Lipiec 2013

Lou_ - na jednej i na drugiej wystarczy się zarejestrować. z JB korzystałam już jakiś czas temu i sama rejestracja wystarczyła. przysłali krem, balsam i zel do mycia.. na bebilonie zarejestrowalam sie dopiero dzisiaj. w sumie zarówno tu i tu masz wypunktowane co moga ci przyslac wiec sama wybierasz co chcesz :) a i jeszcze podobnie działa stronka z musteli :) tez przysylaja probki, ja wlasnie ostatnio dostalam krem przeciw rozstepom, bo tylko ten krem wybralam (glupia ja) zamiast zaznaczyc wszystko co sie da :) tyle tylko ze z musteli troche dlugo te probki ida.. ale przychodza :)

Dzięki najdroższa ;-) tamte poprzenie już przewertowałam, teraz rozgryzam mustelę czy sie opłaca i dam znac jeśłi to rzeczywiscie poskutkuje ;-)

Dziewczyny, wysłałam na pocztę zdjęcie brzuszka z końcówki 34 tygodnia. Piękne te wasze brzuszki. Szczególnie zazdroszczę KMM że ma taki malutki :) Co do samopoczucia to widzę, że każdej zaczyna już coś dolegać. Ja mam bóle podbrzusza, które czasami utrudniają mi chodzenie. Lekarz twierdzi, że szyjka jest zamknięta ale za mocno odchyla się w stronę kręgosłupa. W poniedziałek mam wizytę to się więcej wypytam o co chodzi. Przez dwa ostatnie tygodnie brałam przez to luteinę, dzisiaj już odstawiłam. Dziewczyny, które rodzą pod koniec lipca - nie martwcie się, że te co urodzą nagle znikną. Podejrzewam, że wtedy zacznie się dopiero lawina postów - "co na kolkę", "jak uspokoić płaczące dziecko" itp, itd :) Naczytacie się i będziecie bardziej przygotowane :) Co do terminu porodu to ja także nie chciałabym przenosić, ale z drugiej strony ten czas tak szybko ucieka, że coraz bardziej zaczynam się bać...

Przyszłą mamo rety jaki masz maleńki brzuszek! chyba najmniejszy ze wszystkich rety:)

Znalazłam taki artykuł o darmowych próbkach, myślę że warto skorzystać: http://www.sosrodzice.pl/darmowe-produkty-dla-dziecka-i-jego-rodzicow/#comment-8123

Znalazłam taki artykuł o darmowych próbkach, myślę że warto skorzystać: http://www.sosrodzice.pl/darmowe-produkty-dla-dziecka-i-jego-rodzicow/#comment-8123

Przyszła mamo malutki,ale śliczny:):)

Ale świruje to kafe! Co chwilę coś się zmienia, nawet doczytać spokojnie nie można! Śliczne dzieciaczki :) Może jutro uda mi się "wysępić" jakieś zdjęcie na usg ;) Przyszła mamo też masz maleńki brzuszek :) Kupiłam dziś fajną rzecz w aptece - żelowy kompres na kolki na przykład - mojemu malutkiemu sąsiadowi zza ściany bardzo służy. Można go przykładać też na bolące miejsca i w zależności od dolegliwości ugrzać lub schłodzić. Ja właśnie leczę nim bolący bark - przewiało mnie chyba... Kupiłam też krem z filtrem (jednak) z Ziajki dla bobasa. Ostatnio jak była położna to powiedziała nam, że lepiej mimo wszystko stosować jak są takie gorące dni bo maluszek mimo, że jest w cieniu to bardzo łapie słoneczko. Zaraz wyślę fotkę na pocztę.

Ale świruje to kafe! Co chwilę coś się zmienia, nawet doczytać spokojnie nie można! Śliczne dzieciaczki :) Może jutro uda mi się "wysępić" jakieś zdjęcie na usg ;) Przyszła mamo też masz maleńki brzuszek :) Kupiłam dziś fajną rzecz w aptece - żelowy kompres na kolki na przykład - mojemu malutkiemu sąsiadowi zza ściany bardzo służy. Można go przykładać też na bolące miejsca i w zależności od dolegliwości ugrzać lub schłodzić. Ja właśnie leczę nim bolący bark - przewiało mnie chyba... Kupiłam też krem z filtrem (jednak) z Ziajki dla bobasa. Ostatnio jak była położna to powiedziała nam, że lepiej mimo wszystko stosować jak są takie gorące dni bo maluszek mimo, że jest w cieniu to bardzo łapie słoneczko. Zaraz wyślę fotkę na pocztę.

Dziewczyny porażka:(. Strasznie wymiotuję czuję się jakby walec po mnie przejechał;(. A żołądek w plecy mi wchodzi;(. Przyszła mama super brzuszek:). Kmm mi z bebilonu przyszedł miś, z jb też już mam próbki i z musteli:). Lou- nie karmmy trola:)

Dziewczyny porażka:(. Strasznie wymiotuję czuję się jakby walec po mnie przejechał;(. A żołądek w plecy mi wchodzi;(. Przyszła mama super brzuszek:). Kmm mi z bebilonu przyszedł miś, z jb też już mam próbki i z musteli:). Lou- nie karmmy trola:)

Ale świruje to kafe! Co chwilę coś się zmienia, nawet doczytać spokojnie nie można! Śliczne dzieciaczki :) Może jutro uda mi się "wysępić" jakieś zdjęcie na usg ;) Przyszła mamo też masz maleńki brzuszek :) Kupiłam dziś fajną rzecz w aptece - żelowy kompres na kolki na przykład - mojemu malutkiemu sąsiadowi zza ściany bardzo służy. Można go przykładać też na bolące miejsca i w zależności od dolegliwości ugrzać lub schłodzić. Ja właśnie leczę nim bolący bark - przewiało mnie chyba... Kupiłam też krem z filtrem (jednak) z Ziajki dla bobasa. Ostatnio jak była położna to powiedziała nam, że lepiej mimo wszystko stosować jak są takie gorące dni bo maluszek mimo, że jest w cieniu to bardzo łapie słoneczko. Zaraz wyślę fotkę na pocztę.

O wypraszam sobie ;-) Ja czuję się świetnie, wszystko prawie sama robię- są momenty załamania, prawie zawsze jak wracam z zakupów i wystarczy ze mnie nie ma w domu 30 minut a już mnie bolą cholernie nogi - ale tak ogólnie to mało co mi dolega. Oby jaknajdłuzej.

Chyba będę musiała zrobić jeszcze jedno zdjęcie bo widocznie coś te które wysłałam przekłamuje :) Ja już się ledwo toczę! Nie wiem czy przez wielkość brzucha czy przez bóle w podbrzuszu ale zaczynam chodzić jak kaczka i się bujać na boki. Na pewno to komicznie wygląda :(

Masakra z tym caffe. Nie podoba mi się w ogóle!!! Szkoda że nie można przerzucać stron u góry kafeterii tak jak było wcześniej:( Mamuśki z drugiej połowy lipca nie przejmujcie się że forum umrze bo napewno wątek się utrzyma. To nie jest tylko wątek o ciąży ale i o porodzie i o macierzyństwie także napewno bedziemy cały czas w kontakcie:) Fakt, trochę już waży, jednak patrząc na skalę jest średniaczkiem. Ja mam 168cm wzrostu, mój mężulek 176cm więc synuś nie ma po kim być duży :P Co do mojej wtorkowej wizyty u doktorka: od teraz zaczynam już wizyty co dwa tygodnie; na przyszłej wizycie (czyli 36tc) zrobimy wymaz z pochwy- teraz nie chciał mi robić bo niby im bliżej ciąży robione to badanie tym lepiej; termin z OM i termin z usg wychodzi ten sam czyli na 3lipca i niby nie mam co sie spodziewać wczesniejszego porodu (no ale różnie to bywa) :P bo szyjka wygląda identycznie jak na początku ciąży-cokolwiek to znaczy :P Co tam jeszcze u mnie. Aha, wózek kupiony (Tako Laret) ale tak jak mówiłam szukałam używanej "perełki" no i udało się:) Gondola używana 5 m-cy a spacerówka 1 m-c. Stan idealny. Normalnie super. Gwarancja ważna jeszcze 1,5 roku. Cena wystawiona była 1000zł ale babka oddała nam go za 650zł bo jak to mój mężulek musiał się targować a że babka wyjeżdża za granicę i kupiła sobie "parasolkę" więc jej zależało aby szybko sprzedać. Zdjęcia w ogłoszeniu nie widziałam i kolor też nie był podany, więc dzwonię do babki i pytam sie jaki kolor a ona mi na to że "noo taki beż" i tyle. Zajeżdżam na miejsce a tu się okazuje że to taki naprawdę wypasiony beż hehe. W sklepie nam powiedziano że za taki materiał (czyli nie taki gładki, a we wzorki) trzeba extra dopłacić bo to jest na indywidualne zamówienie i takie tam... nigdzie na żadnych aukcjach czy na żywo nie widziałam takiego więc jestem bardzo bardzo zadowolona. Ale się rozpisałam na jego temat. W sumie nie ma co się dziwić bo kupno wymarzonego wózka zajęło mi prawie 9 miesięcy;) Aha, prosiłyście o zdjęcie wózeczka. Póki co rozebrałam go na części pierwsze i wyprałam normalnie w pralce. Jestem teraz u rodziców i wracam dopiero za tydzień więc dopiero wtedy będę go składać na nowo także zdjątka wyślę napewno ale dopiero później... Uff trochę się rozpisałam!!! Aha, jesli chodzi o salę poporodową mam nadzieję że bedzie to sala 2 osobowa bo samej to mi tak smutno będzie. To moja pierwsza ciąża więc pewnie przyda mi się wsparcie "koleżanki" z łózka obok-mam nadzieję że z mydłem nie będzie na bakier ;)

Masakra z tym caffe. Nie podoba mi się w ogóle!!! Szkoda że nie można przerzucać stron u góry kafeterii tak jak było wcześniej:( Mamuśki z drugiej połowy lipca nie przejmujcie się że forum umrze bo napewno wątek się utrzyma. To nie jest tylko wątek o ciąży ale i o porodzie i o macierzyństwie także napewno bedziemy cały czas w kontakcie:) Fakt, trochę już waży, jednak patrząc na skalę jest średniaczkiem. Ja mam 168cm wzrostu, mój mężulek 176cm więc synuś nie ma po kim być duży :P Co do mojej wtorkowej wizyty u doktorka: od teraz zaczynam już wizyty co dwa tygodnie; na przyszłej wizycie (czyli 36tc) zrobimy wymaz z pochwy- teraz nie chciał mi robić bo niby im bliżej ciąży robione to badanie tym lepiej; termin z OM i termin z usg wychodzi ten sam czyli na 3lipca i niby nie mam co sie spodziewać wczesniejszego porodu (no ale różnie to bywa) :P bo szyjka wygląda identycznie jak na początku ciąży-cokolwiek to znaczy :P Co tam jeszcze u mnie. Aha, wózek kupiony (Tako Laret) ale tak jak mówiłam szukałam używanej "perełki" no i udało się:) Gondola używana 5 m-cy a spacerówka 1 m-c. Stan idealny. Normalnie super. Gwarancja ważna jeszcze 1,5 roku. Cena wystawiona była 1000zł ale babka oddała nam go za 650zł bo jak to mój mężulek musiał się targować a że babka wyjeżdża za granicę i kupiła sobie "parasolkę" więc jej zależało aby szybko sprzedać. Zdjęcia w ogłoszeniu nie widziałam i kolor też nie był podany, więc dzwonię do babki i pytam sie jaki kolor a ona mi na to że "noo taki beż" i tyle. Zajeżdżam na miejsce a tu się okazuje że to taki naprawdę wypasiony beż hehe. W sklepie nam powiedziano że za taki materiał (czyli nie taki gładki, a we wzorki) trzeba extra dopłacić bo to jest na indywidualne zamówienie i takie tam... nigdzie na żadnych aukcjach czy na żywo nie widziałam takiego więc jestem bardzo bardzo zadowolona. Ale się rozpisałam na jego temat. W sumie nie ma co się dziwić bo kupno wymarzonego wózka zajęło mi prawie 9 miesięcy;) Aha, prosiłyście o zdjęcie wózeczka. Póki co rozebrałam go na części pierwsze i wyprałam normalnie w pralce. Jestem teraz u rodziców i wracam dopiero za tydzień więc dopiero wtedy będę go składać na nowo także zdjątka wyślę napewno ale dopiero później... Uff trochę się rozpisałam!!! Aha, jesli chodzi o salę poporodową mam nadzieję że bedzie to sala 2 osobowa bo samej to mi tak smutno będzie. To moja pierwsza ciąża więc pewnie przyda mi się wsparcie "koleżanki" z łózka obok-mam nadzieję że z mydłem nie będzie na bakier ;)

Masakra z tym caffe. Nie podoba mi się w ogóle!!! Szkoda że nie można przerzucać stron u góry kafeterii tak jak było wcześniej:( Mamuśki z drugiej połowy lipca nie przejmujcie się że forum umrze bo napewno wątek się utrzyma. To nie jest tylko wątek o ciąży ale i o porodzie i o macierzyństwie także napewno bedziemy cały czas w kontakcie:) Fakt, trochę już waży, jednak patrząc na skalę jest średniaczkiem. Ja mam 168cm wzrostu, mój mężulek 176cm więc synuś nie ma po kim być duży :P Co do mojej wtorkowej wizyty u doktorka: od teraz zaczynam już wizyty co dwa tygodnie; na przyszłej wizycie (czyli 36tc) zrobimy wymaz z pochwy- teraz nie chciał mi robić bo niby im bliżej ciąży robione to badanie tym lepiej; termin z OM i termin z usg wychodzi ten sam czyli na 3lipca i niby nie mam co sie spodziewać wczesniejszego porodu (no ale różnie to bywa) :P bo szyjka wygląda identycznie jak na początku ciąży-cokolwiek to znaczy :P Co tam jeszcze u mnie. Aha, wózek kupiony (Tako Laret) ale tak jak mówiłam szukałam używanej "perełki" no i udało się:) Gondola używana 5 m-cy a spacerówka 1 m-c. Stan idealny. Normalnie super. Gwarancja ważna jeszcze 1,5 roku. Cena wystawiona była 1000zł ale babka oddała nam go za 650zł bo jak to mój mężulek musiał się targować a że babka wyjeżdża za granicę i kupiła sobie "parasolkę" więc jej zależało aby szybko sprzedać. Zdjęcia w ogłoszeniu nie widziałam i kolor też nie był podany, więc dzwonię do babki i pytam sie jaki kolor a ona mi na to że "noo taki beż" i tyle. Zajeżdżam na miejsce a tu się okazuje że to taki naprawdę wypasiony beż hehe. W sklepie nam powiedziano że za taki materiał (czyli nie taki gładki, a we wzorki) trzeba extra dopłacić bo to jest na indywidualne zamówienie i takie tam... nigdzie na żadnych aukcjach czy na żywo nie widziałam takiego więc jestem bardzo bardzo zadowolona. Ale się rozpisałam na jego temat. W sumie nie ma co się dziwić bo kupno wymarzonego wózka zajęło mi prawie 9 miesięcy;) Aha, prosiłyście o zdjęcie wózeczka. Póki co rozebrałam go na części pierwsze i wyprałam normalnie w pralce. Jestem teraz u rodziców i wracam dopiero za tydzień więc dopiero wtedy będę go składać na nowo także zdjątka wyślę napewno ale dopiero później... Uff trochę się rozpisałam!!! Aha, jesli chodzi o salę poporodową mam nadzieję że bedzie to sala 2 osobowa bo samej to mi tak smutno będzie. To moja pierwsza ciąża więc pewnie przyda mi się wsparcie "koleżanki" z łózka obok-mam nadzieję że z mydłem nie będzie na bakier ;)

Masakra z tym caffe. Nie podoba mi się w ogóle!!! Szkoda że nie można przerzucać stron u góry kafeterii tak jak było wcześniej:( Mamuśki z drugiej połowy lipca nie przejmujcie się że forum umrze bo napewno wątek się utrzyma. To nie jest tylko wątek o ciąży ale i o porodzie i o macierzyństwie także napewno bedziemy cały czas w kontakcie:) Fakt, trochę już waży, jednak patrząc na skalę jest średniaczkiem. Ja mam 168cm wzrostu, mój mężulek 176cm więc synuś nie ma po kim być duży :P Co do mojej wtorkowej wizyty u doktorka: od teraz zaczynam już wizyty co dwa tygodnie; na przyszłej wizycie (czyli 36tc) zrobimy wymaz z pochwy- teraz nie chciał mi robić bo niby im bliżej ciąży robione to badanie tym lepiej; termin z OM i termin z usg wychodzi ten sam czyli na 3lipca i niby nie mam co sie spodziewać wczesniejszego porodu (no ale różnie to bywa) :P bo szyjka wygląda identycznie jak na początku ciąży-cokolwiek to znaczy :P Co tam jeszcze u mnie. Aha, wózek kupiony (Tako Laret) ale tak jak mówiłam szukałam używanej "perełki" no i udało się:) Gondola używana 5 m-cy a spacerówka 1 m-c. Stan idealny. Normalnie super. Gwarancja ważna jeszcze 1,5 roku. Cena wystawiona była 1000zł ale babka oddała nam go za 650zł bo jak to mój mężulek musiał się targować a że babka wyjeżdża za granicę i kupiła sobie "parasolkę" więc jej zależało aby szybko sprzedać. Zdjęcia w ogłoszeniu nie widziałam i kolor też nie był podany, więc dzwonię do babki i pytam sie jaki kolor a ona mi na to że "noo taki beż" i tyle. Zajeżdżam na miejsce a tu się okazuje że to taki naprawdę wypasiony beż hehe. W sklepie nam powiedziano że za taki materiał (czyli nie taki gładki, a we wzorki) trzeba extra dopłacić bo to jest na indywidualne zamówienie i takie tam... nigdzie na żadnych aukcjach czy na żywo nie widziałam takiego więc jestem bardzo bardzo zadowolona. Ale się rozpisałam na jego temat. W sumie nie ma co się dziwić bo kupno wymarzonego wózka zajęło mi prawie 9 miesięcy;) Aha, prosiłyście o zdjęcie wózeczka. Póki co rozebrałam go na części pierwsze i wyprałam normalnie w pralce. Jestem teraz u rodziców i wracam dopiero za tydzień więc dopiero wtedy będę go składać na nowo także zdjątka wyślę napewno ale dopiero później... Uff trochę się rozpisałam!!! Aha, jesli chodzi o salę poporodową mam nadzieję że bedzie to sala 2 osobowa bo samej to mi tak smutno będzie. To moja pierwsza ciąża więc pewnie przyda mi się wsparcie "koleżanki" z łózka obok-mam nadzieję że z mydłem nie będzie na bakier ;)

nosz kurnaaaaa. co za pie przo ne caffe!!!

juz zgłosiłam te moje zdublowane posty do usunięcia. sorki ale cały czas mi się zacinało i myslałam że nie idzie. a dlaczego jestem pomarańczką to nie mam pojęcia bo hasło przecież wpisywałam

Optymistka- a to nie jest czasem Tako Laret imitacja lnu? Też się nad nim w sklepie zastanawiałam, a szczególnie mąż, ale wyszło, że nie kupiliśmy:) Teraz myślę o Bebetto Nico lub Passo...

Optymistka to super,ze tak wam sie udalo z tym wozkiem:)Najwazniejsze,ze'jestescie zadowoleni:) Ja mam 167 cm,a moj mezulek 175 cm.A synek ma 5 lat i 125 cm:P Co nie znaczy,ze bedzie wysoki:Dbo na pewnym etapie stanie i pozniej pewnie pojdzie w gore:) Jutro rano jade do ginki to po wizycie dam znac:) Ciekawa jestem ile wazy malutka:)

KMM zarejestrowałam się ale na J&J wybierałam co chcę, na Bebilonie pozaznaczałam jakieś poradniki, bo nie widziałam misia a na Musteli w ogóle nic nie zaznaczyłam, bo nie wiem gdzie???? Czy sama rejestracja wystarczy, by otrzymac te próbki???? Mnie znowu mdli....:-(

I suwaczki nie działają :( I skąd ja teraz będę wiedzieć dokładnie co i jak? Pogubię się! Ogoliłam się... to jakiś koszmar był! Mąż mi pomógł ale wykończona jestem! Akrobacje takie w wannie, że o mało się nie połamałam! Maszyna do szycia działa po wielkich bólach - podczas transportu zleciał pasek napędowy i trzeba było pół maszyny rozebrać, żeby go naciągnąć z powrotem...Wkurzyłam się strasznie! Jutro jak ochłonę trochę to zabieram się za szycie :)

Hejka:-) *** No tak, wszystko co wczoraj napisałam się nie dodało:-( Coraz gorzej działą to forum:-( *** KMM mam pytanie odnośnie tych próbek. Skorzystałąm wczoraj i zarejestrowałam się na bebilon, j&j oraz mustela ale coś chyba źle zrobiłam, bo tylko na j&j wybierałam próbki, które chcę dostać (oczywiście zaznaczyłam wszystkie 3! :-) a na bebilonie można było wybrać tylko jakieś poradniki z tego co pamiętam i nie było nic na temat misia:-( A na musteli już w ogóle nic nie wybierałam, bo nie wiem gdzie??????

Hejka:-) *** No tak, wszystko co wczoraj napisałam się nie dodało:-( Coraz gorzej działą to forum:-( *** KMM mam pytanie odnośnie tych próbek. Skorzystałąm wczoraj i zarejestrowałam się na bebilon, j&j oraz mustela ale coś chyba źle zrobiłam, bo tylko na j&j wybierałam próbki, które chcę dostać (oczywiście zaznaczyłam wszystkie 3! :-) a na bebilonie można było wybrać tylko jakieś poradniki z tego co pamiętam i nie było nic na temat misia:-( A na musteli już w ogóle nic nie wybierałam, bo nie wiem gdzie??????

.AMarzena27 – ja bym na jej miejscu wypisała się na własne życzenie i poszla gdzie indziej;/ Nosz kurna debile;/ .K_M_M – ja się porejestrowałam na różnych stronach i na razie nic cisza. Nic nie przyszło. A o musteli nie wiedziałąm. Gdzie Ty zamawiałaś tam te próbki? .Przyszła mamo śliczny brzusio;) .Patussa18 – trzymaj się . Bardzo współczuje objawów;/ .Ja też się czuję beznadziejnie;/ Ale mam nadzieje że jutro będzie lepszy dzień…

Chyba faktycznie coś jest nie tak z tym forum :(

wczoraj posta wysyłałam ale dzis dopiero się załadował! Optymistka – to czekamy na zdjęcia i gratuluję znalezienia perełki;D A dla czego byłaś na pomarańczowo to kto to wie? kaffffeeeeee U nas dziś leje i zero słonka ale licze że dziś cos zrobię bo w niedziele mam gości ehhh musito jakoś wyglądąć…

Tak naprawiali cafe a gowno to dało