mam klopoty z chlopakiem,nie wiem co robic:(

Jestesmy razem prawie 3,5 roku. Ostatnio wogole nie mozemy sie dogadac,klucimy sie o wszystko. Na poczatku byl inny a teraz... On nawet sie nie domysli ze chcialabym czasami dostac kwiatka,pojsc na spacer. Jestesmy ze soba juz troche czasu a ja czuje ze on mnie wogole nie zna. Mam go dosc,ale nie potrafie go zostawic. Co mam robic?

rób co ci serce dyktuje.. albo rozum :P twoje wybory, twoje konsekwencje wyborów PROSTE UND KLAROWNE

Zdecydowanie - rozstać się...

tyle razy z nim zrywalam ale zawsze sie jakos godzilismy. Boje sie tego ze ja nie bede umiala bez niego wytrzymac,ale chciala bym od niego odejsc. Naprawde.

i tak kiedyś to się skończy, bo w końcu tak Cię to wkurzy że inni jakoś mogą trakltować swoej dziewczyny z szacunkiem, jak damy, dbać o nie, a on o Ciebie nie, że odejdziesz. Teraz nie rób nic na siłę, bo będziesz cierpieć. A o traktowaniu Cię jak kumpla- powiedz mu wprost. I niech się stara. W końcu to facet czy ciota?

ja chcę odejść od męża , kilka razy już sie rozstawaliśmy ale wracał .... też boje się , że będe tego żałować , nie wiem co robic :(

on przy kazdej klutni obiecuje mi ze bedzie lepiej no a nie jest. Idiotyczny przyklad przyjechal do mnie wieczorem ja siedze caly dzien w ksiazkach bo studiuje i no chcialabym wyjsc chociaz na glupi spacer a on na to ze nie ma sily a gdy zaproponowalam (specjalnie) seks od razu znalazl sile

cyba sama sobie odpowiedziałaś, jak bardzo mu zależy...

Zostawie go jakos znajde w sobie sile,tylko nie wiem jak jego rodzice zareaguja traktowali mnie jak corke no ale to nie moja wina ze ich syn mnie tak traktuje. Dziekuje za rady:) obiecuje ze bede silna i stanowcza.