Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skorek zielony

Kącik dla mam niedoskonałych...

Polecane posty

Gość skorek ale co ty gadasz
tak, dziekuje za wyjasnienie ale nie rozumiem tych emocji,skakania mi prawie do oczu napisalas o rodzinie zasteoczej to sie zapytalam, wyluzj troche dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
A gdzie Ci skaczę do oczu? Stwierdziłam tylko fakt. Zresztą nasza rzeczywistość jest taka,że znaczna część rodzin zastępczych (nie wszystkie oczywiście) traktuje swoich podopiecznych jak źródło dochodu,a potem zostawiają te dzieciaki same sobie. Znam to bo nie raz to widziałam. Może z 10-15% osób w takich rodzinach jest traktowana jak swoje dziecko i ma okazywaną miłość i troskę,reszta to niestety biznes. Już lepiej to wygląda w pogotowiu opiekunczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Ex.D-Bill to ja poproszę od Ciebie 10kg. Mi by się przydało trochę przytyć,bo wyglądam jak szczur w żelaznym sklepie. A wiesz w naszym wieku robią się zmarszczki...a więc nie można być za chudym :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zawsze byłaś chuda to lepiej, bo wyjdą normalnie;) a wtedy trochę przytyć i już się skóra naciąga... w drugą stronę masakra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
A i chciałam stwierdzić,że zrobiłaś ze mnie skorpiona,a ja panna jestem-18.IX to panna :) chciałam z ciekawości przeczytać horoskop,a tu ni mo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
No zawsze byłam taki wypierdek mamuta...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
He,he trzeba zacząć brać coś na koncentrację :D Patrz a ja pracowałam od matury. A w wieku 25lat nie miałam na koncie za wiele... Cóż nam starym babciom zostaje podziwiać dzisiejszą młodzież :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Dobra moi panowie zrobili podwieczorko-kolację. Lecę jeść. Dziś już pewnie nie zajrzę,więc dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem... pocmentarzowo... katarowo i gardłowo - nie wiem co z nim zrobic, czuje jakby pożar brrrrrrr było paskudnie, zimno, deszczowo i wietrznie... skorek - przykro mi, że tak was życie doświadczyło :( moze to chamskie co napiszę, ale dobrze, że obydwoje... przynajmniej się dobrze rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
I znów jestem. Niestety moi panowie nabroili... tak się wściekali,że połamali łóżko małemu. Małżon swoim dupskiem na nim glebnął i...właśnie szukam jakiegoś fajnego łóżka,ale wszędzie sam kicz i tandeta. Chciałabym coś takiego dziecięcego,ale ładnego... Meaaa to w sumie racja. Na samopoczucie polecam syrop z cebuli,bo dziś już nic nie kupisz. A ładnie złagodzi gardło. A jutro kup septolux-taki aerozol do gardła i echinaceę. No i noc klata i nogi do wysmarowania spirytusem-ale spirytus do wysmarowania a nie do wypicia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki skorek - i tak jutro po fenoterol musze kicnąć do apteki to zakupie na to gardło coś. na razie wypiłam kubek gorącego mleka z miodem i leze pod kocem. zaraz dźwigne sie i młodej kolacje zrobie, potem ona spac a ja do wyrka... ale narozrabiali :P co do łóżek moja ma takie zwykłe z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59851606/ ale sprawdza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Ja też się melduję. Jestem wykończona... przeziębiona również, ale to już na finiszu. Przynajmniej taką mam nadzieję, bo od 1,5 miesiąca ciągle coś mi dolega, poza ciążą oczywiście ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn padł po jednej bajce - cud:) skorek - tak myślę o co chodzi z tym wściekaniem - przecież łóżkiem w siebie nie rzucali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tu dzisiaj cisza :) ja nadal zasmarkaniec... ble a tak poza tym to leniwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj biegam;) dzieci się bawią, musze zrobić sobie kolację i szykowac się na wyjście;) bardzo nie lubię takich spotkań, gdzie jest dużo ludzi i mało miejsca, bo zazwyczaj jak się robi gwar przestaję dobrze słyszec rózmówcę, no, ale czasem trzeba - może się jeszcze czegoś ciekawego dowiem od miejscowych, zorientowanych mamusiek na temat szkół w okolicy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Witam. Byliśmy dziś na wycieczce. Otóż znaleźliśmy stary zaniedbany cmentarz żydowski i postanowiliśmy kilka grobów sprzątnąć...no i z tych kilku zrobiło się ze 20,czyli połowa tego cmentarza. Bo szkoda nam było sprzątnąć jeden a drugi nie...jutro też tam pojedziemy i dokończymy dzieła :) Dało nam to cholernie dużo satysfakcji. Ex? No usiadł na łóżku dupskiem i się połamało,bo to takie szczebelkowe tylko ze zdjętymi szczebelkami... No na rzucanie łóżkami w domu to im nie pozwalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Witajcie Dziewczęta. Jestem i ja. U mnie raczej leniwie. Dziecko popołudnie spędziło u dziadków, a ja maseczka, drzemka itp a teraz oglądam Shreka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super z tym cmentarzem skorek:) idę poszukac lampek na naszą jutrzejszą wyprawę i lulu, tez się trochę nabiegałam dziś, ale za to sernik zrobiłam orgazmiczny:) dobrejnocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Witam,a cóż to za pustki? Ja z zatkanym nosem i bolącym gardłem. Ledwo na oczy patrzyłam-tak mi wyszły wizyty na cmentarzu. Ale efekt był wspaniały. Powyrywaliśmy krzaki, odgarneliśmy liście i to wygląda jak cmentarz a nie jak łąka. Wybrałam łóżko,tylko Wam linka dziś nie wstawię,bo małżon zabrał niestety komputry ze sobą na wyjazd służbowy-złapały jakiegoś syfa i musi je odwirusować,a że tam wieczorem będzie miał dużo czasu to sobie znalazł zajęcie. A ja z telefonu piszę. Dobrze,że małego nic nie rusza. Jak mi się uda,to przestukam adres z palca,to sobie skopiujecie na pasek i zobaczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Meble bogart łóżko wembley. Musicie wygooglać,bo mi w telefonie nie pokazuje paska z adresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skorek - to? http://www.meble-bogart.pl/1357,lozko-wembley.html jesli tak to czaderskie :D no i witaj w klubie z pocmentarzowym katarem... u mnie juz duzo lepiej a zadnych leków nie brałam wiec gitara a to co zrobiliscie na tym cmentarzu to chwała wam za to :) brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorek zielony
Meaaa tak dokładnie to :) szukałam jakichś samochodów,ale wszystkie takie że tak to ujmę zalatywały tandetą. Tylko mam nadzieję,że na tym małżon nie klapnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelżbieta
Super to łóżko. Żałuję, że moja już ma kupione, bo pewnie bym się skusiła. Szukałam czegoś podobnego, bo jak miała 1,5 roku zaczęła ze swojego łóżeczka wychodzić górą, wyjęcie szczebelków nie było rozwiązaniem, bo znając jej zdolności, to pewnie w nocy wypadłaby przez dziurę i skończyło się na wyjęciu całego boku i efekt jest taki, że każdej nocy migruje do nas. Ma też swój pokój z "poważniejszym" łóżkiem, ale nie jest do niego przekonana. W zasadzie nie przeszkadza mi jej obecność w naszym łóżku, ale za 5 miesięcy urodzi się kolejne dziecko i nie wyobrażam sobie całej czwórki w jednej sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×