Dlaczego puszyste dziewczyny sa gorzej traktowane przez facetów ?

Czyż nie ocenia się książki po okładce ? :o

Sam fakt że się upasły powoduje takie traktowanie. Po co szanować kogoś kto siebie nie szanuje ?

Bo ludzie kieruja sie glupia zasada,ze piekne opakowanie to jest to.A prawda jest taka,ze nawet jesli ktos ma troche wiecej ciala,to nie znaczy,ze jest gorszy.

Zależy przez jakich facetów. Gdybyś była atrakcyjnym,przystojnym,zadbanym facetem chciałabyś spotykać się z kimś kto tak bardzo odstaje od ciebie? od twoich znajomych? Ja na pewno nie

a kto do cholery powiedział że gruba kobieta nie może być zadbana i elegancka?? widziałam już nie raz zapuszczone suchotnice - to rozumiem że lepsza chuda brudaska niż zadbana i wypielęgnowana gruba dziewczyna :)

sad but true.

Masz na myśli takie z lekką nadwagą czy takie skrajnie otyłe. Bo co do tych pierwszych - nie zauważyłam,żeby były gorzej traktowane.

Puszczyste kobiety to takie same zołzy, jak te niepuszczyste

bo faceci to swinie :(

i tyle

co do ksiazek to najpierw patrzy sie na okladke a potem moze ewentualnie wnetrze mnie zainteresuje.Ksiazki poplamionej bym nie kupil chocby byla najciekawsza. Tak samo w życiu.Grubą skreslam na wstepie,jest wystarczajaco duzo kobiet o normalnej wadze i wsrod nich wybieram.

nie widzilam nigdy zeby faceci skupiali sie na otylych dzieczynach - wcale nie traktuja ich gorzej, po prostu sie na d nimi nie zastanawiaja bo z reguly 9nie zawsze) nie sa one dla nich atrakcyjne - as easy as it is;-)

gorzej, bo ich pukać nie chcą?

chyba faktycznie o to pukanie chodzi

,,widziałam już nie raz zapuszczone suchotnice'' Ja też widziałam, najśmieszniejsze były te super zgrabne i seksowne wymalowane gwiazdy, które nie zmieniały tydzień majtek podczas okresu bo ,, jest podpaska to się majtki nie brudzą'' albo odkryły suche szampony i ich włosy przez 2 tyg wody nie widywały :) Ale mimo wszystko lepiej jest byc szczupłym i to nie tylko przez wzgląd na facetow.

w zyciu z powodu tuszy zaden facet żle mnie nie potraktował,ponieważ rzadko,któremu inteligencji stykło,zebym w ogóle się nim zainteresowała,po latach dowiaduję się tylko,któremu się marzyła randka ze mną:) poza tym kazda kobieta czy chuda czy grubsza ,jest tak taktowana ..jak "sobie" pozwoli a jesli jakiś facet odnosi się do grubszej laski żle,to albo ma jakieś kompleksy i w ten sposób sobie wetuje życiowe porażki,poza tym to zwykłe chamstwo-i brak szacunku do drugiego człowieka.tylko lutnąć takiego z liścia

Gorzej traktowana w jakim sensie? W zyciu codziennym, towarzyskim i zawodowym traktuje je tak samo jak inne koleżanki ale nie umówiłbym sie z nią nigdy. A czy wy umówiłybyście sie z brzydkim dla was facetem? Wątpie.

nie umówiłabym się z alkoholikiem takim co pali duzo,z zawodowym "bzykaczem" z niechlujem,tez nie ogolenie z brudasem jakimś, a reszta to nie ma znaczenia-no zeby rozmowa "trybiła"

Puszyste dziewczyny są dla mnie kompletnie ASEKSUSALNE, zupełnie mnie nie pociągają. Ale nie traktuję ich gorzej, mam takie koleżanki. Rozmawiam z nimi, śmieję, imprezuję, normalnie. Tylko zupełnie nie patrzę na nich pod kątem męsko-damskim.

[zgłoś do usunięcia] plumpgirl w zyciu z powodu tuszy zaden facet żle mnie nie potraktował,ponieważ rzadko,któremu inteligencji stykło,zebym w ogóle się nim zainteresowała,po latach dowiaduję się tylko,któremu się marzyła randka ze mną" xxxxx jasne;-0 grunt to sie dowartosciowac....anonimowo;/ internet cierpliwym i laskwaym jest;-) xxxx a jesli jakiś facet odnosi się do grubszej laski żle,to albo ma jakieś kompleksy i w ten sposób sobie wetuje życiowe porażki,poza tym to zwykłe chamstwo-i brak szacunku do drugiego człowieka.tylko lutnąć takiego z liścia " xxxx tu chyba nie chodzi o to ze jest niegrzeczny tylko ze w ogole sie ....nie odnosi;-))

by pukac jakiegos spaslaka :O

:O

ale ja znam takich co mają za partnerki chude laski,a do mnie podbijają bo im się marzą tzytzki,a nich sobie marzą:P!

grubym laskom chodzi o to , ze mezczyzni je olewaja (bo im sie , z reguly, zwyczajnie one nieppodobaja) - ale wola mowic ze sa "zle" traktowane;-) i zachwalaja swoje "atuty" na zasdzie kontry wobec szczuplych dzieczyn co do gustow jest ich wile znam chlopaka kt zawsze mial otyle dzieczyny (takie z na oko 30 kg nadwaga) i z taka dzieczyna (czwarta) sie ozenil - ale mysle ze jego gust nie nalezal do popularnych, tak samo jak sa faceci kt odwracaja sie tylko za blondynkami z dlugimi wloasami;-)

Z tego samego, dla którego kobiety gorzej traktują niskich facetów - bo to jest nieatrakcyjne. I już:)!

Kocham jednego faceta nad zycie , wiem ze jest moja bratnia dusz ( duzo o nim wiem , pracuje z nim ) ,ale on nigyd mnie nie zauwazy prze moja spora nadwage .Jest bardzo milutki ,wspaniale nam sie razem rozmawia ,ale chyba na tym sie skonczy . Nie mam do niego zalu , czasami sobie poplacze w poduszke ,ale przykro ze mojego dobrego serca nie widac spod mojej duzej nadwagi . Oczywiscie moge schudnac , zrobic z siebie laske ...ale wtedy moge miec kazdego bo mam ladna buzie . Chodzi o to ze on z wygladu tez nie jest bostwem , ale ja dostrzeglam jego dusze i ma wrazenie ze jestesmy jedna dusza w dwoch cialach , nigdy takiego faceta nie spotkalam a jestem juz po trzydziestce .Doadam jeszcze ze zawsze chcialam Polaka a on jest Kurdem ( a ja nienawidzilam Kurdow ) . Pokochalm go nie za wyglad (choc oczy ma piekne ) ale dostrzeglam wlasnie jedgo dusze , dlaczego on nie widzi tego we mnie . Oczywiscie schudne ,zrobie to dla niego , bo on jest tego wart , bo na takiego czlowieka czeka sie cale zycie .

no wlasnie, faceci nie sa w stanie pokochac za wnetrze, nie ludz sie. A co do tego kurda, to niestety, ale stworzylas sobie wyobrazenie o nim, nie wiesz jaki jest naprawde...Schudnij, ale dla siebie.

"no wlasnie, faceci nie sa w stanie pokochac za wnetrze" kobiety tez nie wiec o co ci chodzi. pokochasz golodupca albo grubasa brzydala z dobrym wnetrzem? no wlasnie:D

Chyba masz racje ,trudno sie z Toba nie zgodzic ze faceci nie kochaja za wnetrze . Chce tez schudnac dla siebie . Moze i zakochalam sie w moim wyobrazeniu o nim ,choc niekoniecznie ,bo nie kocham go za to ze jest przystojny ani za to ze ma czarne oczka ( moze troche ) czy biale zabki ale za to jakim jest czlowiekiem i za to ile przeszedl w zyciu ,jaki ma stosunek do czlowieka . Mieszkam na emigracji pare lat i laczy nas wiele wspolnego , los emigranta i samotnosc na emigracji ..., podobna osobowosc i jeszcze pare innych spraw . Gdyby byl Polakiem to chyba glodzilabym sie juz na smierc zeby tylko z nim byc .

to bylo do huhyu