Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jestem na diecie

Motywujemy się wzajemnie w diecie!

Polecane posty

Gość nbhgfhg
żeby jeszcze ona nie pomagała... szkodzi wrecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
cwiczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na wycieczce.., ale już wróciłam i regularnie się będę udzielać! Witam wszystkie nowe osoby, które dołączyły się do nas ostatnio i.. podaję temat do przedyskutowania! JAKIE AKTYWNOŚCI FIZYCZNE UPRAWIACIE I KTÓRA WAM SPRAWIA NAJWIĘKSZĄ PRZYJEMNOŚĆ? Dyskutujemy! :D Ja uwielbiam treningi z Ewą Chodakowską, ale na świeżym powietrzu i czasem miło wsiąść na rower stacjonarnym - jeździć i oglądać komedie romantyczne z chudymi babkami! :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
basen uwielbiam, rower i sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego klocki
http://vitalia.pl/ To jest fajne forum na odchudzanie i w ogóle zdrowe odżywianie.Kafeteria to nie jest dobre miejsce na to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pętelka53
Ja jeżdże na rowerze stacjonarnym.Staram się codziennie po godzinie. W tym tygodniu jeżdziłam sumiennie ale ciężko stwierdzić czy są efekty.Tydzień temu na wadze 63,1 a dziś też 63,1.Jeszcze nigdy tak nie miałam.Zawsze waga w górę lub w dół. Zdołowałam się,że moje wysiłki na nic i najadłam się ciast od mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
pętelka zawsze jest tak ze waga w któryms momencie staje i nie ma co sie dolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhgfhg
ja z ćwiczeń to takie wygibasy, biegam w miejscu, jakieś wymachy, skłony i tym podobne, ostatnio ciężarki, czasem długi i szybki spacer, kiedyś jeszcze byłam pobiegać, ale to raczej były marszobiegi;p muszę się za to wziąć, kondycję wyrobić, bo ciężko z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhgfhg
Jestem na diecie - i jak, mierzysz się? jakie wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
jestem na diecie- i to jest wlasnie to bo nie wazne ile kg stracimy a ile nam ubywa tu i uwdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nbhgfhg - mierzę się, ale niestety nie są to dokłądne pomiary, bo zawsze jakoś przesunę miarę, ale staram się jak najlepiej to robić! :) Ubyło tu i ódzie, bo spodeniachy ostatnio ubrałam, co je reok temu o tej porze miałam..:) (piękne czasy 8dziesiątki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
dobry wieczór:) jak minol dzien? dieta zachowana ? nikt nie ulegl pokusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhgfhg
też się mierzę, wyniki takie: z ramienia -2, z cycków -7 ( :( lubię swoje duże cycki), pod cyckami -2, talia -2, brzuch -5, biodra -1, tyłek -7, udo -4, łydka -2. Na wadze -7 kg. Idzie się wkurzyć, bo najwięcej idzie z tych miejsc, które mi nie przeszkadzają, ehh. No i zawsze zostaje błąd przy pomiarze. dzień w miarę udany, nie tknęłam tego ciasta!;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:d No to jestem pełna i nażarta :o w Sobote goście do późnej nocy, stół zastawiony:( w niedziele na cmentarze i tu byliśmy u szwagra, tam u mamy i tak wszędzie nas napchali:-/. Nie jestem przyzwyczajona do takich ilości jedzenia i do takiego jedzenia, brzuszek mi tak wywaliło że szok i boli mnie jak cholera :-/ dziś będę za ten weekend pokutować :( U mojej mamy kopytka, sosik, mięsko, bigosik, ciasto:o u szwagra kasza z sosem, ciasta i bla bla bla, u mnie w Sobote pełny stół ehhh jeszcze w weekend łącznie kieliszek wina wypiłam, masakra. Nie bede tu czarować :o pierwszy raz na diecie od tylu miesiącu objadłam sie jak świnia :(. Mąż się dziś ze mnie śmieje:( czy może nie chce czegoś zjeść :o a mnie brzuszek boli jak cholera :( juz nigdy więcej :( Zaraz sie biorę za sprzątanie, tylko muszę dla małej poszukać szkoły tańca :) a młodsza musi zasnąć :D ZDYCHAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz na jakiś czas nie zaszkodzi kawałek ciasta, czy przekroczenie tych 1400kcal (w moim wypadku) Serio! Dziewczyny, bez przesady! :D Ja dziś zjadłam kostkę gorzkiej czekolady, bo z braku laku - polubiłam ją ogromnie :) I jednego gofra szwedzkiego (ale on to taki jakby chlebek) bez cukrowego of kors. :) :D Ja po cichu licze na to, ze okres mi się skończy i będę mogła ćwiczyć! Czuję się okropnie nie ćwicząc! :D :) PS Dziewuchy, jak wagowo idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
jestem na diecie- ja dopiero od kilku dni wiec zeszło troche wody dzis było 69,1 faktycznie jak człowiek cwiczy czuje sie super ciezko tylko zaczac , ja czekam na moje kółeczko moze to mnie zmotywuje :) mąż przyjezdza 15 grudnia wiec chce wygladac i przede wszystkim czuc sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
kiwi- 2 dni obzarstwa nic groznego z twoja waga nie zrobia :P oby tylko nie złamaly solnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
a ja jeszcze chciaalm zapytac ile najwiecej udało wam sie schudnac? i podczas jakiej diety? u mnie to byla dieta mz i schudłam z 65 do 57 ale po 2 miesiacach moja waga wynosia 67. potem przestałam sie odchudzac poznalam faceta ktory wyleczył mnie z wszelakich kompleksów i waga sama sie unormowała i przez jakis czas utrzymywała w granicach 62-64 potem urodziłam syna po kilku miesiacach bez odchudzania wazylam 64 ale tego lata cos mi odbiło chciałam chudnac do 60 i jakos od maja sie za mna ciagnie dieta/efekt jojo/dieta/... ale basta to jest mam nadzieje ostatnia dieta w moim zyciu bede sie bardzo kontrolowac i co pare dni wchodzic na wage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stosuję dietę śródziemnomorską, bo jest uważana za najzdrowszą na świecie i systematycznie się na niej chudnie aż do osiągnięcia optymalnej wagi. Na drodze do celu przeszkadzają mi czasowe utraty łaknienia, kiedy mogę nie jeść przez kilka dni i metabolizm spowalnia. A z aktywności fizycznej kocham wprost zumbę i czasem sprawię sobie karnet na sprzęt z serii Vacu na zakupach grupowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markusia
widze ze ten topik juz powoli wydaje ostatnie tchnienie i chyba zroboie tak jak ktos tu napisal zarejestruje sie na stronce do tego przeznaczonej pozdrawiam wszystkich, moze tam sie spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba się zgodzę z markusią! Proszę, podaj mi link, gdzie będziesz, bo chcę i ja tam być :D Bo my się musimy wspierać ^^ Chociaż my.. :) Powodzenia wszystkim i oczywiście zapraszam do postowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh jestem:) Jutro mam egzamin, nie mam czasu aby tu non stop pisać :). Męża mam w domu, non stop jacyś goście to to, to tamto:-/. Mam obecnie bardzo dużo na głowie:) muszę się jutro zważyć o ile nie zapomnę bo o 8:00 mam egzamin wiec nie waga będzie mi w głowie :-/. W Piątek jedziemy w gości chyba aż do Soboty ehhhhhhh mąż już w Poniedziałek jedzie, sporo tego ostatnio:). Pewnie następnym razem jak napiszę to nikogo tu nie będzie, taki tu urok, że jak ktoś czasu nie ma to nagle wszystko pada jak by reszta dziewczyn tematu nie umiała pociągnąć, to jest grupa wsparcia dziewczyny a nie czat 24h na dobę. Nie da rady aby każda tu siedziała non stop i pisała :) Mam nadzieje że będę miała tu do czego wrócić, choć szczerze wątpię :(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbhgfhg
jestem jeszcze;)) kolejny spadek, o 1,5 kg. idzie, jakoś idzie. a ile energii potrzeba, żeby nie myśleć o jedzeniu, to wyczerpujące strasznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzia.
ja zaczynam od jutra diete srodziemnomorska , musze schudnac do swiat pare kilo i ta dieta mi pasuje czy moge dołaczyc do was bo nie ma tu topiku o tej diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne dołącz do nas! Widzisz topik upada, ale ja już do niego powracam! :) Pełna energii.. Ostatnio pofolgowałam i to ostro, ale mówię wreszcie koniec i zaczynam z powrotem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra wprowadzam w życie DIETĘ 1400 kcal! Nie mniej, nie więcej! 1400. Do tego codziennie będę starała się wykonywać kilka prostych ćwiczeń z październikowego Shape'a na moje wstrętne uda! :) Przestaję nosić do szkoły zbędne dwuzłotówki, by nie kusiło mnie do drożdżówki! A te dwuzłotówki będę odkładać na sukienkę w rozmiarze S, do którego po cichu dążę, choć czy z XL do S uda się? No dobrze, do M. Dążę do M, a do wakacji do S..:) :D :D :D Dziewcyzny, ja powracam i będe nakłaniać Was do tego, byście również zdrowo się odżywiały nie tylko mówiąc, że od jutra, ale i przemieniając te słowa w czyny! RAZEM DAMY RADĘ! Rozumiecie? DAMY RADĘ! ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×