czy to ja jestem nienormalna???

co robiłaś przez te siedem miesięcy ? jak przyzwyczajałaś psa do dziecka ? to że jest tak jak jest to twoja wina, mnie opracowałaś strategii wcześniej i masz efekt tak jak młodzsze rodzeństwo trzeba oswoić z pojawieniem sie kolejnego dziecka w rodzinie, tak samo trzeba przyzwyczaić psa a ty go ukarałaś izolując, jego agresja to efekt twoich błędów żeby mieć w domu zwierzęta i dzieci to trzeba być odpowiedzialnym i umieć je wychowywać a nie po prostu hodować jak kwiatki

Nie martw sie. nie bedzie trzeba czekac tak dlugo. dziecko szybko sie nauczy,ze pies ma prawo do spokoju. Moim zdaniem psu brakuje ruchu i uwagi. niedlugo dziecko bedzie bardziej kumate,bedziesz miala wiecej czasu dla siebie i dla psa. Znajdz tez czasem choc pol godziny dla niego,np w weekend i idz tylko z nim na spacer. wyglaszcz wyczesz,potem daj smakolyki. polozy sie i bedzie spal,zrelaksowany. Wiem po swoim psie. jak czasem wyjdzie tak,ze nie mam dla niego czasu,jestem zestresowana i wkurzona i na niego burcze,to krzywym okiem patrzy na corke. a jak z nim wyjde sama i cala uwage akupie na nim, to jest totalnie szczesliwy i na dziecko tez patrzy przyjaznie

Racja ja w sumie tez nie pozwalam zeby pies lizal mala.

I to nie jest efekt zaniedbania 7mcy przygotowan,tylko jesli cos -efekt lat rozpieszczania i postawienia psa wyzej w hierarchii niz by to bylo wskazane. starszego psa juz sie nie zmieni,trzba wypraxowac tylko pare najwazniejszych rzexzy

a calujesz swoje dziecko? poczytaj o slinie psiej. Pies ma czystszą paszcze niż ty

Ta znowu sie odezwala... Nie mam slow na ciebie. Ciagle zaczepki szukasz! Oczywiscie mam pozwolic zeby lizal dziecko po twarzy i co moze ma jeszcze na nia narobic? Bo ty bys pewnie na to pozwolila

revolucjonistka - dokladnie. Pies przez te wszystkie lata uwazal sie za przewodnika stada (bo tak go traktowano - rozpieszczajac), a teraz w jego mniemaniu dziecko zagraza jego pozycji. Dlatego z nim walczy. Ale dlaczego pies ma teraz cierpiec przez glupote ludzi czyt. autorki, ktora doprowadzila do tej chorej sytuacji? Pies ma tez uczucia i odstawianie go na boczny tor jest okrutne tym bardziej, ze to jest stary pies. A juz pomysly pt. oddaj go czy zrob mu bude na podworku to zal komentowac.

o matko z curkom - mój błąd, nie wzięłam wszystkiego pod uwagę, ale skąd tak drastyczne wnioski??! revolucjonistka - dobry pomysł z tymi weekendami agoraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - musiałabyś powąchać jak mu z tej paszczy jedzie.. a o czyszczeniu zębów nie ma mowy! zdjęcie kamienia pod narkozą jest dla niego groźne ze względu na wiek... khgd - a co byś teraz zrobiła na moim miejscu?

nie napisalam, ze pozwalam na takie zachowania więc prosze nie wkladac slow w moje usta;) ja tylko przytaczam fakty, a aregument ze lize sobie tylek jest nietrafiony, bo odpowiednio zadbana paszcza psia jest czystsza niz ludzka;) a ty agoro moglabys poczytac troche ksiazek zanim kupilas pieska rodzinnego bo zapewne jestes wlascicielka labka, jakze popularnego psa ''dla dzieci'' i to wlasnie labki najwiecej atakuja, sa to psy mysliwskie a nie gniotki do bawienia.

jezeli psu jedzie z paszczy to oznaka ze cos zlego sie tam dzieje, kamien wystarczy usunac 2-3 razy w ciagu zycia psa a pozniej odpowiednio dbac o jego uzebienie sa karmy dentystyczne, pasty i plyny, ale jesli sie o to nie dba od poczatku to pozniej na starosc wychodzą zapaszki.

To cie zdziwie bo duzo czytalam o rasach psow i wiem ze niby labradory sa lagodne a jednak atakuja. Mimo to wybralam te rase i jestem zadowolona. Zaden pies nie jest lagodniutki. Jak narazie pies jest przyzwyczajony do malej.

mialam identycznie z psem. jak mala zaczela raczkowc pies ciagle warczal i kłapal zebami. Tez go odizolowalam od dziecka. Trudno dziecko wazniejsze.