Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SmartGalaxy10

Czy to juz dla mnie GAME OVER?:(

Polecane posty

Gość SmartGalaxy10

A wiec mam 29 lat, wlasne piekne duze mieszkanie, dobra prace z niezlymi zarobkami, jestem wyksztalcona. Jestem typem dziewczyny z sasiedztwa, ma kilku dobrych znajomych i dwojke przyjaciol ale niestety juz od roku jestem sama. Nie szukam jakos szczegolnie bo nawet nie wiem jak ale nie chce byc sama. Zastanawiam sie czemu do tej pory nie ulozylam sobie zycia. Jakie moga byc tego przyczyny? Jak uwazacie? Czy ktoras z Was jest w tej samej sytuacji co ja? Ostatnio nachodzi mnie mysl ze juz pozamiatane, ze to juz game over na tym polu bo wszyscy przeciez sa juz pozajmowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sididididid
moze masz zbyt duze wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzony nawalony
rok to wcale nie tak dlugo:) glowa do gory...ale jak widzisz dobra materialne nie gwarantuja szczescia jesli nie masz sie nimi z kim podzielic:P spokojnie 29 lat to piekny wiek dla kobitki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzz
albo jesteś brzydka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuk
No tak, lepiej szukać powodów u kogoś, nie u siebie 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Wiedzialam ze padnie zdanie o wygladzie. Wiem ze zaliczam sie do tych atrakcyjnych, powiedzmy ze dam sobie 7 w skali od 1-10 a zreszta to chyba nie jest az takie istotne bo dziewczynyz rozna uroda maja partnerow wiec nie sadze zeby to bylo to. Co do wymaganian to jak kazdy jakies tam mam-ale bez przesady. To raczej ja widze ze kilku mezczyzn chetnie korzystaloby z dobr ktorymi dysponuje a sami nie maja nic i nic soba nie reprezentuja. Tego wiec tez nie zniose. Towar wybrakowany jak ktos to ujal trafia mi sie bardzo czesto niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Nuk- no wlasnie szukam powodow u siebie wiec chyba cos nie zrozumiales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuk
Odnosiłem się do zdania fiku miku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzz
fiku zapomnaiałaś jeszcze wspomnieć o swojej chorobie psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
A jaz znowu na odwrot- jestem smiala i nie mam problemu z kontaktami z mezczyznami. Nawet lepiej sie z nimi dogaduje niz z kobietami wiec juz sama nie wiem. Moze po prostu jest mi pisana samotnosc i juz. Chyba nie kazdy z nas ma to szczescie zeby zycie dzielisc z ukochana osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak Żaden 30stolatek nie poszukuje rówieśnicy. Zmień target na starsze roczniki. Im starsz pułapka tym intensywniej musi gonić mysz :P ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzony nawalony
jeszcze musisz powiedziec co rozumiesz przez stwierdzenie "sami nie maja nic i nic soba nie reprezentuja":) kolesie boja sie takich babeczek jak ty wlasnie z tego wzgledu ze nie maja ci nic do zaoferowania bo ty juz wszystko masz (dobra materialne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkjiool
Wcale nie, zmien target na mlodsze roczniki:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzz
A tak naprawdę to po ci facet? Masz kasę, pracę, mieszkanie. Nie masz komu gaci prać albo z kim się użerać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkjiool
Faceci kolo 30stki w wiekszosci nie nadaja sie do zwiazku, bo maja zryty beret:D. Rozgladaj sie za mlodszymi roczniki i wychodz wiecej, zapisz sie na sport itp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na poważnie. Jak nie wiadomo o co chodzi - chodzi o charakter. Znakomita większość Polek (99,99%) po prostu nie nadaje się na żony. Pyskate toto, wrzaskliwe, marudne, kiepskie w łóżku, albo/i z doświadczeniem mogącym pomieścić się li tylko w CV wielkości encyklopedii Brytanica. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkjiool
Kobieta potrzebuje od mezczyzny bezpieczenstwa psychicznego, a nie sponsora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkjiool
Ja jestem w takim zwiazku, wiec wal sie:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Heh no moze i mam te powiedzmy dobra materialne i jakos tam sie ustawilam- no i co z tego jesli wracasz do pustej chaty. Ja zawsze wiedzialam na czym mi zalezy i mimo to jakos nie udalo mi sie znalezc tego jedynego. Bylam w dlugich zwiazkach bo traktuje to bardzo powaznie. Owszem sa pozytywy tej sytuacji- bo nie musze sie z nikim liczyc i samostanowie o sobie no ale jestem w tym wszystkim samotnym no i nie moge liczyc na niczyje wsparcie. Chyba tylko ten kto tak mial to zrozumie. No i cos w tym jest ze chyba mezczyzni sie mnie boja moze...A starszy czy mlodszy to chyba nie ma znaczenia ale jakos zawsze tak jest ze wybieram mlodszych od siebie. Do dzony nawalony- nic nie maja i w sensie materialnym i zyciowym przede wszystkim, w tym sensie ze nie maja planow, ambicji i chetnie by sie przy mnie ustawili. Przynajmniej ja tak czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Kaliban widze ze masz problem z kobietami i szacunkiem do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkjiool
A po co mi cos wiecej:p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzony nawalony
trudno ocenic dopoki sie ciebie nie pozna osobiscie, ale wydaje mi sie ze faceci po prostu czuja sie przy tobie gorsi...na plus z twojej wypowiedzi jest to ze napisalas ze jestes dziewczyna z sasiedztwa:) fajnie ze masz swiadomosc ze mimo dobr niekoniecznie jest zajebiscie (powrot do duzego pustego mieszkania np) spokojnie nie panikuj w koncu trafisz na goscia ze swojej polki, nic na sile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Nie panikuje, nie jestem sfrustrowana ani nie szukam wlasnie na sile bo mysle sobie ze w tym sprawach nalezy jednak niczego nie wymuszac jednak wiadomo czasem mam jakis tam gorszy dzien. Nie wywyzszam sie, nigdy nie daje nikomu do zrozumienia ze jest gorszy bo to nie w moim stylu. Jestem bardzo aktywna- duzo wyjezdzam, uprawiam sporty, zawsze mam głód zrobienia czegos nowego, jezdze na koncerty, chodze do kina, teatru, u mnie zawsze cos sie dzieje. Do tego jestem bardzo pracowita i ambitna, zawsze mialam glowe do nauki. Moze to jest tak ze mezczyzni boja sie ze mi nie dotrzymaja kroku, moze...a moze to jednak to co w charakterze, jakas zbytnia niezaleznosc. Z drugiej strony czy powinnam zgrywac sierotke marysie zeby facet poczul sie dobrze? No nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzony nawalony
wiesz jak to jest, ludzie sa rozni...jedni faceci wola kobiety wlasnie skromne sierotki przy ktorych czuja sie wlasnie facetami inni wola wladcze aktywne...w kazdym badz razie na pewno nie udawaj kogos kim nie jestes aby sie przypodobac;) zdajesz sie w porzadku ale tylko ty wiesz jakie masz oczekiwania wzgledem faceta:) a moze to dzis gdzies wyskoczysz i a noz poznasz ciekawego kolesia?? trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmartGalaxy10
Dzieki dzony za rozmowe:) Wlasnie lece na silownie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzony nawalony
spoko luzzzz cala przyjemnosc po mojej:) no na silce tez mozna wbrew pozorom kogos poznac:p ja atakuje basen rowniez z taka nadzieja:P bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×