Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lelwrrel;rw

Czy kobieta z "małym przebiegiem" jest bardziej atrakcyjna dla faceta?

Polecane posty

Gość .,.,.,.,.,.,..,.,.,..
np. przeżywasz coś po raz pierwszy i myślisz (jesli nie zajrzales w głąb siebie) o! nie spodziewalam sie ze too jest właśnie takie,że tak to polubię! jak to możliwe? nie śniło mi sie nawet nic podobnego. a gdy zajrzałeś pomyślisz : cholera,wiedziałam że będe to uwielbiać! czułam to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie slodka
dck i ror szmaca sie i sami sie tego wstydza probujac nieudolnie sobie i innym wmowic swoja pseudozajebistosc haha:D akurat osoby pewne siebie i ladne nie musza rypac sie z byle kim i po pijaku:D maja mase partnerow do wyboru i wybieraja najlepszych, takich ktorzy oprocz wygladu, inteligencji i innych walorow, nie musza sobie leczyc kopleksow szmaceniem sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
"hahaha..to raczej Tobie sie wydaje że wiesz co ona lubi czego nie co powinna lubić czego nie co polubi czego nie.A ona wie to lepiej bo Ty nie jesteś nią" kto wie, czy by nie zmieniła zdania, gdyby spróbowała czegoś nowego? a tak to nigdy nie była nad morzem, ciągle siedzi w górach i twierdzi, że to góry są najlepsze, a morze przereklamowane. góry faktycznie mogą być ok, ale morze może się okazać jeszcze lepsze. ale ona tego nie wie, bo NIE MA PORÓWNANIA. btw psuedoargument o nieznajomości znaczenia skrótu BDSM strasznie mnie bawi - co wy tu próbujecie tym udowodnić? jak znasz jego znaczenie, to znaczy, że jesteś automatycznie bardziej doświadczona, a jak nie znasz, to nie masz doświadczenia? przecież to bzdura na kółkach. nie każdy lubi fetysze, ale z całą pewnością bardziej doświadczona jest osoba, która uprawiała seks z różnymi osobami, niż ta, która robiła to tylko z jednym. tu nie ma o czym dyskutować, po prostu tak jest. ponadto - kto powiedział, że każda z tych osób to był jednorazowy seks? można mieć w życiu kilkanaście związków krótszych czy dłuższych i można mieć jednocześnie na koncie parę jednorazowych numerków. i w takim przypadku ma się wciąż zdecydowanie więcej doświadczenia niż osoba z tylko jednym partnerem. poza tym - skąd założenia, że nie można się całkowicie otworzyć przed osobą, z którą się uprawia seks od niedawna? są osoby, którym to nie sprawia problemów. czy wy naprawdę nie widzicie, jakie macie zahamowania? "do nich nie dotrze bo są zbyt ograniczone a zgrywają się jakie to są doświadczone i dojrzałe..to że uprawiały seks z kilkoma więcej nie oznacza że wiedzą więcej o życiu i są lepsze." nie oznacza, że jesteśmy lepsze, ale na pewno wiemy więcej o życiu. po prostu mamy większe doświadczenie i nie idealizujemy czegoś, co idealne nie jest. [ ''kobieta doświadczona jest wymagająca, nie zadowoli jej byle co. skoro nie jesteś w stanie stanąć na wysokości zadania -jesteś byle czym, więc musisz szukać niedoświadczonej, aby tego nie odkryła']' - bla bla bla...ja byłam bardzo wymagająca i dlatego przez długi czas byłam sama bo nie było nikogo odpowiedniego na horyzoncie. I uwierz byle co by mnie nie zadowolilo. ty chyba nie rozumiesz, o jakie wymagania chodzi, więc ci wytłumaczę - o seksualne. nie sprawdzisz, czy druga osoba spelnia twoje oczekiwania w seksie, dopoki tego nie sprawdzisz. as easy as it is. ty piszesz o zupełnie innym rodzaju wymagań. mieszasz pojęcia. postaraj się proszę, skupić. "Różnorodnosc lezy w naturze" i tym zdaniem przyznałaś mi rację :) zgadzam się całkowicie, różnorodność leży w naturze człowieka, dlatego warto spróbować seksu z różnymi osobami. [ROR ''dla jakosci seksu im zwiazek krostszy tym bardziej namietny''] - oj jak Ty mało wiesz o życiu gąsko,świnko,mróweczko droga to nie wiesz że ogień może rosnąć gdy ludzie NAPRAWDE się pragną? i pragną wtedy nie tylko przyjemności ale także całkowitej bliskości i połączenia,także duchowego. Ja osobiście wole seks gdy już wiem co partnerowi sprawi największą rozkosz,gdy umiem mu to dawać,gdy nie ma już między nami żadnych barier,nie wstydzimy sie niczego. Będąc z kimś chwile jakie doświadczenie zyskamy? Skoro najprawdopodobniej nawet nie nauczymy sie jego ciała... ten fragment jest dowodem na kompletną ignorancję i na to, że to właśnie ty niewiele wiesz o życiu. namiętność w związku utrzymuje się tylko przez pewien czas (6 miesięcy - maksymalnie 2 lata), później w sposób nieubłagany ZAWSZE spada. poczytaj trochę, bo się ośmieszasz. jeśli namiętność trzeba podsycać, oznacza to ni mniej, ni więcej, że ona spada. logiczne. btw, co oznacza "chwila"? to ty zakładasz, że partnerzy bardzo często się zmieniają, ale równie dobrze może być to rok z jedną osobą i obustronna miłość, która nie wypaliła z różnych względów. i była więź i wszystko, czego ci potrzeba. i co wtedy? kolejny argument padł. "jej znajomi mieli inaczej wiec Twój albo Cie zdradza albo Ty go zdradzisz a ona taka doswiadczona a nie wie ze to ze cos tam zaobserwowala nie oznacza ze wszedzie tak jest i zaden schemat nie jest do konca pewny i są wyjątki od reguły." może nie zdradza teraz, ale zdradzi za jakiś czas? albo ona się w końcu nim znudzi i zacznie być ciekawa lub zacznie żałować. prawo statystyki mówi, że dwie pierwsze opcje są znacznie bardziej częste, niż "i życli długo i szczęśliwie". lepiej na świat patrzeć realistycznie, niż zza różowych okularów. mniejsze rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
dokładnie - jak pisałam wcześniej osoby zakompleksione, niepewne siebie, muszą się dowartościowywać zachowując się dokladnie w sposób, jaki prezentujesz. do tego nie umiesz czytać ze zrozumieniem. współczuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli pewny siebie facet powinien sie związac z dziwką bo dziwka ma duzy przebieg i przy okazjii zarobiła kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patologiczny dran
ja lubie łatwe laski ale pod pewnymi warunkami: jak z taka jestem to nie moze zdradzac (wzgledy praktyczne) no i nie moze oszukiwac ze jest skromna i niedoswiadczona, chce wiedziec co w chalupie trzymam. podsumowujac: rypanie ok, ale nie kosztem drugiego czlowieka, uczciwosc ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlooo
puszczalscy znowu sie pluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlooo
czy dck oznacza "daje cwelom kuper"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie slodka
dck sam sie naucz czytac ze zrozumienie, masz kompleksy, to musisz udawadniac sobie, ze nie jest z toba tak zle, podrywajac co chwile inne laski:o jestes zalosny ja nic sobie udwadaniac nie musze, bo zawsze mam mase mezczyzny kolo mnie i wybieram najlepszych:D ale co ty mozesz o tym wiedziec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
dokładnie - naprawdę, drugi raz polecam ci - naucz się czytać ze zrozumieniem, może zobaczysz, jak bardzo się ośmieszasz swoimi wpisami, które nie zawierają argumentów (polecam słownik), a jedynie plucie na oślep. czytaj, dopóki cię nie oświeci, co pewnie potrwa całą wieczność :) niestety, wielu jest takich, jak ty, ale odkryłam to dopiero wtedy, kiedy weszłam do Internetu. w realu mam do czynienia z ludźmi na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlooo
dalas juz dzisiaj kupra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie slodka
dck nie osmieszaj sie jeszcze bardziej niz juz to zrobiles:o jestem lepiej wyksztalcona niz ty, to jest pewne zakompleksiony czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz starego faceta
to tacy wola mniej doswiadczone, zeby jak najmniej mialy porownania. Mlodzi wola doswiadczone kobiety, a jak wiadomo praktyka czyni mistrzynie ;) Facet bez kompleksow na swoj temat doceni wiedze doswiadczonej kobiety, ale tez bez szemrania nauczy taka mniej doswiadczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weszlooo
osobiscie wole doswiadczone najlepiej panny z agencji a wy zwykle wycieruchy nie macie co sie rownac z profesjonalistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja takich, ktore mialy
wielu partnerow nie uznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,.,.,.,.,.,..,.,.,..
do dck Po co na siłę jej to nowe wciskać skoro go nie chce? ile razy można to tłumaczyć? Będzie miała potrzebę porównywać to porówna na razie tak nie jest i niewiadomo czy będzie może tak może nie ale na siłę nie ma co tego wciskać i jeszcze próbować udowodnić że jest nienormalna bo ma inne potrzeby niż Ty. A Ty ciągle doświadczenie i doświadczenie jakby to było najistotniejsze. A już zwyczajna podstawowa wiedza to niepotrzebna. Chodzi mi o to,że BDSM to nie jest żaden slang i coś o czym wie mało kto,że jest. To po prostu dość dziwne że ktoś kto przechwala sie doświadczeniem seksualnym przyznaje sie do tego że nawet nie wie co to BDSM a tłumaczy to brakiem zainteresowania slangiem młodzieżowym. Właśnie widać jaka jest doświadczona. To że sypiała z więcej niż jednym nie czyni z niej od razu osoby bardziej doświadczonej bo nie tylko ilość sie liczy ale także jakość. Nawet jeśli zazwyczaj osoba taka jest bardziej doświadczona to przecież są jeszcze osoby które uprawiały tylko seks klasyczny i jeśli przyrównać je do osoby który wprawdzie z jednym partnerem ale za to wyczyniała w łóżku różne ciekawe rzeczy nie ograniczając się do dwóch pozycji to już nie będzie można tak po prostu nazwać ją mniej doświadczoną. Poza tym piszecie z ROR tak jakby doświadczenie to w każdym przypadku była sprawa bardzo istotna a tymczasem może być przecież doświadczenie które odbije sie na człowieku w sposób negatywny. Można np. nabyć ciekawego doswiadczenia biorąc narkotyki ale myśle że większości takie doświadczenie tylko zaszkodzi. Tak samo dodatkowy partner seksualny wcale nie musi pomóc,ciągle piszesz o tym jak bardzo lepszy może sie okazać od pierwszego ale mógłby też okazać sie dużo gorszy! A związek mniej głęboki. W końcu jak patrzeć na statystyki to nie brakuje osób które pierwszą miłość wspominają najlepiej i najbardziej za nią tęsknią. Rozczarować się życiem można nie tylko będąc w jednym związku.Poza tym nikt tu nie idealizuje i nie twierdzi że z tym jednym to na pewno na zawsze ale że dołoży starań żeby tak było bo tego właśnie chce. Zahamowania w seksie z kimś mało znajomym i zaufanym dla mnie osobiście jest sprawą naturalną tak samo jak to że bariery się przełamuje a nie to ze nigdy ich nie ma.Bo seks to dla mnie sprawa intymna. Osobiście olewam doświadczanie seksu z kimś obcym po to by zobaczyć jak to jest bo czuje że to nie jest dla mnie.Podobnie jak narkotyki.Osobiście nie chce mieć takiego doświadczenia,wolę uczyć się czasem na cudzych błędach żeby sama takiego nie popełnić. Skąd wiesz że związek słodkiej nie jest idealny? Statystycznie nie jest ale co jak dla niej jest? Większość ludzi ma kiepskie życie ale to nie znaczy że w takim razie nie ma kogoś komu sie idealnie wiedzie. Rozumiem o jakie wymagania chodzi i od początku zaliczałam także te seksualne więc niepotrzebnie założyłaś inaczej. Najpierw mi zarzucasz mieszanie pojęć a za chwilę sama to robisz bo napisałam dokładnie o jaką różnorodność w naturze mi chodziło. O to ze są ludzie z większymi skłonnościami monogamicznymi i dla nich niekoniecznie warto próbować seksu z róznymi osobami i tym sie te osoby różnią od poligamistów. Namiętność maskymalnie dwa lata? Może u Ciebie ale u mnie nie ;) Podsyca sie nie tylko jak namietnosc spada ale po to by właśnie nie spadła..moze dlatego że ja to wiem u mnie ta namiętność nie spadła tak nieubłaganie? Kto wie.I właśnie tutaj wiem to z doświadczenia i nie potrzebuje czytać rad "ekspertów". Niech zajmą się swoim życiem. Nie zakładam że partnerzy u Was często sie zmieniają bo tego nie wiem przecież ale wasze argumenty o pomidorowej i rosole dosyć jasno wskazują na to,że najlepiej ciągle zdobywać doświadczenie i nie poprzestać na pomidorowej ale i spróbować pieczarkowej i coraz dalej i coraz dalej. Nie tylko ja to spostrzegłam. Jak więź sie wypali no to jasne lepiej skończyć związek ale jak sie nie wypali nawet po długim czasie to kończyć coś tylko dlatego że inni skończyli to już dawno? Psuć coś co działa dla czegoś co może okazać sie mało warte? A ile osób zostawiało swoich partnerów bo czuli że sie nie wyszaleli a potem żałowali tego kroku do końca życia bo nigdy już nie spotkali takiej osoby jak ten partner a szaleństwa okazały sie kiepskim doświadczeniem? Ty i ROR widzicie tylko jedną stronę medalu a najwyraźniej nie bierzecie pod uwagę tego że doświadczenie nie zawsze jest dobre i czasem lepiej obejść sie bez niego a tym samym zyskać większe doświadczenie pod innym względem. Osoba która jest długo w jednym związku na pewno może pochwalić się dużym doświadczeniem życia z drugą osobą,podsycania namiętności,rozwiązywania wspólnie problemów itd. I kij że nie miała wiecej partnerów seksualnych...miała za to coś innego. Może słodka zdradzi może nie zdradzi.Może sie przecież okazać mądrzejsza od innych i nie zdradzić.Czemu nie? To że coś jest bardziej częste nie oznacza że spotka akurat ją Ciebie czy mnie.My jesteśmy tylko jednostkami i można sie pomylić w ocenie kogoś oceniając jego życie przez pryzmat statystyk.Jak zacznie załować jak będzie chciała coś zmienić no to zmieni.Skoro tak jesteś pewna że tak będzie to po co teraz jej coś chcesz wpoić? Pozwól że sama sie o tym kiedyś przekona. Idealizm idealizmem ale też nie ma co być takim strasznym pesymistą. Realizm to ani jedno ani drugie.Ty mi wyglądasz nie na realistkę ale na pesymistkę.Może jedynie doświadczenie za bardzo idealizujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość driver3
Z "używką' jest tak jak z autem po taxi. Czy na takie jest wielu chętnych ?! Dla odmiany -auto po jednym właścicielu z jasną historia jest zawsze pożądane... Tak jak z wami drogie panie... Używki z ogromnym przebiegiem biorą ci co na nic lepszego szans nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej driver
ja to samo powiem o facetach, zuzytym fiutkom mowie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
cóż, widzę, że piszę i piszę, ale groch o ścianę. tak, namiętność trwa maksymanie ok. dwóch lat, to kwestia substancji produkowanych przez mózg. to nie kwestia poglądów czy przekonań (lub wymyślania, że ty masz inaczej niż wszyscy), o tym mówią badania naukowe. poczytaj trochę, bo warto się uczyć, rozwijać, a nie ciągle w kółko tłuc to samo. podsyca się coś, co gaśnie. właśnie po to się to robi, to logiczne... doświadczenia nie można idealizować. rany, co za bzdura! logiczne, że lepiej mieć większe doświadczenie, niż mniejsze i osoba z większym doświadczeniem, która przeżyła więcej ma więcej do powiedzenia niż ta z mniejszym. to trochę jak rozmowa rodzica z nastolatkiem, który nadyma się i twierdzi, ze on wie lepiej, a później po latach przyznaje rodzicom rację. dalej piszesz o ilości, nie jakości. ja też o tym pisałam. czytaj tak długo, aż zrozumiesz, bo jak na razie ręce mi opadają. w kółko stosujesz te same założenia, które obalałam w poprzednim poście. jak dyskutować z kimś takim, skoro nie dociera do niego to, co się pisze? ależ oczywiście, że założyłaś, że partnerzy często się u mnie i u ROR zmieniali. to, że inni też to pisali oznacza to tylko i wyłącznie tyle, że poczyniliście błędne założenia oparte na własnych wymysłach. ja akurat jestem mocno monogamiczna, jak jestem w związku, ale jeśli widzę, że prowadzi on donikąd, to go kończę. miałam kilka dłuższych związków, kilka krótszych i kilka przygód. uważam, że obecne doświadczenie pozwala mi jasno oceniać, co mi się podoba, a co nie i gdzie ustawiam poprzeczkę. seks jest dla mnie bardzo ważny, więc szybko sprawdzam, czy facet się nadaje - po pierwsze dlatego, że mam bardzo wysokie libido, lubię seks i mówię o tym otwarcie, a po drugie nie chcę tracić długich miesięcy i inwestować w relację, która może się rozpaść, bo facet nie wie, co robi. bdsm to fetysz i nie każdy musi się tym interesować. ma się to nijak do bycia osobą doświadczoną łóżkowo, czego tu też nie rozumiesz? seks klasyczny nie oznacza uprawiania go w dwóch pozycjach, to kolejne nadużycie. możesz mi wierzyć, że jeśli ktoś lubi lać partnera po twarzy, to będzie lał nie tylko tego jednego, ale wszystkich, bo po prostu to lubi. dodatkowy partner nie musi być lepszy od pierwszego, ale może być. ona nie ma porównania, więc nie może stwierdzić, jak by było z kim innym. a może z drugim gorzej, a z trzecim super hiper? to, że dla ciebie zahamowania są sprawą naturalną, wcale mnie nie dziwi. sprawiasz wrażenie osoby mocno ograniczonej w swoich poglądach, zaprogramowanej przez oczekiwania społeczne i ciężko ci myśleć "poza pudełkiem". zwaszcza na kobiety kłądzie się taki nacisk, aby była cnotliwa i sypiała z facetami dopiero po długim czasie od poznania się, była miła, skromna i uległa. słabe jednostki poddają się tej presji, a potem mają problemy zdrowotne. ty nie olewasz takich doświadczeń, ty się po prostu nie wyluzowałaś na tyle bądź masz za niskie libido, aby dać się ponieść emocji chwili. to też jest kwestia nacisku społecznego na "cnotliwość" kobiet. sporo pewnie by i chciało, ale boi się, bo co ludzie powiedzą. jeśli zaliczyłaś do wymagań również te seksualne, musiałaś spróbować różnych facetów w łóżku. inaczej nie wiesz nawet, jakie masz wymagania i kto je spełnia. więc musiałaś eksperymentować. jeśli tego nie robiłaś, to sama sobie przeczysz. x x dokładnie - jesteś głupsza, niż ustawa przewiduje, ciekawe, ile razy jeszcze zwróci się do mnie w rodzaju męskim. widzę, że musiałam to napisać wprost, bo nawet tak prostej rzeczy nie byłaś w stanie przeczytać ze zrozumieniem, więc jak możesz pojąć te bardziej skomplikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
ha ha jeszcze teraz doczytałam o tym "lepszym" wykształceniu :D pomijając już to, że nikt nie wiem, jakie mam wykształcenie, to fakt, że "dokładnie słodka" może się jakimś pochwalić, świadczy tylko i wyłącznie o kryzysie edukacyjnym, bo wychodzi na to, że każdy, nawet największy tuman, może zdobyć wykształcenie na papierze... x x analogia do samochodu jest tak żenująca, że kolejny raz opady mi ręce, ale pociągnę ją. uważaj, żeby się nie okazało, że te twój samochód od pierwszego właściciela nie miał przypadkiem cofniętego licznika :D zgodnie z zasadą: podziel przez trzy liczbę kobiet, z którymi facet twierdzi, że spał, za to pomnóż razy trzy liczbę facetów, z którymi kobieta twierdzi, że spała. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodka...ale tajemnicza
Jakie problemy zdrowotne mozna miec przez sypianie z facetami po dlugim czasie od poznania sie? Skoro rozumiesz ze bdsm to fetysz i nie kazdy musi sie tym interesowac,dlaczego nie mozesz zrozumiec,ze nie kazdy interesuje sie seksem z wieloma osobami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodka...ale tajemnicza
Jezeli z pierwszym jest fajnie a z kazdym kolejnym kijowo, to mam wracac do pierwszego czy dobic do setki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzz
dck analogia do samochodu jest tak żenująca, że kolejny raz opady mi ręce, ale pociągnę ją. 123 Za to analogie takie jak jeddzenie sałatki warzywnej, zupy pomidorowej i wspinaczce po górach są wręcz zajebiste:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie slodka
haha nie wpadlas na to, ze nie mam przecietnego wyksztalcenia:D dck bardzo slabo z twoim mysleniem:o wiadomo, ze nieudolnie bronisz swojej postawy, coz ci pozostalo jak jestes jak prostytutka, tylko darmowa i z mega przebiegiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny po co mowic prawde,lepiej jak podkrecimy licznik do tylu ,tak sie robi przy sprzedarzy samochodu zeby go lepiej sprzedac,facet i tak nie wyczuje czy mialas 1 czy 100,a wy bedziecie mialy spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
słodka - ty też jesteś kretynką? gdzie jest napisane, że od sypiania z jednym facetem można mieć problemy zdrowotne? gdzie napisane, że z pierwszym świetnie, a z kolejnymi kiepsko? problemy zdrowotne można mieć od stałego kontrolowania swoich naturalnych potrzeb, co jest społecznie oczekiwane od kobiet. napisałam to jasno i wyraźnie. naprawdę, przeraża mnie wasz poziom intelektualny. x x mistrz - analogia do samochodu to zwykłe chamstwo, zupełnie co innego niż pozostałe przykłady. to traktowanie kobiety niczym przedmiotu. nie pojmujesz różnicy? cóż poradzę, mogę jedynie ubolewać nad twoim niskim poziomem. x x dokładnie - czy ty naprawdę nie widzisz, jak się ośmieszasz? ja mam argumenty, ty tylko mnie wyzywasz. nie masz do powiedzenia nic kompletnie. nie byłaś nawet w stanie dojść do czegoś tak prostego, jak rozróżnienie końcówek rodzajowych. przeciętnego wykształcenia faktycznie możesz nie mieć, ale na pewno - specjalne... :) to moja ostatnia odpowiedź do ciebie, jak zaczniesz mieć argumenty, porozmawiamy, bo na razie jedyne, co produkujesz, to szczekanie. biedne, zakompleksione dziewczę. współczuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodka...ale tajemnicza
"gdzie jest napisane, że od sypiania z jednym facetem można mieć problemy zdrowotne?" - Nigdzie, a czy ja mowie,ze jest gdzies tak napisane? Pytalam o problemy zdrowotne od sypiania z facetami po dlugim czasie od poznania sie,a nie od sypiania z jednym facetem. "gdzie napisane, że z pierwszym świetnie, a z kolejnymi kiepsko? "- Nigdzie nie jest napisane i nie sugeruje ze cos takiego pisalas. Tylko zapytalam czy jesli z pierwszym jest mi fajnie z kazdym kolejnym chujowo to lepiej wracac do pierwszego czy dobic do setki. Naucz sie czytac ze zrozumieniem bo robisz sie irytujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slodka...ale tajemnicza
A co do problemow zdrowotnych-poczytaj o chorobach przenoszonych droga plciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×