Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koiiira

maz zrobil mi przykrosc w 1rocznice slubu.

Polecane posty

Gość Emilka26...
Kurcze sama musisz zdecydowac ale nie zazdroszcze Ci... Ja bym napisala list,opisalabym wszystko, jak sie czuje, jak bym chciala zeby bylo, czego oczekuje i pojechalabym do rodzicow. I zero kontaktu z Twojej strony, poczekaj az on sie odezwie. Problem jest w tym ze on nie traktuje Cie jak swoja kobiete, jak swoja zone tylko jak w sumie nie wiadomo co. Albo ultimatum postaw ale z tym bedzie ciezko bo za bardzo slucha rodziny a Ciebie przykro to mowic ale chyba ma gdzies:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiiira
wlasnie sobie uswiadomilam ze ma gdzies. dzieki za wypowiedzi. zamykam temat, jest mi trudno o tym pisac. dzieki za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie tak
A ja nie rozumiem o co chodzi z tymi drzwiami. Dziadkowie nie pozwolili wam zamknąć drzwi w swoim pokoju, bo oni mają kaloryfer a wy nie? Rozumiem jak by było na odwrót, bo m może być zin. Nie kumam jakoś:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakaż tu wielka filozofia
dziadkowie maja ogrzewanie a oni nie i zeby mieli w nocy ciepło mąż zgodził się nie zamykać drzwi , przecież napisała wyraznie ze uzgodnił to z dziadkami a nie ze oni nie kazali , jest u nich w domu wiec nie pytaja jej o zdanie tacy sa ludzie starej daty i dla nich to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie tak
no właśnie pisze, że dziadkowie nie dali im zamknąć drzwi, bo lubią wiedzieć co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia iniaa
wiem co czujesz, ja mialam taki zal ale nie do meza bo jeszcze go nie mam tylko do swojego chlopaka. W tamtym roku mial urodziny kupilam mu fajna koszule wybieralam ja nawet z kolezanka kosztowala prawie 100 zl ale nie w tym rzecz, nadszedl dzien urodzin dalam mu ja popatrzyl i wiedzialam ze nie podoba mu sie do tej pory nie ubral jej ani raz przez miesiac wozil paczke w aucie na tyle bylo mi wtedy bardzo przykro, po jakims czasie patrze nie ma juz paczki w aucie to troche sie ucieszylam ze ja zabral chociaz do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia iniaa
i co sie okazalo potem, po jakims czasie chlopak dal auto do naprawy i mial wyciagana ta taka poleczke w aucie i wszystkie graty z bagaznika patrze a tam pod tymi dziadami siedzi ta torebka z prezentem, tak bardzo zrobilo mi sie przykro i smutno i chcialo plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia iniaa
tak jak autorka z ta kurtka nie wziela bym jej, ja nie ruszylam tego prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka26...
A swoja droga masakra ze takie rzeczy wogole sie dzieja. Ma facet kobitke, widac ze raczej w porzadku babka, Zyja w warunkach w jakich zyja. Przypuszczam ze kasy za wiele nie ma skoro w tyle osob w jednym domu i dosc ze kobitka robi prezent na rocznice to jeszcze wielce obrazony a za co? za to ze chciala prywatnosci w rocznice slubu?! to jest chore, zal mi autorki. Ale i tak uwazam ze powinna przynajmniej na jakis czas wyjechac i wogole sie nie odzywac do tego psychopaty, wtedy zobaczy sie czy zateski czy sie odezwie, czy jakos sie bedzie staral. Tu przeciez nie chodzi o samą autorke ale i o dziecko i jeszcze w ciazy jest, to tym bardziej powinien o nia dbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadziwia mnie, że musisz się zastanawiać, co będzie w przyszłości - tzn. że wyobrażasz sobie, że będzie gorzej. a teraz to jak jest? nie wystarczy Ci to, co jest teraz? takie zachowanie, takie traktowanie Ciebie. wygląda na to, że on nie jest Twoim partnerem, za partnerki to mu robią mama i babcia, a nie Ty. pytanie, czy się na to godzisz? dla kontrastu opowiem Ci, że ja niedawno też miałam 1 rocznicę ślubu - wypadała w poniedziałek i na początku myślałam,że spędzimy z mężem gdzieś razem weekend, ale on postanowił ten czas poświęcić na swoje pasje. odechciało mi się świętowania, zarzuciłam pomysł robienia mu prezentu. ale on się zreflektował: zarezerwował (po uzgodnieniu ze mną) w małym fajnym hoteliku nocleg ze wspólną kąpielą, kolacją i śniadaniem do pokoju. wręczył mi w prezencie piękną zawieszkę, potem dokupił do tego złoty łańcuszek. trochę mu było przykro, że nic ode mnie nie dostał, ale zrozumiał i cieszył się, że mógł mi sprawić przyjemność. te prezenty były drogie, ale nie to jest dla mnie najważniejsze - kupił mi to, co wiedział, że mi się będzie podobało i to jest najcenniejsze. gdyby nie miał kasy i sam zrobił mi kolację i wręczył jakiś drobiazg, też byłoby to cenne. bo tak to wygląda wkochającym się małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otwarte drzwi pewnie
dlatego zeby im dziecko nie zamarzło w nocy skoro nie ma ogrzewania , co w tym dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otwarte drzwi pewnie
nie rozumiem takiej nieporadności życiowej ,nawet w pokoju nie potraficie zadbać o to żeby był ogrzany ? wystarczy farelka jakaś albo piecyk gazowy , opcji jest mnóstwo a tak śpicie przy otwartych drzwiach zeby było ciepło , przecież to jest chore ,ile wy macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otwarte drzwi pewnie
uciekaj do domu samotnej matki tam bedziesz miała lepsze warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chora sytuacja, ja bym z nim porozmawiała o tym co mnie boli w tej sytuacji, ale bez wrzasków, tylko to co mnie boli. Coś musisz zrobić bo to nie jest normalne. Nie jest normalne że śpicie przy otwartych drzwiach, nie jest normalne że on rzucił twoim prezentem. Mam nadzieje że wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×