Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyrachowana brunetka

Lubię niszczyć związki innym kobietą

Polecane posty

Mam charakter myśliwego. Lubię zdobywać:-)) Czym bardziej nieśmiały i oporny tym jest większa adrenalina. Oboje jesteśmy dorośli, on wie co robi. Mnie nie interesuje jak będzie czuła się jego żona. Nie jestem miłosierna. Liczą się moje potrzeby i nie patrzę na opinię innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abla 26
ale jednak ci faceci musza miec cos nie tak z glowa... zeby np rzucic wszystko co sie ma i isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
no jak czym się podnieca? jak ktoś nie wie jaki filtr jest podniecający, to znaczy, że go nigdy nie przeżył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko koleżeństwo. Nie zakochuje się w żonatym. Dla mnie to zbyt skomplikowane. Nie umiałabym się w związku dzielić żonatym z druga kobietą i jego dziećmi. Zwykły filtr owszem. Nie mam zobowiązań, tylko on ma ale wobec żony a nie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asbis
brunetko , jak widzę szukasz i potrzebujesz adrenaliny i mocnych wrażeń życiowych ale popatrz na siebie w lustrze, co masz tak naprawdę swojego oprócz opowieści i zaliczonych facetów , czy już samotnie przytulasz kota ? a wiesz co, teraz będzie coraz gorzej z podrywem facetów , popatrz w lustrze na siebie, czy tzytzki już nie opadły , czy pod szyją nie ma zmarszczek , i jak z tymi kreskami na pośladkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka211
brunetko odpisz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abla 26
no chyba ze srio ja maz zostawil i nie ma srodkow do zycia, to sie na byle kim uczepia zeby tylko egzystowac... ale tak bez powodu to jakos nie rozumiem powodu... cyba ze adrenalina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
a najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że to żona pierze mu gacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka211
zazdroszczę ci naprawdę bo ja trwałam 2 lata w takim związku. nadal nie mogę o nim zapomnieć. ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdergt
już wiem dlaczego lubisz rozwalać związki innym kobietom, bo na tyle cie stać niewyedukowana tępotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jednak
flirt jest podniecajacy ale nie zawsze konczy sie w lozku:P po drugie autorka zadnej rewelacji nie odkryla piszac ten topic od dawien dawna dochodzi do zdrad, flirtow i nie wiem czym sie podnieca autorka tak jakby pierwsza byla co odbija innym facetow na chwile takich lasek sa tysiace wiec niech nie robi wielkiego halo :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatko weź leki
:D lepiej sie poczujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
biorąc pod uwagę, że faceci prędzej, czy później dają się omotać również wybrałabym przytulanie się do kota i emocje płynące ze zdobywania cudzych mężów a nie z prania gaci własnemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asbis
brunetka, poważnie na vaginie już masz cellulit ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajomych mam swoje pasję które nie są związane z seksem. Lubię jak facet opiera się. Obecnie jestem sama. To musi być to coś. Dla czego mam mieć do siebie pretensję czy mam źle na siebie patrzeć. Taki mam charakter suki. Nie boje się tego określenia. Nie mam mentalności matki, żony. Nie nadaję się do takiego życia. Nie puszczam się na prawo i lewo. Mam swoją pracę, swoje życie. To mój kochanek powinien spojrzeć w lustro skoro uległ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asedadwde
flirt to nie zawsze zdrada,zależy na ile ktoś sobie pozwala,wiec może ty brunetko tylko myslisz że komuś się spodobałaś a ten ktoś traktuje to jak jeden wielki żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
"od dawien dawna dochodzi do zdrad, flirtow i nie wiem czym sie podnieca autorka" podnieca się tym, że to ona ma filtr a zdradzone są te inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
nie masz mentalnosci zony, matki, ale dziwki tak. Coz jak kto woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jednak
wiec musi korzystac:) jak juz stuknie 60 to skoncza sie flirty i zdrady:) nikt juz na nia nie poleci niestety:( kazdy zyje jak chce przeciez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobiegam 30 i czuje się super. Dbam o siebie, chodzę na siłownie. Nie mam rodziny więc nie mam zobowiązań wobec dzieci czy męża. Pieniądze wydaje na siebie. Nie zakocham się w żonatym bo to tylko utrudni życie. Pranie brudów, histeria itp jest nie dla mnie. Mnie nie interesuje histeryzująca kobieta, która ma do mnie pretensje. To ona powinna mieć pretensje do swojego małżonka. Z dzieckiem nie wiązała się tylko z dorosłym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asbis
współczuję każdemu facetowi z którym brunetka zaciąży a jak wiadomo nawet łyknięcie stu ANTY nie zabezpiecza idealnie, więc namawiam, gdy zaciążysz to usuń dla własnego i faceta dobra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jednak
zdradzone sa te ktore maja mezow nie teges:) znam wielu wspanialych facetow, pracuje w duzej firmie, prawie sami faceci, duza konkurencja duzo wyjazdow sluzbowych duzo z nich wtedy chodzi na dziwki, przesypiaja sie z sekretarkami ( laski jak z journala) mam tez takich kolegow co tak kochaja zony ze nie zdradza zony za chiny, w najgorszym wypadku doszloby do flirtu ale lozko nie autorka topicu nie niszczy zwiazkow tak naprawde, autorka zwiazku pomaga innym kobietom ujrzec prawde o ich mezach, kim sa naprawde, powinny byc wdzieczne autorce ze uwolnily sie od dziwkarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka211
co mi doradzisz jeżeli ja się w nim zakochałam, jestem uzależniona od niego, jestem młodsza od ciebie mam 22 lata a on 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale jednak
to masz jeszcze z 30 lat puszczania sie :) o ile bedziesz o siebie dbala w 60 letni pomarszczony tylek juz nikt nie bedzie chcial sie wedrzec hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam świadomość że będę stara. Wiem że mając 60 lat nie będę romansować. Dla tego jestem niezależna i lubię to. Moje życie jest takie jak chce. Już wcześniej napisałam nie mam do siebie żadnych skrupułów że romansuje z żonatym. Dla czego mam mieć? Bo rozbije rodzinę, pozbawię dzieci ojca? Gdybym się takimi rzeczami zamartwiała to bym nie wdawała się w romans i nie byłabym suką a przykładną narzeczoną czy żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, jak patrzę, jak piszesz...mam ochotę strzelić Ci słownikiem w ryj. :) Po drugie nie wiem czy to dobrze, że lubisz niszczyć innym związki, szczególnie facetom, którzy są żonaci i mają szczęśliwe rodzinie. Nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego worka, bo na to nie zasługują, nie każdy facet to świnia. Najwyraźniej tylko Ty na takich trafiałaś, bo żaden inny by się na taką sukę nie spojrzał, proste! :) Kiedyś miejmy nadzieję, że zmądrzejesz i oby Ci kiedyś ktoś zepsuł związek, a nawet rodzinę, życzę Ci tego, żebyś cierpiała, jak inne kobiety w takich sytuacjach. Na razie zachowujesz się jak gówniara, tępa nastolatka nie myśląca o niczym, tylko jak najszybciej zedrzeć kasę z jakiegoś bogatego, nadzianego "frajera". Przemyśl to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
kobiety wymagają od obcych kobiet więcej niż od własnych mężów mężowie to niewinne owieczki omotane przez złe kobiety wszyscy to wiedzą przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Już wcześniej napisałam nie mam do siebie żadnych skrupułów że romansuje z żonatym." Mozna miec skrupuly do siebie :o inteligencja na poziomie ortografii...czyli lezy i kwiczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zakochałaś się to wielki błąd. Jak on ma rodzinę to czeka cię bardzo trudna walka pełna wyrzeczeń. Jednak jak go kochasz i jesteś tego całkowicie pewna to musisz ustawić sobie cel do którego będziesz zmierzać. Nie możesz wtedy brać pod uwagę takich rzeczy jak rodzina czy jego dzieci. Liczysz się Ty. Musisz być samolubna. Jeśli jest mu z tobą dobrze to jest duża szansa że odejdzie od żony, ale pamiętaj że jak są dzieci będziesz musiała się nim dzielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa przelotem/
" Nie wrzucaj wszystkich facetów do jednego worka, bo na to nie zasługują, nie każdy facet to świnia." a może by tak nieco logiki, kobieto? Jeśli nie wszyscy to świnie, czyli kobieta, która trafiła na tę nie-świnię może spać spokojnie. Co do innych kobiet... co im po mężu świni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×