Stereotypy na temat Indii

Mieszkam w Indiach i jeśli ktoś ma jakieś pytania dotyczące tego kraju i kultury, chętnie odpowiem.

dlaczego kobiety w Delhi są takie hude i ubrane w takie bezkształtne łachmany, nieestetycznie to wygląda dlaczego tam panuje taki kult boożków i zwierząt, nie tylko krowy ale i sa swiątynie poświęcone np. szczurom dlaczego kuchnia jest taka dziwna, przed knajpą mozna spotkać kucharza obierającego ubite białe szczury, czy oni tam jedzą wszystko co się rusza?

-czy to prawda, ze centra miast okropnie smierdza i sa zawalone smieciami, a zywnosc to syf -jakie sa tendencje na obszarach slumsow- rozszerzaja sie czy zmniejszaja -czy miales/as juz okazje obejrzec przeplywajace z pradem rzeki trupy w Gangesie i co na ten temat sadzisz

Świątynia szczurów nie jest w Delhi tylko na wsi. Większość osób z miasta nawet nigdy nie słyszało o tejże świątyni ani tym bardziej nie przyszło by im do mysli żeby karmić szczury! Dla ludzi z miast to są brudne zwierzęta. W Indiach młode dziewczyny są z reguły szczuple, ale po ślubie zaczynaja tyc do rozmiarów małego słonia. Chyba z lenistwa :P Te bezksztaltne lachmany jak nazwałas, to sari albo salwar kameez. Uwierz mi, to najlepszy ciuch na indyjskie upały. Jest przewiewne. Ale młodsze pokolenie coraz częściej zakłada jeansy i krótkie koszulki, wieczorem dziewczyny zakładają krótkie sukienki i całują się z chłopakiem gdzieś za rogiem. Kult bozkow. To ich wiara. Wierzą w kilkunastu Bogów. Krowy i slonie są dla nich święte, nie uderza takiego zwierzęcia. Nie wiem o jakim kucharzu ubijajacym szczury piszesz, ale zapewniam cię- tu są normalne restauracje. Bez szczurów :D

Zależy jaka dzielnica. Niektóre miejsca śmierdzą szambem, a zaraz obok szamba znajduje sie np. modny wiezowiec, jakies biura itd. Śmieci rzuca sie gdzie popadnie. Jedynie w centrach handlowych jest czysto, ale na ulicy po prostu rzuca sie na ziemie. Idzie sie przyzwyczaić :P Żywność jest dobra. Ja kupuje w supermarkecie więc wiem, ze jest bezpieczne. A na ulicy kupuje czasem warzywa i owoce, ale wiadomo ze trzeba umyć dokładnie przegotowana woda. Mięso lepiej kupować w supermarketach, bo po takim tańszym dostałam kiedyś porządnej biegunki. Slumsy były, są i bedą niestety. I nikt nic na to nie może poradzić bo ludzie ze slumsow rozmnażania sie w trybie ekspresowym. Zbyt dużo ludzi tu żyje, żeby cokolwiek można było z nimi zrobić. Slumsy cały dzień żebrzą, młode dziewczyny prostytuuja się albo są sluzacymi u bogatszych. W Gangesie nie byłam, słyszałam ze niezbyt ciekawie tam. Ale dla nich to święta rzeka. Może pojadę w przyszłym roku chociaż zobaczyć czy faktycznie tam śmierdzi z tej rzeki.

i jak to nie mowic ze to brudasy

Dziaddek, nie każdy jest brudasem. Bardzo cieżko jest zmienić przyzwyczajenia i coś z czym żyje sie od urodzenia. Na ulicy nie ma koszów na śmieci. Więc ludzie zaczęli rzucać na ziemie. To wina rzadu, ze nic z tym nie robi. Poza tym są tez dobre rzeczy w tym kraju, dlatego żeby być obiektywna będę pisać i o złych rzeczach i o dobrych.

Indie to ogromny kraj, odlaczył sie Pakistan, Sri Lanka, Bangladesz czy w kolejce czekaja nastepne regiony czy już nie ma tematu? Rywalizacja z Chinami? Widać w sklepach chińskie towary czy raczej rodzime. Znane marki z Indii?

jak wyglada ruch komunikacyjny w miastach, jakie pojazdy przewazaja na ulicach, czy wszystkie autobusy komunikacji miejskiej ktore maja szczescie byc na chodzie to zardzewiale zdezelowane tryple, czy to prawdza, ze nikt tam nie przestrzega przepisow ruchu drogowego i czy duzo jest z tego powodu wypadkow

Indie z Pakistanem sie nienawidzą. Z kolei Chiny nie lubią Indii, bo czuja sie przez nich zagrożeni, jako ze Indie starają sie być numerem 1 w Azjii. Więc Chiny zaprzyjaznily sie z Pakistanem. Co z tego wyniknie? Nie wiadomo. Jeszcze nie widziałam jakichś chińskich produktów, jest pare chińskich restauracji ale nie są aż tak popularne. Widziałam paru Chinczykow, pewnie wysłali ich na kontrakt tutaj. Popularne marki tutaj takie jak i w Europie. Apple, Samsung, Sony. Ludzie sie już rzucili na nowego iPhona 5 bo właśnie wszedl do Indii. Są tez rodzime marki, np. Tata. Produkują samochody, Air condition, telewizory, a nawet żywność. Jest np. Sól marki Tata :P

syf, syf i jeszcze raz syf. O mentalności ludzkiej juz nie wspomnę, bo nie mam ochoty się denerwować.

ile kosztuje 2 TB dysk twardy western digital w Indiach? co sie opłaca kupować w Indiach i przywieźć do Polski ze względu na róznice w cenach?

Ruch w mieście? Hahaha to masakra! Nigdy nie wiadomo czy sie przejdzie przez ulice w jednym kawałku czy nie : P Niektóre autobusy są nowsze, maja zamknięte szyby i klimatyzację w środku. Ale są tez tańsze, zardzewiale, bez wentylacji a w środku chyba z tysiąc ludzi, jeden na drugim, a jak nie ma miejsca to wiszą przy drzwiach albo na schodach i tak jeżdżą autobusem ;) w dodatku wychodzą z autobusu jak gen jeszcze jedzie, albo łapią autobus w trakcie jazdy, wskakuja na schody i już :) nie wiem jak oni to robią... Samochody na ulicach są rożne. Znajdzie sie i Ferrari i jakieś wypasione BMW ale są tez i normalne Ford Mondeo, Opel, Toyota Yaris jest tu popularna. Nie ma tutaj długich samochodów, np.kombii, bo na ulicach jest zbyt tloczno. Najlepiej mieć małe auto. Nie ma tutaj czegoś takiego jak jakieś zasady na ulicy. Każdy jeździ jak chce. I wszyscy na raz. I trzeba trąbić jak sie chce kogoś wyminac, bo inaczej sie nie przejedzie. Dużo ludzi ma motocykle bo są małe i można sie wcisnąć miedzy riksze lub samochód i przejechać w korku. Osobiście lubię riksze. Są tanie i dojedzie sie w miarę szybko. Tylko strasznie trzęsie :) A co do motocykli, jeżdżą na nich całe rodziny. Ojciec prowadzi, z przodu jeszcze dziecko mu siedzi na kolanach, z tylu żona i kolejne dziecko na jej kolanach. Widziałam nawet 5 osób na jednym motorze. Normalka. Dzieci nie wozi sie w fotelikach. Tutaj nie ma czegoś takiego. Dzieci często siedzą z przodu, bez zapietych pasów, bez kasku na motorze itd. O dziwo wypadków jest mało. Bardzo mało. Oni chyba sie już przyzwyczaili do takiego ryzykownego trybu życia. Dla nas to szok, dla nich normalka.

z tego co wiem to sa pastowani a ty jestes biala nie traktuja ciebie jak jakiegos odmienca

dziwię Ci się autorko, ze zdecydowałaś się tam zamieszkać. Proponowano mi tam kontrakt, ale za żadną kasę bym tam nie została. I ci ludzie defekujący na ulicy:O

http://www.wiocha.pl/218457,Tymczasem_w

czy w Indiach znane sa jakies polskie marki, osobistosci, a moze filmy, piosenki? czy Polska jest w ogole kojarzona przez zwyklego Indusa?

Ciekawe, ciekawe... jak Ci się tam żyje? Jest coś co Ci bardzo przeszkadza? Może coś czego nie ma w Polsce a w Indiach bardzo Ci się podoba?

jak przecietny hindus wie gdzie lezy Europa to już sukces.

Darzę szacunkiem Hindusów.(Ich zasadniczo). Są inni niż nacje otaczające ich dookoła z uwagi na geopolityczne położenie.Nie są tak prymitywni jak tamte.Dostrzegam w nich jak i w ich życiu czy obyczajach "tchnienie"dawnej cywilizacji.....nie skażonej importem europejskiego ekspansjonizmu. Szczególnie doceniam ich szacunek dla zwierząt.Nosi on znamiona postępowania z nimi wedle zasad jakie stanowią również ślad dawnych czasów.Mam na myśli czasy kiedy Indie a właściwie cywilizacja rozwijająca się na ich obszarze była wedle mej oceny najbardziej zaawansowana ze wszystkich innych cywilizacji i kilka tysięcy lat wstecz osiągnęła to co przykładowo na naszym kontynentalnym gruncie osiągnięto na przestrzeni najwyżej tysiąca lat. Apeluje by nie mieszać ludzi z Indii do jednego worka z innymi znacznie bardziej prymitywnymi nacjami bez szacunku chociażby dla życia czy instrumentalnego stosunku do niego (Chiny,Pakistan,Płd.-Wsch. regiony Azji itd itp). Proponuję zaś poczytać coś w historycznym i badawczym tonie. Historia języka[w pisanej i ujednoliconej formie co do zasad gramatycznych stanowi on istotny element cywilizacji)/(Hindi czy słynny Sanskryt-Dewanagari w wedyjskiej czy klasycznej). Wierzenia,filozofia,osiągnięcia w dziedzinie nauki czy techniki,kultury ,muzyki na tysiące lat przed naszą erą,wątek kulturotwórczej i równie tajemniczej roli Ariów.....itd itp Ten problem stoi już w swego rodzaju kolizji z zagadnieniem Indii dzisiaj.Ponadto został zagrzebany tak naprawdę w archiwach,bibliotekach czy w sferze nieodkrytych jeszcze źródeł archeologicznych tylko ze względu na "opieszałość" mainstreamowej dziś nauki . Trudną sytuację Indii,mimo pewnego rozwoju gospodarczego jak sądzę, pogarsza "drapieżny kapitalizm" jaki pragnie zaangażować w swój rozwój zasoby i możliwości tego kraju. Dodatkowo demograficzna eksplozja, z którą się boryka, zwykła ludzka chciwość czy ekspansywne kulturotwórczo religie z bliskiego wschodu.

To pierwsze o co zapytales, ten dysk twardy western coś tam... Sorki nie wiem co to jest oraz ile to kosztuje. Najlepiej kupować rzeczy typowo indyjskie, bo te importowane są strasznie drogie. Ubrania naszego typu, czyli jeansy, koszulki, są drogie. Jeansy kosztuja jakieś 100 zł, więc nie ma sensu przeplacac. Alkohol tez jest drogi. Ostatnio byłam w sklepie alkoholowym i wzięłam do ręki jakoś wódkę, nazywała sie Złota wódka czy jakoś tak. Kosztowała na nasze około 250 zł. Najlepiej jest kupić jakieś pamiątki, gumki, spinki, obrazki. Srebro jest tez tanie, można sobie kupić dużo srebrnej biżuterii. Filmy DVD można obczaic taniej, ale np. gry na playstation czy xbox są masakrycznie drogie. Kosmetyki z zachodu maja ceny takie same jak w UK. Tylko lokalne produkty są tanie. Owoce, warzywa, indyjskie ciuszki itd. Tu chciałam obalić stereotyp, ze Indie wcale nie są takie tanie. Jak ktoś ma kasiorke z Anglii na urlop w Indiach na 2 tygodnie to tak, jest tanio. Ale jak sie dostaje wypłatę indyjska, to trzeba oszczędzać.

Dziaddek, ludzie sie gapią na mnie zawsze i wszędzie. Bo jestem biała. Czuje sie jak jakaś celebrytka hehe. Nie no, żartuje. Czasem mnie to wkurza, a czasem po prostu olewam to ich spojrzenie. Jedno mogę powiedzieć - nie doświadczyłam ani razu jakiego rasistowskiego ataku lub żeby mnie ktoś popchnal, uderzył, dotknął itd.

To pierwsze o co zapytales, ten dysk twardy western coś tam... Sorki nie wiem co to jest oraz ile to kosztuje. Najlepiej kupować rzeczy typowo indyjskie, bo te importowane są strasznie drogie. Ubrania naszego typu, czyli jeansy, koszulki, są drogie. Jeansy kosztuja jakieś 100 zł, więc nie ma sensu przeplacac. Alkohol tez jest drogi. Ostatnio byłam w sklepie alkoholowym i wzięłam do ręki jakoś wódkę, nazywała sie Złota wódka czy jakoś tak. Kosztowała na nasze około 250 zł. Najlepiej jest kupić jakieś pamiątki, gumki, spinki, obrazki. Srebro jest tez tanie, można sobie kupić dużo srebrnej biżuterii. Filmy DVD można obczaic taniej, ale np. gry na playstation czy xbox są masakrycznie drogie. Kosmetyki z zachodu maja ceny takie same jak w UK. Tylko lokalne produkty są tanie. Owoce, warzywa, indyjskie ciuszki itd. Tu chciałam obalić stereotyp, ze Indie wcale nie są takie tanie. Jak ktoś ma kasiorke z Anglii na urlop w Indiach na 2 tygodnie to tak, jest tanio. Ale jak sie dostaje wypłatę indyjska, to trzeba oszczędzać.

Jak wódka jest złota to musi kosztować.

wypłata w rupiach? współczuję

Ostatnio spotkałam kogoś kto słyszał o Wałesie hihi ;) Generalnie Hindusi nie znają Polski. Może jak ktoś podróżował po Europie, to wie. Większość jednak wie co to Ameryka i Anglia. Jak mówię, ze jestem z Polski, to pytają sie gdzie to jest. No to mówię, ze koło Niemiec. I wtedy już wiedza :)

Oni wiedzą znacznie więcej czasem niż ludzie z Europy Zachodniej.

jeszcze powiedz, że wyszłaś za hindusa:O

Kix, przeszkadza mi sporo rzeczy. Np to gapienie sie na mnie albo wszystko na rynku dla mnie 3 razy droższe, bo jestem biała i myślą ze mam kasę. Chcą sobie na mnie zarobić. Trzeba znać mniej wiecej ceny i jak ktoś oszukuje, to po prostu nie kupuje i tyle. Niektórzy by zdarli ostatnia złotówkę ze mnie. A to co lubię u nich to przywiązanie do rodziny i ogólnie przyjaźń ma tutaj większa wartość. Przyjaźnie zawiera sie na długie lata i jeden przyjaciel za drugim by w ogień skoczył.

i panowie chodzą za rączki, obejmują się i przytulają;)