, dziecka nie można sie pozbyć, kiedy nie psauje tak jak psa czy kota, też nei można, żeby była jasność tyle na ten temat, dopijam miodek i zabieram się za sprzątanie, moje (nie)miłe panie (chyba po tym miodku mi się tak pięknie rymuje :) ) 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nive
a co dziecko nabylas razem z domem czy na letniej wyprzedazy mebli ogrodowych? no prosze Cie nie urodzilas dziecka ale w jakis sposob sie na nie zdecydowalas, np wzielas meza z dzieckiem nie odpowiedzialas mi ile kasy trzeba miec zeby brac sie za dzieci? kwota, konkrety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak widze ewkę na topiku
to odechciewa się nawet czytania w czym rzecz, bo i tak ona wszystko obróci w niwecz nikt nie wie ile trzeba pieniędzy żeby życ godnie - jednym wystarczy 2 tys a innym 10 tys to mało na miesiąc nie mają dzieci osoby nieodpowiedzialne i leniwe. bogaci są za leniwi a biedni za biedni - proza życia, dlatego społeczeństwo się starzeje i brak żłobków, przedszkoli i szkół a potem będzie nadmiar pracy a nie będzie miał kto pracować, dookoła sami umierający emeryci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×