Lipiec 2013

gaska mnie dotad bardziej pobolewal lewy, wcdzesniej prawy.ale lekarz powiedzial ze maluch jest dobrze osadzony w macicy :)glowa do gory,daj znac po wizycie !:)trzymam kciuki i sle pozytywne fluidki. ps. mdli mnie bleee ;(

Mnie tez bolał jajnik, zwłaszcza przed prawa wizytą - zdazyłam wmówic sobie pozamaciczną...Ale po wizycie jakos przestał boleć...

Arba ja powiem albo w okolicy swiat albo zaraz po nowym roku...chce byc pewna ze dzidzia rosnie zdrowo nie bede siala paniki. mam umowe na cz.nieokreslony wiec nie obawaiam sie az taak bardzo jednak wole to odlozyc w czasie.moj szef niestety jest wku**ony na caly swiat jak ktos zachodzi w ciaze,wyzywa ze nasze panstwo jest chore,ze macierzynski, ze urlop itp..coz taki typ...wole sobie sluchania tych wywodow zaoszczedzic w tej wczesnej ciazy...bede pracowac dopoki dam rade,siede w biurze,nie mam ciezkiej pracy,a w niektorych sytuacjach jak wyslanie paczki wyrecza mnie kolezanki...jesli powiem w styczniu bedzie mial pol roku czasu na znalezienie zastepstwa, wystarczy...nie mam zamiaru sie przejmowac nim za bardzo bo on i tak nie doceni mojego zaangazowania.

miało być "przed pierwszą wizytą" ;)

ARBA właśnie do 3 -go miesiąca pracodawca może Ci wręczyć wypowiedzenie , takie mamy głupie prawo :-( że niby w tych trzech pierwszych miesiącach wszystko może się zdarzyć. . .

8 pażdziernika miałam ostatni okres, a owu... nie wiem jak sie oblicza:) Ja mam problem, bo ja jestem na stażu do końca lutego. I chyba po tym stażu koniec, umowa mi się chyba nie należy. Ktoś wie? A te badanie mam nadzieję, że na NFZ zrobię.

Myslę, że na informowanie szefa nie ma jakiegoś stałego "dobrego" teminu, ja swojemu powiem, jeżeli na nastepneej wizycie bedzie ok, będzie serduszko, itp. Szanuję go i nie chcę zaskoczyc go z dnia na dzien, kiedy np. zacznę plamić i wyląduję w szpitalu...No bo w ciazy nic nigdy nie wiadomo...Nie dziwię się że szefowie narzekaja...w moim otoczeniu wiekszość ciężarnych, mimo,że z ich ciązą wszystko ok jak tylko się dowiaduje ucieka na zwolnienia...żeby jeszcze miały ciężką pracę...ale nie... powinny się cieszyć, że z danym wyszktałceniem miały tak dobre prace, a potem będzie biadolenie...

Fredzi_a Na jakiej podstawie to piszesz. Przepis? Nawet jezeli kobieta zachodzi w ciażę podczas okresu wypowiedzenia, pracodawca musi ją przywrócic. Zwolnic może tylko, jeżeli wysteouje WINA kobiety albo upada firma...

Dzięki laski za pocieszenie! Ja się niestety zgadzam z bati w mojej pracy dziewczyna zrobila test ciazowy, wyszedl pozytywny, gin jej powiedzial że za wczesnie nawet na potwierdzenie ciąży to poszla do internisty, wzięła zwolnienie na 3 tyg na "grypke" a potem ciagnela ciazowe :o Pracodawca w ciąży zwolnic nie może i musi przedluzyc umowe o prace do czasu rozwiazania ciąży.

Bahati- a jak ja jestem na stażu???

Ustawa Kodeks Pracy (Dz.U. 1974 Nr 24 poz. 141) Art. 177. 1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zacho-dzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej wi-ny i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. 2. Przepisu 1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym nie przekracza-jącym jednego miesiąca. 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby roz-wiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu (...)

Pytałam się mojej koleżanki kadrowej. Nie wiem który to przepis, ale wśród nas jest jakąś księgowa, kadrowa, jeśli dobrze wczoraj doczytałam więc niech się wypowie.

Bahati - przepraszam za przekrecenie Dokladnie tak jak bahati pisze - tylko dyscyplinarka albo rozwiazanie dzialalnosci gospodarczej inaczej do dnia porodu umowa musi być przedluzona, jeśli um jest na czas nieokreslony to już w ogóle nie masz się czym Topka martwic :)

Kadrową nie jestem, ale jestem prawnikiem i stosowny przepis masz wyżej. Sama tez współpracuję z firma księgową (tak chce szef) a non stop muszę ich pilnowac, bo same błedy robią... Staż to już gorsza sprawa, kurcze nie wiem jak jest teraz, ostatnio, kiedy byłam w temacie, to umowa stażowa nie była przedłużana, nie było tez prawa do zasiłku maciezyńskiego...Ale musiałabym doszperac...

Pkt 3 - po upływie 3 - go miesiąca ciąży - więc coś w tym jest co mówie. Która tu jest kadrowa bo już sama zgłupiałam ?

Arba jest ksiegowa ;) Ale uwierz bahati :D ja też "dogladam" kadr u siebie w pracy :) ma 100% racji

Wiem że jak ktoś na umowę na czas nieokreślony to luzik, ale gorzej z tym na czas określony.

Fredzia do kiedy masz umowe?

fredzia? Co Ty z tą kadrową? Czego nie rozumiesz? Przepisy w tej sytuacji akurat sa jasne, jeżeli planowo twoja umowa na czas okreslony miała się skończyć w póxniej niż skończysz 3 miesiąc, to umowa musi ci byc przedłużona. W Twoim wypadku, prosto licząc jak umowa kończy Ci się najwczesniej w lutym, to muszą ci ja przedłużyć. Wazne jest tez na jak długo masz zawartą umowę - czy na okres dłuższy niż 6 mcy...

Gąska, ja nie chcę obrazać księgowych, broń Boże, bo sama mam kontakt tylko z jedna firmą, ale to koszmar, 5 babek..jest ok kiedy trzeba co miesiąc drukować tę samą listę płać (bez zwolnien, bez niczego), ale już 13-tka, urlopowe...to się zaczyna, jedna drugiej się pyta czy od tego zus czy a od tego jak...Kiedy przejełam swoje stanowisko wyweszyłam, ze z firmowej kasy szefowi nalezy się 5000 zl, przez niedopatrzenie ksiegowej...

Bahati my mielismy zewnetrzna firme Kadrowa i myslalam że ich pozabijam. Dostawalam np @ że pan X 2 msc temu mial zrobić badania okresowe. Koncem grudnia pytalam czy są jakieś zmiany od nowego roku, czy robimy jakieś umowy, aneksy etc odpowiedz NIE a chocby glupie aneksy po zmianie najnizszej trzeba było podpisac. No wiele było bledow... Jeśli chodzi o ksiegowosc sensu stricte ( bo ja bym kadry z ksiegowoscia jednak nieco rozdzielila) to ja nie mam pojecia ;) ale z kadrami staram się być na biezaco :)

Ja mam swoją DG. Ale moja koleżanka ma na czas określony i kończy jej się umowa akurat w 11 tc ,i nie może powiedzieć szefowi o ciąży bo mogłaby zapomnieć o przedłużeniu umówy . Co innego jest umowa na czas określony dłuższy nic do 3 mc ciąży- tak jak mówicie. A na czas nieokreślony to już zupełnie co innego. O to mi chodziło. Trochę źle się wyraziłam poprzednio.

Fredzia jeśli kolezanka jest dobrym pracownikiem, ma czyste zamiary to szef doceni szczerosc i um przedluzy, jeśli powie po przedluzeniu umowy i co lepsza ucieknie na L-4 to na pewno nie będzie miała gdzie wracac ;) no chyba że jej nie zalezy by miec potem prace - to inny temat

No tak, to co innego z tą koleżanką.

No własnie to samo co Gąska chciałam napisać, skoro zalezy jej tylko na przedłużeniu do porodu i zasiłku, to ok, ale też myslę, że jak tak postawi sprawę może zapomnieć o powrocie do tej pracy. przepisy przepisami, umowę mozna zerwać. Mój M. ma firmę i pracownica, która, od poczatku ciązy, mimo, że wszytsko było ok, robiła w firmie problemy (rano dzwoniła, że nie przyjdzie, chociaz ma samodzielne stanowisko i mąż musiał rzucac swoją pracę, żeby ją zastapić), już nie wróciła po urodzeniu, mąż szedł jej na rekę, wykorzytsła wszystkie urlopy, zasiłki, zwolnienia, ale pracy z nią sobie nie wyobrażaliśmy, nawet dyby się uparła miała takie pdejscie, że łatwo byłoby ja zwolnić....

Ona pracuje w sklepie spożywczym i niestety czasami jest tak że dźwiga 30 kg worki i jest zmuszona nie mówić o ciąży i pójść na L 4

Wogóle jest w kiepskiej sytuacji.

Fredzia ty bylas juz u lekarza prawda?widac juz zarodek?

Nie estem Fredzia, ale się wtrącę :P U mnie zarodek był widoczny w 5tc1d, strasznie boję się przed piątkiem - mamy szukać serduszka...

Bahati a liczonym od miesiaczki czy od zaplodnienia?? bo ja mam 5t3d ciazy i jest narazie jajo,zarodka nie widac....za tydzien lekarz powiedzial ze powinno juz bic serducho.troche sie martwie. w wielu opisach jest mowa ze zarodek powinien miec 2mm...a u mnie nic nie widac..ech znow sie zamartwiam.to bedzie dlugi tydzien.