sprzedawca we sklepie

Witam, Wszyscy tu zebrani uwazaja, ze praca we sklepie jako sprzedawca to zlo, obciach, hanba, wstyd i vice versa. Ze to patologia, biedota, nieuki, ludzie nie majacy nawet matury, zero przezyc cielesnych i duchowych, no takie dno spoleczne. Otoz nie.. Po dlugich moich osobistych refleksach na ten temat dzis stwierdzilam, ze wy wszyscy jestescie w bledzie. Wy wszyscy uczeni inteligenci, co cale zycie uplywa wam z nosem w ksiazkach, w stresie przed egzaminami i dojazdami do szkoly to wy jestescie dno narodowe. Bo ja- sprzedawca odziezy- ja mogie zostac stylista, projektantem i miec duzo kasiuty robiac przyjemnosci, a wy nic nie osiagniecie, bo czeka was bezrobocie. Hahaha

I co zatkalo kakao? Haha wy do trzydziestego roku zycia bedziecie sie uczyc we szkole co to jest rozmnazanie, za to ja caly czas sie doksztalcam praktycznie, moje doswiadczenie rosnie, a wasze jest zerowe.

A nawet na minusie, bo wy studenciaki tylko chlac potraficie, mama wam do szkoly kanapki robi i kroji kotlety mielone w kosteczkie bo mleczaki wam pekaja haha.

no jasne , dla mnie min to kierownik lub z-ca za min 5 tys netto

ten debil essma przyszla ma sie debilka z z tym kierownikiem hahahhahhahah, ciebie na ciecia i babcie nawet nie chca

chociaż powinnam zarabiać min 50 tys netto i mieć swoją firmę

a poki co na rachunki nie masz i utrzymuje cie rodzice z renty hahahaah 2 lata juz , na podpaski nie masz pisalas

po weekendzie ok ?

Ja jestem zastepca kierownika i mam tysiac sto a przy dobrych wiatrach i dwa tysiaki wyciagne takze nie jest zle. A te studenciki cale zycie pija na krzywy ryj, bo niczego sie nie dorobia nie majac wiedzy praktycznej,. ps. Co to jest konterfalka w spodnicy? Szybko bo klientka chce taka spodnice, a nie wiem czy mam.

przez pierdolniętych rodziców , pewnie jesteś z nim związany i nękasz mnie , bo ci pisze prawdę w oczy , skurwielu , mam w dupie to co pisze , zajmij się czymś pożytecznym ,niż tylko ruchaniem , co ja pisze , ty nawet nie znasz słowa pożyteczny , odpierdol się odemnie , a taka sytuacje zgotowali mi rodzice

To o tych podpasakach i o tym, ze rodzice utrzymuja z rety to do mnie?? Komus chiba mozg sie wypalil od tyhc ksiazek, bo z rodzicami nie mieszkam juz ze piec lat i zadne z nich na recie nie jest. po weekendzie dobrze, ale zimna mnie pierwszy raz w zyciu zaskoczyla.

warto sie uczyć chociażby po to żeby nie pisać we szkole ... żal

zaskoczyła, a co to zasypało Cię, nie masz nowych kozaczkow i paltka ?

ech, fajnie mieszkać było z mamą, pierogi pyszne robiła i sniadanie do lóżka przyniosła.....i codziennie pyszne domowe jedzenia

Ja se kupalam kozaczki, ale mi przyslali rozwalone i musze czekac, chodze w letnich kozakach. we szkole matole dobrze mowie, zajmij sie czytaniem lektory op panu tadeuszu. a u ciebie kolbi jak po weekendzie? Upojna noc z piekna i inteligentna dziewczyna z wesela?

się z nudów w domu, pociesz mnie trochę, smutno mi

dziewczyna studiuje w innym mieście, zobacze ją dopiero za 2 dni

Pocieszam cie kolbi. Juz lepij? A gdzie zes wyrwal ta swoja dzagunie?

to ja zostałem wyrwany i zgodziłem się na spotkanie ;)

A ona pewnie mysli, ze ty ja wyrwales..

co tam we sklepie, bo pisałaś, ze rzucasz tę robotę i szefa ?

Rzucam i robote i szefa. Tgzn. Chce zeby on mnie rzucil, bo sama nie mogie gdyz maz mi nie pozwala.

sam Cię wrzuca w ramiona innego!co za facet ? którego z nich wybierasz, a może jednak mnie ?

jestem ciężko chory i nawet nie ma kto zrobić mi herbatę chyba zadzwonie po moja kochaną mamusię.....:D

zreszta i tak przyjdzie zrobić mi zastrzyk, muszę sie schować, boje się tego

Moj szef to gruba swinia, kije. Bym go nie dotkla. A ty mnie zdradziles z jakas puszczalska malolata.

Po dziewczyne zadzwon niech cie uzdrowi. Taka kochana jest. Jagienka tez jest chora.

ty jeszcze gorzej bo zdradzasz mnie z mężem jak możesz ?

Możemy się razem leczyć z Jagienką, zajme sie nia troskliwie, biedna Jagienka

skoro Jagienka chora, to Ty jesteś teraz sama we sklepie Jak sobie radzisz, masz tyle pracy ?