Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tak sobie mysle.,..

Czy sa tu moze mamy ktore mysla o 4 dziecku?

Polecane posty

Gość do heloiza999
Przykro mi, ale brak ci doświadczenia, by zabierać głos. Niby czegoś tam się nasłuchałaś i zinterpretowałaś na swój niedoświadczony sposób, a teraz wydaje ci się, że posiadłaś na ten temat wiedzę absolutną i wolno ci wydawać autorytatywne sądy. Wiedz, że takie ślepe generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka to domena ludzi o znacząco ograniczonym światopoglądzie i upośledzonej percepcji. Wyobraź sobie - o ile potrafisz - że inną miłością darzy się dziecko, a inną partnera. Żadnego z nich nie kocha się mniej ani bardziej, tylko po prostu inaczej. Miłość do dziecka jest zupełnie innym rodzajem miłości, niż miłość do towarzysza życia i kochanka. Podobnie inny rodzajem miłości darzysz swoją matkę, a jeszcze innym siostrę, czy najlepszego przyjaciela. Nie kochasz wszystkich w ten sam sposób, ale nikogo nie pomijasz. Jeszcze nie miałaś niestety okazji tego doświadczyć, więc pozostaje ci jedynie spekulować, ale uwierz mi na słowo że tak właśnie jest. Ponadto matki noworodków i niemowląt nie są - jak to ładnie ujęłaś - zwariowane, tylko ich gospodarka hormonalna jest czasami lekko zaburzona, no i często bywają troszeczkę bardziej zmęczone niż zwykle. Każdy dojrzały człowiek doskonale zdaje sobie z tego sprawę i rozumie ten przejściowy stan, a jeśli cię to tak niesamowicie dziwi, to musisz zwyczajnie dorosnąć. Słyszysz różne rzeczy, ale brak ci jeszcze filtra zwanego doświadczeniem, by poddawać je obiektywnej ocenie. Krótko mówiąc: zwiążesz się z kimś, urodzisz dziecko i zobaczysz jak jest w praktyce, czego ci oczywiście życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooooo??
4 dziecko? A myślicie czasami o kosztach poniesionych w kierunku, najpierw przygotowania do edukacji a później edukacji i właściwym wychowaniu poświęcenu każdemu dziecku z osobna czasu i ukierunkowania go według jego zainteresowań, wspólnym odkrywaniu jego pasji i całej reszcie która też rozbija się o zasobność waszych portfeli??? Myślicie? No skoro tak,to ja wam serdecznie gratuluje milionów! Naprawdę i zazdroszczę takiego ogromnego majątku i wysokich miesięcznych dochodów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooooo??
A co z zabezpieczeniem dziecku przyszłości na wypadek gdyby nie chciało sie uczyć i nie chciało co gorsza pracować? Przeżyjecie fakt skazania sie przez nie w życiu dorosłym na bezdomność lub coś jeszcze gorszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooooo??
Borąc pod uwagę wszystkie możliwe scenariusze musimy równiez pomyślec o zdrowiu dzieci -oby były zdrowe, ale jeśli nie.... 4dzieci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooooo??
a wypadki losowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooooo??
Nie można zakładac wyłącznie scenaruisza że wszystkie dzieci będą geniuszami o doskonałych genach i zdrowiu -mimo że takie jest życzenie każdego rodzica. Zazdroszcze waam chyba odwagi bo w zabezpieczenie finansowe na wszelkie wypadki nie wierze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie życz mi dziecka. bo się jeszce spełni.... nie interesuje mnie macierzyństwo. partnera mogę mieć, ale dzieci nie. i owszem- mnóstwo kobiet/mężczyzn jest w stanie faworyzować członków swojej rodziny....mnóstwo kobiet zdecydowanie twierdzi, że bardziej kocha dziecko, ojcom też łatwo takie deklaracje przychodzą. z czego to wynika? niektórzy tak myślą i już. mnie to przeraża i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju dziewczyno, wypadki
losowe zdarzaja sie i ludziom z 1 dzieckiem. naprawde. co za roznica ile ktos ma dzieci jesli mu sie przytrafia jakies nieszcescie? otoz, zadna. jak ma oberwac, to oberwie niezaleznie od okolicznosci. co z zabezpieczeniem dziecku przeyszlosci jak sie nie chce uczyc ani pracowac? huh?! a masz obowiazek utrzymywania takiego kogos? woz albo przewoz. jak sie nie uczy to niech idzie do roboty, bo go rodzice z emerytury nie beda utrzymywac. a jak i do tego sie nie kwapi, choc fizycznie zdrow, to do psychologa albo psychiatry go trzeba skierowac, bo pewnie potrzebuje tego rodzaju pokrzepienia. dalej piszesz o zdrowiu. a co jesli jedynak bedzie chory? albo co gorsza mu sie umrze? mmm? nagle okaze sie ze wszytkie te pieniadze, ktore w niego wpopowali jego ambitni rodzice i plany jakie wiazali z jego swiatla przyszloscia wzielo w leb. i co potem? starania o kolejne dziecko? adopcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju dziewczyno, wypadki
to bylo do cooooo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju dziewczyno, wypadki
heloiza999, po co w takim razie siedzisz na forum o ciazy, maciezynstwie i wychowywaniu dzieci, bo nie kumam? chyba jednak cie to interesuje, bo inaczej robilabys cos innego. dla mnie tez glupoty piszesz. nie masz faceta, nie masz dzieci, to co mozesz wiedziec o milosci w rodzinie. mozesz co najdalej porownac uczucie jakim darzysz swoja mame, dziadka, siostre, psa i zobaczysz, ze sa to rozne uczucia. zadna filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×