Lipiec 2013

Witajcie dziewczyny, ja tak na szybko, bo korzystam od wczoraj z córcią ze słonka - prawie nas w domu nie ma :). Ale przyszły mi bodziaki dla syna - takie bez rękawków, lekkie, no w sam raz na lato. Kupiłam w sklepie http://junior-ciuch.pl za 6zł sztuka. Jakby któraś z Was nie miała, to mogę polecić :). Tym bardziej, że Sprzedająca dorzuciła w bonusie do 3 bodzików skarpetki gratis :). Pozdrawiam!

Kooala: mnie też boli kość łonowa, szczególnie jak podnoszę nogę do góry albo właśnie się przekręcam w łóżku. Przez ostatnie 2 tyg cały czas leżałam w łóżku przez przeziębienie i trochę mi przeszło. Ja mówiłam o tym lekarzowi, a on stwierdził, że to normalne, bo miednica się przygotowuje do porodu, a rozejście kości łonowej jest bardzo rzadkie, ale jeśli by mnie bardzo bolało, to powiedział, że mnie skieruje do ortopedy. A Ciebie boli tak nie do wytrzymania?

KOOALA mojej siostry wersja jest bardzo prosta i krotka. ja nic nie robie i nie zarabiam i ogolem czekam az mi wszystko bedzie podstawione pod nos.. ale temat rzeka.. czasami jest taka wojna ze bysmy sie pozabijac mogly.. a chciałam was zapytac o kwestie ubranek.. bo tak probuje konkretniejsza liste jakas zrobic co bedzie jeszcze potrzebne i sie zaczelam zastanawiac jaki zestaw przygotowac do szpitala i pozniej na wyjscie.. w razie gdyby było chłodniej to co i na cieply dzien tez nie orientuje sie jak ubrac.. a wiadomo ze pol szafy nie zabiore ze soba na oddzial :) Macie jakies propozycje jak wystroic malucha? :)

chyba uda mi sie dostac do lekarza na to badanie 3d.. 200zl kosztujei najlepszy numer ze jest robione jako badanie prenatalne.. ale zdjecia,plyta i stwierdzenie plci jest w cenie.. któraś z was miala robione badanie prenatalne??? brzmi dosc strasznie.. mam nadzieje ze tylko brzmi.. poza tym z tego co wyczytalam to to sie robi do 20 tygodnia takie badania.. ja zaczelam 29.. dziwne to jest..

hej dziewczyny, ależ skrobiecie;) KMM niestety współczuję sytuacji ale kiedy mieszka się na kupie to już tak jest... ja mam dwoje rodzeństwa i jak mieszkaliśmy wszyscy razem to o mało mieszkania nie zdemolowaliśmy... normalnie potrafiłam się nawalać z własnym bratem i nienawidziłam go... ja się wyprowadziłam, potem niedługo mój brat i teraz się jakoś dogadujemy:) a i z rodzicami cudnie bo wreszcie mówią jak bardzo im się udałam:) teraz użerają się tylko z moją najmłodszą pyskatą siostrą;P także ja również polecam obrać cel- usamodzielnienie i starać się go stopniowo realizować;) brzuszki cudo:) my dziś byliśmy na kontroli nerek naszej małej problem dalej istnieje na szczęście nie wygląda to najgorzej. Jest to wodonercze 2 stopnia w 4 stopniowej skali. Ale dowiedziałam się że nie będę lipcówką(mam nadzieje że mnie nie wywalicie:) będę miała poród wywołany w 38tygodniu żeby zająć się maleństwem. Dziewczyna rośnie zdrowo:) waga w 28tyg 6d to ok 1200g:) PS. Cytrynko dzwoniłaś do instytutu??

Virada, no czy ja wiem, czy nie do wytrzymania... Jakoś póki co wytrzymuję :) No ale np. już założenie majtek na stojąco nie wchodzi w grę... Chodzenie jeszcze jako tako, choć boli. No ogólnie po prostu dość często syczę z bólu, ale daję radę. Boję się tylko, że może być gorzej... Dietowo, to pewnie będziesz pierwsza :) Nie wywalimy Cię, znajdziemy jakiś pretekst, żebyś mogła zostać, mhmm, powiedzmy, że liczy się tu termin wyznaczony na podstawie OM :)

przyszła mama 2013 śliczny brzunio;) Kooala no to nie ciekawe;/ ale może obędzie się bez unieruchomienia już tak niewiele zostało. Trzymam kciuki. Metafora- bo to z wózkami jak z samochodami zależy na jaki egzemplarz się trafi. żółta_cytrynka 0 mi też to powtarzają;D dziś stanęłam na wagę i pokazało 6,5 kg na +. Ale zauważyłam że więcej jem i to sporo więcej i jestem przerażona;D Ale czego się dla maleństwa nie robi:;) KMM ja miałam w 13 tygodniu i 20 tygodniu te prenatalne ale lekarz robił 3d i kazał przyjść przed 30 tygodniem;)

KMM prenatalne to tylko tak szumnie brzmi, przecież to oznacza dosłownie "przed urodzeniem", ale chodzi o to, żeby robiło wrażenie ;) Przed 13 tc robi się usg genetyczne (stwierdzenie czy dziecko nie ma wrodzonych wad genetycznych - w tym przypadku chromosomowych), później w połowie ciąży usg połówkowe i w 30 tc ostatnie takie usg, podczas którego bada się anatomię dziecka i przepływy w jego naczyniach krwionośnych - wszystkie 3 rodzaje usg to tak naprawdę usg prenatalne.

atamta co do niani Avent to nie mielismy zadnych zakłucen działa dobrze i fajnie bo do dziecka tez mozna sie odezwac zanim dojdzie sie do niego :) co do akumulatorków to Ci nie powiem bo mielismy bezposrednio do pradu podpieta. Mama 6 latki czas nick zmienic hehe sto lat dla córci! żółta_cytrynka , przyszła mama śliczne brzuszki i super figóry!!!

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Ciezarna-zabila-swoje-malutkie-dzieci-i-skoczyla-z-dachu,wid,15497940,wiadomosc.html?ticaid=5106be Masakra co sie dzieje normalnie płakac sie chce!!!...

K_M_M współczuje relacji z siostra musi byc Ci strasznie przykro... ale siostrze tez współczuje moim zdaniem nie radzi sobie z emocjami a odbija sie to na Tobie i mamie... Kiedys pisałas ze nie moze miec dzieci wiec pewnie nie jest jej łatwo mieszkac i patrzec na siostre z rosnacym brzuszkiem i cieszaca sie z malenstwa jest zazdrosna ale wiesz co mysle ze jak juz urodzisz to bedzie łagodniejsza i nawet zdolna do pomocy :)

Dzięki Biała :) Myślę, że się zdecyduję na tą nianię :) A u mnie leje... Ale było trochę ładnego słoneczka między 11.30 a 13.30 więc wykorzystaliśmy z synkiem na maxa i zaliczyliśmy plac zabaw, ogród i moją rabatkę przed domem :) Głupie pielenie grządki pod płotem a ja jestem wykończona... Plecy mnie bolą (krzyże głównie i lędźwia całe) a nogi mam jak z waty kurcze i do tego pulsują jak bym maraton przebiegła ;) Teściowa to aż mnie skrzyczała, że maleństwo duszę jak tak pielę... Ale to było zaledwie 15 minut roboty i co chwilę zmieniałam pozycję, żeby bobaska nie uciskać.

KMM na wyjście ze szpitala zapakuj dla maluszka najlepiej taki zestaw: body z krótkim lub długim rękawkiem, śpioszek lub półśpioszek, czapeczkę (niedrapki też mogą być) i ewentualnie pajacyk ale nie za gruby. Do tego cienki kocyk do okrycia gdyby wiało (ja miałam flanelową pieluszkę i wystarczyła a wychodziłam z bobaskiem w połowie maja) Myślę, że to w zupełności wystarczy i nie zajmuje dużo miejsca.

Dziewczyny, u mnie też trochę ruchy zmalały, jutro zaczynam 27 tydzień. Nie wiem czy się martwić. Sązę ze nie, dużo chodzę ostatnio, ale sama nie wiem.

Kooala: no u mnie tez ubieranie bielizny na stojaco odpada. Ale jak chodze to tak lekko pobolewa. Mi pomoglo lezenie w lozku, wiec moze poloz sie na pare dni jak mozesz. Poza tym czytalam wczesniej na necie o tym rozejsciu spojenia i ponoc lekarz moze to sprawdzic jakos czy to rzeczywiscie jest rozejscie spojenia, zgaduje ze przy USG. Wiec moze pogadaj ze swoim lekarzem jak sie martwisz. Ja mojemu znowu wspomne o tym ale nastepna wizyte mam dopiero po majowce, wiec poki co bede starala sie czesciej lezec. a co do ruchow dziecka to ja mam tez czasami wrazenie, ze sie nie rusza, panika mnie ogarnia i czekam na jakikolwiek sygnal z brzucha...ale zawsze po kilku godzinach dziecko sie uaktywania i troche pokopie...wiec to jest chyba norma z tymi dzieciaczkami, ze niekoniecznie sie ruszaja kiedy mamusia zwraca na to uwage;)

Dziewczyny, no z tym spojeniem łonowym to nie przelewki. Moja przyjaciółka rodzi pod koniec maja i już nie da rady chodzić (35tydz).. Bardzo współczuję, naprawdę. Mnie trochę ciągnie podbrzusze, jak dłużej pochodzę, ale podobno to nie to samo - tzn. nieporównywalny ból :/

Żółta cytrynko nie pocieszasz... No nic, zobaczymy. A razem raźniej ciut - Virada daj koniecznie znać co Twój lekarz powie, a i ja zdam relację za tydzień u mnie po wizycie. Oby sie tylko bardzo nie pogarszało, to damy radę. A swoją droga cytrynko super że rodzicie z przyjaciółką w tak krótkim odstępie czasu! Ja też mam dwie koleżanki w ciąży, z tym, że one wrześniowe będą :)

udało się.. ide na to superasne usg w piatek po poludniu.. oby w koncu bylo tak ze dowiem sie czegos wiecej :) bo nie zniose juz tej niepewnosci... i w koncu bede miala nagranie i bede mogla sobie ogladac niunie kiedy tylko najdzie mnie ochota :) ale fajnie :) wogole jaka dzisiaj genialna pogoda.. jakies pol godziny temu bylo u mnie na termometrze 23' :) wogole dzisiaj mam wszystko gdzies i robie sobie domowe spa... kapielz piana.. a co..musze sie troche doprowadzic do ladu.. jakas maseczka bo syfy sa ochydne..:/ na dodatek jakas taka czerwona mi sie buzia zrobila.. i nie jest to wcale od slonca.. bo nie jest taka rowna ta czerwien tylko jakies takie placki..

a jeszcze w temacie tego bólu spojenia łonowego tez czasami czuje takie delikatne uklucia.. ale to tak naprawde sporadycznie.. mam nadzieje ze to nie jest nic groznego.. poza tym czasami tez odczuwam takie jakby wbijanie szpilki dlugiej.. taki bol na 2-3 sekundy i sie rozchodzi.. tez taki niezidentyfikowany..

o boziu.. skleroza nie boli tylko trzeba trzy posty pod rzad wrzucic.. bo najpierw wciskam enter a pozniej mysle ze jeszcze cos mialam zapytac.. ahhh:/ chciałam zapytac jakie ogólem ciuszki biezecie dla malucha do szpitala? bo na wyjscie to wiadomo ktos nawet moze dowiezc wrazie W.. ale w szpitalu tez cos trzeba miec.. ja tak sobie mysle ze jak wezme 2x body na krotki rekaw i 1xdlugi.. ewentualnie pajacyk do spania to wystarczy chyba? bo pieluszki tetrowe i jakies tego typu rzeczy to wiadomo ze kilka wezme.. bardziej z tymi ciuszkami jestem nieogarnieta.. pewnie 15 razy bede przepakowywac torbe

Świetny dzień dziś był;) Upragnione słoneczko no i pojechałam na działeczkę;) Po plewiłam trochę w grządkach i w szklarence. czekam tylko aż będę mogła posiać marcheweczki ogóreczki itd. Mam nadzieję że będę się mogła ruszać jak najdłużej;) Ale odsapnęłam chwilkę na słoneczku. Teraz oczywiście dokucza kość ogonowa. Dam rade;) Zaraz spałąszuję lody na pociechę;) Co do wyprawki dla maleństwa do szpitala to chętnie podłączam się do pytania KMM.

Powiem wam, że z tą wyprawką do szpitala to też mam zagadkę. U nas np podczas pobytu w szpitalu ubierają dzieciątko w jakieś szpitalne ubranka a z tego co widziałam to w sumie sam kaftanik zakładają i owijają w jakąś pieluchę ciasno, a ubranko to trzeba mieć aby na wyjście. Ale te szpitalne ubranka nie są za piękne...I ciekawa jestem czy jak bym wzięła swoje ubranka czy by je bez problemu zakładali....

Witam wieczorową pora dziewczynki :) Brzuszki sliczne :D naprawdę takie z was laski, że aż pozazdrościć ;) Miałam na maila wrzucić ubranka, ale pochwale sie tu co właśnie udało się nam wylicytować :) http://allegro.pl/cudowna-modna-dziewczynka-0-6-m-cy-52-szt-i3168378172.html Mój mąż się uparł na tą aukcję i koniec :D

Dobry wieczór, ja mam za sobą naprawdę zrąbany dzień. Dopiero niedawno wróciliśmy z Krakowa i padam na twarz. Wyniki mam dobre, glukoza na czczo 80, po 2 h 78, morfologia spoko, a ta krzepliwość zawsze w ciąży się troszkę zwiększa. Moja córcia waży już 1000g. W szpitalu też nie trzeba mieć ubranek dla maluszka, ale na wyjście już tak. Aha dziewczęta kupujecie jakiś cieplejszy kombinezon dla maluszków? Mi się wydaje, że nie ma sensu w końcu to lato, ale koleżanka twierdzi, że już we wrześniu może się przydać.

no ja wlasnie nie wiem jak to bo wszedzie widze roznie.. znajoma mi mowila ze tutaj u mnie w tym szpitalu po urodzeniu pytaja czy ubierac w szpitalne czy ma sie swoje.. no to wiadomo ze wolalabym swoje.. tylko orientacyjnie nie mam pojecia ile czego.. w domu wszystko bede miala pod reka a tam raczej trzeba przewidziec co moze sie przydac a co niekoniecznie..

patussa bardzo mozliwe ze we wrzesniu moze cos byc potrzebne choc przy naszych ostatnio dosc rozchwianych porach roku wydaje mi sie ze lato sie przedluzy na wrzesien..moze nie bedzie takich upalow jak w lipcu ale sadze ze bedzie na tyle cieplo ze kaftanik czy kombinezonik moze jeszcze nie byc tak bardzo potzrebny.. w koncu to sa dwa miesiace od narodzin a takie maluszki szybko rosna.. i chyba nie ma sensu kupowac na zapas bo nie wiadomo jak z rozmiarem pozniej wyjdzie

Witam Wszystkie przyszłe mamusie !!! :) Ja juz mam to za soba, rodziłam w styczniu 2013r. Życzę Wam szczęsliwego rozwiązania, lekkiego porodu i zdrowych pociech !!! :) Mam do Was kobietki ogromną prośbę. Same niedługo będziecie mamusiami, więc napewno mnie zrozumiecie i mam nadzieję, że pomożecie :) Mój synuś Kacperek bierze udział w konkursie na najpiękniejszy uśmieszek :) I chciałabym Was prosić o oddanie dwóch głosów pod rząd właśnie na niego :) Nie ukrywam, że baaardzo chcielibysmy wygrać :) Wystarczy kliknąć w ten link i zagłosować dwa razy, Was nie kosztuje to nic, a Nas uszczęsliwi :) Prosimy o głosy :) Pozdrawiam:* https://apps.facebook.com/smyk-happy/zdjecie/8e13f3558be37aa15d5334170028ebee

A! I w razie jakichkolwiek pytań co do ciąży, porodu, dziecka mogę oczywiście wam służyć pomocą :) W razie co - pytajcie :)

Witam z rana:) Wczoraj korzystałam z pięknej pogody i wybrałam się na wycieczkę rowerową, taką dłuższą - było super :) co do wyprawki, którą trzeba mieć w szpitalu, też mocno się nad tym zastanawiam. Mam nadzieję, że to są jakieś uniwersalne zasady i w każdym szpitalu obowiązują podobne i że dowiem się czegoś na szkole rodzenia... Btw. Dzisiaj pierwsze zajęcia i jestem bardzo podekscytowana ;) *Kooala, nom, jak dobrze pójdzie - czyli nasze pociechy urodzą się o czasie, to będzie między nami taka sama różnica, jak między mną i moją przyjaciółką, fajnie. I obie będziemy miały chłopców :D *Mama 6 latki, no cudowne te ciuszki!!! Twoja dziewczynka będzie się wyróżniać :D:D:D

Patussa, ja mam kombinezonik (niezbyt gruby) w rozmiarze 0-3 m. Biorąc pod uwagę, jaki był lipiec np. w 2011 roku - ja sama chodziłam w kurtce - trzeba być przygotowanym na zimno nawet w lipcu czy sierpniu. Oglądałam ostatnio wywiad z synoptykiem, który twierdził, że czekają nas prawdziwe fale upałów od połowy maja i przez cały czerwiec. W lipcu temperatury mają być poniżej normy, czyli upałów raczej nie będzie. O ile, takie długoterminowe prognozy się sprawdzą ;)