wszyscy manipulują jak chcą, klasę polityczną mamy mierną. Kaczyński mowi o tym

że Tus chce go usunąć z kraju, gdy ten mówi że trudno jest zachować spokoj i dobry humor w kraju w którym opozycja oskarża władzę o ZBRODNIĘ. To chyba nie jest dziwne, ze tak stwierdza. Kaczyński natomiast wietrzy w tym stwierdzeniu grożbę. Ps, jestem apolityczna, staram się po prostu zromzumieć to co się dzieje.

a chcialabys zyc obok kogos np. meza , ktory by Cie obwinial bez dowodow nieuzasadnienie o smierc tesciowej? insynuacje pod Twym adresem rozsiewal wokolo?

tego nie da się zrozumieć. jedeg głupszy od drugiego... szkoda na to czasu, nerwów i prądu http://www.youtube.com/watch?v=Y08OPiAniKg&feature=endscreen&NR=1

może i szkoda ale niestety mam taki paradygmat zeby sie interesować, chociaż jest to kurewsko glupie i w tym czasie powinnam pierdolic wszystko, jarac sie wlasnym egoizmem i zakladac konta w szwajcarii. jestem glupia dupa.

nic nie rozumiecie

oszczednoscia i praca sie narody bogaca.

chyba lepiej się jarać własnym egoizmem, niz taplać w tym rynsztoku... lepiej zamienić ten poligon na spokojne pastwisko i żreć w spokoju - dla własnego zdrowia psychicznego - czego ci życzę z dobrego serca

tak jasne, ale jesli jakieś organizacje nie sa w miare zdrowe moralnie to niestety praca tez w takich przedsiebiorstwach nie idzie.

to taki Wolterowski powrót do własnego ogródka, wiadomo. Ale z drugiej strony ludzie są zwierzetami spolecznymi, wiec powinni miec pojecie o tym co sie dzieje. I tak w Polsce malo kto glosuje. Inna sprawa, ze w Polsce tyle dzieje sie nieprzyjemnych rzeczy ze czasami lepiej faktycznie zajac sie filatelystyka.

i co masz zamiar z tym zrobić? kijem wisły nie zawrócisz, ręką chuja nie oszukasz (...) szkoda życia

niepotrzebnie ekscytujesz się tym co mówi Kaczyński , to chory człowiek

chcę poznawać ludzi, chcę dyskutować, chcę sie interesować, chcę służyć polepszeniu w wolnym czasie, ponieważ zagrożenia związane z zaniechaniem dążenia do poprawy sytuuacji sa o wiele bardziej poważne. Poza tym spędziłam dużo czasu za granicą, i zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest łatwe życie emigranta. Kwestia wyboru.

przed rozbiorami tez sklocano Polakow, mam wrazenie , ze Kaczynski jakas ma misje do spelnienia, tak jednolity etnicznie i kulturowo kraj , liczny jest koscia w gardle NWO

Nie wiem czy Kaczyński jest chory, za krótko żyję na tym świecie, mam za mało informacji aby dobrze sytuację zdiagnozować, może nawet nigdy się tego nie podejmę.

masz rację nasza klasa polityczna jest głupia i cienka jak zapałka Tusk boi się komukolwiek postawić i tylko wyciąga coraz to nową kasę od ludzi poza tym zamiast wszystkie niewygodne kwestie pod dywan dzięki mediom a sondaże nadal go kochają z kolei Kaczyński zamiast sumiennie i merytorycznie punktować opozycję, wpada w smoleński obłęd i tym samym traci wszystko to co wypracował przez ostatni czas jakby racjonalnie nie myślał choć może on gra z Tuskiem w jakąś grę i PiS jest potrzebny PO a PO PiS i stąd wciąż smoleńska obsesja i zdrajcy z jednej strony a z drugiej straszenie PiS i Rydyzkiem a moze Kaczyński nie chce rządzić i sabotuje wszystkie dobre akcje Smoleńskiem a może po prostu zna prawdę i przez śmierć brata i to co robi Tusk jest tak bardzo wściekły i zdeterminowany, że robi swoje...

Przed rozbiorami nie tylko skłócano Polaków, Polacy sami też mieli problemy z poradzeniem sobie z własnym państwem. Ale oczywiście uważam że każdy szanujący się polityk w tak ważnych kwestiahc powinien myśleć przede wszystkim o interesie państwa a nie o intersie partii.

*punktować rząd

Kaczyńskei sieje zamęt , ma w nosie że może wywołać konflikty w których ludzie ucierpią , sam nie ma nic do stracenia , nie ma rodziniy ani majątku jest stary i sfrustrowany , nie ma o co żyć ... jedybe co mu pozostało to zamieszać żeby go historia odnotowała jak najdalej od takich ludzi jeżeli czcecie żyć w spokojnych czasach

nie podjudzaj pryszczyc ‏ Kaczyński dał się sprowokować, a rudy matoł nie dość że nic nie robi, to jeszcze dolewa oliwy do ognia dać im po pukawce. jeden w lewo, drugi w prawo - solidarnie po 10 kroków ...i niech matoły pokażą społeczeństwu czym jest honor i dżentelmeńskie zasady...

Proszę w moim temacie o w miarę kulturalne zwracanie się do siebie, szczególnie jeśli rozmawaimy na tak poważny temat. Poza tym uważam niestety że większosć społeczeńśtwa jak i klasy politycznej ma trudności z poradzeniem sobie z problemem jakim jest spokoj wewnetrzny i zewnetrzny Polski. Brakuje działania spokojnego i wyważonego i sensownego.

ukośnik , twoja wypowiedź nic nie wnosi poza tym nie trzyma się realiów

a czy kiedykolwiek się trzymała?

po części rozumiem Kaczyńskiego stracił brata, bratową, wielu przyjaciół być moze w jakimś stopniu zna prawdę o Smoleńsku, widzi co robi Tusk jak prowadzi tą sprawę, ile pomyłek, niejasności i wpadek jest w tej sprawie to jest dla niego straszliwie bolesne i dotkliwe bo Tusk śmieje mu się w twarz dodatkowo to co przeżył wcześniej plus leczenie psychologiczne i mamy Jarka

póki co rudy kkocie nie napisałaś/eś nic konkretnego , piszesz frazesy że państwo dobro ogółu itd , masz jakieś konkretne recepty na tę sytuację polityczną i gospodaczą ?

spójrz .. prawdza o smoleńsku wygląda tak : - zle warunki meteo -zły kontakt z wieżą -niedbałość kontrolerów -naciski bo uroczystość w Kkatyniu zbyt dużo niekorzystnych okolicznośći

ja mam receptę zapakować najbardziej krzykliwe i wykolejone tałatajstwo do bliźniaczej tutki i wysłać na kołymę w celu dokonania rewizji własnych spostrzezeń i mądrości.

A ja z kolei mogę sobie wyobrazić scenariusz w którym zachoanie Donalda jest sensowne. Proszę zauważyć, że jak już dawno wspominał Bismarck, ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi kiełbasę i politykę. Uważam, że kłamstwo może mieć rację bytu. Jeśli chodzi o moje zaradzenie sytuacji - zaczęłabym od bardziej wyedukaowanych i spokojnych ludzi - ale jakoś tacy nie są w mainstreamie. Poza tym niestety nie wiem co bym zrobiła. Muszę o tym pomyśleć.

Tusk z kolei w tej sprawie wyglada na zagubionego, nieobecnego, poza tym dla niego sprawa Smoleńska już się skończyła, on nie chce już do tego wracać bo jest to dla niego bardzo niewygodne i trudne, nie ma zamiaru podejmować nowego dochodzenia w tej sprawie, nie zależy mu na ukróceniu domysłów, plotek, niejasności, hipotez przez rozwikłanie tej sprawy absolutnie do końca w każdym aspekcie...

W USA do polityki na wyższych stołkach idą przeważnie ludzie którzy dorobią się w sferze ekonomicznej i wtedy, nijako jako uwienczenie swojej drogi zyciowej czy kariery, zajmuja sie polityka. Niestety w Polsce tak nie jest. ale wiadomo, Polska to dziki kraj.

ona nie jest rozwikłana do końca? o czym myślisz?