Lipiec 2013

Mama6latki ja jak bym nie miała z tamtąd lekarki do której chodze prywatnie też raczej bym wybrała inny szpital;) Najpewniej Staszica z poleceń niektórych znajomych ale i dziewczyny też różne rzeczy gadają na jego temat. żółta_cytrynka - dzięki za info zaraz pobiegnę do kiosku może jeszcze dostanę;) A dziewczyny ile kosztują pieluchy daday 2 z biedronki i ile ich jest? Bo są w aldiku pampersy 2 w cenie niecałe 37 zł za 72 sztuki i się zastanawiam.

Anetach ja prac zaczne najwczesniej po remoncie bo teraz nie ma sensu i tak sie okurzy.. Patussa lekarz na wage nic nie mowi tylko polozna byla xdziwiona ze ani grama nie przybralam przez 3 tygodnie.. Ogolem przytylam od poczatku 4kilo. No ale teraz sie zaczal etap tycia a ja nic.. Lekarz mowi zr z dzidzia wszystki wporzadku wiec chyba nie ma sie czym martwic.. Lepirj ze mniej tyje. Pozniej latwiej bedzie wrocic do formy.. Nigdzie tez nie puchne, tak jak pisalam pierscionki i bransoletki spadaja same..

Anetach ja prac zaczne najwczesniej po remoncie bo teraz nie ma sensu i tak sie okurzy.. Patussa lekarz na wage nic nie mowi tylko polozna byla xdziwiona ze ani grama nie przybralam przez 3 tygodnie.. Ogolem przytylam od poczatku 4kilo. No ale teraz sie zaczal etap tycia a ja nic.. Lekarz mowi zr z dzidzia wszystki wporzadku wiec chyba nie ma sie czym martwic.. Lepirj ze mniej tyje. Pozniej latwiej bedzie wrocic do formy.. Nigdzie tez nie puchne, tak jak pisalam pierscionki i bransoletki spadaja same..

KMM - dobrze tak bo łatwiej zrzucić;) A jak z maleństwem wszystko ok to nie ma się czym martwić. Moi rodzice planują w najbliższym czasie remont ale w sumie pokój jest daleko od dziecinnego i najgorzej będzie z sufitem ale dużo roboty nie ma a tapety to już kurzu nie ma praktycznie. Napadło mnie na pieczenie bułeczek tylko myślę czy dziś czy jutro:P Kurde poszłam na spacer i sąsiedzi jakby ducha zobaczyli :P Patrzą się na brzuch jakbym coś przeskrobała;D Debile normalnie.

Czy podjelas już decyzje gdzie będziesz rodzic? Widzialam, że na innym temacie kiedys dopytawalas o szpitale, a ja z Twoich okolic jestem i stad ciekawa jestem czy coś już wybralas?

a skad jestes?? ja nadal mysle ale raczej przy Tychach zostane, tu mam lekarza, tu mam blisko, po prostu nie bede raczej kobinowac!:) a Ty?? masz jakies uwagi/spostrzezenia co do tychów??

Mieszkam niedaleko Tychow na wiosce :) o tychach slyszalam tylko, że mam omijac szerokim łukiem jeśli nie jestem pacjentką ordynatora :o a ja nie jestem pacjentką zadnego z lekarzy z tego szpitala.

Jakiś czas temu była rozmowa na temat otulacza zamiast rożka. W sumie nie byłam do niego przekonana. W ciuszku trafiłam na taki otulacz kupiłam za śmieszne pieniądze ale dalej mam wątpliwości . Może jak dziecko troszkę podrośnie bo to w sumie to cienkie i wiotkie jest sama bawełenka;)

hmmm moj lekarz nie jest tam ordynatorem, ale pracuje tam. poza tym nie maja prawa cie odeslac ani traktowac inaczej z tego powodu! ja slyszalam i dobre i zle opinie, ale tak naprawde ile ludzi tyle opinii i zawsz ena temat kazdego szpitala znajda sie pozytywy i negatywy...nie wiem co robic,ale ponoc opieka ogolnie jest dobra, sa robione badania, gdyby sie cos nie daj boze dzialo to sa rozne oddzialy powiazane z porodowka i zawsze szybciej moga pomoc niz np w takim malym mikolowie. i to mnie sklania ku tychom. a skad dokladnie jestes? i o ktorym szpitalu myslisz?? na kiedy masz termin?

Byłam na spacerze i znowu jadłam lody :p. Mniam :D. KMM jeżeli lekarz nic nie mówił i z maluszkiem wszystko dobrze, to nie ma się, co martwić :). Po prostu taka Twoja uroda i już, tylko pozazdrościć :). żółta cytrynko - dziękuję za sprzedawców zaraz sobie pooglądam ich oferty :). Wiecie, co troszkę się martwię, bo moja córcia od rana nic się nie rusza. Właściwie od nocy. Jeszcze jej dziś nie czułam. Przypomniałam sobie ten swój okropny sen i zaczynam się martwić ...

Termin mam na 23.07 a do lekarza chodze do pszczyny, on nie pracuje na zadnej porodowce :o poleca eskulap albo łubinową. Sama niewiem :o ale wiem, że faktycznie inaczej traktuja pacjentki swoje a inaczej z zewnatrz :o

pewnie troche w tym prawdy ale łubinowa jest przereklamowana już, jej okres swietnosci minal, mit o cudownych warunkach dalej sprawia ze duzo kobiet chce tam rodzic ale duza liczba dzieci przeklada sie tez negatywnie na opieke nad nimi,(poloznych jest ciagle tyle samo a liczba urodzen wzrasta i przerasta ich mozliwosci jako czlowieka-nie mam na mysli zaniedbania z lenistwa)) co wiecej, ponoc do tyskiego szpitala z roznym powiklaniami okolo - i poporodowymi zglaszaja sie rodzice dzieci urodzonych wlasnie na lubinowej- to wiem od mojego lekarza a nie z jakiejs plotki! ten szpital wyrobili sobie renomę ale teraz juz troche chca jechac na tym koniku..poza tym ja boje sie ze zaczne rodzic np w drodze do katowic i co?/ a tychy mam na miejscu, w kazdej chwili podjade albo taksowka albo z mezem...wiec chyba zostane tu.

ja wlasnie wrocilam z synem z tego panujacego na dworze upalu :/... we Wroclawiu chyba jest 40 stopni w sloncu a w cieniu 30!!! masakra..... nie mam sie w co ubrac na taka pogode... jeszcze jestem blada jak sciana :( chce sobie kupic jakis balsam brazujacy,zeby chociaz nogi i rece smarowac... slyszalam, ze dove jest dobry... Patussa- moje dziecko sie w sobote dopiero o 16.30 pierwszy raz poruszylo.... moze znowu zmiana cisnienia ma byc i pogody? i dziecie tak reaguje? ja w nocy wogole swojego dziecka nie czuje...mam twardy sen chyba...

wrzuciłam zdjęcie brzucha :D Cholera rączki mam za krótkie żeby już w miarę ok zdjęcie zrobić ;P Musze męża na jakąś sesyjkę namówić żeby fotki mi popykał :)

Mama6latki no bywaja problemy z za krotkimi rekoma... Tez czasami brakuje mi dlugosci odpowiedniej zeby w miare ladne zdjecie cyknac... Tabelke nasza to mam nadzieje ze ja jutro odswieze:-) ale nie zapeszam bo jeszcze nic nie wyjdzie znowu i wtedy to juz sie chyba zalamie.. Hehe:-):-) Na mojego maluszka dzisiaj bardzo podzialalo slonko.. Usiadlam na godzinke w takim pelnym sloncu i bylo takie szalenstwo:-) biedne zebra;-) ale babel zadoolony.. W koncu troche witaminki D mozna zlapac:-)

Mama6latki - super brzusio i całkiem pokaźny:) Ile masz w obwodzie teraz? Ja się wściekłam na swojego M bo kurde ja się wymęczam przy tych ciuszkach i wogóle sprawdzam czego potrzeba i ile co kosztuje a on same pretensje;/ Ja nic nie robie . Najlepiej tak;/ Jutro chce żebym jechała obejrzeć auto dla jego siostry a co to ja jestem ona nigdy mi nie pomagała więc nie pojade w nosie to mam. I jeszcze w sobote mam pojechać na impreze bo moj M tak wymyslił przecież trzeba go zawieźć i przywieźć a moje zdanie się nie liczy;/ Sory dziewczyny ale jakiegoś doła przez to złapałam;(

Anetach ile mam w obwodzie? Oj tego to nie wiedza nawet najstarsi indianie :D Kiedyś gdzieś jakiś centymetr w domu był, tylko gdzie? I w sumie... chyba niewiedza jest lepsza :D Ja jestem przy kości, więc do centymetrów ciążowych doszłyby moje własne i jeszcze mogłoby skali zabraknąć :D im mniej wiem tym lepiej śpię xD

hehe no chociaż nadzieja zostaje haha . Ja ostatnio mierzyłam się miarka taka na taśmie stolarskiej;D A nie bardzo widac że Ty przy kości jesteś:)

a co do faceta Twojego... ty jesteś mechanikiem samochodowym, ze to TY konkretnie masz oglądać ten samochód? Bo szczerze to nie rozumiem... chyba, ze kolor trzeba wybrać, to jeszcze się zgodze, że byłabyś niezbędna :P A z tą imprezą to powiedz, ze się źle czujesz i chcesz zostać w domu z nim albo sama. Kurcze czasem narzekam na mojego, ze mam wręcz dosyć jego opiekuńczości, bo jakby mógł to by mnie położył w łóżku na całą ciąże i tylko by nadskakiwał. Kiedyś się nawet go zapytałam (jak mi chciał zrobić tysięczną herbatę chyba) czy siku też pójdzie za mnie zrobić :D Ale jednak wolę chyba tą nadmierną opiekuńczość niż coś takiego :( Kurcze Anetach pogadaj z nim i przetłumacz, zeby trochę Cię porozpieszczał a nie ejszcze kazał się na imprezy wozić

Anetach nie widać? Bo dziecko sadełko naciągnęło xD To fałdek nie ma :D ale jestem potężna babka ;)

taa chyba nie w tym życiu. A z samochodem to chodzi chyba bardziej o to że ja jeżdżę corsą i ona (jak zwykle zreszta) musi też taka samą mieć wiec mam posłuchać siąść przejechać się itd. Ale w nosie to mam słuchaj ona ma za rok swoje wesele i ma w tej samej sali co my i ten sam zespół co my i najchętniej jak bym jej kwiaty tez takie zrobiła jak ja miałam paranoja. Teraz ja jestem w ciaży to ona też chce mieć dziecko nie ważne że nie ma np pracy itd. Zaczyna mnie to poważnie drażnić dla tego tak się uparłam że nie pojadę i koniec. A od niej dzieli mnie dosłownie 7 minut drogi parę bloków dosłownie. Ale staram się unikać kontaktów jako takich żeby nie wdawać się w dyskusję.Jest młodsza ode mnie o rok ale mi się czasami zdaje że o więcej;/

anetach no to ja Ci serdecznie współczuje :o takie osoby potrafią być nieźle upierdliwe :/ ale nie dawaj się i nie przyzwyczajaj jej ani swojego męża do tego, ze będziesz jej nadskakiwać i wszystko dla niej robić, bo za jakiś czas się wykończysz

Słuchaj ona jest przyzwyczajona że ma wszystko podane na tacy. Mój mąż zawsze ją neguje po prostu nie dogadują się ale czasami jest dla niej miły w sumie to jej brat. Ja nie mam zamiaru jej nadskakiwać niech sama sobie ze wszystkim poradzi. Małym dzieckiem nie jest. Także najbardziej wkurza mnie takie małpowanie ale dam rade;) Ja już powiedziałam ze kiedyś otworzy oczy mocno zdziwiona;)

dobra ide zrobię te bułeczki wyżyję się trochę;)

No a ja znow slyszalam dobre opinie o łubinowej. Moja kuzynka rodziła tam w ubiegłym roku, kolezanka w 2011 i obie bardzo chwalily. Jedna też rodzila w eskulapie i też chwalila ale u nich porod jakieś 2,5 tys wychodzi :o natomiast moja przyjaciolka rodzila w tychach i jako pacjentka prowadzaca cala ciaze u ordynatora powiedziala, że nigdy więcej :o że aż jej glupio było jak jej w dupe wchodzili podczas gdy inne kobiety byly traktowane jak smieci :o teraz też jest w ciąży i idzie rodzic do katowic... Czas ucieka i musimy na coś się zdecydowac :) powodzenia!

Kobietki wyczytałam gdzieś, że po 30 tyg ciąży nie powinno się baraszkować z mężem.... Wspominał wam coś o tym lekarz? Wiecie coś na ten temat? Powiem wam, że strasznie dziwna sprawa z tą moją cukrzycą.... Jem tak jak wcześniej a cukier w normie... Chyba ta glukoza coś marnie wyszła albo jakiś zły dzień miałam... Bo już prawie tydz się kuję i wszystko ok... Cieszę się bo i ja mogę na lody się wybrać:-D

PSIA MAĆ POST MI WCIĘŁO I MUSZE RAZ JESZCZE PISAĆ :( VIOLA nmój lekarza nic nie mówił, ale za 2 tyg na następnej wizycie zapytam dla mojego męża - bo potrzebuje takiego potwierdzenia u Pana doktora :) Nasz synuś też jest taki złośliwiec mały ze przestaje kopać jak tylko się przyłoży rękę, a o nagraniu filmiku jak brzuch skacze to już mogę zapomnieć :) Wysłałam na maila brzuchol -28 tydzień i ciuszki.

Aaaa zapomniałam , a właściwie to zapomniałam o czym zapomniałam.... hmmmm ?

O już sobie przypomniałam - któraś z Was pisała, że sąsiedzi patrzą się na brzuch jak na ufo - u mnie też tak jest :))) idę sobie i czuje wzrok z okien , ullicy i przy klatkowych ławek :) Nie mam kurtki to teraz widać :) chociaż i tak widać było jak miałam zimowy półpłaszczyk. I jeszcze mam pytanie do Was - gdzie czujecie ruchy maluszków- bo ja od tygodnia czuję w 95% na dole poniżej pępka, czasami po prawej stornie powyżej pępka jakiegoś kuksańca ale to czasami - nie wiem z czym to ma związek czy z ułożeniem na przedniej ścianie?? nie wiem?

Mama - jak się da wrzuć bajki na pocztę a z ruchami u nas tak samo, mąż ma wersję, że mały czuje respekt i ojca kopał nie będzie ;P Marzena - ja kiedyś kupiłam stetoskop jak miałam napad paniki, a że nic nie uslyszalam to mialam jeszcze wiekszy ;p ale moze znów spróbuje KMM - gdzieś czytalismy że już teraz dziecko reaguje na swiatlo i ze mozna zrobic test z latarką ;P ale naszego to nie robiło ze mu swieci cos