Atrakcyjność, a (nadmierny) poziom pewności siebie u facetów.

Zauważyliście związek? Ja się nasłuchałam od koleżanek o przemądrzałych przystojniakach, teraz poznałam też takiego jednego (przed chwilą napisałam nawet o nim wątek - Przystojny facet, ale wątpliwości co do charakteru...). Wiadomo, że wielu facetów jest przemądrzałych, nawet jeśli nie bardzo mają się czym pochwalić (może kasą - ale tego nawet nie wliczam). Chyba są tacy dla zasady, albo z własnej ślepoty, albo też z niskiego poczucia wartości. Moje spore grono kolegów sprawiło, że faceci zaczęli mi w końcu działać na nerwy. Jak sądzicie? Istnieją jeszcze przystojni, ale skromni (przy czym skromność nie w sensie poniżania się, może przyznawać, że ma zalety, ale nie może się obnosić z tym i uznawać, że jest lepszy od innych przez wzgląd na, czasem nieprawdziwe, cechy)? A może lepiej zapytać - znacie może takich? Pytam informacyjnie, niekoniecznie szukam.

Przypomnij sobie co napisałaś w poprzednim temacie i odpowiedz mi na pytanie - 'czemu mieliby tacy być'?

autorko nie chce Cie dołowac ale tacy faceci nie istnieja:(.....

nie ma ich :o

Mało jest takich że przystojny=skromny!

ja chyba takiego zaczne szukac ,moze los sie do mnie usmiechnie...

Kiedyś skromnością nazywano to co dziś nazywają płakaniem nad sobą i niską samooceną

Jak facet jest pewny siebie - źle. Jak jest skromny - zaraz jest gadka o jego zbyt niskiej samoocenie i kompleksach - też źle , bo przecież wy szukacie facetów którzy są pewni siebie. Same na siebie bata ukręciłyście, szukacie pewnego siebie faceta , później narzekacie że zbyt pewny siebie jest, a jak już później znajdziecie skromnego to i tak wybierzecie w jego miejsce kolejnego pewnego siebie maczo bo ten skromny ma kompleksy, jest niedowartościowany, bo to wy jego musicie wyciągać z kompleksów nie on was itd

Bo wy nie rozróżniacie negatywnych pewności siebie i skromności od pozytywnych. pewny siebie negatywnie = nadęty, wiecznie z siebie zadowolony, o roszczeniowej postawie, myślący że może każdemu wszystko wytknąć, wyśmiać, nie mający większego szacunku do ludzi skromny negatywnie=zahukany, zakompleksiony, bardzo niepewny siebie, cichy (nie każdy cichy i spokojny jest skromny), czasami za tą fasadką skromności kryje się arogant, którym próbuje być, by polepszyć poczucie wartości, Pozytywne dopowiedzcie sobie sami :).

Przystojny i skromny? Kiedyś taki byłem, ale dziewczyny mnie olewały :)

jej teraz sobie w brode plują i dobrze im tak

fakt że człowiek wiecznie naburmuszony innych ludzi nie przyciąga pomyślcie czy chodzilibyście na mszę do kościoła gdzie ksiądz ciągle by narzekał na kazaniu że Żydzi, że masoni, że Smoleńsk, że Palikot