Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość er43535

Czy o kobietę należy walczyć?

Polecane posty

Gość er43535

Czy jak ma kogoś i mówi, że nie chce, to nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Nie zmusisz, a najczęściej także nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemelemorele
Ja kiedy miałam kochanego mężczyznę, to nie chciałam, żeby nam inni mężczyźni psuli sielankę. Tylko widocznie oni mieli ten sam problem, co Ty. To nie kobieta, kiedy mówi nie, myśli tak, to faceci nie rozumieją znaczenia tych słów. Przez takich jak Ty nie mam już kochanego mezczyzny, bo nie wytrzymal, nie ufal, czul sie wiecznie zagrozony. Wielkie dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Nie czułby się zagrożony, jeśli nie dawałabyś mu powodów do nieufności. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy....
opisz sytuację, bo na sucho można tylko generalizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemelemorele
Nie dawałam. Zawsze starałam się grzecznie, ale jednoznacznie wytłumaczyć, że jest mi dobrze z moim partnerem. Nawet kumpel potrafił zawieść, ufałam mu, nie podejrzewałam, że mógłby coś do mnie mieć, ot, zwyczajnie gadaliśmy na uczelni, często mu nawet opowiadałam o moim ukochanym, wyszłam z nim raz na kawę, a on przyszedł z wielkim bukietem kwiatów. Faceci już tak mają, nie rozumieją, że NIE oznacza NIE i wmawiają wszystkim, że to kobiecy problem. To się działo (i dzieje, ale teraz chociaż nie jestem w związku) niezależnie ode mnie. Na jego miejscu też byłoby mi ciężko, czułabym się nieszanowana, przez jego "koleżanki". Faceci, nie bądźcie nachalni, bo serio możecie komuś zepsuć życie. My byliśmy już zaręczeni, data ślubu była ustalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tristan312
Jak kobieta daje takie wymówki, znaczy to jedno - nie jest toba zainteresowana, nie jestes dla niej atrakcyjny. Co za różnica co będzie wymówką a co prawdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [zgłoś do usunięcia]1
Należy mieć wyjebane, bo życie nie może być katorgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta dno
w zyciu!to ona powinna ganiac za mezczyzna,pisac emaile,dzwonic itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er43535
A jeśli ma męża, to jest wymówka niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta dno
kurwa,to jest jakiś koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna zona
opisz swoja sytuacje,na podstawie dwoch krotkich pstow ciezko sie wypowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er43535
Powiedziala, ze nie jest zainteresowana, ja zapytalem dlaczego, to ona ze ma męża. Mozliwe, ze on za granica pracuje. Wczesniej zauważyłem, że na mnie patrzyla, a jak ja na nia spojrzałem, to odwracała głowe. Rzadko sie udawalo dluzej popatrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest prosta. Jeśli mówi, że nie chce, to daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er43535
Kobiety chca zeby je zdobywac i w koncu ulegnie pokusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×