Na jakich facetów lecą atrakcyjne klubowiczki: studentki albo pracownice korpo?

Atrakcyjne, modne, wygadane, pewne siebie, imprezujące w klubach, zadbane dziewczyny, które studiują albo pracują w korporacjach. Jakich facetów takie preferują?

swoich prezesów dyrektorów i kierowników :D

pracuję w korpo i jestem w związku z moim dyrektorem :D

a polecialas na pieniadze czy na osobe?

Na osobę, ale fajnie że ma też kasę :p Nikt o nas nie wie w pracy- u nas nie wolno romansować.

Haha ciekawe ile twoich koleżanek z pracy jest z nim w związku o ktorym nie moze wspomnieć "bo w pracy nie mozna romansowac" ;)

Może wszystkie, może żadna :D Ale ciekawe, kiedy miałby czas żeby się z nimi spotykać, skoro po robocie jesteśmy razem :P

Kobiety tylko pieniędzy chcą! A ja chcę PICCĘ UND HLEP AND PATYCZAKUFFFF W ŚMIETANIE! Moje gg to 5473221 Pobajerzymy? Podewiańcimy? Poknurzymy?

to żadne odkrycie, świat naprawdę jest dużo prostszy niż się wielu wydaje.

imprezowiczki bardzo patrza na wyglad faceta?

:D

No trochę tak, to normalne. Ale powiem ci że u mnie jest kilku duużo bardziej przystojnych i wylansowanych facetów. A mi się spodobał ten :)

ale nie są dyrektorami zapewne :D to sobie przeczytać i przestać się oszukiwać: http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/nocny-raj-dla-singli,1,5206467,wiadomosc.html

Niektórzy nie są, inni są. Nie ma reguły.

Zamiast pisać: jest fajny i w dodatku ma kasę powinno być: ma kasę i dlatego jest fajny...:P Kobiety często nie potrafią siebie wyrażać:) Tylko uzasadniają swoje wybory w logiczny sposób (w którym wypadają lepiej). Nie zrozumcie mnie też źle:) Macie pełne prawo patrzeć na zasobność portfela, bo tak jesteście biologicznie uwarunkowane. Mnie tylko dziwi częsta hipokryzja, że same przed sobą próbujecie się usprawiedliwiać. Już kilka razy słyszałem z ust kobiet: Dla mnie pieniądze się kompletnie nie liczą tylko osoba. Przy tym za chwilę spotykały się z kompletnym dupkiem, karierowiczem, zaradnym z zasobnym portfelem:D

korporacje tak wyglądają że pracują w "open spejsie" całe stada lasek z których co druga "zakochana" w swoim kierowniku albo dyrektorze. oczywiście z powodu "charakteru" bo przecież nie kasy czy innych takich bardziej przyziemnych rzeczy :D

ale pewnie i tak jest przystojny i nie ma niezly samochod

Mnie to nie dotyczy, kiedyś spotykałam się z kompletnym biedakiem i zakompleksieńcem, który mnie wyrolował, nawiasem mówiąc :D Offerma, my nie mamy open spejsa na szczęście :P

Dla mnie jest przystojny, obiektywnie średnio (tzn. koleżanki się nie ślinią). Samochód ma dobry.

jak to nie macie open spejsa? to co, macie własne gabinety?

Jest maleńka część open spejsowa, ale większość ma własne pokoje. Po 3,4 osoby.

dziwna to jakaś "korporacja". no ale widać i takie bywają.

Normalna, międzynarodowa z branży rozrywkowej :P

obowiazuje?

Nie, to branża rozrywkowa i ubieramy się kreatywnie :P

Lecą na lansiarzy - w płaszczach Armaniego i z dobrym samochodem, albo na pedałów hipsterów.

przynajmniej tamci umieja na siebie zarobic i sa zaradni i wyksztalceni

Po pierwsze ja też się rozwijam i może będę zarabiał, a po drugie wolę to robić po swojemu niż powielać wzorzeć jakiegoś bufona, czy pedałka bez swojego zdania.

ostatnio byłem na szkoleniu. prowadził je taki "zaradny i wykształcony". jakie to było żenujące. gówniarz opowiadał kompletne pierdoły i sztucznie się śmiał cały czas. całe to "szkolenie" to była jakaś idiotyczna prezentacja no ale facet jest "dyrektorem do spraw technicznych" i zarabia pewnie z 5 albo i 10 razy tyle co ja za opowiadanie tych pierdół.

No właśnie o tym mówię. Jakich przychlast skończy studia, ma znajomości, kupi sobie płaszcz i dobry samochód i myśli, że rządzi. I na to puste panny lecą.