Lipiec 2013

Ja myśle, że bedzie sie już dzielić na 3 czy tam w moim przypadku na 4 bo przecież o becikowe bedziesz składać po urodzeniu dziecka, czyli juz masz 3 członków rodziny.

nie mam pojęcia jak to się dzieli, może któraś z mam coś ci podpowie

Poczekam na PIT-a, ale na 3 też raczej się nie załapie jak podzielę. Jeszcze później muszę doczytać o uldze na dzieci, bo się też pozmieniało.

A to nie bedzie brany dochód z 3 ostatnich miesięcy przed urodzeniem dziecka?

hmmm, z góry założyłam że z 12 -tu roku poprzedniego

Doczytałam teraz, że dochód z roku poprzedzającego, to jestem ciekawa jak mają ten problem rozwiązać rodzice dziecki, któe urodziły sie teraz na początku roku??? przeciez nie maja jeszcze pitów. Co za porąbany kraj.

Nie wiem jaką to ma formę, może wystarczy oświadczenie, ale dla mnie PIT jest zawsze takim wyznacznikiem ile zarobiłam w danym roku

Do tego becikowego brany jest pod uwagę dochód za miniony rok - w naszym przypadku 2012 - obu rodziców netto, dzielony na 12 miesięcy i dzielony na członków rodziny - tak jak w przypadku zasiłku rodzinnego i zasiłku wychowawczego o ile dobrze pamiętam. Trzeba złożyć wniosek w US i podać w jakim celu mają wydać zaświadczenie o dochodach.

a czy zeby dostac becikowe trzeba prowadzic ciaze w polsce?

Było jeszcze pytanie o roczny macierzyński - to jest tak, że jeśli kobieta zgłosi pracodawcy jeszcze przed urodzeniem dziecka chęć przebywania na macierzyńskim przez rok, wtedy będzie dostawać 80%wysokości dochodu przez cały rok. Druga opcja jest taka, że kobieta idzie na macierzyński normalnie, bo jeszcze nie wie kiedy wróci do pracy, a po upływie macierzyńskiego decyduje się że jednak chce zostać w domu do roku, wtedy przez pierwsze pół roku dostaje 100%wynagrodzenia, a przez drugie pół roku 60%.

W obliczeniu dochodu na rodzinę w przypadku ubiegania się o becikowe nie zalicza się nowonarodzonego dziecka. Ostatnio było w Faktach czy Wiadomościach.

Co do rocznego macierzyńskiego w naszym przypadku, czyli kobiet rodzących w lipcu, nie będzie można od początku zadeklarować, że będzie się przebywało na urlopie przez rok, bo przepisy wejdą w życie dopiero we wrześniu. I w styczniu, jak skończy się półroczny urlop, będzie można go przedłużyć.

Z tego co czytałam to właśnie roczny urlop macierzyński będzie nas dotyczył - bo ten przepis ma dotyczyć również kobiet, których macierzyński będzie już trwał w momencie wejścia w życie ustawy, czyli we wrześniu.

będzie nas dotyczył roczny urlop, ale nie będzie podstawy do tego, żeby w czerwcu czy w lipcu zgłaszać chęć przebywania na nim przez rok, bo nie będzie jeszcze wtedy przepisów, więc nas dotyczy ewentualnie 100% + 60%

to oczywiste, że dochód za poprzedni rok dzieli się na liczbę członków rodziny, której ten dochód dotyczył, czyli przez tyle osób, ile liczyła nasza rodzina w 2012 roku

Jak tak poczytałam to naprawdę sie zastanawiać zaczęłam jaki ten kraj jest posrany. Jak zwykle nie mamy do niczego prawa. Z tym macierzyńskim to takie troche chamstwo. Przecież wiedzą że już byłyśmy w ciązy te 9 miesięcy i że będziemy zaczynać macierzyński po starych przepisach i powinnyśmy mieć prawo wyboru. NA becikowe chyba jakimś cudem się załapię. Co do usg jak wspominałam miałam się dziś zapisać. I tak uczyniłam ;) wizytę mam na 22 :) Zobaczymy czy da sie zobaczyć już coś między nogami;) Szczerze powiem że nie wiedziałam zę tak szybko da sie sprawdzić;) A koszt takiego badania to u mnie w Lublinie 150 zł.

Sory ale ja nikogo nie wyzywam jak gimnazjalistka! A To co jest w prawie rozumiem tylko wybacz ale wolałabym mieć wybór czy chcę od razu dostawać cały urlop 80% czy dostawać 100 % i 60%. Po prostu dużo by mi ułatwiła (zapewne innym też) stała stawka dotarło do Ciebie czy nie bardzo?

Anetach to widzę, że ceny w okolicy podobne:-)

Dziś w wiadomościach mówili, że przepisy dotyczące nowego macierzyńskiego obejmą kobiety, które urodzą w marcu - chyba po 18 marca jeśli dobrze usłyszałam. A jeśli chodzi o nasze przepisy to faktycznie są posrane :( Zawsze tak obliczą, że wychodzi na naszą niekorzyść. Mi po urodzeniu drugiego syna nie przyznali ani drugiego becikowego, ani zasiłku wychowawczego ani zasiłku rodzinnego bo przekroczyliśmy z mężem dochód o kilka złotych. Przez kolejny rok nasza 4-osobowa rodzina żyła z wypłaty męża, który niestety kokosów nie zarabia :( Było ciężko i mimo, że chciałam wykorzystać urlop wychowawczy by być z dzieckiem to musiałam wrócić do pracy po roku bo już byliśmy pod kreską. Jeśli tym razem sytuacja się powtórzy to będę zmuszona dorabiać na wychowawczym a to będzie trudne bo mieszkam w wiosce oddalonej od miasta kilka km a miasteczko jest małe (około 11 tys. mieszkańców) i mamy spore bezrobocie :( Ech, ciężkie to życie. A chciałabym zostać w domu te 3 lata i zająć się dziećmi bo później człowiek sobie potyra do emerytury i tych lat spędzonych z naszymi dzieciaczkami nikt już nam nie zwróci...

Anetach ale co by Ci ułatwiła stała stawka? Czy rok dostajesz 80% czy pół roku 100 a drugie pół 60, to sumarycznie wychodzi ta sama kwota. Przez pierwsze pół nie wydawaj całych 100% tylko część odpowiadającą 80%, a pozostałe 20% odłóż na konto i wykorzystaj w drugiej połowie roku, w czym problem?

koalala, ja dzisiaj też się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku że w moim przypadku byłoby lepiej dostawac 100%. Pracuję na pół etatu, dostaję nieco ponad 700 zł na rękę i nie wiem czy pół roku po porodzie nie będę zmuszona szukać pracy (tu mam jedynie umowę przedłużona do porodu). Myślę że wolałabym raczej całe 100% bo wybierając tą drugą opcję mogłabym po prostu nie uzyskać kolejnych transzy podejmując pracę. Chyba że się mylę? co o moim rozumowaniu myślicie? wydaje mi się że w takim przypadku nie ma możliwości aby wypłacono mi później resztę pieniążków. chociaż czytałam coś że kobieta w czasie urlopu macierzynskiego może podjąć pracę na pół etatu nie tracąc zasiłku

Byłam wczoraj na USG. Z dzieckiem wszystko w porządku. W sobotę mam tylko wpaść na powtórkę, bo maluch tak buzię chował, że nie dało się zrobić na spokojnie zdjęcia kości nosowej. Wstępnie lekarz stwierdził, że mooooooże być dziewczynka, ale powiedział, żeby nie brać tego zbyt mocno do siebie na razie, bo to tylko przypuszczenia. Wczoraj wieczorem poczułam pierwsze delikatne ruchy :) Dzisiaj powtórka z rozrywki :) Nie spodziewałam się, że aż tak szybko poczuję malucha tym bardziej, że szczupaczkiem nie jestem

Ale zazdroszczę tych pierwszych ruchów, ja to pewnie na początku nawet się nie zorientuję, że to właśnie to. Kurde, coś zobaczyłam co wygląda jak rozstępy, no litości, przecież to chyba za wcześnie, szczególnie że nie przytyłam :(

Zastanawiacie się kiedy będzie potrzebna nowa garderoba? A może biustonosz już uwiera? Polecam sklep z bielizną ciążową, do karmienia i nie tylko www.sklep.brzuchatki.pl

Margrit a smarujesz się czymś? Ostatnio wszyscy zachwalają krem gerbera- ponoć rewelacja w dodatku bardzo ładnie zwęża i rozjaśnia już powstałe rozstępy. Ja na razie smaruję oliwką i się "szczypię" ale mam zamiar zamówić ten krem

No smaruję właśnie, wprawdzie nie 2 razy dziennie i nie od zobaczenia II kresek na teście, mam Pharmaceris dostałam dwa od Mikołaja i wcześniej smarowałam AA też przeciw rozstępom. Nie wiem kurcze wyglądają jak małe siniaczki, na obu bokach są. Mam nadzieję, że to nie rozstępy :(

Kurcze, a może na początku tak daleko nie smarowałam, bo bardziej skupiałam się na brzuchu :( Jak mi się skończą te kremy, które mam, bo już widzę że Pharmaceris na długo nie starczy to może kupię Gerbera. Albo dziewczyny jeszcze coś przetestują to dadzą znać.

Oj dziewczyny, ja to Wam powiem, że ja nigdy nie miałam rozstepów i generalnie to wiedziałam, że coś takiego jest, ale nie wiedziałam za bardzo jak to wygląda...Więc pooglądałam sobie wczoraj w internecie zdjęcia rozstępów pociążowych i się przeraziłam, że to aż tak może być... JA NIE CHCĘ! Od trzech dni się smaruję dwa razy dziennie, raz BioOil a raz tym Perfecta, zamówiłam też od razu 2 tubki Gerbera... Można coś jeszcze zrobić poza smarowaniem? Jesli chodzi o BioOil, bo któraś z Was pytała to ma pojemność 60 ml (mam wrażenie że mi starczy na nie więcej niż 2 tygodnie...) i zapłaciłam za niego chyba 36 zł... Trudno, każde pieniądze dam za to żeby nie wyglądać po ciązy tak jak te niektóre panie na zdjęciach...

Masować gąbką szorstką, ale brzucha nie można za bardzo, ja lekko tylko przejeżdżam gąbką po brzuchy a resztę masuję.

Koala a gdzie kupiłaś ten bio oil?