mój maz znow ma focha -nie wiadomo dlaczego?mam dosc

od rana chodzi z zawieszona mina -na pytanie o co chodzi mowi o nic ,ale widze po tonie jego glosu ze cos tam mu znow nie pasi......mam tego dosc ,wasi mezowie tez tak czesto maja focha.....

może chciał się w nocy kochać a Pani nie chciała?? to znaczy chodzi mi o to że chciał od Pani czułości ...

a do pracy sie księciuniu sfoszony nie wybiera???

ma swoj warsztat wiec na sniadania sie zjawia -z jasnie zawiesona mina. Meleńka 88-a gdyby i nawet to czy ja zawsze dostaje to co chce?Czy kobieta zawsze musi miec ochote?a moze ma sie zgodzic i rano miec focha bo musiala!!! chodzi mi o to ze maz nigdy nie mowi o co mu chodzi -tylko swoim zachowaniem daje odczuc ze cos nie tak

wtedy pytam, czy ja mam rentgen w oczach i muszę wiedzieć o co chodzi

takiego byłego męża i wierz mi po paru latach a dokładnie 2 -uch nie mogłam patrzeć na jego sfohowny ryj , ryj pisze specjalnie bo inaczej tej twarzy nazwac się nie da , gdy to widziałam juz pod koniec dostawałam szału bo ilez mozna wytrzymac

chyba bym oszalała z takim :O

przyzwyczaisz się a jak masz jeszcze małe dziecko to w końcu olejesz debila

Mój mąż nie miewa fochów. Czasem miewa wściekliznę i wrzeszczy nie wiadomo o co, ja też powrzeszczę sobie i za 15 minut jest ok. Takie mamy temperamenty. Fochów i nieodzywania się nienawidzę najbardziej na świecie. Nie wyszłabym za człowieka, który miałby takie fochy bo skończyłabym w więzieniu za morderstwo :)

to może spróbuj zmusić go do szczerej rozmowy .....powiedz mu wprost że źle się czujesz widząc takie jego zachowanie i czujesz się winna ale nie wiesz czemu ...więc albo niech szczerze mówi o co mu chodzi albo niech zmieni swoje podejście bo Ty masz po woli dość takiej sytuacji

gadałam nie raz jak grochem o sciane -on juz taki jest i koniec piesni ,najgorsze jest to ze chodze wkurzona i dziecko to odczuwa-spieprzyl mi dzis caly dzien

Tacy sa juz faceci albo dra morde o byle co ,albo zapominaja jezyka w gebie-autorko pokaz mu ze ty tez potrafisz robic focha o byle pierdoly np.zle odkurzony dywan itp....moze zauwazy za takie zachowanie jest smieszne

ja bym sie do niego nie odzywala a jak mu przejdzie to prosila o wytlumaczenie o co mu chodzilo ,powiedz mu ze masz dosc jego dziecinnego zachowania i glupich fochow -jesli nie bedzie chcial ci tego wyjasnic to sie nie odzywaj az do skutku.Uswiadom mu ,ze tobie tez nie zawsze wszystko pasuje,a sie tak nie zachowujesz

wspolczuje meza,ja bym nie wytrzymala z takim,moj to zupelne przeciwienstwo,jak ty mozesz z takim typem zyc?:O

Facet puszczający fochy to nie facet, przekaż to mu ode mnie.

Mój jest chyba mistrzem w obrazaniu się:) ale to ją olewam albo śmieje się że się nadmuchal albo pytań czy lekarza nie wezwac skoro mu głos odebrało:)

To prawda, faceci dziś zbyt wiele zachowań przejmują od kobiet, choc do mistrzostwa w temacie focha pewnie im daleko. Jedna taka uracza mnie fochem 2-3 razy dziennie. Czasem nawet uda mi się domyślić o co jej chodzi, ale nawet wtedy, gdy pytam niczym w audiotele czy to własnie ten powód, odpowiada - nie nic mi nie jest. ://///

to jakas p.i.z.d.a. a nie facet...

czak że też chce ci się szperać w starych tematach :-)

hehe,boli Was ze wy focha nie mozecie puścic jak wiekszosc kobiet bo mąz to robi i juz w ogole by sie nie odzywał,hehe dobre