Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lelwrrel;rw

Czy kobieta z "małym przebiegiem" jest bardziej atrakcyjna dla faceta?

Polecane posty

Gość kij w mrowiskoa
zakladam mojemu gume i huzia na jozia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie slodka
jedna z wartosci, po co ja obnizac? kazda wartosc jest wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzzzzz
dck tak tylko porównania jakie tu były przytoczone czyli jedzenie czegoś tam, jaki miały charakter? Jak najbardziej przedmiotowy.Zresztą ta dyskuscja jest bezsensowna. Jedna chce przekonać drugą do swojego zdania. Czy to, że miałaś wielu partnerów jest receptą na udany związek w przyszłości.To samo dotyczy osób o małej liczbie partnerów. Więc po co się tak spinacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,.,..,.,.,..,.
No nie mogę. Ja Ci udowodniłam że wcale nie obaliłaś moich argumentów,ale to do Ciebie nic nie dotarło. Teraz to Ty zakręciłaś moją wypowiedź i musiałabym się powtarzać odpisując na to wszystko,poza tym nie chce już tak rozwlekle pisać skoro i tak nic nie rozumiesz. Jak grochem o ścianę normalnie no :P Odniosę się więc tylko do tego co jest w miarę świeże: ''ja akurat jestem mocno monogamiczna, jak jestem w związku, ale jeśli widzę, że prowadzi on donikąd, to go kończę.'' - no ale jeśli dokąś prowadzi? To po co kończyć? Bo pierwszy związek? To głupota. No dobrze to też powtórzenie bo już o tym było podobnie jak o namiętności nie będe czegoś tam czytać skoro to nic nie zmieni bo w związku jestem dłużej niż 2 lata i namiętność nadal jest. O doświadczeniu też już dużo napisałam jak to widzę. Natomiast tym jak pochopnie i rzecz jasna mylnie mnie oceniłaś jestem zaskoczona ''to, że dla ciebie zahamowania są sprawą naturalną, wcale mnie nie dziwi. sprawiasz wrażenie osoby mocno ograniczonej w swoich poglądach'' - i kto to mówi.. ''zaprogramowanej przez oczekiwania społeczne i ciężko ci myśleć "poza pudełkiem". zwaszcza na kobiety kłądzie się taki nacisk, aby była cnotliwa i sypiała z facetami dopiero po długim czasie od poznania się, była miła, skromna i uległa. słabe jednostki poddają się tej presji, a potem mają problemy zdrowotne. ty nie olewasz takich doświadczeń, ty się po prostu nie wyluzowałaś na tyle bądź masz za niskie libido, aby dać się ponieść emocji chwili. to też jest kwestia nacisku społecznego na "cnotliwość" kobiet. sporo pewnie by i chciało, ale boi się, bo co ludzie powiedzą.'' - Jest dokładnie odwrotnie. Teraz przecież jest moda na zdobywanie doświadczenia zmieniając partnerów,wyzwolenie seksualne,seksem kipi w mediach,nie brak osób Twojego pokroju które takim jak ja próbują wmówić że coś jest z nimi nie tak.Ja jednak nie poddaję się temu i mam własne zdanie i guzik mnie obchodzi jak to komuś nie pasuje ważne że mi jest tak dobrze gdybym nie chciała mieć takiego zycia jakie mam starałabym się to jakoś zmienić. Nie jestem też uległa,czy skromna to nie wiem,miła nie zawsze. To że wolę sypiać z kimś po dłuższym czasie od poznania jest moją naturalną cechą charakteru,po prostu zrozum to wreszcie seks jest dla mnie bardzo intymny.Nie jest jak zwykła rozmowa,łączy się z uczuciem. Sama się sobie dziwie że tak mam bo własnie wcale nikt mi tego nie wpajał ani tego ode mnie nie oczekiwał.Gdybym chciała zmieniać partnerów nawet co noc to bym tak robiła.Nie robię - bo nie chcę,trudno pojąc ze nie chce,trzeba zaraz nawymyślać że na pewno to dlatego że sie czegoś boję,co ludzie powiedzą? Jak byłam młodsza to przyznaję przejmowałam się w różnych sprawach ludźmi,ale wyrosłam z tego i żałuję teraz że sie przejmowałam.Presję to narzucają dziewczyny które sie nabijają z koleżanki która jest dziewicą bo one dawno to dziewictwo straciły i uważają że to szpan. Jeśli ta dziewica będzie słaba to ulegnie namowom by wreszcie je stracić a potem będzie tego żałować że tak się pospieszyła i zrobiła coś wbrew sobie.Powiem Ci że bardzo,bardzo źle wychodzisz na takim pisaniu "ty to i tamto". Olewam takie doświadczenia i myśl sobie dalej co chcesz,żyj w swoim pudełku jaka to jestem sztywna bojaźliwa i jaka tam jeszcze bo mam staroświeckie podejście do seksu i wmawiaj to innym.Libido mam wysokie,seks mogę codziennie uprawiać a gdy byłam sama codziennie się masturbowałam aż zastanawiałam sie czy nie przesadzam.Piszę to po raz ostatni jak nie dotrze no to już nic chyba nie zrobię - nie zmieniam partnerów dla doświadczenia i zabawy bo tego NIE CHCĘ I NIE POTRZEBUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×