Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrośnica...

jestem chorobliwie zazdrosna o męża czuję, że nasze małżeństwo się wali...

Polecane posty

Gość zazdrośnica...

Od początku naszego związku miał powodzenie... Wiecznie ktoś do niego pisał, przystojny jest ale przede wszystkim gadka, charakter robią swoje... Jakoś sobie z tym radziłam chociaż ciągle zastnawiałam się czy może nie zechce kiedyś spróbować z jakąś ze swoich adoratorek... kiedy zaszłam w ciążę poprosił mnie o rękę, urodził nam się Synek... Zaczęłam chorobliwie bać się o stratę męża, rozpad rodziny, kontrolować go, jego telefon facebook i ciągle coś znajdywalam jakieś wiadomości, komplementy chociaż on na nie nie odpowiadał to i tak robiłam mu waktury... dodał sobie ostatnio zdjęcie z Dzieckiem i komentarze: Jaki tatuś:*:*:*, Oooo widzę, że synek będzie tak samo przystojny jak tata, hahaha u młodego też jest ta iskierka w oku ;)" Wybuchłam że co to ma być, że ja nie mogę tego znieść on wstał, złapał mnie za ramiona i mną potrząsnął... pierwszy raz odkąd go znam użył tak jakby siły wobec mnie chociaż nic nie zrobił po prostu złapał mocno za ramiona i powiedział opamiętaj się w końcu, miał łzy w oczach... wyszedł na balkon, zapalił 3 papierosy pod rząd jeszcze tego samego dnia usunął facebooka. Od miesiąca ze mną nie spał, jest zimny, wogóle prawie się do mnie nie odzywa chybaże chodzi o dziecko... chciałabym to jakoś ratowac.... wiem, że spiepszyłam i teraz nie wiem co robić.. chciałam z nim pogadać ale wogóle nie chce, nie odzywa się do mnie po prostu. Kiedyś weszłam do łazienki jak się kąpał tak po prostu w ubraniu weszłam do wanny już nie mogłam znieść tej bojętności przytulił się wtedy ale mały zaczął płakać, kazał mi się przebrać a sam poszedł do dziecka potem zasnął z małym na łóżku w salonie a na drugi dzień znów obojętność....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
ale jestem głupia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze jest to, że on
tak naprawdę nic nie robi to jego podrywają dziewczyny a Ty robisz mu awantury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
ja nie wiem ale jakoś od zawsze zastanawiałam się dlaczego on mnie chce przecież może mieć każdą że ja na niego nie zasługuję... i są tgo efekty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on w końcu odejdzie do jakiejś normalnej i będzie wielki płacz, że cię z dzieciakiem zostawił :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
przestań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trueloove
Przecież to nie jego wina, że jakaś lafirynda skomentowała mu zdjęcie na facebooku, co miał jej powiedzieć? żeby nie komentowała, bo żonka jest zazdrosna? wyszedł by na jakiegoś pantofla, a ty na histeryczke . Miej swój honor kobieto, nawet jak jesteś zazdrosna to mu tego nie okazuj, niech ma cię za silną kobietę, pewną siebie a nie jakieś popychadło . W końcu on sam w to uwierzy. Masz fajnego faceta nie schrzań tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty na pewno jestes Polką?bo ni
rozumiem słowa,,waktury,,... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
wymysliłam takie coś, że dziś podrzucę Maluszka do Teściowej wierczorem i jak On wróci z pracy to romantyczna kolacja, świece, szczera rozmowa.... Narazie Teściowa nie odpisała mi na sms ale pewnie jest w kościele jeśli się zgodzi i będzie miała czas to spróbuję nie mam nic do stracenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybral ciebie
a mogl przeciez kazda inna! Nie stawiaj sie w ogonku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
nie musicie mnie pouczać ja już zrozumiałam swój błąd. Tylko czy ten pomysł jest dobry z kolacją...??? Chcę wszystko naprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadna kolacja nic nie naprawi. zresztą, potem znowu będą awantury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś wielkiej tragedii tu nie widzę, ludzie mają o wiele gorsze problemy ale kolacja na pewno będzie miłym gestem z twojej strony, jeżeli chce ci się w to bawić to działaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym odpuściła. Przecież to z tobą jest,a nie z jakąś inna kobietą.O czymś to świadczy. Odrobina zazdrości nie jest zła,ale nie można przesadzać.To nie jego wina,że jakaś babka na faceboku napisała mu taki komentarz-ot taki nie winny żart.Według mnie bez podtekstu.To tak jakby jakiś mężczyzna powiedział do Ciebie-synuś ma piękne oczy po mamie. Komplement i już. Odpuść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
kiedyś przed Świętami Bożego Narodzenia zobaczyłam w historii , że kupował na allegro sukienkę śliczna z ASOS taka jak mi się podobają... byłam pewna, że to dla mnie ale wigilia nic, pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do teściowej dalej nic... w końcu wzięłam go na bok i wybuchłam, zrobiłam mu awanturę że ma kochankę że jest pojebany wogóle się nic na to nie odzywał... Zaczełam ryczeć on powiedział, że już jedziemy, wogóle się nie tłumaczył weszliśmy do mieszkania a on do mnie "weź sobie, jest pod choniką"... Myślałam, że zapadnę się pod ziemię....:o teraz nagle wszystko zrozumiałam, swoje błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurwa no z tymi świętami to przegięłaś,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
wtedy też się długo gniewał ale nie tak jak teraz myślę, że to go przerasta ta moja zazdrość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adresatka nieznanaammmmmmmmmmm
Chlop poprostu stracil cierpliwosc, powinnas sie ciszyc ze masz takiego meza przystojniaka i ze to jest twoj mezczyzna a inne moga ci go tylko zazdroscic i prawic mu komplementy...OGARNIJ SIE!!!! czy on dal ci powod do zazdrosci, z tego co piszesz to nie, musisz z nim powaznie pogadac, najgorsze jest to ze sie zamknal na ciebie. Ale probuj, moze sie uda, tylko czy ty bedziesz w stanie sie zmienic...skad u ciebie tyle kompleksów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś ewidentnie nienormalna autorko. gdyby tę sukienkę kupił siostrze albo kuzynce, to co, zabiłabyś go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno twoim najwiekszym
problemem jest brak poczucia wlasnej wartosci. jak tego nie zmienisz, zniszczysz ten zwiazek. Napisalas, ze na niego nie zaslugujesz - to jest samobojcze przekonanie. Jak zaczniesz pracowac nad wlasna wartoscia (idz na terapie, tak bedzie duzo szybciej), przestaniesz ranic meza, bo z tego co piszesz wynika, ze nie masz mu czego zarzucic, ale go nieustannie krzywdzisz. Wmawiajac mu zdrade w koncu sprawisz, ze stanie sie to rzeczywistoscia. Cos o tym wiem, moj ex mial problem z zazdroscia i ciagle nieslusznie wmawial mi zdrady. mialam tego dosc, wiec go w koncu zdradzilam. a potem zostawilam, bo juz nie moglam z nim po tym byc. Nie rob tego w swoim zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokjoj
juz go chyba stracilas. miesiac bez seksu, w domu zona furiatka, a wokol kupa pieknych, chetnych kobiet?? Juz cie zdradzil, takze zrobil wreszcie to, co mu zarzucalas i nie dziwie mu sie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę z założenia, że nie ma sensu przejmowaćsię tym, na co wpływu nie mamy. Będzie chciał zdradzićto to zrobi, a Twoje stawanie na głowie w tym kierunku może nawet pogorszyćsytuację. Idźdo psychologa, problem leży w Tobie (bez urazy oczywiście), być może psychoterapia pomoże Ci go rozwiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujesz psychoterapii
jak najszybciej. Bez zlosliwosci, ale masz jakies powazne zaburzenie osobowosci skoro tak sie zachowujesz i nic dziwnego, ze facet ma dosc. Nikt tego nie wytrzyma. Ale moze jak zobaczy, ze cos ze soba robisz, da Ci jeszcze szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrośnica...
nie wiem... on cały czas mówi mi, że jestem piekna nawet po ciąży kiedy zapisałam się na fitness to powiedział że niepotrzebnie żebym się narazie nie katowała tylko sobie odpoczęła, że może kiedyś jak mały troszkę podrośnie a po co teraz się męczyć po takim wysiłku ciąża poród ale strasznie chciałam wrócić do swojej wagi nie wiem odkąd z nim jestem chcę "dorównać" tym laskom które się za nim oglądają żeby nie pomyślał że jestem gorsza zapuściłam włosy do pasa, układam je codziennie, mam dietę bo nie mogę pozwolić sobie przytyć, często zmieniam ubrania on to widzi i mnóstwo komlementów mi mówi a ja i tak ciągle czuję się gorsza jak spojrzę na zdjęcie laski która akurat skomentowała lub polubiła jego post....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ on Cię musi kochać... Inaczej dawno odszedłby do takiej, która byłaby dumna, że wszystkie chwala jej mężczyznę. Zrób tę kolacje i obiecaj więcej nie odpieprzac, jak Ci odrobine na nim zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej mnie bawi, jak baba mówi przepraszam, uważając to za wielkie ustępstwo z jej strony (korona z głowy spadła) a później dalej robi to samo... ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×