650 000 pln oszczędności ...

Co do wynajmu: płacimy 1500 zawynajem, ale m. in. na ten wynajem zarabiają te pieniądze. Boję się zejść z oszczędnościami poniżej 250 000. Do rembajło: Ty chyba dużej kasy nie widziałeś. Ja widziałam, jaką kasą ludzie na GPW obracają to byś zmienił poglądy na temat "dużej kasy".

Swoją drogą nigdy nie rozumiałam ludzi którzy oszczędzają i oszczędzają... Nikt nie każe ci przepierdolic wszystkiego na gowna, ale mieszkanie to inwestycja sama w sobie. Będziesz odkładał jeszcze kilka lat a kto da ci gwarancje ze dożyjesz?

Jacy gangsterzy. Przewały robi sie w majestacie prawa...po to powstało. Wystarczy zadbać o to żeby nie straciły na tym opowiednie osoby. Gangsterka to wymierająca profesja

Obecnie mieszkania są w miarę tanie...ale jak długo to potrtwa i ile będą warte wliczając obniżającą się wartość waszych tysięcy? Kto nie ryzykuje ten nie ma

reMbajło -nie ,ale nigdy nie byli szaraczkami bez powiązań znajomości i nie rzucali sie na głębokie fale by odnieśc sukces lub utonąć!

Bardzo głupio postępujecie. Pieniądze pracują żeby opłacić wynajem, ale nie pomyśleliscie, ze gdybyście kupili mieszkanie to moglibyście zaoszczędzić tyle ile teraz kosztuje was opłacanie wynajmu?

Nieruchomości w dobrych lokalizacjach nie spadły z cen tak mocno jak reszta. A w nieruchomości liczy sie jedno: lokalizacja.

Fleur, a w jaki sposób byśmy "oszczędzili te pieniadze" skoro by ich nie było, bo nie zostałyby wypracowane przez kapitał? Bo przecież kapitał wydałąbym na na mieszkanie. Co wiec bym oszczędziła?

Jak kupisz mieszkanie w gorszej lokalizacji i w nie zainwestujesz oraz skorzystasz z usug oklicznych mieszkańców to okolica też na tym zyska i lokalizacja sie zdelokalizuje. No ale skoro chcesz kupić bude w wersalu....cóż

reMbajło ale prosze cie nie ucz ojca dzieci robić wiem że mafia to nie gangsterzy wciągający kokainę tylko ludzie mający swoich ludzi na najwyższych szczeblach władzy wiem na jakim świecie żyję! I wiem że zwykły Kowalski bez powiązań z dużą kasa nie powinien szalec bo straci wszystko co do grosza. Zadnych inwesstycji celem stania się milionerem nie polecam!

Zostałoby 150tys które spokojnie mogłoby sobie leżeć i zarabiać na siebie. Odsetek byłoby mniej niż teraz ale byłoby juz własne mieszkanie

Sorry, ale nie zamierzam inwestować w nieruchomość w lokalizacji, która albo kiedyś stanie się drozsza albo nie. Za duże ryzyko, za mało kasy. Jak kupię mieszkanie w doskonałej lokalizacji to nie bede miała nigdy problemu z jego upłynnieniem.

odsetki nie pokrywają kosztów inflacji:) Wiecie co to jest inflacja...?

Fleur, ze 150 tys to odsetek bedzie na "waciki". :) No i ta bariera psychologiczna 250 000...

chcesz kupować mieszkanie za milion żeby sprzedać je za milion? Koszty życia w takich lokalizacjach są droższe. W takie lokalizacje inwestuje się ale na dużą skalę

Nie , nie wiem czym jest inflacja.

jaja se robisz nie?

Ale ja nie zamierzam kupować mieszkania inwestycyjnie. Ja chcę mieszkać w dobrej okolicy. O sprzedazy mówić bedę tylko wówczas, gdy zdarzy się jakaś osobista katastrofa.

Nie chce mi sie nikogo przekonywać. Napisałam juz wyżej, ze nie masz pewności ze dożyjesz momentu kiedy oszczędności będą wynosiły drugie tyle co mieszkanie. Ale jak lubisz całe życie oszczędzać to powodzenia:)

A po co Ci dobra okolica? Chcesz mieszkać wśród "gangsterów" i kolesiostwa?

Ja? jaja? Skadże....

No i dobrze myślisz,masz łeb na karku nie potrzebujesz żadnych porad.

Fleur, mam takie zboczenie, że lubię mieć ćwierć banki w gotówce na rachunku.

reMbajło no i dobrze może się zaprzyjaźni z elitą i w przyszłości zainwestuje swoje nowe oszczędności stając się milionerem!

masz łeb na karku ale niestety zawsze sa tacy którzy maja wiekszy łeb i dlatego stracisz te pieniadze i to tak ze nawet sie o tyn nie dowiuesz...

No pewnie nie zauważy jak straaci wszysko i zostanie bez majtek!:D

tia...jasne Powitają ją chlebem i solą....

to ze nie ma majtek moze i zauważy ale ale tedy będzie już za późno

Będzie dobrze Jak tylko nie zacznie zgrywac biznesmena albo bizneswoman to nie straci tej kasy!

Pewnie...dajcie zaobić tym, którzy i tak już sie nachapali...z pewnością wam za to podziękują;)