Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sansansan

Pytanie do matek karmiacych piersia

Polecane posty

Gość sansansan

witam panie. jestem w 8 miesiacu ciazy :) i zaczelam sie zastanawiac jak to bedzie kiedy bede karmic piersia..? nigdy nie lubialam kiedy moj narzeczony dotykal moich brodawek ( chyba ze podczas sexu ) ale poza sexem draznilo mnie to, a raczej nadal drazni...a chce moje malenstwo karmic piersia,,, i zastanawiam sie jak to bedzie ? mialyscie takie cos ? czy to mi przejdzie kiedy na swiat przyjdzie dzidzius ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
pomoze mi ktos????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak mam-używałam nakladek silikonowych na brodawki i bylo ok-nie draznilo mnie karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
a nawet nie wiedzialam ze takie cos jest :p dzieki za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może odpowiem
MIałam dokładnie tak samo jak ty. I też mnie to w ciąży nurtowało. Wszystko zależy od tego jak bardzo chcesz karmić piersią, bo jeśli bardzo to zniesiesz ból, a po kilku tygodniach sutki się przyzwyczają i już nie boli. Ja początkowo karmiłam w nakładkach, więc może też to w jakiś sposób złagodziło te pierwsze bóle. NIdgy nie miałam zastojów, ani ran, ani krwawiących sutków a byłam na to przygotowana. Możesz już teraz masować sutki zeby je troszkę przyzwyczaić. I kup sobie maść purelan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
tego się nie da przewidzieć, bo po porodzie wszystko się zmienia. może się zdarzyc, ze karmienie piersią ci się spodoba :P A jeżeli nie to terrorystki laktacyne ci zyc nie dadzą. Hormony jednak robią swoje i istnieje duza szansa że będziesz chętnie karmić - czego ci życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he ja nawet podczas sexu miałam z tym problem a dziecko karmiłam po kilku dniach bez nakładek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
Moze Odpowiem - karmic chce baardzo, jak tylko bede miala pokarm to karmic bede napewno. a mnie nie ze tak boli, tylko po prostu mnie to irytuje :P Nakladki napewno sobie kupie, i moze jakos wytrzymam :) Yukki - strasznie bym sie cieszyla gdyby karmienie mi sie spodobalo :) i dzieki ;) Arszenika - i jakie to bylo uczucie ? bo kyzynka mowila ze ona strasznie lubi karmic swoje malenstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może odpowiem
No tak tak, mnie też właśnie to irytowało. Ale jak się ten mały ssak dopadnie to jest już nie tylko nieprzyjemne ale i bolesne :) ale z takim nastawieniem to na pewno będziesz karmić - zobaczysz. Nakładki są OK, ale ja jak najszybciej chciałam się ich pozbyć bo mi laktacja zanikała, leje się mleko po brzuchu i trochę kłopotu zanim przystawisz głodomora to trzeba je jakoś przykleić. Dobrze jednak je mieć w pogotowiu, polecam z Medeli. Później faktycznie karmienie jest bardzo przyjemne, tak po Ok 2 tygodniach, ale jak karmi się coraz rzadziej bo dziecko je inne posiłki to znów sutki odzyskują swoją wrażliwość i znów staje się to takie irytujące jak opisujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
dodam jeszcze: na początku masakra - popękane brodawki, krew z mlekiem, ale twarda jestem i wytrzymalam :P Od nakłądek zrobiłąm sobie zastój i zapelenie piersi, ale to moa wina, a nie nakładek. potem jak mi się wygoiło to tak mi się spodobało, ze karmię juz... 21 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja powiem
nigdy nie lubiłam jak mąż dotyka moich piersi, ale jak karmię dziecko, to jest zupełnie inaczej. Nigdy mnie nie bolało, choć syn ssie mocno :) ale to mnie tylko cieszy. Dochodzą miłe doznania więzi macierzyńskiej i takiej cudownej bliskości :) Dziecko czuje się takie bezpieczne, jak wtulone w ramiona mamy, ssie cyca :) Na pewno Ci się spodoba :) Ja karmię już 10 miesięcy i mimo nocnych pobudek nawet 7 razy, uwielbiam karmić synka. Mam nadzieję, że uda mi się ze 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
nie moge sie juz doczekac mojego malenstwa :) i zobaczyc jak to bedzie ;) Yukki- moja kuzynka wlasnie niedawno miala zapalenie piersi i 40 stopni goraczki, jej tesciowa ( pielegniarka) przyjechala ze spirytusem inatarla jej piersi , goraczka minela po paru godzinach a bol w piersiach po 2 dniach... ale jak na nia patrzylam jak ja to boli to mnie strach oblecial ze jak mi sie cos podobnego przydarzy to bedzie masakra... To i ja powiem - ja sobie codziennie mysle ze jak w koncu moje malenstwo przyjdzie na swiat to chyba go nikomu nie oddam, tylkko bede go trzymac w swoich ramionach :) chociaz moja ciaza nie byla planowana, to tak strasznie sie ucieszylam ze bede mama :) i nigdy nie myslalam ze juz w ciazy bede tak strasznie kochac mojego dzidziusia :) a tu prosze :) super uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
Sansansan- masz dobre nastawienie i do dziecka i do karmienia - będzie dobrze. U mnie zapalenie skońćzyło się antybiotykiem, a potem ranki smarowałam kremem z lanoliną - Lansinoh - nie est tani ale dla mnie rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja powiem
dobra rada: pamiętaj, czas bardzo szybko leci, więc jak będzie ciężko, będziesz niewyspana, dziecko bedzie płakać, to kieruj się tylko miłością i spokojem, dziecko Ci to wkrótce wynagrodzi, bo dzięki Twojemu oddaniu, ono będzie spokojne i mądre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
oj ze czas szybko leci to zauwazylam, dopiero co sie dowiedzialam ze jestem w ciazy a tu juz za miesiac bede rodzic :) a wlasnie dziewczyny a jak minął wam porod ?? ja nastawiam sie na najgorsze , zebym potem nie byla zdziwiona.. a dla dziecka zrobie wszystko, najwieksza nagroda dla mnie to jest to ze malenstwo jest zdrowe :) juz sie nastawiam na to ze bedzie moglo miec kolke (chociaz mam nadzieje ze nie bedzie jej mialo ) i jest to oczywiste ze na poczatku jest ciezko, ale pewno bedzie tak ze zanim sie obejrze maly juz bedzie biegal po domu i rozrabial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja powiem
u mojego się okazało jak miał ze 3 miesiące, że ma skazę białkową. Później wyczytałam, że podanie nawet niewielkiej ilości MM w szpitalu, mogło wywołać tą alergię. Możesz zwrócić uwagę, żeby Ci dziecka nie dokarmiały na oddziale. Mleka możesz mieć bardzo mało na początku, ale dziecko będzie dużo ssać i naprodukuje sobie mleczka, a po porodzie ma w organizmie zapas jedzenia na 3 dni :) więc głodne nie będzie. I ważne: nie stresuj się, bo to źle wpływa na laktacje. Czerp radość z dziecka :) Bo masz wielkie szczęście :) Na poród nie nastawiaj się negatywnie i tak nie masz na to wpływu, a szkoda nerwów... Postaraj się być spokojna i myśl tylko o tym, że za chwilkę przytulisz swoje wyczekane Maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
ja staram sie tak myslec, ale kogo sie zapytam jaki mial porod, to mnie wszyscy strasza... oprocz mojej mamy, bo mnie urodzila w poltorej godziny a maja siostrzyczke w dwie godziny :) wiec mam nadzieje ze odziedzicze po niej rodzenie :P hehe ja mieszkam w norwegii i z tego co mi mowili to tutaj o wszystko sie mamy pytaja :) wiec mam nadzieje ze nic takiego nie bedzie mialo miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
o porodach nie słuchaj :) Jak zaczęły mi sie skurcze to zaraz były co 5 minut i pojechaliśmy do szpitala. Karte na oddziale założyli mi o 13:45, po badaniu okazało się, ze pełne rozwarcie, szybko n a porodówkę i po czterech skurczach partych tj o 14:55 synek leżał na moim brzuchu. A mialam powody ku temu aby było ciężo - pierwszy poród i wiek podeszły :P- 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
no to ja bede mloda mama bo mam 21 lat :) kurcze ale gratuluje tak fantastycznego i szybkiego porodu ! :D moja mama urodzila moja siostrzyczke jak miala 38 lat i tez rodzila tylko 2 godzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortillla
Proponuje teraz ten miesiac wykorzystac na doksztalcenie sie. Przeczytaj o tym jak dostawiac, jakie sa bledy, jak je naprawiac, co jest normalne, co nie, co jest mitem a co prawda. Bo jesli chodzi o karmienie to w Polsce niewiele sie na ten temat wie, nasze mamy karmily krotko albo wcale wiec rzadko potrafia pomoc, a czesciej zaszkodzic bo znaja tylko rozne mity i przesady na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
wlassnie ostatnio spac nie moge wiec duzo czytam ogolnie, jak to bedzie i co jak robic jak malenstwo juz przyjdzie na swiat:) ale co przeczytam jedno, to gdzies indziej znajde ze powinno sie cos inaczej robic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz lepiej dzieje sie w tym
ja tez uwielbiam karmic moja pocieche i robie to juz 21 miechow!pociagne jeszcze do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
Wow no to juz dlugo ! :D ale to dobrze, im dluzej tym lepiej dla malenstwa :) no i plus jak sie na tym oszczedza! :D wiec same plusy z tego karmienia piersia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
czyli kolejna lutóweczka karmiąca namiętnie :) A jak znajomi reagują na to że tak długo karmisz? MOi mówią, że ok, ale za plecami nieźle mi tyłek obrabiają :P Główny zarzut: mleko nie ma już zadnej wartości, dziecko się uzależniło i rbię mu krzywdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika32
Mnie tez sie wydawalo, ze karmienie bedzie jakies dziwne.. Ktos /chocby to bylo wlasne dziecko/ bedzie mi ssal cycki... okropienstwo :D do tego mama i znajome opowiadaly historie o krwawiacych sutkach, bolu itp... Okazalo sie ,ze nic z tych rzeczy! :) Karmienie dziecka jest tak naturalna i piekna sprawa, ze sama sie przekonasz! Nic mnie nie denerwowalo. Moja malutka ssala od poczatku bardzo pieknie, zadnej krwi nie bylo ani bólu. Owszem, sutki musialy sie przyzwyczaic do małego ssaka i przez jakis tydzien smarowalam maltanem, ale potem bylo /i jest nadal/ idealnie. Takzze nie nastawiaj sie na ból czy dyskomfort. Byc moze okaze sie to czyms wspanialym od samego poczatku. A jesli nawet nie, to co z tego :) nie tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
no widze ze tu wszystkie mamy, nawet te ktore wczesniej nie przepadaly za dotykaniem ich piersi, lubia karmic swoje pociechy :) mam nadzieje ze ze mna bedzie tak samo :D albo chociaz podobnie :D no a tu moje malenstwo ma przyjsc na swiat juz za parenascie dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiellita
Ja takich rozterek nie miałam, nie mam wrazliwych cycków, ale musiałam używać tych nakładek i powiem, że jest jakby "mniej kontaktowo", więc moze ci to bardzo pomóc. Ja osobiscie tego całego karmienia nie lubilam, moja córka przy tym cudowała albo zasypiała i o były nerwy głównie, a nie jakas przyjemnosć. Było mi tylko miło przy karmieniu wieczornym i porannym, bo wtedy była spokojna i tak nie wierzgała. Zresztą jakos długo tego nie ciagnęłysmy, 7 miesięcy, a i tak wcześniej sie już wprowadza stałe pokarmy, co obie przyjęłyśmy z zadowoleniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sansansan
no to kazda kobieta chyba ma inaczej :) no ale najwazniejsze jest karmic przez 6 miesiecy, wiadomo ze najlepiej do 2 roku zycia, no ale roznie to bywa z pokrmem itp... :) najbardziej sie boje porodu, bo sie naczytalam (teraz zaluje) ze naturalny porod jest zly dla matki i dziecka i lepiej zrobic cc, a znowu gdzie indziej ze cc jest zle i lepiej rodzic naturalnie... jak to z wami dziewczyny bylo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×