jak zdobyc to stanowisko

Od roku szukam pracy,wysylam cv i nic w koncu wyszuklalam wymarzone stanowisko...sekretarka,marzylam o tym od dziecinstwa,wyslalam cv i nic wiec zadzwonilam,powiedzial koles ze sto ubiega sie o to stanowisko i musi powoli dojsc do ladu ze wszystkim...jak myślicie dzwonic i pytac czy czekac...szkoda zmarnowac takiej szansy

Sorki za literowke...a tam ma byc sto osob ubiega sie o to stanowisko:)

Tym, że piszesz bez składu i ładu oraz prostej interpunkcji. Jako sekretarka takie rzeczy powinnas miec w jednym palcu oraz doskonała organizacje czasu, swojego i szefa/ów. Na sekretarki sa kursy, na pewno miec taki zaliczony byłoby dla przyszłego szefa plusem. Poza tym musisz sie zastanowić gdzie chcesz byc sekretarką, w szkole, w dużej korporacji czy np. u prywaciarza na małej działaności. Zadałas sobie te pytania ? Jak się przygotowałas do bycia sekretarką ?

Skonczylam szkole w tym kierunku, a pisze na telefonie dotykowym, co wcale nie jest takie proste.Jest to raczej mala firma...

kurwa, nie umiesz stawiać kropki na końcu zdania, debilko? ale marzenia - zostać sekretarką, po prostu ambicja aż paruje :D przecież to nudne stanowisko dla bezmózgów, bez możliwości awansu i zero prestiżu.

Glupie komentarze zostawiam bez komentarza:) kuzwa pisze na pieprzonym dotykowym telefonie,latwe to nie jest wiec nie zwracam uwagi na literowke na glupim kafe...akurat interpunkcje znam swietnie a tlumaczyc sie wam nie musze,zadalam pytanie na ktore nie odpowiadacie tylko pieprzycie w innym kierunku i kto tu jest debilem?

Tak sobie czytam czasem kafe i nie mogę wyjść z szoku jak niektorzy ludzie są wulgarni.. Zła-> na co dzień również posługujesz się takim językiem? Hmm na pewno wierzymy Ci w takim razie, że wiesz co znaczy prestiż. Autorko, wysyłaj, Przecież nic nie stracisz, a zawsze możesz być tą jedną na 100 ;p

Chodzi o to ze cv wyslalam, czekam tylko na odzew i niewiem czy czekac dalej, czy zadzwonic poprostu...(macie tu te swoje kropki i przecinki hieny błędów)

Jeżeli wysłałaś CV to czekaj na cierpliwie czekaj na telefon. A w międzyczasie szukaj innej pracy, alternatywy dla tej. Nie nastawiałabym się jakoś bardzo. Ale dzwonienie tam nie jest dla mnie jakos bardzo sensowne

posługuję się takim językiem w kierunku debili, którzy swój brak umiejętności poprawnej pisowni zwalają na "bo piszę na telefonie", "bo szybko piszę" i tym podobne pierdy. dotykowy telefon jej na końcu każdego zdania stawia trzykropek? czy to telefon powoduje, że pisze bez ładu i składu? nie, ona po prostu NIE UMIE pisać poprawnie, a chce startować na posadę, na której znajomość języka polskiego w stopniu wyższym niż przeciętny, jest niezbędna. dodam jeszcze tylko, że trzeba być osobą nudną i pozbawioną jakichkolwiek ambicji, żeby marzyć o posadzie sekretarki.

probuj, ale wiesz.. prace i tak dostanie kuzynka kolezanki Jadzi z dzialu zarzadzania, ktorej jedynym doswiadczeniem jest zmywanie podlogi.

Ludzie, nie obrazajcie sie nawzajem. Dla jednego posada sekretarki bedzie ta wymarzona, dla innego nauczanie w szkole bedzie celem w zyciu, a jeszcze inny bedzie chcial zostac lekarzem. To chyba dobrze, prawda?

Za to twoje ambicje siegaja plucia jadem na kafe? dobrze ze glupota nie boli bo umarlabys z bolu

To wyzej pisałam do zlej dziewczynki... Masz racje w sumie ze posade dostanie ktos po znajomosci, takie czasy.

ech ta praca - (bo "ech" pisze się przez "ch", kochanie) obawiam się, słońce, że gdybyś się dowiedziała, kim jestem zawodowo, zrobiłoby ci się bardzo głupio. ciebie nawet na sekretarkę nie chcą, a przecież ogłoszeń na to stanowisko jest multum... cóż, też bym nie przyjęła takiej analfabetki. :) proponuję zostać sklepową, tutaj poprawna pisownia nie jest potrzebna.

Multum na sekretarke? Haha dobre sobie,przez ostatnie pol roku bylo jedno wow a twoje stanowisko jakie jest? Zniewiesciala kura domowa?