Czy kobiety to także "wzrokowcy"?

Witajcie Forumowiczki. O Facetach jak powszechnie wiadomo panuje opinia, że są "wzrokowcami". Że zwracają szczególną uwagę na wygląd (chodzi mi głownie o kontakty z płcią przeciwną). Poniekąd opinia ta jest słuszna. Moje pytanie dotyczy jednak Was. Czy nie wydaje Wam się, że nie tylko mężczyźni są wzrokowcami? Ze i Wy macie cos, a czasem nawet bardzo dużo "z tego" ?

kobietom też sie zdarza mimowolnie obejrzeć za kimś :P

ja bym się nie spotkała z facetem który nie odpowiada mi wizualnie. owszem kiedyś może i próbowałam, ale to wynikało z mojej niskiej samooceny. teraz zarówno samoocena jak i wymagania poszły trochę do góry.

Oczywiście, że liczy się wygląd. Nie ma co się łudzić, że jest inaczej.

owszem zdarza się :) ja teraz gapię się tylko na Niego skandalicznie :)

kobiety to także wzrokowcy. ich wzrok przykuwa jednak portfel... te głupsze natomiast spoglądają na samochód i markowe szmaty

za bardzo generalizujesz moim zdaniem. nie obchodzi mnie portfel (ok, koleś musi mieć jakiś plan na życie, nie może być bezrobotnym nieudacznikiem bez pomysłu na siebie, musi być zaradny, ale nie wymagam żeby mi coś fundował, wręcz przeciwnie, bycie czyjąś utrzymanką uwłaczałoby mojej godności); markowa odzież również nie jest istotna - niech facet będzie schludny a ubrania twarzowe i dopasowane, i czyste, a metka mnie nie interesuje. samochód? fakt, facet bez prawa jazdy to trochę kiepska sprawa, niemniej jednak nie znam się na markach samochodów i nie robi to na mnie wrażenia. największą uwagę zwracam na twarz i oczy. z oczu można wiele wyczytać! ;)

dlaczego kłamiesz? tutaj nie musisz. to tylko forum:D

No dobrze... a pierwsze wrażenie? Zdecydowanie to jak wyglada, czy jednak to, co mówi?