Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anka999

Co zrobić gdy mąż bije

Polecane posty

Gość cum on :)
przeproś go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlgfhfg
może po prostu od niego SPIERTALAĆ??? :o Myslisz, że co, teraz Cię bije a jak mu powiesz "kochanie przestań, nie bij mnie więcej" to on odpowie "Ojej, jasne, sorry, nie wiedziałem, że to boli, już nie będę"? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowy potworek
odejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysłać go na terapię
albo wie, że robi źle, ale nie panuje nad tym - i wtedy potrzebuje pomocy po prostu ; albo nie wie, że robi źle, ale tu niestety terapia nie pomoże, dorosłego faceta trudno od nowa wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdź od niego
moją matkę też lał jeden skurwysyn odeszła od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może wie . Odejść jasne 99% facetów bije tylko większość kobiet o tym nie mówi . Odejde i znajde sobie innego i co będzie inaczej ?? Wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miotikonka
przede wszystkim nie ukrywaj tego bo o to oprawcy chodzi żeby nikt się nie dowiedział przełam się i tego nie ukrywaj!!!!! Powiedz o tym osobom w których masz wsparcie, mama, tato, siostra, brat, przyjaciółka! Nie wstydź się i powiedz o tym komukolwiek. On będzie się czuł zagrożony. I niestety prawdą jest przysłowie "jak raz uderzy to zawsze będzie bił" widziałam wiele takich sytuacji i u Ciebie nie będzie inaczej możesz też sprawić, by się dowiedzieli o nim rodzina jego, znajomi, jaki z niego "macho" czyli w rzeczywistości zwykły ciotowaty damski bokser, jakich niestety wiele na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Ale o jakie ty granice pytasz? Kazda przemoc fizyczna jest niedopuszczalna. Granica jest tylko to, na jaki rodzaj kontaktu wyraziłaś zgode a na jaki nie. To na co sie nie zgadzasz to juz poza granicami tolerancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
99% facetow bije?? matko wsrod jakiej patologii ty sie obracasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlgfhfg
No faktycznie chyba z dziwnego środowiska pochodzisz skoro twierdzisz, że 99% facetów bije :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miotikonka
Widzę, że jest już naprawdę ciężko z Tobą skoro przestałaś wierzyć, że istnieją porządni faceci... :( Ja i wiele innych kobiet też w to nie wierzyło... Nie wierzyłam, że można się uwolnić raz na zawsze, poznać kogoś normalnego? Naprawdę nie wierzyłam w to, byłam jakby uzależniona od niego, myślałam, że sobie nikogo innego już nie znajdę. Ale dałam radę, im szybciej tym lepiej! Ja byłam w tym toksycznym związku 3 lata, musiałam w końcu zerwać i się "ukrywać" , robiłam błąd , że nikomu o niczym nie mówiłam! A po niecałym roku poznałam wspaniałego faceta, który w życiu by mnie nie uderzył, z normalnej kochającej rodziny, z fajnym rodzeństwem, którzy są super rodzicami dla swoich dzieci. Jakbym trwała w tamtym związku, to bym go w życiu nie poznała. I miała coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhihjoiji
głupia jesteś,zostaw tego palanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wygląda to tak jesteśmy razem 8 lat pierwszy rok był ok kolejne 3 straszne Pewnego razu mój mąż stracił panowanie nad sobą bardziej niż zwykle ( nie ukrywam że nie byłam bez winy akurat w tym przypadku ) od tamtej pory mnie nie pobił Ale od jakiegoś czasu znowu zaczął mnie straszyć co mnie nie pokoi że znowu się zacznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacaraba
"Odejść jasne 99% facetów bije" kobieto! na mózg ci padło? Ja nawet nie znam takiej patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabym nie potrafila byc z kims kogo sie boje.. poza tym dlaczego zakladasz ze nie znajdziesz lepszego? kazdy od niego bedzie lepszy.. zreszta nie musisz chyba koniecznie z kims byc. w zyciu chodzi o to raczej zeby cie ten facet uszczesliwial i zapewnial bezpieczenstwo a nie zastraszal. zgnile jajko sie wyrzuca a nie wrzuca do ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka jest poprostu głupia , bo sama sobie takiego faceta wybrała wiięc niech cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ty sie pytasz jeszcze jakie sa granice. no kurwa kazde naruszenie twoje cielesnosci przekracza owa granice. ja zapobiegac? zejsc z trajektorii lotu jego piesci. jak wplynac? albo wezwac policje albo za pomoca brata/ojca/kolegi albo wszystkim naraz spuscic mu lomot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz poprosilam o pomoc naszego przyjaciela oczywiscie nie przyszedl Zjawil sie nastepnego dnia rano popatrzyl i powiedzial nie ma tak zle pogadam z nim i co i nic nie zrobil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Diva 68
Jeśli bije, znaczy: kocha, zależy Mu na tobie, pragnie Cię wychować w ten sposób. Przeproś go ładnie, bo mógł się zmęczyć, gdy Cię bił, a napewno- poważnie się zdenerwował. A to niezdrowo. Szanuj Go i słuchaj uważnie, nie denerwuj też swego Małżonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalam podobne tematy na forum i sama juz nie wiem czy powinnam miec nadzieje czy po prostu cieszyc sie kazdym dniem bez bicia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×