kochane dziewczyny co robic? potrzebuje rady .

ale to norlamlne ze strata zawsze boli! wiesz to jak z wyrwaniem zeba - boli czsaem nawet bardzo - ale lpeeij go wyrwac niz "nosic" zepsutego - bo jak wyrwiesz to potem masz spokoj - a rana sie zagoi podobnie jest z emocjami, teraz bedziesz na etapie idealizowania i wracania do poczatkow zanjomosci - i to tez jest normalne, potem zobaczysz ze bilans sie zrownowazyl mozg wypiera trudne momenty (chroniac nas) dlatego godzinami rozpamietujemy wspolne piosenki a nikt nie chce wracac myslami do dnia kiedy ten sam czlowiek np. zdradzil - to drugie po prostu boli

dzieki ROR na impreze nie ide postanowione,wiem ze niektorzy mysla ze moglabym sie pokazc itd ale po co...jakbym miala go za przeproszeniem w dupie to moglabym ale nie mam....i znam siebie...i psychicznie jest mi ciezko...i jedna mysl jeszcze mnie gnebi dlaczego takim prostakom zawsze sie uklada po ich mysli ,a dobrzy ludzie sie meczą...to nie wynika tylko z tej sytuacji ,ale ogolnie z calego mojego doswiadczenia