Ile WASZYm zdaniem powinnismy zaplacic za tygodniową opieke szkolnego dziecka?

Tuup, w tym rzecz ,ze tam nie ma zadnego dziecka, ani dodatkowych osob oprocz "cioci" Moja znajoma mieszka sama i sie w checią zgodzila pobyc przez ten tydzien z moja .Ona lubi bardzo dzieci, ale niesttey los tak sie zlozyl ze nie ma swoich i jest rozwodką, mieszka sama i sie nawet cieszyla ze nasza "mala" u niej pobedzie

oddalam dziecko pod opieke kolezanki i tez nie chciala pieniedzy a

"DO ""Dajcie spokoj "--pisalam wlasnie o 17:53 co amm zamiar dac mojej jako "wyprawke" aby z pustymi rekoma dziekco nie puscic

tuup, to nie jest zupelnie obca osoba, ale kolezanka, nie przyjaciolka ale znajoma Fajna z niej kobietka i mamy dobre relacje ze sobą .Nie spotykamy sie dzien w dzien jak to z przyjacikami bywa ale tak raz w miesiącu sie odzywamy do siebie

Ubolwem starsznie ze w tej miescinie nie ma zadnych rozrywek dla dzieci nawet tych platnych czyto kino,czy basen, czy nawet cetrum handlowe, tez nic Jedyna rozrywka to jej pozalekcyjne kolka, od 13:30 do 15 w szkole , i jest to jej jedyna frajda :o

Ja wiem, ze autorka nie oddaje dziecka kolezance, ale jednak zna ta osobe. A czy ta Pani pracuje? Jesli nie pracuje to wydaje mi sie, ze z checia zaopiekuje sie dzieckiem, bo sprawi jej to po prostu przyjemnosc. Poza tym 300zl to nie jest malo i ja bylabym zadowolona gdyby ktos tyle mi dal za opieke.

Mysle,ze 2 tysiace.

To jest moja znajoma, nie jest przyjaciolką, ale znajomą ktorej ufam i ma dobre serce Ona od 9 do 12 dorabia sobie sprzataniem u kogos, dwa razy w tygodniu,w wekendy nie,od 12:30 jest juz w domu i mowila ze nie ma zadnego problemu by moją do niej podeslac, bo zna dziecko, dziecko ją tez zna ,wiec to nie ejst tak ze sie pierwszy raz na oczy beda widziec

Droga autorko, daj sobie spokoj i nie kłóć i nie tlumacz się takim wariatkom jak kslajdfhddasfgdgdfggf i reszta co twierdzi ze min. 500 zl a najlepiej i 1000. Daj 300-400 zl plus wyprawke dla dziecka i jeżeli będziesz miala ochote to kwiaty/bombonierka/alkohol - ogólnie coś niedużego.

dzieki :)ja juz uciekam

wiesz... ja jako twoja znajoma nawet 100 zl bym nie wziela, co mi szkodzilo by obrac dwa ziemnaiki wiecej i litr wiecej wody wstawic ??:o

a może zamiast pieniedzu kup jej cos po prostu,latwiej bedzie jej przyjać

wg mnie. 400zł. to płaci sie babci która siedzi z dzieckiem 8 godz.dziennie. Wychodzi 9zł/godz. a profesjonalna opieka to 14-16zl. Tutaj dochodzi jeszcze wyzywienie i dziecko bedzie 24godzin na dobe

piszące jak to tak dziecko na wakacje nie zabrać, wyrodna matka :D tak, bo jak się ma dziecko to najlepiej sobie kajdany przypiąc do nogi i kulę mosiężną na koncu zaczepic, bo juz się nic od zycia nie nalezy nawet tygodniowe wakacje z męzem ;) mysle ze te 300 zł + jakis fajny prezent będą na miejscu :)

Kobieta nie ma kasy,bo inaczej nie sprzątałaby u ludzi. Mysle ze po cichu liczy na zapłate tylko glupio jest powiedzieć ze chce. Eg mnie 400 zl. to minimum jakie powinna dostać.

Wy tutaj piszecie o profesjonalniej opiece jako niani ile bierze, ale czy zwrocilismcie uwage ze dziecko od 8 do 15 jest w szkole? to chyba tez jest roznica ,a nie ze caly dzien jest na jej glowie,tym bardziej ze po szkole dziecko napewno ma z te 3 godziny lekcji z nauką to patrzcie ile juz czasu dziecko same sie zajmie ,i nie potrzeba nianczenia tak jak 3 latka

ale mniej niz 100 zl za dobe nie powinna dac czyli 700 zl jest ok Dziecko tez je,myje sie, czy swiatla uzywa i tyle dziennie naciągnie na juz nie male dziecko

no skoro dziecko będzie u niej cały tydzień, 24h na dobę, kolezanka musi mu zapewnić wyżywienie i całą resztę to moim zdaniem 300zł to nie wypada :o Ja bym dała coś koło pięciuset...

na kase to tym bardziej wypada dac wiecej. nie wyobrazam soie tego,zeby moje dziecko szlo do kogos za psie pieniadze. to tak jakby poszlo sobie za darmo. ciesz sie ze masz taka uprzejma znajoma. to wielka odpowiedzialnosc miec czyjes dziecko pod dachem

daj 300 złoty a oprócz tego zrób zakupy, jakieś serki, jogurty, warzywa , owoce;)

No to autorka pisała strone wczesniej ze corke da proviant do plecaka ,i juz nie przesadzajcie ze te 200 zl czy 300 zl to malo Jak kobieta uczciwa jak autorka pisze to nie bedzie awantury rbic, sama pisal z enic nie chce, czyli dobrze o niej swiadczy

Mysle ze jak kupisz nalewke, razem wypijecie po przyjedzie i bedzie ok

330 zl to kwota az nad jelsi kobieta nie ejst pazerna

Wedlug mnie troche malo, co z tego ze pakujesz do torby jej jedzienie, to jednak tydzien