Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziula123

Jak odciągnąć swojego faceta od jego przygłupawych kolegow???

Polecane posty

Gość Madziula123

Jestem z chłopakiem 3 lata od 2 miesiecy mieszkamy razem. miesiąc spedziliśmy razem zakochani w sobie po uszy ale potem raz ,dwa wyszedł do kolegow na piwko i mu sie to strasznie spodobało i każdy wolny weekend by chciał z nimi spedzać a jak mowie mu o tym że chce go mieć też dla siebie to odpowiada że mam go na co dzień co jest bzdurą bo widuje go po pracy tyle co zje obiad a potem remontuje mieszkanie i przychodzi tylko do mnie do łozka spać co tu zrobić odciągnąć go od tych kolegow,bo coraz bardziej sie kłocimy z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielki nabrzmiały
Jesteś zaborczą mendą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocna rada
dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
za szybko ,nie mamy mieszkania wyremontowanego.A ja jeszcze nie pracuje,jestem bez pracy.Na dzidziusia troche za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenia kobiety
Każda kobieta marzy aby facet zapomniał o kumplach... No i wtedy jest jak jest. jeśli to zrobi to z czasem zrobi to tez z kobietą... To trochę nie tak. O facetach więcej znajdziesz tu: http://www.msfera.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
niby czemu jestem mendą? bo chce żeby moj chłopak poświecił mi troche czasu i żebyśmy pobyli razem to chyba nie są duże wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
czyli mam sie z tym pogodzić ze zostaje sama w weekendy bo z nimi nie zabardzo chce mi się siedzieć (z jego kolegami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffxx
"chce go mieć też dla siebie " nie jesteś jego własnością :o chociaż i tak tego nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
do fffxx nie zrozumiem no to wytłumacz mi żebym zrozumiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffxx
Ale co mam wytłumaczyć? Nie zmienię Twojej mentalności :p Poza tym lepiej, żeby facet miał kumpli i żeby dziewczyna musiała z nimi konkurować, niż żeby nie miał z kim wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
tylko że ich za bardzo nie mam (tych koleżanek)i trudno nawiazuje nowe znajomości ale wiem będzie trzeba sie postarać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i poolewaj go
jak bedzie Cie potrzebowal, to powiedz zeby poszedlk do kolegi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
kłopot w tym że ostatnoi bez te kłtnie on juz mnie nie potrzebuje wrecz stroni ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i poolewaj go
no to wyjedz na weekend do rodzicow:) sprobuj wyciagnac kolezanke do kina;) i powiedz mu co sadzisz o jego wyjsciach i ze nie chceszu takiego pseudozwiazku, bo nie jestescie ff;) przestan gotowac, sprzatac itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
jestem u rodzicow ale jutro przyjeża do mnie na groby bo 1listopada a potem jedziemy na jego bliskich groby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i poolewaj go
chlopak musi dorosnac, bo zwiazek to nie piaskownica i koledzy:o jacy sa jego rodzice, jaki maja zwiazek? moze pogadaj z nimi jak bedzie okazja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energy value proteine
Moja droga, sprawiasz wrażenie takiej "uczepiajki", która wymaga od faceta porzucenia życia towarzyskiego dla niej. Ale przecież Ty też możesz w czasie kiedy on wychodzi czymś się zająć. Ustalcie jakiś schemat np. jeden weekend z Tobą, drugi dla kolegów. A dlaczego Ty nie możesz chodzić z nimi? Jest taka mała zasada "jeśli nie możesz pokonać wroga, polub go" ;) Chyba nie chcesz być postrzegana przez jego znajomych za kobietę, która ogranicza faceta, zaborczą i nieumiejącą zająć się sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
alez ja bywam z nimi wychodze ale mi się nudzi z nimi ile można zbyt często ich widuje bo pomagaja mojemu chłopakowi przy remoncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frukciszka
my z moim facetem znaleźliśmy idealne rozwiązanie, zaprzyjaźniłam sie z jego kumplami(świetni ludzie) wiec spotykamy sie z nimi razem, oczywiście czasem trzeba od siebie odpocząć i wtedy on wychodzi na piwo z kumplami a ja ze znajomymi lub zajmuje sie czymś w domu. Zamiast się złościć spróbuj polubownie bo kłótniami od kumpli go nie odciągniesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
jego rodzice są po rozwodzie a ojciec ma nową żone i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energy value proteine
Madziula123 Ale wiesz nic dziwnego, że facet chce wyjść na piwo z kumplami. Cały tydzień pracuje, potem remontuje mieszkanie - robi to dla Was. Chce odpoczynku, relaksu przy luźnej rozmowie ze znajomymi. Ja osobiście zrobiłam jak frukciszka, po pierwsze zakumulowałam się z jego kumplami i teraz sama kiedy mojego TZ nie ma wychodzę z nimi albo oni wpadają do mnie, a jak nie mam ochoty to sama wyganiam mojego mówiąc "idź no w końcu sam na to gej-party" :P Ale skoro Ty się z nimi nudzisz to... chyba jedynym rozwiązaniem będzie ustalenie czasu dla Was i dla znajomych. Innego rozwiązania nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
jego koledzy to takie luzaki ani stałej pracy nie maja ani dziewczyny,nie że ich nie lubie ale na dłuża mete o czym z nimi gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie i poolewaj go
tutaj jest rozumiem taki problem, ze chlopak caly weekend posiweca kolega, a to nie jest w porzadku! jeden dzien niech spotka sie z nimi, a nie caly weekend a jak dziewczyny tych kolegow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
nie mają dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energy value proteine
Słuchaj musisz po prostu ustalić granice i nauczyć chłopaka asertywności. Oni nie mają dziewczyn, on ma zobowiązania, oni tego nie rozumieją. Ustalić granice, ale rozmową nie kłótnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
jestem strasznie nerwowa,jak przeprowadzić taka rozmowe zeby do niego trafić bo ja już sama nie wiem ..pomożcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość energy value proteine
No właśnie nie możesz się denerwować :) Może najpierw popracuj nad swoimi emocjami. Usiądźcie oboje, kiedy będziecie w dobrych humorach i po prostu powiedz mu najszczerzej jak potrafisz o tym co czujesz. Powiedz to co nam tutaj na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziula123
mowiłam przez jakiś czas było dobrze a potem kłopoto przybyło i kłotni i wiecej czasu spedzał u kolegow a wspolnych wiecoraj przy winie i kolacji zapomnieliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Madziula123 ­ Sama jesteś przygłupia. Ty go prędzej czy później wystawisz, a kumple nie. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×