Rodzice mojego chłopaka nie interesują się moją ciążą !

Większość osób poza rodzicami dziecka, kupuje ubranka i inne rzeczy już po narodzinach dziecka.I tu nie jest olewka a normalne postępowanie. co do zainteresowania to ja nawet pytałam koleżanek o samopoczucie. Ale każdy jest inny. Ty chyba ich znasz więc sama wiesz co jest normalne a co nie.

Ostro przesadzasz. Ja swoją ciążą podniecam się z mężem. Czasami z siostrą - jeśli akurat ona chce i zaczyna temat. Nie mam zamiaru nikogo swoich brzuchem osaczać i sama mam ochotę rozmawiać normalnie, a nie tylko o moim brzuchu.

Gratka ty sie krowo nie udzielaj,juz tu wszyscy cie znaja i nikt nie szanuje twojego.zdania

No nie moge! CZY WY POTRAFICIE CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM?????? Gdzie autorka napisała, że wszyscy mają skakać wokół jej brzucha i tylko o nim gadać?! Nigdzie...ona tylko chciałaby żeby osoby jej najbliższe wykazały choć MINIMUM zainteresowania DZIECKIEM! Nie nią samą!

wiecej magnezu bo ci na łeb bije

Krowy to sobie na pastwisku poszukaj pomarańczko :P miałam się tym Twoim kretyńskim postem przejąć może? haha płacze ze śmiechu :D

Jestem spowrotem:) co niektóre kobiety tu wypisują to normalnie ręce opadają:) he he ! Gratko ty jedyna mnie rozumiesz :) . Chodzi o to że ja mieszkam jjeszcze ze swoimi rodzicami , a chłopak ze swoimi:-) ktoś pisał że nie Pytają Bo może widzą. Niestety nie widzieli mnie od początku ciąży , Bo mieszkają kawałek odEMnie. Ludzie. . . Przecież tu chodzi o czyste zasady moralne:) jak się ktoś cieszy wnukiem to wiadomo że chce się aby dziecko było zdrowe. Mi nie chodzi o to żeby oni nademną skakali:) ale nie zapytają nawet jaka to pleć:) ! Dziwne że ich to nie interesuje . Ktoś tu pisał że jest mu mnie żal i takie tam :) he he he to się uśmiałam! Zupełnie niepotrzebnie:) Bo ja bardzo się cieszę że będę miała dzidzie! Już widać na usg jaką jest śliczna:) studia spokojnie dokończe mam czas :) i do pracy też pójdę:) także bez obaw jeżeli już tak życzycie mi źle:) pozatym temat jest nie o tym. Poprostu zastanawiam się jak mam się zachować. Przecież sama do nich nie zadzwonie i nie Powiem że wszystko Dobrze i jaka to pleć!nie interesuje ich to więc wychodzę z założenia że nie muszą się widywać z dzieckiem! Bo niby czemu? Ja dbam o ciążę ja noszę dziecko ja je urodze , i ja będę siedziała z nim 24 na 7 na początku. Zastanawiam się czy oni mają jakieś prawo? Bo przecież mogą chcieć zobaczyć dziecko. Co wtedy?

Twoje zachowanie jest gówniarskie. Nie każdy okazuje emocje i miłość na prawo i lewo. Nie pytają się o ciebie i dziecku ....trudno.Musisz się z tym pogodzić. Zamiast się użalać,stroić fochy i wymyślać ze nie zobaczą dziecka skoncentruj się na czymś pożytecznym

Jakby sie interesowali to powiedzialabys ze sie wtracaja:-)

Nie interesują sie być moze bo jesteś tylko jego dziewczyną Ludzie starsi często myślą poważnie o takich jak wy dopiero po ślubie

Jak mogli się interesować 20 tygodni temu skoro ty się dowiedziałas w 13tc-czyli raptem 7tygodni temu? ciąży nie planowaliście,mieszkasz z rodzicami,nie wiadomo co dalej z tym facetem co to pracy nie może nigdzie znaleźć...jego rodzice nie są pewnie zachwyceni. i niby jego matka ma do ciebie dzwonić? może gdybyście chociaż mieszkali razem,ale tak :O

Zaproś ich na kawę to wtedy będą mieli się okazję spytać,bo tak przecież jego matka nie będzie do ciebie dzwonić i się pytać,pewnie nawet numeru nie ma,bez przesady.

Jestesmy ze sobą od trzech lat, więc numer na :) o proszę:) ! Na forum mamy nawet jasnowidza! Skąd ty Masz taki informacjew że wiem o ciąży od tego tygodnia? He he Oj ludzie ludzie. Nad waszymi wypowiedziami tylko siąść i płakać z rozśmieszenia oczywiście:)albo z żalu że tacy ludzie są na świeci:( nierozumiem po co wypowiadać się z goryczą i zawziętością , nie lepiEJ spędzić jakoś inaczej ten czas i wyrzyć się gdzieś indziej? Pozdrawim was wredne społeczeństwo :)

co ma ślub do dziecka:( ! Oni nie mają interesować się nami tylko dzieckiem , jeżeli chcą mieć normalny kontakt ze swoim wnukiem. Ludzie nie odbiegajcie od tematu :/ oni nie mają myśleć powarznie o mnie i o swoim synu Bo co to ma do rzeczy ? Nawet jeżeli nie bylibyśmy razem to dziecko powinno ich interesować , Bo przecież to ich krew:) ale dobra koniec tematu :) robią się awantury i krytyka. A mi nie o to chodziło. Zapomniałam o tupecie i charakterze polaków :) nie ważne co byle by być kontra :)

Jesteś roszczeniowa,konfliktowa i arogancka. Nikt nie musi być jasnowidzem,bo sama pisałaś o tym od kiedy wiesz w temacie który poprzednio założyłaś. I co masz już to zaświadczenie do becikowego?

Beznadziejna jesteś panienko to tego rozpieszczona jak dziadowski bicz.

Laleczka nie martw sie. Na pewno wszystko sie ulozy. Wiem, ze wypadaloby aby rodzice chlopaka zapytali jak sie czujesz, jak dziecko itd. Moze po prostu potrzebuja oswoic sie troche z ta sytuacja. Moze Twoja ciaza ich zaskoczyla i musza to "przetrawic"- taki typ ludzi :) Poczekaj jeszcze z takimi decyzjami, bo moze to doprowadzic do konfliktu itd. Zobaczysz jak sytuacja bedzie wygladala pod koniec ciazy i po urodzeniu dziecka. Widok wnuka potrafi zmienic wszystko. Mam nadzieje, ze Twoje dziecko rozczuli babcie i dziadka i bedziecie mieli fajne i przyjacielskie relacje :)

a nie dziecko. Jak się urodzi pewnie zainteresują się nim. Nie przeginaj kobieto bo możesz obudzić się pewnego dnia z ręką w nocniku, ojciec dziecka też ma w tej sprawie coś do powiedzenia.

następna roszczeniowa! skad się biora tacy ludzie i czemu ich tak dużo? a moze matka twojego chłopaka nie pyta się ciebie bo jej syn ją informuje? a poki co -nie chce ci się narzucac/ (jeju co się ze mną dzieje,bronię tesciowych :D a sama jeszcze nią nie jestem no i niemam syna-a tesciowa-matka syna jest gorsza od tesciowej-matki żony ;) ) ale zdumiewa mnie naprawde taka postawa roszczeniowa ktorych widze jest coraz wiecej!! zajdzie w ciażę i mysli ze wszyscy mają nad nią skakac i okazywac ogromne emocje-moze ise interesuje ale pyta syna a nie ciebie? jak się urodzi moze sytuacja się zmieni? co innego w brzuszku a co innego po porodzie.ja np nie chcialam NIC. absolutnie nic bedac w ciazy a i tak mi wszyscy kupowali-to ubranka,to wanienke to pieluchy itd...

a jeszcze chcialam zapytac co to znaczy "24 na 7" bo nie słyszałam zeby doba miala 7 godzin.

Po pierwsze robosz straszne bledy ortograficzne wiec zanim urodzisz poczytaj slownik ortograficzny. to ze piszesz z tel to zadna wymowka. po drugie nie jestes pepkiem swiata i dziadkow zapewne bardziej nteresuje wnuk niz ty. Nie pokazywac im dziecka nie masz prawa bo to nie tylko twoja decyzja ale taty rowniez. po trzecie ciesz sie ze masz spokoj. ja mialam telefony i tysiace rad. do tego worek tandetnych body z lidla.

Wiesz od 7tygodni o ciąży a oni od kiedy wiedzą? a może chłopak skoro wam się nie układa najlepiej powiedział rodzicom że to nie jego? Dobrze ktoś radził-ZAPROŚ ICH DO SWOICH RODZICÓW NA OBIAD. Wtedy porozmawiacie. Obecnie to byłoby nadskakiwanie. A ty dzwonisz do jego rodziców i pytasz jak się czują? Zobacz coś poza czubkiem własnego nosa. Na poprzednim temacie pisałaś,że jesteście 2 lata razem,a teraz że 3...coś na dodatek oszukujesz :O

wifigdansk- i tu wlasnie wychodzi czepialstwo. Moim zdaniem albo sie czepiasz albo jestes glupia skoro nie potrafisz zrozumiec co oznacza 24 na 7. Nie przyszlo Ci do glowy, ze to np. 24 h 7 dni w tygodniu?

Póki co dziecko jest w twoim brzuchu, a to jak sie zachowają w stosunku do dziecka, możesz zweryfikowac jak się urodzi. Tak jak nie muszą mu kupowac ubranek, sranek pare miesięcy przed porodem. Nie masz prawa od nich tego wymagac. Nie jesteście rodziną, porównywania do twojej mamy są grubo nie na miejscu. A to, że juz obmyślasz zemstę, za to że nie pytają o Twoje samopoczucie, świadczy tylko o tobie.

little.d ja dostawałam tyle rzeczy ze niektorych ubranek nie zdazyłam nawet założyc,dzieci tak szybko rosną:) abdliwafaw-nei czepiam się tylko pytam,bo pierwsze słysze takie okreslenie "24 n a7" albo chodzi o liczbę godzin na dobę (wowczas 24/24 np ) albo liczbę dni w tygodniu (7/7).nie ma czegos takiego jak 24/7. no i nad tym słowem "powaRZnie" też trzeba by było popracować. poza tym nikogo nie obrazam-nie wyzywam od głupich itd-to tez taki swoisty test-jelsi się zwróci komuś grzecznie uwagę-jak zareaguje? albo przeprosi i się poprawi albo bedzie dalej ział smoczym ogniem;) oj chyba tesciowie wyczuli ze jestes strasznie arogancka i bezczelna w życiu prywatnym,wiec moze dlatego nie kontaktują się z tobą. piszesz ze nie wiedza jakiej dziecko jest płci a skad wiesz,skoro się z nimi nie kontaktujesz? moze wiedzą od syna?

Piszesz,że to niemoralne,że oni się nie pytają jak się czujesz :O Niemoralne to jest to że poszłaś do łóżka z chłopakiem bez ślubu. Naucz się znaczenia słów,których używasz... A oni w ogóle wiedzą o ciąży? kto im powiedział?

czy to twój temat? JESTEM W CIĄŻY! RODZICE KAŻĄ MI USUNĄĆ! NIE WIEM CO ROBIĆ POMOCY! 1 2 3 4 | nast. 15:27 laleczka106 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4903729

czy bachor będzie zdrowy? może mają własne życie i własne problemy, a nie to, że dziewczyna ich syna dała mu dupy i wpadli

z kolei z tego tematu (twojego) NIE DOSTANE BECIKOWEGO!!! CZY PRZYSŁUGUJE MI JESZCZE JAKAŚ POMOC FINANSOWA ? zwlaszcza na tej stronie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5394105&start=60 (str.3) wynika ze jestes z chłopakiem 2 a nie 3 lata (to wlasciwie nie ma wiekszego znaczenia,co nie ulega wątpliwosci ze jednak jest pewna rozbieżność,ale co gorsza-wszystkich pociagasz do odpowiedzialnisc tylko nie ojca dziecka!!wymagasz,zeby tesciowie kupowali rzeczy dla dziecka a co z ojcem dziecka? nie pracuje i nie dał ci ani grosza (pierwszy post ww. tematu). a co najciekawsze-nie oczekujesz "łożenia" od niego-dlaczego

Wifi ładna robota. 1. w temacie o becikowym twierdzi że nie wiedziała o ciąży i dlatego nie poszła do lekarza,a gdyby tylko wiedziała,to od razu by szła,ale miała okres... 2. w temacie na ogólnej o usunięciu wiedziała od 3-4tygodnia i to są na bank tematy jednej osoby,potwierdza to ortografia,a w zasadzie jej brak. kolejna rozbierzność wiek-na ogólnej 19 i ostatnia klasa ekonomika, na temacie o becikowym 20 i już studentka... Albo głupie prowokacje,albo autorka ma z 16lat,albo i mniej,bo ma totalną sieczkę w głowie.