Kocham się w nim i przypadkiem dziś zobaczyłam nago!! Nie zasnę chyba :)

znamy się od marca... siedzi :P Ja się tak stresuje haha ale jestem głupia

hehe jestes zakochana to dlatego :) miałam to samo :) ale wkońcu trzeba się odważyć :) no leć już do niego :)

napisz więcej sytuacji o nim które mogłyby świadczyć, że mu się podobasz :) Spokojnie świaT SIę nie wali napisz zaraz ocenimy i pomyslimy dziewczyny spokojnie tyle czekasz to jeszcze 1 dzień poczekasz

jak nie pójdziesz to będziesz żałować.....

Nie zmuszajcie dziewczyny! Z tym pocałowaniem to trochę może przesada ale dosiąść się możesz i jakąś gadką-szmatką zarzucić :)

No na pewno bedziesz zalowac :)

udziela mi się Twoje podjaranie :D zazdroszczę. leć korzystać póki nie myślisz nad tym co robisz ;)

Idź i całuj :) Życie jest zbyt krótkie żeby się zastanawiać co robimy hehe :)

to nie całuj....wejdź, stań w progu i patrz.....zobaczysz co się stanie....zobaczysz jaka będzie reakcja....

Chyba już poszła, bo jej nie ma ;) hehe

nikt nie mówi, że ma iść się z nim pier.....a jedynie przekonać, że iskrzy po obu stronach.

No właśnie..to że się zakochała to nie znaczy odrazu że szmata... ;/

no ale zaczekam aż wróci :) fajnie czytać o takim czymś :)

zenon tez jest podekscytowany ta historyjka :) a moze ktoras poleci na lubieznego zenona ?:)

zenon to idź do kuchni i czekaj. A nuż

zenon niech też poczeka, ja tam czekam....tylko dziewczyno jak na pierwszy raz to nie daj długo na siebie czekać ;)

hahaha oki , moze to o mnie ta historyja :)

idz ukleknij wyciagnij mu fajke i zasysaj

siedze w kuchni i jak na razie nic :)

idz do przedpokoju to może coś się zdarzy...

zenek ale z taką miną??? wyprostuj się, przeczesz włosa, przybierz nonszalancką pozę

ja jestem głupia taka nieśmiała :(:(:( poszłam i zaczęłam od robienia herbaty nie miałam śmiałości on powiedział, że pada taki jest zmęczony już idzie spać chyba jutro dalej do pracy i usiadłam to tylko położyłam swoją rękę na jego na chwilę,,, popatrzył mi w oczy i uśmiech, powiedziałam dobranoc a on, że dobranoc dobranoc jeszcze zaczeka aż pójdę się kapać bo jestem mu coś winna :D ja powiedziałam że to była tylko chwila, nawet nic nie widziałam a on, że teraz to go obraziłam, weszła inna współlokatorka, rozmowa się urwała... zgasił już światło i chuj ;(

a jak przyjdzie do mnie do kuchni to co mam ? co mam zagadac? chcesz kanapke ?:)

aaaajj spoko, masz czas. Jutro impreza, bedzie okazja. Zreszta mieszkacie razem to okazja bedzie nie raz :)

trzeba było dwie herbaty zrobić.... ale tak serio to jakoś dziwnie....położtłaś ręka ne rękę i co....bo ja jakoś nie łapię....

to było tak krótko na dobranoc chwila może z dwie, trzy sekundy tak tylko go dotknęłam...

przeczytałam jezcze raz i już mi jaśniej. Troche dałaś z tym tekstem pt. "nic nie widziałam", wiesz róznie to można odczytać a faceci bywają wrażliwi na tym punkcie....

przyszla, najadla sie poszla :( a ja zostalem z tym talerzem bez kanapkow jak glupi ciul

trzeba było mu puścić cipą feromonowego bąka

no wiem ale chodziło mi o to, żenic nie zdążyłam zobaczyć bo to była chwila on się zaczął śmiać wszystko w żartach, na luzie on taki jest...