Gdy odmawiam albo zabraniam coś córce to mówi na mnie "głupia"

gdy ona coś chce a ja mówie jej że nie wolno albo każe jej coś zrobić czego nie lubi to denerwuje się i zdarzało się że powiedziała że jestem głupia albo okropna matka bo ją do czegoś zmuszam tłumacze że nie może tak mówić a to co ja od niej chce to trzeba tak zrobić. czasami uda mi się zachować spokój a czasami ciężko jest mi to wytrzymać i wstyd mi gdy to się dzieje np przy kimś. dziecko ma niecałe 6 lat, wiem że gdzieś wcześniej pewnie popełniłam błąd, może za dużo pozwalałam ale co zrobić teraz? po prostu jak slyszy NIE to się wścieka, nie raz płacze nie raz wyzwie

Ja ma 6 lat to powiedz jej spokojnie ze skoro ty jestes głupia to ona tez bo jest twoja córka

Hey :) a może stawianie do kąta na jakis określony czas za brzydkie słowa, wiesz wydaje mi się ze to że Ci odpowie NIE, albo nie chce czegos zrobic lub sie rozplacze to normalne, i za jakis czas jej przejdzie. teraz wazne jest by nie uczyła sie ze moze pozwolic sobie na obrażanie Ciebie wyzwiskami. Musio zrozumiec ze jest Ci przykro więc jej to okaą. Może np. jak usłyszysz takie słowa w Twoim kierunku to si e na nią "obraź", nie rozmawiaj z nią przez jakiś czas, myślę ze jest na tyle duża ze da jej to do myślenia. Pozdrawiam

A skąd córka zna takie słowo? Skoro Cię wyzywa to musiała słyszeć takie słowa....A Ty w nerwach nie mówiłaś tak do niej?Trzeba na spokojnie porozmawiać z dzieckiem , nie podnosić głosu tylko wziąć na kolana i porozmawiać, wytłumaczyć , wysłuchać, a gdy mała robi takie afery zastosować karnego jeżyka.

Tylko skąd jej się to wzięło? sama tego nie wymyśliła. Moje dzieci w życiu by tak do mnie nie powiedziały (no, może przesadziłam, póki co żaden się nie odważy ;P)

Ewentualnie kiedy robi aferę wyjść z pokoju nie zwracać uwagi na nią i powiedzieć jej że jak się uspokoi to niech przyjdzie do Ciebie a teraz nie chcesz z nią rozmawiać.Ale kompletnie spokojnie to robić.

a co to jest karny jezyk ??

Kładziesz np. kocyk mały albo poduszkę w kącie albo innym miejscu i sadzasz tam córkę i każesz siedzieć 5 minut ( na początku jest to męczące bo dziecko schodzi i ucieka) jak zejdzie to czas jest liczony od początku bierzesz ją i sadzasz i tak w kółko dopóki nie odsiedzi czasu kary.

równie dobrze może być kąt . Współczuję Ci ale musisz starać się coś z tym zrobić , nie można pozwolić by dziecko weszło Ci na głowe. I trzymaj nerwy na wodzy;D choć wiem że nie zawsze się to udaję...

skąd zna? pewnie od rówieśników, z podwórka, z przedszkola, to co dzieci mówią do siebie czasami jest straszne.. próbowałam się na nią obrażać albo nie zwracałam uwagi to później przychodziła i przepraszała, płakała i obwiniała siebie że źle zrobiła, czasem było mi trudno ją uspokoić, tylko nie wiem czy naprawdę czuła się winna czy odstawiała taką szopkę? czasem nie wiem czy mówi prawdę, czy gra przezwie mnie i wtedy wyłącze jej bajke którą oglądała wtedy się wścieka i wtedy przeprasza moim zdaniem po to by dalej móc ją oglądać po prostu czasem myśle że jest taka wyrahowana i złośliwa a super niania twierdzi że nie ma złośliwych dzieci