Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alez jestem leniwa

Dalam dzis dziecku na obiad frytki z parowkami

Polecane posty

Gość alez jestem leniwa

wiem, jestem beznadziejna, ale naprawde nie chcialo mi sie nic robic a syn na pytanie co chce powiedzial frytki:P Ugotowalam wiec parowki i dalam mu z frytkami i pomidorami. O dziwo zjadl:D Powiem szczerze, ze chyba zaczne jakies obiady zamawiac, bo nie nadaje sie totalnie do gotowania. Syna na co dzien je obiady w szkole, ale dzis w domu jest i ja z nim wiec cos mu dac musialam. Zazdroszcze mamom, ktore potrafia i chca gotowac. Ja w domu jestem po 18, zawsze zostawie cos synowi do odgrzania badz kanapki, ale to najprostsze rzeczy, na kolacje cos na szybko robie tylko. Jestem totalnym beztalenciem kulinarnym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
nie ma tu takich mam jak ja, ktore nie gotuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiscie nie przepadam za parówkami,leczfrytki sporaydycznie jemy,no ale dobra, jak od czasu do czasu zje tam ci frytka z parówką to na miazdzyce nie umrze Nie twórz już samolinczu!!Malo to sie piachu najadl jak byl małły? tez niezdrowe :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebyyyyyyyy
noi coz z tego ze dalas frytki i parowki tez mi sensacja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak totalnie nie umiesz gotować, to są nawet przecież specjalne książki kucharskie z prostymi i szybkimi do przygotowania potrawami, to naprawdę niewielki wysiłek. Ale jak od czasu do czasu dziecko sobie coś mniej zdrowego zje, to chyba nie problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
ej nie sensacja:D Tylko jak zyje to sama nie jadlam frytek z parowkami na obiad. Mam na mysli to polaczenie:P I nie chce byc zlinczowana tylko w zasadzie wygadac sie, ze nie gotuje i sama juz nie wiem:D Moze ktos doradzi czy zamawiac obiady czy zostawic jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
ja nie mam czasu na kasiazki kucharskie. Poza tym nienawidze kuchni i gotowania. Jak wracam po 18 to moim osttanim marzeniem jest gotowanie:D A weekend wole spedzic z mezem i dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie naucz
co za durny temat:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zamow sobi
e catering buahaha zeby nie umiec gotowac najprostszych dan :/a co twoj maz jada buahahahahahahahs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
najprostsze to ja umiem czyli mieso z makaronem:D czy kurczaka podsmazyc:P Maz pracuje tez do tej godziny co ja i oboje jadamy w pracy obiady, a na kolacje cos zawsze zrobie ale nie sa to juz jakies dania obiadowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
30-40 minut i masz zdrowy, ciepły i pełnowartościowy posiłek dla rodziny. Ja też jestem wiele godzin poza domem więc gotuje wieczorem zupę na następny dzień. Właśnie mi się gotuje barszcz ukraiński :) 20 minut gotowałam wywar na kawałku wołowiny,a teraz wrzuciłam mieszankę warzyw Hortex barszcz ukraiński :) szybko,łatwo i przyjemnie. Wszystkie zupy tak gotuje. poza tym gotuje też zupy na warzywach na patelnie. Można robić różne kombinacje. Nie mam czasu kroić warzyw więc sobie pomagam półproduktami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
nie zupy odpadaja, bo nikt z nas nie przepada za zupami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Cię stać to zamawiaj gotowe - w czym problem? Latem bratowa zamówiła raz obiad domowy dla nas i biwaku, który mieli na podwórzu - de volaj (jak to się pisze?), ziemniaki i mizeria za 8 zł na osobę - wszyscy się najedli... gorzej jakby to miał byc MCDonalds;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zamow sobi
ojoj jaka ksiezniczka hehe zup nie jadaja rusz dupsko q necie jest mnustwo szybkich prostych i dobrych przepisow na dania co z ciebie za godpodyni bozsjheeeeeer:/ciekawe co do tej pory zarliscie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
no wlasnie mysle czy mi sie oplaca zamawiac, bo skoro ja i maz jemy w pracy to czy zamawiac dla syna? Zamiast odgrzewac te moje nieudane popisy kulinarne czy kanapki jesc to moze mu zamawiac obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
nic nie zarlismy, bo my jemy, a nie zremy:O Pisalam co jadamy, obiady w pracy, a w weekend cos na miescie albo maz cos ugotuje, bo lubi czasem. I nie, ja gospodynia domowa nie jestem, bo nie siedze w domu non stop, a jak jestem w nim to spedzam czas z rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez masz problemmmmm serio
:o zamawiaj nawet flaki co to kogo obchodzi problem taki ha do tv idz zapytaj zanada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
No to wszelkie pieczenie i zapiekanki,gulasze. Np. ugotuj makaron,pokrój cebulę,pieczarki,połóż na to mięso mielone i żółty ser i do piekarnika. Zajmie Ci to może 15minut. Gulasz-kupujesz pokrojone mięso gulaszowe i mrożonkę która nazywa się paprykarz-nie ma to nic wspólnego z takim paprykarzem w puszcze,to po prostu taka mieszanka warzyw. Do tego obierasz kilka ziemniaków, wrzucasz do garnka, puszka krojonych pomidorów i pół kartonika przecieru i się gotuje. chińszczyzna-pieczona. Kupujesz mieszankę warzyw chińskich, fix do potraw chińskich, pierś z kurczaka kroisz. wszystko wrzucasz do woreczka i pieczesz,do tego makaron ryżowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
gotuj zupy- z tym makaronem dzieki za pomysl, bo w piekarniku nie robilam. Te chinskie jedzonko robie wlasnie czasami, bo proste, a takie potrafie:D Z tym, ze jak syn wraca ze szkoly to wlasnie przydaloby mu sie cos cieplego jeszcze zjesc, bo w takim wieku jest, ze rosnie:P A jakby mial czekac na mnie i zanim zrobie to by mu chec na jedzenie minela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
spaghetti-20 minut roboty i masz gotowy obiad kroisz ze 2 cebule,podsmazasz, dodajesz mieso mielone, pomidory z puszki plus koncentrat,doprawiasz i gotowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
gotuj zupy- mam pytanie, a ten makaron przed wlozeniem do piekarnika trzeba ugotowac, a mieso podsmazyc? Czy tak na surowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdgjtyg
to rob dzien wczesniej, zrobilas synka, zadbaj o niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleeeee
ale dziecku akurat zupa przydalaby sie najbardziej,szczegolnie jesienia i zima nie piernicz ze nie lubicie, to kwestia dobrego gotowania a nie lubienia czy nie lubienia dobra pomidorowa, ogorkowa, pieczarkowa-dzieci uwielbiaja dobre zupy ludzie jadajacy zupy wg badan sa szczuplejsi, zdrowsi i rzadziej sie przeziebiaja-wiec wez sie ogarnij i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
Rób dzień wcześniej i zostawiaj porcję w pojemniku niech odgrzewa w mikrofali. Ja tak swojemu zostawiam. Mój syn ma 9lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
robie dzien wczesniej jakas salatke albo kurczaka smazonego czy kanapki:D I wkladam do lodowki, syn sobie odgrzewa, o albo to co z kolacji zostaje:P Ale sie zastanawiam czy nie lepiej byloby jakby mu takie prawdziwe i cieple posilki zamawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez jestem leniwa
Moj ma 10 lat:) No wlasnie tez odgrzewa w mikrofali, ale naprawde ja sie nie mam czym popisac kulinarnie, a czasem jeszcze mi powie, ze za duzo pieprzu czy makaronu nie dogotowalam:D Stad pomysl o obiadach. Zup nie lubi wiec go zmuszac nie bede, wystarczy, ze babcia jedna z druga to robila:O A szczupli i tak jestesmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdgjtyg
no ale co z tym "nieprawdziwego"? nie jest tak zle jak kurczaka zrobisz, salatke :) jak ma miec na cieplo to i ryz mu ugotuj dzien wczesnej/rano (20 min i gotowe) u mnie w domu tez czesto robi sie dzien wczesniej bo malo komu by sie chcialo po calym dniu robic obiad wieloskladnikowy gdy jest glodny juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuj zupy
danie 1 garnkowe:kasza jaglana, mięso gulaszowe, mieszanka warzyw, przecier pomidorowy-gotujesz wszystko razem. pół domowa pizza-gotowe ciasto spód do pizzy, odrobina przecieru i ulubione dodatki. domowe hamburgery-bułki, kotlety mielone, cebula,ser żółty,pieczarki, surówka,majonez,ketchup, musztarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×