Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cieżko jest łatwo żyć...

wpłyneła mi wypłata 1250... jak żyć ?

Polecane posty

Gość cieżko jest łatwo żyć...

:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoulityczna
mi nie wplyneło nic ,nie mam pracy jak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziś szczera na maxa
trzeba bylo się uczyć a nie teraz placzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
galeria handlowa WARSZAWA załamać sie idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja najwyższa wypłata razem już z premią to było 1400... A premia lubiła być bardzo zmienna... A miejsce pracy bardzo fuj... Obecnie szukam nowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirkor
Jak żyć ? Jak miliony polaków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety są jednak...
Uważam, że mamy coraz większy dobrobyt!- jestem młody, mam 30 lat. Wiem, że Polska to kraj gdzie można wiele osiągnąć nie mając układów i znajomości. Ja np. od 8 lat pracuję w państwowej firmie. Wiedzie mi się całkiem OK. Nie wyjechałem jak inni moi koledzy za granicę do pracy, bo wiem, że w Polsce można wiele osiągnąć. Ja po 8 latach pracy mam już odłożone na koncie 9 tys. złotych. Zastanawiam sie teraz, co z tym przecież niezłym kapitałem zrobić. Myślałem o jakimś salonie obuwniczym w galerii lub restauracji w centrum miasta. Kwota jest jak dla mnie całkiem spora (w końcu to uczciwie zbierałem ją całe swoje życie). Może i mogłem odłożyć nieco więcej, ale ja kocham podróże i dużo pieniędzy wydaję na ten cel. Już dwa razy z zakładem pracy byliśmy w Stoczni Gdańskiej. Wielkie przeżycie mówię wam. Fantastyczna też była dwudniowa wycieczka na tamę na Wiśle we Włocławku. Szum niczym na wodospadzie Niagara. Nawet kupiłem sobie tam fajną pamiątkę. Dwa słoiki z wodą. Jeden z wodą przed tamą, a drugi słoik z wodą za tamą. Fajna sprawa, polecam . W Polsce wcale nie potrzeba mieć "pleców" żeby dobrze żyć. Właśnie spłacam ostatnią ratę za komputer. Będzie już mój na 100%. Kupiłem go 4 lata temu. Ma jeszcze całkiem niezłą konfigurację... tylko te 1 GB ram-u. Ale to nie jest duży problem bo można dokupić. Ostatnio na mieście byłem zobaczyć co można taniej dostać na wyprzedaży. Spotkałem kumpli którzy wyjechali za granicę. Trochę opowiadali o samochodach, pieniądzach, ale chyba ich trochę poniosła fantazja. Nawet byli przy kasie bo postawili piwo. Ja żeby nie być gorszy to też postawiłem. Dobrze, że miałem właśnie przy sobie tą stówkę na ostatnią ratę za kompa, bo inaczej był by przypał, że nie mam kasy. Ale ja większej gotówki przy sobie nigdy nie noszę. Wiecie przecież sami jak jest. Za 5 zł to mogą człowieka zabić i okraść. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć. Uff... w końcu urlopik .Zasłużony odpoczynek po ciężkim roku pracy. Gdzie tu pojechać na wakacje? Moja firma, a w zasadzie jej Fundusz Wakacyjny ma jakieś przejściowe problemy, i z funduszu wakacyjnego (coś w stylu "wczasy pod gruszą", wypłacili nam tylko po 75% należnej kwoty. Wyszło już całkiem sporo, bo po 350 zł, a będzie jeszcze przecież reszta 25%. Na wczasy w sierpniu w naszym ośrodku się nie załapałem bo jako singiel mogę jechać tam po sezonie. W listopadzie. Kurde, ale wtedy to nie będę miał urlopu. He he, ale od czego mądra głowa. Przeglądam oferty, tak zwane "last minut" i z obliczeń logistyczno-finansowych wyszło jak nic, że na Costa de Taras (balkon mojej mamy) będzie ok. 350 zł. Starczy spokojnie na all incl. a jak by była brzydka pogoda to do domu w sumie niedaleko. Wprawdzie nie ma tam palm, ale są piękne pelargonie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć. Dziś przyjeżdża do mnie moja narzeczona. Piękna dziewczyna. Od kilku dni chodzi cała w skowronkach bo dostała swoją pierwszą pracę po zakończeniu edukacji na poziomie mgr. Muszę powiedzieć, że byłem miło zaskoczony wielkością jej wynagrodzenia. Za pracę w administracji państwowej firmy dostanie 1119 zł na rękę. Całkiem nieźle jak na początek. Ja po 8 latach mam 1270 zł i juz całkiem niezłe doświadczenie. Dla mojej dziewczyny wzorem jest Pani Stefania z mojego zakładu pracy, gdzie razem dzielimy biurka. Pani Stefania w tym roku idzie na emeryturę .Całe swoje życie przepracowała w jednej firmie. Przeżyła kilku prezesów, parę Rad Nadzorczych, kilka kryzysów, dwa pożary i dużo widziała. Swoimi rękoma w czynie społecznym budowała ośrodek wczasowy do którego teraz nie mogłem jechać. Pani Stefania to najwyższej klasy specjalista w swoim fachu. Wyobraźcie sobie, że ona nie używa komputera! Ma wielki kalkulator formatu A4. Potrafi obliczyć na nim takie rzeczy, że na komputerze trzeba by dużo szukać, by znaleźć jakieś formuły do excela. Potrafi policzyć dzisiejszą złotówkę, pomnożyć przez złotówkę z przed denominacji a wynik podać w rublach transferowych. Taka to sprytna kobieta jest. Ale przyszedł czas na pożegnanie. Niedawno dostała decyzję z ZUS o emeryturze i jej wysokości. Będzie dostawała ponad 800 zł. Dokładnie 827,89 gr. Nieźle prawda? Za uczciwą pracę - uczciwa zapłata. Pani Stefania już snuje plany jak będzie wspaniale żyć na emeryturze. Ile zwiedzi krajów i takie tam. W końcu emerytura to czas na odpoczynek i zbieranie żniw ciężkich lat pracy. Jednego razu przyniosła mi nawet globus z działu logistycznego naszego zakładu, aby pokazać wszystkie miejsca, gdzie pojedzie. Pierwsza ma być Canada a potem Japonia. Pani Stefania postanowiła większość ze swojej emerytury przeznaczać na wycieczki i na korzystanie z życia. I tu dobrze widać jak ciężką pracą można wiele osiągnąć. Moja dziewczyna też chce mieć taką karierę jak pani Stefania. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć. Postanowiłem się usamodzielnić bo przecież 30-tka na karku. Zaczyna być ciężko mieszkać w małym pokoju z rodzicami. Tym bardziej, że nieraz mamy z moją dziewczyną nie tylko ochotę na słuchanie muzyki. Postanowiłem kupić mieszkanie. Na razie jakiś mały apartament. Traf tak chciał, że znalazłem w dzielnicy w której obecnie mieszkam całkiem ładne lokum. Nie trzeba dużo remontować, wystarczy małe malowanie. Apartament jest przestronny. Całość ma 34 m2. Salon z open kuchnią - 18 m2, sypialnia 8 m2, łazienka 4 m2, garderoba 1m2 i korytarz 3 m2. Cena za jaką jest mieszkanie wystawione to 244.800 zł. Podobno to atrakcyjna jak na tę dzielnicę. Poszedłem do banku po kredyt. Uśmiechnięta pani w banku dała mi do wypisania jakieś wnioski. Powiedziała, że na rozpatrzenie trzeba czekać tydzień. Trzeba też zapłacić prowizję za rozpatrzenie (1% wartości kredytu), ale jak to pani powiedziała, może być to doliczone do kredytu. No to jestem spokojny bo 1% to dwie moje wypłaty. Pani powiedziała też, że jak by się zmieniła moja sytuacja finansowa to mam dać znać. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć. Na pożegnaniu pani Stefani szef wygłosił mowę pożegnalną i wspominał, że kryzys mija i dostaniemy podwyżkę. Ja dostałem 18 zł 66 gr. Na drugi dzień dzwonię z dobrą wiadomością do miłej pani z banku, że moja sytuacja finansowa uległa znacznemu polepszeniu. Miła pani podziękowała i zaprosiła na następny dzień. W sumie to dlaczego nie mam dostać kredytu? Mam stałą pracę, pracuję już 8 lat u tego samego pracodawcy, dostaję podwyżki, jestem wzorowym pracownikiem, więc pewnym płatnikiem dla banku. Prawda? Poszedłem do banku spokojny. Już z daleka pani uśmiecha się do mnie. Myślę sobie - jest kredycik. Niestety problem. Pani mówi, że mam za małe dochody i muszę mieć wkład własny. Spoko, przecież mam jeszcze niezainwestowane oszczędności całego swojego życia. Mówię pani, że mam ok 9 tys. zł a ona zrozumiała, że 90 tys i mówi, że to prawie 50% i, że to zmienia sytuację a ja, że nie 90 a 9 tys. Zmartwiona powiedziała, że muszę mieć większe dochody albo większy wkład własny i jeszcze dwóch żyrantów i żeby zarabiali min. 5 tys/mc. Ale powiedziała, że z moim dochodem to mogę śmiało dostać kredyt na kino domowe. Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy wierzą, że w Polsce fajnie jest i warto tu żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijoiji
a mieszkasz z rodzicami? bo jak nie masz zadnych oplat, to normalnie za taka kwote mozna zyc. Mi po zrobieniu oplat zostalo 950zl:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarobic wiecej
zarobic wiecej. inaczej nie da rydy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
wynajmije mieszkanie z kolezanka ! na pół wychodzi 730 zł... ile zostaje? do tego karta miejska 90zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogo macie to mieszkanie... Jeśli jest możliwość, znajdźcie kogoś trzeciego, opłaty będą po 5 stów. Zawsze to trochę więcej w kieszeni zostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
to nie wchodzi w gre, bo jest to kawalerka, nie ma miejsca na 3 osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
takie sa ceny w Warszawie, ta kwota to juz z wszystkimi oplatami, pokoj ciezko znalezc za 700 zł a co tu jeszcze mówic o wszystkich innych oplatach,internet... wiec ja uwazam ze jak na swoje w pewnym sensie mieszkanie to tanio, bynajmniej tutaj w okolicy w ktorej mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhbnj,n
chcialam cie zapytac o wyksztalcenie, ale skoro uwazasz, ze bynajmniej ma takie samo znaczenie jak przynajmniej, to juz o nic nie pytam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
nie studiuje bo nie mam na to kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 980zl i cieszę się
że chociaż tyle :o bez tego to w ogóle byłaby masakra :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha widzisz ja tez mieszkam w wawie i wynajmuje pokoj za 450zl da sie? da sie ja nie musze miec calego mieszkania dla siebie a pokoj mam normalny, 11metrow taniej cie wyniesie pokoj niz kawalerka to raz a dwa ze szukaj innej pracy co ty robisz za 1250?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany w galerii w warszawie i takie zarobki??? masakra! to na wsi wiecej w zwyklym sklepie zarobi! ladnie cie wykorzystuja. szukaj innej pracy a przy pozegnaniu powiec szefowi ze nie bedziesz sie dala wykorzystywac za marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jak przeczytałam
to bynajmniej to mnie oświeciło- do usranej śmierci będziesz zarabiać 1250:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jak przeczytałam
agnieszka a ile Ty zarabiasz że się tak wymądrzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhbnj,n
jowita, nie sadze, aby na wsi placili wiecej niz musza czyli powyzej minimalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
wszędzie kiepsko płaca... powiem wam ze np w Apart proponuja podstawe 1300... a salon renomowany, pomyślelibyście ze tez tak chujowo płaca, ja nie, dopóki sama sie nie przekonałam jak poszłam na rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jak przeczytałam
a nie możesz napisać? chyba ze to tajemnica państwowa? no podstawa 1300, ale pewnie de facto wychodzi ok. 2 tyś bo sprzedaż mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyujtdyuytu
Jak czytam niektórych ludzi do nie wiem czy śmiać się czy płakać.Jesteście żałośni a w szczególności Ty "agnieszka" bo nie każdemu się wiedzie i takie są realia.Ktoś tam na początku napisał " Trzeba się było uczyć" to największa bzdura jaką czytam, powiedz to milionom ludzi z wyższym wykształceniem na bezrobociu lub na kasie w Auchanie :D Ja szukając pracy też wszędzie podstawa 1200zł/rękę i nic więcej a praca zazwyczaj od poniedziałku-soboty 8-9 godzin dziennie że żyć się człowiekowi odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżko jest łatwo żyć...
to wiesz ja z premia tez miałam 1800 zł ale jak premii nie ma , to moje zarobki tak właśnie wygladaja, jak w tym miesiacu... a w apart premii tak czesto nie wyrabiaja, ludzie tak tylko mysla,ze tam sie zarabia po 3 tys, tak nie jest wszedzie narzucaja takie progi do wyrobienia ze nawet jakbys stawała na uszach jest ciezko wyrobić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyujtdyuytu
Nie każdy ma takie szczęście jak AGNIESZKA i dostaje 1900zł.rękę , bo ona to jest wyjątek od reguły całego tego bagna a dam sobie głowę uciąć że pracę ma po znajomości albo oddała w naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
a CZEMU TAK ZGRABNIE WSZYSCY POMINELI POST kobiety są jednak... nieżle sie dzieje coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jak przeczytałam
zadowolona,a można wiedzieć gdzie pracujesz? bo to jak na polskie realia ładna pensja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×