Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Annaa1984

starania czas zacząc listopad 2012

Polecane posty

hej:) kanika-no to czekamy na wynik usg. a u Ciebie pekaja pecherzyki? czy jest z tym problem? mialas kiedys usg tak 2 dni po owulce-zeby zobaczyc czy jest cialko zolte itp? a co u reszty kolezanek? u mnie dzisiaj 12 dc-bede sie teraz wnikliwie obserwowac:) moze faktycznie cos sie w koncu ruszy...moze juz organizm przymierza sie do owulki i "zalapie" za pierwszym razem, a nie znow za ktoryms z kolei...zmienil sie juz sluz (jeszcze nie jest typowo plodny), odczucie i szyjka jest wysoko-na razie trwarda...dzisiaj zrobie "kontrolnie" test owulacyjny...na razie sie nie ciesze, bo juz nie jeden raz tak bylo...dam znac:) ja rowniez czekam z niecierpliwoscia (i nieukrywana zazdroscia), ze uda sie ktorejs z nas i zacznie sie ta fala II kreseczek:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :-) kaniko fl jest jednym wielkim dziadostwem, najpierw nadzieje, objawy itd a potem rozczarowanie. Wiem, że nue ma się co nakręcać ale zawsze tyle objawów, że masakra gdzie bez starań takich rzeczy nie było... kropelko mam nadzieje, że przekażesz nam dobre wieści, to fakt ktoś musi :-) wypadło na Ciebie mam nadzieje :-) u mnie objawy delikatnie ustały, jestem wzdęta ale tylko troszke, piersi pieką delikatnie tylko dzisiaj z rana prawa pierś bolała mnie jakbym dostała w nią kopniaka, plecy czuje ale delikatnie, dziś 22 dc myśle, że nic z tego więc nastawiam się już po mału na następny cykl... trudno... ale czekam na wiadomości od Was dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem tak przestraszona tym hsg ze już mi niedobrze .... chyba schudlam ze 2 kilo w 2 dni..nie chce jeść,budze się itd. Masakra! FL jest faktycznie jednym wielkim dziadostwem..nie znosze! nie nawidze !!!! Z tymi objawami faktycznie jak człowiek zaczyna sie starać to jest ich masa. W tym miesiącu my sie nie staraliśmy i pierwszy raz od roku ja nie mam objawów..ba nawet mniej mnie piersi bolą!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemadrzala spokojnie, wiem wiem pewnie też robiłabym w gatki ale jest też pozytywna strona tego zabiegu, musisz myśleć o tym przede wszystkim, wycisz się bo nie będziesz miała siły na nic i nic z Ciebie nie zostanie zanim dojdzie do zabiegu :-( będziemy z Tobą myślami... kaniko daj znać jutro po usg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poradzisz sobie tylko niech ten czas szybko zleci, bo inaczej będziesz ważyła 30kg :-) a ja już całkiem straciłam nadzieję bo pojawił się cholerny brązowy śluz na zewnątrz, czyli plamienia znowu... w środku narazie biały ale to tylko kwestia czasu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko, na mnie nie liczcie jeśli o dobre wiadomości chodzi. Czasem mam wrażenie, ze ta ciąża dla mnie to jak trafienie 6 w totka. ;) Ale za Was trzymam mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemadrzala-poczytalam troszke o badaniu i nie trwa ono zbyt dlugo - na pewno nie jest to pocieszajace, zadne slowo nie przyniesie ulgi, ale najwazniejsze jest nastawienie, wiec pamietaj, ze oprocz bliskich Ci osob-my rowniez bedziemy z Toba:) trzymaj sie! wszystko nam opowiesz. kropelko-chyba wszystkie, ktorym sie nie udaje mamy takie same mysli...mysli, ktore maja zagluszyc tę nadzieję w sercu-nadzieje, ktora istnieje w nas w kazdym cyklu:) zgadza się?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia wszystkie sie chyba tu rozumiemy. Ja dzis 28dc. Jutro czas na @. I chociaz sie nie nastawialam, to gdzies nadzieja w glowie siedziala. I mimo wszystko jakos tak przykro sie robi... Sutki nadal bola, ale brak boli w dole brzucha. Pewnie jutro dadza mi popalic jak sie @ pojawi. :( Czasem zaluje,ze nie jestem jedna z tych kobiet co naprawde nie chca miec dzieci i ich nie maja. Ile moje zycie byloby lzejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem na na siłę, na pocieszenie wyszukuję "dobrych stron" tego, ze nie mamy dzieci, np. mozna tu wyjechac, mozna to zrobic, mozna to kupic, mozna to, mozna tamto, bo gdyby bylo dziecko, to nie byloby czasu, checie, pieniadze bylyby przeznaczene na inne cele...ale to wszystko i tak jest tylko pozorne i udawane...bo tak naprawde kazda z nas (bez chwili namyslu,nie patrzac na nic)zamienilaby to i owo na II kreseczki na tescie i szczesliwe rozwiazanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio ja tez szukam tych pozornie dobrych stron. Bo jakos tlumaczyc sobie trzeba. Ale tak jak mowisz, co by sie nie dzialo przyjelabym te dwie kreseczki z radoscia. Nawet jak gdzies pieniadze uciekaja i czlowiek mysli,ze dobrze,ze dziecka nie ma bo co wtedy... Wtedy mysle,ze ludzie mniej tych pieniedzy maja i sobie radza przeciez....a swoja droga to co to za sprawiedliwosc,ze ten co pieniedzy nie ma to ma tych dzieci az za duzo. A ten co mialby fundusz na utrzymanie dzieciatka to sie latami starac moze i nic z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelia usg po owu nigdy nie miałam, niby ten zastrzyk który przyjęłam dzień przed owu miał spowodować że pęcherzyki pękną ale czy tak było nie wiem, to będzie 2 m-c z clo może po 1 nie udanym m-cu lekarz zaleci wizytę po owu aby właśnie to sprawdzić, jutro się okaże, a może w ogóle teraz nie będę miała owu. Ja jestem tak negatywnie nastawiona że nawet w owu nie wierze choć mam ją co m-c. Powiem Wam że nawet nie planuje w tym m-cu starań (przeważnie liczę dni, w te można w te może poczekać, itd.) a teraz to raczej mąż "dyktuje zasady", ja już po prostu nie mam sił. Do czerwca dałam sobie czas więc realizuje postanowienie a potem odpuszczam, najwidoczniej nie jest mi pisane być mamą. przemądrzała nie bój się będzie dobrze, jestem z Tobą:) a kiedy masz hsg? kropelko ja wciąż wierze w Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za wiare dziewczyny,ale mowie Wam,ze nic z tego. Sprawdzalam dzis szyjke. Nie jest calkiem twarda,ale wtedy cala byla miekka. Teraz z wierzchu jakby miekka tylko a dalej twarda sie robi i mozna to wyczuc. Poza tym mam tam jakis rozowy sluz. Nie duzo. Troszenke,ale widac @ jutro nadejdzie. Coz, biednemu zawsze wiatr w oczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) kanika-daj znac co powie lekarz. jesli chodzi o rezygnecje w "te" dni i nie myslenie o tym-u mnie to jest wykluczone...musze wspomagac sie innymi metodami i obserwacjami, gdyz w przypadku tak dlugich cykli i poznej owulacji (przymierzaniu sie przez oragnizm kilkukrotnie i czasami dlugim wystepowaniem sluzu bardzo plodnego) niegdy nie udaloby nam sie trafic w "te" dni...juz nie raz tak mialam, ze sluz byl jak bj, potem zanikal na kilka-kilkanascie dni (bulo sucho) i znow sie pojawial...taki moj urok...przy krotkich i regularnych cyklach troszke jest to ulatwione:) kropelko-rowniez czekamy na wiesci, moj wczorajszy test owulacyjnu-wynik negatywny, ale widoczny cien cienia, szyjka naprawde wyyysoko (podobnie jak we wtorek), ale juz bardzoej miekka, teraz sa dwa wyjscia-albo do owulki (cykl bedzie krotszy), albo znow sie wszystko cofnie, do "fazy uśpienia" i tradycyjnie owulka (jesli sie pojawi) bedzie za 3-4 tygodnie...czasem dzieja sie takie rzeczy, na ktore nie mamy wplywu... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kanika daj znać jak się ma sytuacja po usg :-) kropelko na Twoje wiadomości też czekamy, pomimo tego co mówisz :-) kamelia podziwiam Cie z tymi Twoimi cyklami, toć to wieczność :-) a Ty spokojna, opanowana i cierpliwa, życze Tobie aby cykle się skróciły i żeby szans było więcej albo żeby następnego staraczkowego już nie było tylko zaciążony :-) u mnie 23dc narazie brązowego śluzu nie zauważyłam ale pewnie wyleci po południu :-) już po prostu śmiać mi się chce z tej bezradności... płacz też już wczoraj był jak zobaczyłam ten okropny brąz, a mówią, że kobiety lubią brąz :-D nic z tych rzeczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz malinko-taka jestem z natury-opanowana i spokojna (ale wszystkim sie przejmujaca)...po prostu zycie mnie tego nauczylo...wiele razy slyszalam, ze nie zajde w ciaze,ale nie wierzylam w to:) mialam nadzieje:) jak Wam wczesniej pisalam - kiedys kilka miesiecy nie mialam @ (nawet 9), pozniej 2 razy w roku, potem czesciej...kilkuletnie leczenie pomoglo - sa wielkie zmiany i teraz juz lekarze mowia inaczej...nie wierzylam w to co slyszalam...teraz mam @, co prawda dlugie cykle (i nieregularne), ale czasami jest przynajmniej owulka wystepuje. z roku na rok jest lepiej, wiec moze na 40-te urodziny meza sie uda:) zostalo troszke czasu...;) wiec nie zalamujcie sie-jak czasem nie wychodzi-w koncu i nam sie uda:) bede informowac czy moja owulka wreszcie zdecydowala sie mnie odwiedzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 29dc. Jak narazie bo jeszcze sie okazac moze,ze bedzie 1dc. @ narazie nie widac. Ale podlamalam sie wczoraj tym rozowym sluzem przy sprawdzaniu szyjki i nawet jakos specjalnie sie nie splakalam, tylko jazde mezowi zrobilam. Nagadalam mu tak,ze az sie obrazil. Glownie chodzi o to,ze on nie chce badania nasienia zrobic. Ze to niekomfortowa sytuacja. Boi sie wyjs na idiote,ale jak ja z siebie idiotke robie najmniej 2razy w miesiacu u gina to jest dobrze. Pozniej glupio mi bylo za moje zachowanie... Ale czuje czasem,ze mnie nie wspiera tak jak powinien. Ale przeciez to tylko facet;)Oni to inaczej widza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko to kciuków nie puszczam :-D moj maz tez nie chcial jak wczesniej pisalam, teraz kiedy odpuscilam z namawianiem i widzi ze jestem podlamana tym ze stoje w miejscu, sam mowi zebym nas zapisala, ale jak to bedzie jak zapisze to niewiem :-D oczywiscie teksty typu- moze to ja jestem winien, on pracowal w szkodliwych warunkach (bardzo wysoka temperatura) wiec bierzemy tez to pod uwage, ze moze wina lezy po obu stronach... przykro by mi bylo jakby to jeszcze on mial problem ale przynajmniej wiedzialabym na czym stoimy... odpusc mu na chwile a moze zmieni zdanie, musi to przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko, badanie lekarz zlecil juz 7 miesiecy temu. Nie naciskalam go nigdy. Czekalam, az sam uzna że nalezy je zdrobić i ze tego chce,ze jest gotowy. Ale po tylu nieudanych probach juz nie wytrzymalam i musialam sie odezwac w tej sprawie. Cos wczoraj peklo we mnie i tyle. @ nadal brak. Czuje lekko dół brzucha. Szyjka narazie jest chyba wysoko bo ledwo ja palcem dosiegam i taka twardo/miekka sie wydaje. Ale różowego sluzu brak. Zobaczymy jak sie ta sytuacja rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak facet nie chce iśc na badanie sam to trzeba go sposobem..po kolejnej wizycie u gina powiedz mu ze chca Cię wysłać do szpitala na badania , ale to już będzie badanie inwazyjne,oparacyjne i nikt go nie zrobi bez badan męza. U Ciebie jest duże ryzyko powikłań a u niego zerowe w związku z czym jeśli dba o Ciebie i zalezy mu na Tobie niech oleje strach i wstyd i niech odda te 4 krople dla Twojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam Malinko?:) Wlasnie wkroczylam w 30dc. Nadal @ brak. Nie kupowalam testu bo czuje,ze nic z tego w koncu chorowalam. Fakt,ze 4tygodnie temu,ale jednak. Lekarz kazal isc na bete jak sie @ bedzie spozniac 7dni. Sama nie wiem co robic. Nie chce sie nakrecac,ani rozczarowac. Pewnie @ dzis nadejdzie skoro wczoraj byl ten rozowy sluz przy szyjce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam bylam wczoraj na wizycie i tak: lekarz sam sie zdziwil ze nie ma ciazy pomimo 3 ladnych pecherzykow w poprzednim m-cu. tzn ze cos jest nie tak i aby czasu nie tracic mam zrobic hsg, byl na tyle mily ze dal mi skierowanie na nfz bo powiedzial ze i tak czeka mnie sporo kosztow zwiazanych z leczenie, w tym m-cu mam tylko 1 pecherzyk 25mm i idealne endometrium ale co z tego skoro poprzednio byly 3 to co teraz ten 1 moze zdzialac :( dostalam tez zalecenie ze w przyszlym cyklu mam juz brac po 2 tab.clo bo w tym m-cu slabo zareagowalam na 1xclo. takze szalu nie ma, moje podejscie sie nie zmienilo a raczej pogorszylo. w przyszlym tyg.musze podjechac do szpitala aby sie zapisac na hsg. kropelko czekam na wiesci jak sie sytuacja u Ciebie rozwija, trzymam mocno kciuki:) uciekam trzymajcie sie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny czytam was codziennie i licze w koncu napiszecie ze jestescie w ciazy. ja wczoraj bylam na 3 wizycie u lekarza. mam nadzieje kropelko ze u ciebie nie na darmo brak okresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanika, uszy do gory, bedzie dobrze. A co do clo, to skoro Ty mialas po 1tabletce 3pecherzyki i lekarz uznal,ze slabo reagujesz to ja nie wiem co jest ze mna. Ja w poprzednim cyklu mialam po 2tabletkach jeden duzy pecherzyk tylko. Taki 25mm chyba. Zebys po tej podwojnej dawce nie zostala mama blizniakow bo Ci sie te pecherzyki tak nakumuluja. :DOczywiscie,zycze Ci tego z calego serca. U mnie po nocy brak @. Nadal czekam na rozwoj wydarzen. Tak mysle,ze moze dzis kupie test i zrobie jutro rano o ile sie @ nie pojawi. Sama nie wiem... Milego dnia dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) kaniko nie trać nadziei to że wtedy miałaś trzy pecherzyki i nic z tego nie wyszlo nie znaczy że teraz z jednym się nie uda, staraj się i nie myśl że tylko jeden a mam nadzieje, że ominie Cię to hsg :-) kropelko dalej trzymam kciuki, już ciekawa byłam czy przyszła czy nie :-) rozumiem Cię w tych chwilach z jednej strony nadzieja a z drugiej strach po raz kolejny, też zastanawiałabym się nad testem a może jednak już @ nie przyjdzie :-) abcd no ja też już się nie moge doczekać :-) u mnie 24 dc a od 22 dc znowu plamienia, brzuch boli jak zwykle wiec cykl raczej stracony, może w następnym cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) kanika-nie zalamuj sie-przeciez nie liczy sie ilosc ale jakosc pecherzyka i komorki-w zupelnosci wystarczy jedna, ktora teraz masz:) to hsg na pewno przezyjecie-jestesmy z Wami:) kanika-moze w ogle nie bedziesz musial go wykonac;) kropelko-czekamy na Twoj kolejny wpis...:) u mnie dzisiaj 14dc, szyjka caly czas wysoko, nie obniza sie, wczoraj otworzyla sie bardziej i zmiekkla:) czyli piersza przymiarka do owulki...test owulacyjny wczoraj tez negatywny, powtorze dzisiaj.to chyba te ziola o. Sroki tak zadzialaly...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ sie nadal nie pojawila. Jakies mieszane mam uczucia. Myslicie,ze powinnam zrobic ten test jutro? Chyba bedzie juz wiarygodny,co? Skoro owulacja byla jakos 13/14dc a dzis juz 30dc...Skolowana jestem okropnie.:( Boje sie na cokolwiek nastawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×