Lipiec 2013

A to tak to robiłyście z tym podgrzewaczem :) Bo już się zaczęłam zastanawiać, że ktoś sobie na zapas mleko robi na noc np i potem podgrzewa :/ No ale z tym podgrzewaniem to tak jak piszecie, można różne systemy stosować. Ja np jak mieszankę już później wprowadzałam to miałam codziennie świężą przegotowaną wodę ostudzoną i mieszałam sobie odpowiednią temperaturę. A koleżanka znowu co od urodzenia maluszka karmiła mieszanką to na noc odpowiednią temperaturę wody wlewała do termosa i miała gotową.

Żółta cytrynka - gratulacje synka :) Ja to się chyba nie doczkeam kiedy się dowiem. Gdzieś pod koniec marca pewnie dopiero. A jeszcze mi się przypomniało, że koleżanka w podgrzewaczu podgrzewała później słoiczki gotowe z obiadkami i bardzo to sobie chwaliła. No ale równie dobrze można w ciepłej wodzie wg mnie. Albo tak jak cytrynka pisała żeby np moje mleko po odciągnięciu podgrzać. No ja nie potrzebowałam, ale to też pewnie sporadyczne sytuacje, więc w ciepłej wodzie równie dobrze można to zrobić. Ale to pewnie tak jest, że póki się nie używa to się uważa za zbędne, a potem się obejść nie można :) Ja tak miałam ze zmywarką w domu, a teraz się jednego kubka umyć nie chce ;) hehe

czyli wg mnie może i wygodne ale zbędny wydatek bo przykłądowo słoiczek można podgrzać w garnuszku z ciepła woda:) czyli nie jest to przedmiot niezastąpiony:) bardziej się zastanawiam nad laktatorem/odciągaczem w razie nadmiaru pokarmu może się to urządzenie przydać choć trochę przerażą mnie to urządzenie i jak wygląda sam proces odciągania:P

cytrynko gratulacje synusia:)

hmm podgrzewacze podobno nie sa drogie bo podobno już od 50 zł ale to też mam dostać .. ja myślę cały czas o tym wózku bo jak patrze na te xlandery x3 to wydają się być solidne i ładne ale ja mam dostać ten pierwszy model z 2005 więc nie wiem czy on będzie fajny ani jak będzie wyglądal .. już sie nie mogę doczekać aż to wszystko dostane żeby wiedziec na jakie zakupy ewenutalnie się jeszcze szykować

Hej Gratulacje dla mam co już wiedzą płeć :) My pewnie potwierdzimy w czwartek czy Gabrysia czy nie ( imienia dla chłopca nie mamy więc musi być dziewczynka :) ) Straszna ta pogoda, wczoraj leżałam cały dzień, głowa mnie bolała, dzisiaj wstałam taka słaba jak nie wiem, Teraz popijam słabą kawę i mam nadzieję, że mnie postawi na nogi :) U nas w Krakowie jest strasznie zanieczyszczone powietrze - non stop trąbią o tym smogu unoszącym się nad miastem, że normy są przekroczone 3-y krotnie - bardzo to odczuwam w ciąży - wcześniej raczej nie. Jeszcze ten padający deszcz i temperatura 8+ :/ Co do wózka to dopiero będziemy się rozglądać po czwartkowej wizycie - szczerze to nawet jeszcze nie wpadałam w ten szał wózkowy - aczkolwiek wszystkie Wasze propozycje zapisuje :)

A mi humor się popsuł, mąż znów wyjechał, nienawidzę być sama. Od 2h jakiś nawiedzony sąsiad wierci w ścianie. Pełno spraw sobie sama zwaliłam na głowę i muszę zebrać siły żeby wszystko ogarnąć. Któraś aktualnie nosi się z zamiarem otwierania działalności? Gratuluję wszelkich wieści o płci, ja w przyszłym tygodniu idę na usg, może też się dowiem. Myślicie, ze te info o płci są teraz w 100% pewne ?

Mój lekarz ja chodze państwowo ma słaby sprzęt i on nie chce mówić bo woli się nie pomylić ale pewnie wybiore się do niego praywatnie .. 18 idę na wizyte mam nadzieję że może jednak coś powie .. myślę że jak sprzęt jest dobry to info jest wiarygodne za pierwszym razem jeszcze bym przymkneła na nie oko ale jeśli przy następnej wizycie się potwierdzi no to ja już mowiłabym do brzuszka po imieniu .. Ja czuje że będzie synuś :)

a kiedy i czy planujecie 3/4 d?

Co do wiarygodności to zależy dużo od sprzętu ale jeszcze więcej wg mnie od lekarza. Mój słynie z tego, ze rzekomo się nie myli... jak dziecko miało 7cm to powiedział, ze wg niego będzie dziewczynka, ale żeby nie brać tego na 100%. Wczoraj na trochę lepszym sprzęcie od razu zobaczył, że dziewczynka na 99% (jak to mówi- na bank to będzie jak sie urodzi :D ). Ja mu wierzę ;)

Ja też wierzę. Lekarz przeciętnie ogląda kilka płodów dziennie. Myślę, że znają się na tym, a pomyłki są raczej rzadkością.

Ja nie planuję 3D czy 4D. Wg mnie to zbędny wydatek. Jeśli nie ma wskazań, np. podejrzenia jakiejś wady, to uważam, że to tylko fanaberia.

Hej dziewczyny, Mi się też wydawało, że w dzisiejszych czasas pomyłki co do płci dziecka są już raczej niemożliwe...a jednak:) Mojej mamy koleżanki córka urodziła 3 m-ce temu. Chodziła do lekarza prywatnie. Na każdym USG lekarz jej mówił, że na 99% będzie dziewczynka. A tu bach urodziła chłopca. Była w takim szoku... To chyba rzeczywiście wiele zależy od lekarza, jego sprawnego i doświadczonego oka:)

Margrit ja się wybieram w czwartek na 4D ;) chcę mieć pamiątkę ;) Załuję, ze w pierwszej ciąży nie zrobiłam :)

Ja chociaż 3d bym chciała, jak mąż wróci zobaczymy jak z cenami i któreś wybierzemy.

U nas jest tanie jak barszcz, bo kosztuje z płytą i zdjęciami 100zł, ale to tylko dlatego, ze małe miasto i brak konkurencji ;)

Ja chyba też nie będę robiła tego 3 czy 4D... Cytrynka- w którym jesteś tygodniu? Ja jak pójdę w piątek do gina będę zaczynała 18- sty tydzień i jakoś mam wrażenie, że się jeszcze nie dowiem jaka płeć.

Uff cały dom ogarnęłam - jak mi się nic nie chciało to nawet zrobiłam rzeczy nadprogramowe :) My też się wybieramy na 3d/4d nie wiem jeszcze kiedy - może jak dzidzia będzie trochę większa i szczerze powiedziawszy nie wiem jak z cenami jest. Miłego weekendu :)

a kafe jak zwykle mi postów nie wyświetla -.-

my też chcemy robić 3d/4d ale tak w około 25tyg żeby juz duże było:)

.sapphire. pewnie że czytam do końca tak ja z zresztą każdy post;) Co do warunków mieszkaniowych to marzenie nie jednej pary;) Życzę szczęścia;) Co do tego podgrzewacza to się wstrzymuję chyba że trafie w dobrej cenie ale laktator mam używany ręczny. Koleżanka mówi że się bardzo zmacham ale zobaczymy. W końcu jakąś śmieszną cenę za niego dałam niech leży na w razie co. Co do USG to raczej bym chciała mieć pamiątkę ale ile to kosztuje to nie wiem;)

a orientujecie się o co chodzi w usg połówkowym? Że robi się w połowie ciąży to kumam, ale to na NFZ jest, czy trzeba prywatnie iść?

Tym, które znają już płeć polecam zerknięcie na artykuł na poprawę humoru ;P http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79331,11783834,Nowa_moda_z_USA_juz_w_Europie__Ciasto__ktore_ujawnia.html

Margrit - świetny pomysł;) A jakie emocje!

Gorzej jak cukiernik daltonista się trafi.

Widzę, że zastanawiacie się nad 3/4D. Mi lekarz zawsze na koniec robi fotę w 3d, ale póki co (ostatnio 16t3d) jeszcze niewyraźnie widać. A taka fota to nizapomniana pamiątka... można potem dziecku pokazać...

Fajny pomysł z tym ciastem :) Ale nie wiem czy bym wytrzymała nie sprawdzić tej karteczki jakbym ją już miała w ręce :D W ogóle to ja podziwiam tych co świadomie nie chcą znać płci dziecka w czasie ciąży. Dla mnie to jest dziwne o tyle, że przecież od momentu poczęcia to JUŻ JEST chłopiec lub dziewczynka i raczej do porodu się nie zmieni :)

Ej, chyba poczułam pierwszy raz świadome ruchy właśnie!!! Coś mnie kilka razy "stuknęło" tak fajnie w tym samym miejscu :D Na pewno to nie były gazy ani nic w tym rodzaju. A właśnie wciągnęłam kilka delicji, więc może maluszek domaga się więcej (jak ma apetyt po mamusi to na pewno).

Ale chyba mało par decyduje się na niewiedzę...Nasz gin w o góle nie pytał czy chcemy wiedzieć...Musiałym szybko krzyknąć żeby go powstrzymać. Teraz mnóstwo znajomych spodziewac się dziecka i nie słyszałam żeby ktoś nie chciał wiedzieć...Z płcią to już jest konkretna osoba...a tak jest bezosobowo...Poza tym różnie bywa, może facet chce chłopaa a będzie dziewczynka...niech ma czas się oswoić...i podczas porodu czekać już na konkretną osóbkę ;)

Mi robi tylko zwykłe usg i takiej sobie jakości i to tylko jak poproszę daje wydruk.