Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cieżko jest łatwo żyć...

wpłyneła mi wypłata 1250... jak żyć ?

Polecane posty

Gość ja tak miałem
bez znajmości, bez wtyków w obcym mieście, zaczełem pracować za małe pieniądze potem trochę większe. Zmieniłem pracę i teraz już zarabiam przyzwoicie. Tak więc nie trzeba wyjeżdzać z Polski, ale trzeba mieć też trochę szczęścia. Teraz mam tak, że chętnie zmieniłbym pracę na inną, bo nie jestem pewnien czy dalej się tu będę już rozwijał, ale kasa mnie trzyma nikt mi nie zapłaci na starcie tyle ile zarabiam. W obecnej sytuacji nie wyjechałbym za granicę pracować, no chyba, że za minimum 3000 EURO to może??? kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO MAJĄ POWIEDZIEĆ EMERYCI?
Po 30 latach pracy moja emerytura wynosi 897 zł. Jak można za to życ? Jestem wdową nie mogę liczyć na pomoc innych.Dokąd pracuję dodatkowo to jakoś wiąże koniec z końcem, a potem? Wolne konanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
Nie dość że się podszywasz pacanie, to jeszcze nabijasz. Nie moja wina, ze od maleńkosci wychowywałam sie blisko pociągów, i robota na dyżurce jest dla mnie ciekawa. Moze to trzymanie kredensu nie potrzebne, ale samo zamykanie i otwieranie szlabanów i widok przejeżdżających składów mnie podnieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
spadaj na onet trollu z gimnazjum, dwa dni w szkole lekcji nie ma i już się w dup*ch przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
Sam spierdaalaj do gimnazjum podszywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
To wyżej to podszywy. Mieszkam blisko centralnej magistrali kolej9owej i marzy mi się praca na dyżurce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monirok
Młodzi sami są sobie winni - jak wybierają kierunki po których NIE MA i nie będzie pracy, bo rynek jest przesycony typu humanistycznych jak historia, politologia, socjologia to nie dziwcie się, że zarabiacie najniższą średnią krajową o i ile w ogóle zarabiacie i pracujecie w swoim zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
To wyżej to podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
do emerytki, niestety nasze pokolenie czeka chyba jeszcze gorszy los bo już wiadomo że na nasze emerytury nie będzie komu pracować a druga sprawa to nie wiadomo komu z nas uda się dożyć do tej emerytury :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna na emigracji
A co trzeba zrobić, żeby dostać się do pracy na taką dyżurkę kolejową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
nie przejmuj się gadaniem, że "trzeba się było uczyć" popieram, bzdury do kwadratu/. Ja kończyłam historię z bdb i nie moge od dawna znalezc nic, nawet za 1200, do sklepu tez mnie nie chcą. Powiecie jeszcze, że trzeba było isc na Polibudę. TYlko że kochane, kobiet po Polibudzie i tak nigdzie nie chcą, jak nie wierzycie poczytajcie topik http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5318622 Doszłam ostatnio do wniosku, że kobieta to w tym kraju moze jedynie rozkładac nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monirok
Jasne, żeby nie mieć pracy po polibudzie trzeba być kompletnie niezaradnym debilem :D Nie znam ANI jednej osoby, która po polibudzie nie miałaby bardzo dobrze płątnej pracy. Ja jestem 100% humanistką lecz mimo tego wybrałam studia na uczelni medycznej i jakoś nie narzekam, niestety w dzisiejszych czasach najważniejszy jest rynek pracy a nie praca-hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale k s a n d r a
Uszy do góry kołki! Weźcie pod uwagę że zawsze może być jeszcze gorzej. Dużo zależy od waszej determinacji i charakteru. U mnie było tak: Pochodzę z rodziny alkoholowej i cudem tylko udało mi się zdać maturę o studiach mogłam tylko pomarzyć. Mój mąż skończył zawodówkę mechaniczną. Po skończeniu szkoły wyjechaliśmy do Irlandii i przez 3 lata pracowaliśmy fizycznie. Wracając udało się kupić działkę i znów byliśmy bez kasy. W Polsce zaczynałam od sprzątania od 4 rano klatek schodowych, sklepów itp a mąż znalazł pracę w warsztacie. Po 4 latach ( wszystko w mega skrócie) mąż założył warsztat najpierw w garażu a jak dorobił się stałych klientów postanowiliśmy otworzyć działalność. Ja zajęłam się biurokracją a mąż nadal fizycznie pracował. Powoli zatrudniliśmy kilku pracowników.Mąż zrobił średnia szkołe a później oboje studia. Dom wybudowany ale nadal wynajmujemy mieszkanie i odkładamy przeprowadzkę. Skończy się chyba na tym że kupimy mieszkanie w mieście bo jestem w 8 miesiącu ciąży a tutaj wszędzie blisko i wygodniej niż na wsi. A domek jak to domek zawsze się przyda :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ chca kobiety po polibudzie, tylko trzeba być obrotnym w czasie uczenia sie juz coś robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoi
wiecie jaka jest cecha wspolna bezrobotnych i tych co malo zarabiaja? szukaja przyczyny tego stanu na zewnatrz, nie w sobie. Czy chociaz jedna/jeden z was pomyslal chociaz raz, ze po prostu sa lepsi od was? Na pewno nie, jestescie przekonani, ze to wszystko wina tuska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
Ależ chca kobiety po polibudzie, tylko trzeba być obrotnym w czasie uczenia sie juz coś robić. Nie coś, tylko pracowac jako pracownik fizyczny na budowie, ciekawe jak kobieta bedzie pracowac jako murarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
to jak wiesz lepiej to jako kto ma pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLMowiec tutaj
Prawda jest taka ze trzeba bylo sie uczyc i od razu wykorzystywac te wiedze do zarabianai kasy. Trzeba bylo kompbinowac i szukac okazji. A nie siedziec i narzekac jak to w PL jest zle. Niudacznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy po jakim kierunku w na tej polibudzie. Ale może iśc do biura a nie cegły nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
Przeciez piszę o budownictiwe! Wiadomo, że inzynier pracuje w biurze, ale piszesz, że ma wczesniej pracowac... Czyli gdzie twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
pracuję w państwowej słuzbie zdrowia.na rekę dostaję 2500 zł.nie jest to bóg wie co ,bo podstawy w naszym szpitalu należą do niskich w wa-wie.ale pomimo narzekań trzymam się tej pracy rękami i nogami,bo w dzisiejszych czasach nie ma co narzekać.umowę mam na czas nieokreslony.praca raz ciężka ,raz lekka ,zależy od ilości pacjentów.ale nie wyobrażam sobie innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
No to cielęcinko, jakbyś poczytała topik, to dziewczyny mówią, że kazdy pracowdawca chce, żeby inzynier budownictwa pracował juz konkretny czas jako fizyczny na budowie, bo tylko wtedy ma realną wiedzę, ile w praktyce potrzeba czasu na wykonanie tego czy owego. Wiedza, którą się nabywa samemu pracując jako murarz, a nie z książeczek. Dlatego własnie nie chca przyjmowac kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
aha ,jestem pielęgniarką z licencjatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pracowałam w sklepie
w warszawskiej galerii handlowej i dostawałam po okresie próbnym 2 tys. mogę zapytac w jakiej galerii tak płacą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, ja mam kolezanki po polibudzie i po kierunkach eksploatacji maszyn okrętowych np i praca jest i nie są to zarobki 2500zł a jakos te kobiety dały sobie rade. Mało są po 30 a dalej robią sobie jeszcze inne studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez pracowałam w sklepie
2000 na rękę, nie brutto, chociaż w podstawie miałam, że brutto, ale zawsze doliczali premię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erewrwrwrewrwe
i nie są to zarobki 2500zł a jakos te kobiety dały sobie rade. tzn zarabiają mam nadzieje znacznie więcej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MLMowiec tutaj
2500 zł ?? smiech na sali hahhah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×