Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Me Gusta

Z DZIECKIEM DO UK ? CO MYSLICIE ?

Polecane posty

Zastanawiam się nad wyjazdem do UK. Mam tam kilkunastu znajomych ,więc nie pojechałabym w ''ciemno''. Jedna rzecz mnie martwi ,mam 5 letniego synka ,którego wychowuje sama... Boje się ,że nie dam rady. Jest tu jakaś mama która miała podobną sytuacje i wyjechała sama z dzieckiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te gusta o no te gusta
matki nie powinny zostawiac dzieci-a juz szczegolnie malych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty nielubieuk
nawet jak chce sie ciebie tolerowac,to nie da rady,bos zaslepiony... Dziecko ma byc z matka,bo jej potrzebuje.Wiec lopatologia: matka tam-to dziecko tam,matka tu -to dziecko tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palalama
Nie mam dziecka, ale nie bardzo wyobrazam sobie taka sytuacje szczerze mowiac, bo z kim zostawialabys dziecko? Chyba ze znajomi zajeliby sie dzieckiem, tylko ze znowu oni tez pewnie maja prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz kogos w uk miec, zeby sie dzieckiem zajal bo nie dasz rady. owszem dziecko w uk w tym wieku idzie do szkoly ale wtedy ograniczona jestes czasowo (szkoda zaczyna sie o 9 konczy sie o 15) no i zostaja ci wakacje i przerwy semestralne w ciagu roku no i dziecko czasem choruje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kossikkkk
Jej bardziej chodzi o benifity to pytanie jest skierowane ,a nie czy da sobie rade sama ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffkgm
Jak masz kogoś w UK to śmiało, tutaj nie pytaj bo w większej połowie tutaj odradzają. Polak dla Polaka za granicą wilkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama mam dziecko i nie wiem jak wy ale ja bym sobie nie poradzila zeby moj facet nie pracowal na pelny etat a ja na pol i zeby tesciowa czasem go nie wziela, poza tym tesciowa jest nauczycielka wiec polowe czasu jak jest half term to mlody u niej siedzi bo inaczje nie wiem jak bym dala rade z praca - musialabym placic za jaka opieke w tym czasie nad nim. nie mam pojecia jak by to wygladalo zebym nie miala tesciowej tu! nawet ciezko mi to jakos sobie nawet w glowie zroganizowac. dobrze ze niee musze... tylko jeszcze powiem ze kolezanka siedzi tutaj z kolesiem mimo ze najchetniej by sie z nim szybko rozstawala wlasnie dlatego ze ma corke ktora ktos musi odbierac ze szkoly i posiedziec z nia czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eutji
Ja bym zabrał tam dziecko. Jest jeszcze małe więc wszystkiego szybko się nauczy oraz pozna nowych kolegów, ale decyzja należy do Ciebie. Pierwsze dni będą dla niego ciężkie ponieważ nie będzie miał żadnych kolegów, ale z czasem kogoś pozna, pójdzie do szkoły i będzie szczęśliwy :) http://instytutbellezza.pl/zabiegi/liposukcja-ultradzwiekowa-fale-infrared

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie bardziej bala o oragnizacje, w szkole sie przystosuje tu nie ma problemu... i nie ma szans zebym zostawila je w polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile ja sie nasluchalam jakim to nierobem jestem bo siedze w domu a corka w szkole od 9 do 15stej!!!!!!!!!!!! przeciez nianake mozez wynajac..albo niech ci kolezanka wezmie na ta godzine :D:D Nanince dziecka nie zostawie bo nie ufam obcym! rodziny tu nie mam,..a kolezankama wystarczajaco na glowe ze swoimi. poza tym jak doliczyc jeszcze dojazd do pracy i z pracy to ja nie wiem na ile bym musiala pracowac :D Wiec nie jest nie jest tak latwo polaczyc prace z dziciakami i szkola. Ja bym pomyslala nad tym i to porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelaida
ja to bym najpierw pomyslala,czy rozstanie z dzieckiem jest ok. -dla mnie wcale-i dopiero potem reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usialala tak na dobra sprawe to musialabys szukac pracy od 10 do 2, od poniedzialku do piatku z przerwami w half term i prawie 2 miesiecznymi wakacjami! no jak by dziecko bylo chore to musialabys wtedy tez miec wolne.. dla matek ktore chca pracowac jedynym rozwiazaniem jest praca kiedy partner ma wolne czyli pradopodobnie na same nocki albo zatrudnienie opiekunki ale to finansowo sie nie oplaca.. juz lepie zostac z dzieckiem w domu. a jak nie ma sie partnera to juz wogole nie wiem jak sobie ludzie radza.. ja tu nikogo nie odwodze od wyjazdu do uk, ale poradzenie sobie w uk w porownaniu z organizacja pracy majac dziecko a bycie samotnym rodzicem to piknik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem moze ja cos zrozumialam nie tak ale ja tu nigdzie nie widze zeby autorka sie zastanawiala nad tym czy zostawic dziecko w polsce czy je zabierac. raczej jak sobie poradzic z dzieckiem w uk bedac samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelaida
bo ty czytasz tylko pod okreslonym katem,Si-xa.A tak wogole to jest ogolne gdybanie,bo autorka nic wiecej nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...
"a jak nie ma sie partnera to juz wogole nie wiem jak sobie ludzie radza" bo to jest myslenie si-xy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze ja mam takie wlasnie myslenie ze jak jest dziecko to tez jest partner, czy ktos kto pomaga, sorry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i czytam pod takim katem jak sugeruje autorka, autorka nie pytala nigdzie w poscie czy jzostawic dziecko w polsce, wiec moze to akurat wy sobie cos dopowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolezanka ktora nie ma faceta,jej corka ma 8 lat chodzi do szkoly...myslisz ze jej sie tak swietnie zyje? codziennie ma stres co zrobic z corka..jak praca bedzie na godzine ktora jej nie pasuje..a to sie prosi zasiada zeby jej z corka zostala to znowu znajoma i tak w koleczko. jak ty widzisz to,zeby polaczyc prace i szkole jako singiel? napisz bo sama jestem bardzo ciekawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up...
bo wy jestescie matki polki i to jeszcze na emigracji... a ty sixa,to sie tak popisalas na wczorajszym topiku heloizy,ze juz wystarczy.pewnie- pol etatu,jedno dziecko u tesciowej-czas masz Napisane wyzej"pod katem"jest grzeczne-klapki jak u konia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam tv
Nie mam dziecka, ale rzeczywiscie nie bardzo wiem jak samotna matka mialaby sobie poradzic z praca, ktora pozwolilaby sie jej utrzymac i jeszcze z dzieckiem. Chyba ze bys dostala benefity, co jest mozliwe, ale tak od razu ich przeciez nie dostaniesz, a z czegos trzeba zyc. Na pewno poczatki bylyby bardzo ciezkie, no bo przyjezdzasz do Uk i szukasz pracy, i co, zabierasz dziecko na interview ze soba? A potem idziesz do pracy i z kim dziecko by zostalo? Kto by je odbieral ze szkoly i zaprowadzal do szkoly? Nie pisze tego, bo nie chce zebys przyjezdzala do Uk, jak ktos wyzej napisal, tylko ze soboe tego po prostu nie wyobrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreita
a ja to nie rozumiem po co rozwijac temat-i sprzeczac sie po drodze,kiedy autorka "me gusta" rzucila haslo i zniknela.I powstaja same hipotezy.A mi-no me gusta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×