Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guidddelll

po powrocie z abroad do pl-zawsze depresja

Polecane posty

Gość guidddelll

zastanawiam sie dlaczego tak jest-ale po tygodniu pobytu w pl- i to z kazdym razem bardziej- czuje sie przygnebiona, tylko spie,internet,nie chce mi sie ruszac-gdy jestem poza pl- biegam, plywam,chodze na imprezy. moze tu chodzi o to ze w pl-spotkal mnie zbyt wiele porazek, ktore doprowadzily do wyjezdania i do tego ze nie mam tu swojego swiata- nie jestem matka z dwojka dzieci i kredytem na 30 lat na klitke- jak moi nieliczni tu jeszcze znajomi. takze nie czuje sie jak u siebie-bo nie jestem w stanie miec satysfakcjonujacej pracy pozwalajacej na samodzielne zycie, ludzie dookola wredni,a kraj niesuwrenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...
a kto ci kaze do tej Polski jezdzic---?i po co zakladac taki topik ?jako odskcznie tych co mowia,ze uk jest be?Moze i logika jest,ale jak piszesz to "abroad"-brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guidddelll
sprawy rodzinne, zdrowotne, majatkowe i inne niedokonczone-generalnie sprawy. a pisze bo spotykam sie z duzym niezozumieniem mojego stanu psycho-fizycz. w Pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smierdzacy klocek
Mam to samo. Przyjezdzam do polski i przestawiam sie na polska psychike. Moge siedziec dniami w domu, lazic z kata w kat, popijac kawusie, ogladac durna tv, siedziec w internecie. Zawsze mam ten sam schemat, nigdy nie robie nic wiecej. Odwiedzam jedna kolezanke, ide do dentysty, do apteki, do rossmana, i czasami jak mi sie chce to do jakiegos innego sklepu. Nawet zmieniam swoj styl ubierania na ten tydzien kiedy jestem w polsce, bo jakby, sie ubierala tak jak za granica, to by ludzie nie oderwali ode mnie wzroku na ulicy. Jak mieszkam w londynie, to nie ma mnie nigdy w domu, caly czas cos robie, zalatwiam, pracuje, umawiam sie ze znajomymi, wyjezdzam na weekendy. Nie wiem co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka.......
pewnie nie macie już żadnych znajomych, bo ja tam zawsze idę na imprezę, kina, kawę z koleżankami i zawsze są długie nocne rozmowy przy winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyhjtytyuhj
mam 32 lata,wszystkie mojekolezanki wyjechaly za granice,rodzina to rodzina zawsze czuje sie tam dom rodzinny. a poza tym phii przykro ze buduja fajne centra chandlowe,nowe bloki . szkoda ze pracy tam nadal nie ma. a za co ci wszyscy maja ladne uata?? napewno nie za zlotowki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc ludzi po emigracji
Polska sie nie podoba,chyba,ze zagranica poniesli porazke badz zagranica kojarzy im sie zle. ja tez pare lat spedzilam zagranica,w tym czasie prawie w ogole nie jezdzilam do Polski,niestety wrocilam,ale wszystko w PL mnie dobija,chamstwo ludzi chyba najbardziej... wczoraj jade pociagiem,gorac straszny,tlok tez.zdjełam plaszcz bo myslalam ze sie przez 30min ugotuje,a tu jakies niemile "babsko" ciagle wzdychalo i kiwalo glowa,bo ja dotknelam i byla bardzo zdenerwowana ze mialam czelnosc to zrobic. wiele takich sytuacji jest w Polsce,z ktorymi zagranica sie nie spotkalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo depresyjni jestescie
a historia z plaszczykiem,to od razu mozna sie poplakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie dobrze czuje przyjezdzajac pod warunkiem ze nie zostaje dluzej niz 10 dni :) jesli mialbym zostac na stale w pl to niewatpliwie przezylbym traume

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...
bez traumy moze byc...tylko trzeba wiedziec po co,dlaczego i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaaaa
A ja wlasnie uwielbiam przyjezdzac do Polski i odpoczac, wypic sobie kawe z mama rano, isc do sklepu, poczytac ksiazki i polskie gazety, poogladac polska tv, jechac do siostry czy do jakiejs cioci na plotki... Czasami jade sobie tylko tak wlasnie odpoczac :) NIe mam tam juz kolezanek, bo wyprowadzilam sie jak mialam 19 lat, a teraz mam 32.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
masz depresje, bo nalezysz do ludzi nudnych i niezaradnych zyciowo (skoro sobie nie potrafisz nawet poradzic w zyciu w Polsce i wyjechalas za zarobkiem). ja uwielbiam przyjezdzac do Polski - spotykac sie z rodzina, pogadac z mama, korzystam z tanszych uslug w polsce (zabiegi upiekszajace, plywanie na basenie z trenerem, kino), mam czas na czytanie ksiazek, grzebanie w ogrodku, spacer. to jest dla mnie odskocznia od codziennosci (praca). przykre, ze nie potrafisz docenic wlasnego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
a do autorki - zawsze jak jestes w innym kraju przestawiasz sie na inna mentalnosc. to sie nazywa szacunek i zrozumienie. ja nie zmieniam sposobu ubierania, bo olewam to, co mysla o mnie slabi, zazdrosni i zawistni ludzie. owszem nie chce mi sie zakladac szpilek, bo nachodze sie w nich do pracy i nie ubieram sie tak elegancko, bo chce odpoczac i lubie miec czasami styl nieumalowanego kloszarda. ale to nie przez zmiane kraju, tylko to na co mam ochote. co do imprez - w polsce chodza na imprezy studenci i mlodzi ludzie. pozostali (w wiekszosci), ktorzy sa stari maja juz rodziny i nie chodza na imprezy. inny kraj, inny obyczaj, wiec co cie dziwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
a do wiekszosc ludzi po emigracji jestes naprawde smieszna osoba, ze reakcja starszej pani tak cie zabolala, ze musisz pisac o tym na forum. moze ta osoba byla schorowana (choroby psychiczne rzadko widac), miala zly dzien. prymitywni i shallow ldzie jak ty musza oczywiscie sprowadzac nastroj jednej osoby do opisu jak to zle jest w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc ludzi po emigracji
to był tylko przykład jak wredni są ludzie w Polsce i jak wszystko Polakom przeszkadza... sytuacje takie można mnożyc. np byłam zapisać się na prawo jazdy w WORDzie i co? ludzie się wpychają,ciągle narzekaja,wybija moj numer a tu jakis chłopak sie wciska,mowie,ze to moja kolej,on sie odsuwa i mowi do mnie : głupia kurwa. zagranica nie spotykam sie z takim chamstwem. naprawde widac zwykle chamstwo w Polsce,które oczywiscie tez sie widzi zagranica ale chyba nie az tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc ludzi po emigracji
i nie zabolala mnie reakcja jakiejs sfrustrowanej kobiety,byłam poprostu zdziwiona,że ludzie mogą być tacy niemili dla siebie. wiele razy ktoś mnie popchnal w autobusie,pociagu etc i nie zachowuje sie jakby niewiadomo co sie stalo.za to wielu Polakow odrazu wszczyna jakies glupie kłotnie,moze ci co tego nie widza,nie wychodza praktycznie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerowaa
Polecam podroz pociagiem w Londynie w godzinie szczytu, tez sie w ludziach budza agresja i chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cv666666666najnizsza ok 800ccc
ja wpl tez lapie dola masakra nienawidze, na kasw wsumie tez ciezko soie ustawic bo obsrane bachorami sa .. raz zaprosilam na obiad ale ile bede razy sponsorowacm hahah zazdroscza ze zyje na wysokim poziomie, mam autko,chate i wycieczki..i tylko pytania jest praca jest praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc ludzi po emigracji
ja mowie o Warszawie i zachowaniach w komunikacji warszawskiej,gdzie zawsze jest straszny tlok. W Londynie nie bylam. Pare lat mieszkalam w kraju śródziemnomorskim wiec moze to tez ma jakies znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guidddelll
fakt, tansze plskie uslugi na dobrym poziomie- tj. lekarz, kosmetyczka- tez korzystam ale ten kraj choruje spolecznie i jest zle zarzadzany/ rozkradany/, mamy genetyczna ceche slugusow i walki miedzy soba- szlachta, system feudalny szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F16@
zgodze sie co do poziomu chamstwa w Polsce prawie za kazdym razem jak przyjezdzam w odwiedziny to poraza mnie chamstwo, buta i zlosliwosc w publiczncyh miejscach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F16@
ludziew sie wpychaja, sa bezczelni, gapia sie sie bezpardonowo, obsluga czesto znudzona, apatyczna albo niemila, duzo zmeczoncyh albo sfrustrowanych twarzy na ulicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzollanan z podlasie33
jak byc zarabial 7zl na h tez bys byl niemily i znudzony, jak po pensii by ci zostalo 20zl na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfr56ja tam pochleja
7zl????????????/// gdzie daja tyle? ja pracujuje za 5.50od 2lat, i to ciesze sie ze mam, bo to cud u nas, miec coklwiek.chlopy za 8zl na budowie pracuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F16@
na pewno to jest zwiazane z zarobkami, ale ja tylko opisuje wrazenia a nie psychologiczno-socjologiczne powody takich zachowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
jest mi was naprawde zal, was i waszego poziomu. polska to fantastyczny kraj i nie jest wcale biedny, tylko jak ktos trafnie napisal, jest rozkradany. to wina polakow, ze sobie na to pozwola. zamiast wyjsc na ulice i prostestowac (hiszpania, grecja), albo glosowac na kogos innego w wyborach, to przyzwalacie na taki stan i tylko potraficie jeczec w internecie. poza tym wsstarczy porownac glupia mentalnosc niektorych polakow (tak, mowie o was na forum) - czy znacie jakiegos anglika albo kogos innej narodowsci, ktory tak jeczy i narzeka jak wy? podziwiam w czasie podrozy do egzotycznych krajow jak ci ludzie ciesza sie zyciem i z tego co maja. anglicy tez maja syf na ulicy, zagrzybiale domy, nie maja slonca, ale oni sie z tego smieja i staraja sie nie narzekac. nie prawda jest, ze ludzie w sklepach, czy pociagach sa niesympatyczni. moze niektorzy maja zly dzien, sa chorzy, maja problemy. ja tez spotkalam sie z chamstwem w uk - to chyba tradycja, ze trzeba klasc giry na fotelach, glosnymi, prymitywnymi nastolatkami, etc. jest mi was naprawde zal, ze zachlysneliscie sie zachodem, a nie doceniacie i obrazacie wlasny kraj. no ale coz, to jest wlasnie domena ludzi prostych i prymitywnych. a co do glownego tematu - to oczywiste, ze jak sie jedzie do innego kraju, to sie wlacza inny modus, jak juz ww pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yggdg
a i do prymitywnej osoby piszacej powyzej - nie obrazaj rodzin i nie pisz o matkach obsranych bachorami. jestes obrzydliwym typem czlowieka i mam nadzieje, ze nie spotkam takiego gnojstwa jak ty na ulicy. troche szacunku do innych ludzi. to ze ktos sie decyduje, zeby zalozyc rodzine, to jego sprawa. ja mam 30 lat i robie kariere, moja siostra zdecydowala sie byc matka i podziwiam ja za to. te obsrane bachory beda w przyszlosci pracowac na twoja emeryture i sprawiaja, ze na swiecie nie zostana tylko chinczyki i hindusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F16@
tak wyjscie na ulice spowodowalyby wzbogacenie sie Polski :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yggdg
dobrze,ze masz cierpliwosc odpisywac,bo mi juz sie nie chce... ale podpisuje sie pod Twoimi postami .-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siszknow
ja te zmam depreche jak jade do polski i chwile posiedze, ale glownie z tego powodu jak widze ile moich znajomych i czlonkow rodziny musi sie naszarpac zeby uczciwie zarobic na zycie, ostatnio wrocilam z wakacji na majorce, niby nic takiego ale jak opowiadalam potem wrazenia rodzinie w polsce to w pewnym momencie mi sie glupio zrobilo bo zdalam sobie sprawe ze moich kuzynow nawet nei stac aby na jakis oboz czy kolnie jechac, ciotka zasuwa w robocie po 12 godzin dziennie zeby miec co do gara wlozyc i tez nigdzie nie byla od lat, moje znajome pokonczyly studia, jedna nauczycielka, druga architekt i tez dupa....nie maja znajomosci nie moga sie wybic, i nie piszcie tu o przebojowosci bo tego im nie brakuje, jak przyjechalam do uk zaczynalam od pracy w barze i w ciagu 5 lat zdobylam swietna prace na wyoskim stanowisku, mysle ze w polsce by mi sie to nei udalo, nawet jak pracowalam w barze za marne grosze to i tak nie mialam problemu zeby sie utrzymac i nawet na pierwsze moje egozotyczne wakacje pojechalam! co z tego ze polska to piekny kraj jak pelny zlodziei, manipulantow, kombinatorow a w rzadzie pelno starej daty komuchow i innych sbekow ktorzy by nas wszytskich z checia ruskim sprzedali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×