Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość icojamamzrobic

O co chodzi? Poradźcie co zrobić.

Polecane posty

Gość icojamamzrobic

Witajcie. Miesiąc temu przespałam się z kolegą z pracy, taki nagły impuls, zostaliśmy sami w kuchni, zaczął się do mnie dobierać, nie protestowałam i poszło:D I niestety bardzo żałuję, bo do tego czasu zawsze był dla mnie miły, pomocny, zawsze zagadywał, żartował, pocieszał, były przeróżne aluzje, ponoć było widać z daleka, że jest między nami wielka chemia, a po seksie zmiana o 180 stopni, jedynie powie "cześć" a poza tym traktuje jak powietrze, więc i ja sie zbytnio nie narzucam. Skąd ta nagła zmiana? Chciał mnie tylko zaliczyć? Czy to możliwe, żeby przez rok tak udawać, że się kogoś lubi i pożąda, patrzeć zakochanym wzrokiem, a potem wielkie nic? Chciałabym, żeby znowu było między nami tak jak przed, czy mogę jakoś na to wpłynąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) a z nim nie możesz porozmawiac , zapytać dlaczego sie zmienił ? l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Hej. Próbowałam. Zapytałam po którymś z kolei dniu unikania mnie czy wszystko ok to odpowiedział, że tak. Nie zapytał nawet, jak u mnie, więc nie przedłużałam rozmowy. Niedawno jeszcze raz zagadnęłam, czy się na mnie pogniewał czy tylko mi się wydaje to powiedział, że raczej mi się wydaje, bo przecież nie miał powodu, by się na mnie pogniewać. Ale o co chodzi, nagle zero uśmiechu, poważna mina, nawet wzrokiem mnie unika:( Tak z dnia na dzień mu się odwidziało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego od razu "palant" ? na razie znamy tylko stanowisko jednej strony a po tym trudno osądzać. l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może on uważa że cos nie wyszło , że dał plamy jako facet i dlatego zamknął się na Ciebie. Gdyby chodziło o zaliczenie to dlaczego miałby nie próbować zaliczyć kolejny raz ? . Chyba że wykluczyłaś to. l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethethe
Zachowuje się jak gbur i powinnaś z nim o tym pogadać. Najlepiej zaproponuj jakąś kawę na mieście i wprost zapytaj, czy aż tak żałuje, że nie chce Cię znać. Inna sprawa, ze on może mieć kobietę i teraz mu po prostu wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Też myślałam, że będzie chciał. Ja chcę! Wcześniej już 2 razy świrowalismy w kuchni, raz on zaszedł mnie od tyłu i zaczął się bawić moim tyłkiem i całować kark, innym razem ja go zaskoczyłam i tez nie protestował, ale niestety i wtedy i wcześniej słyszeliśmy, że ktoś idzie i musieliśmy przerwać. Aż w końcu się udało. Po tylko raz zostaliśmy w kuchni sam na sam, tzn. ja byłam sama, on przyszedł podgrzać jedzenie, ale jak zobaczył, że nikogo tam nie ma poza mną to stwierdził, że chyba jednak nie jest jeszcze głodny i poszedł sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethethe
Uuuu... w takiej sytuacji bym mu zostawiła liścik, w którym napisałabym, że czuję się upokorzona jego zachowaniem. Poza tym zerwałabym z nim koleżeńskie stosunki i przeszła na "pan/pani" tłumacząc to tym, że czuję się jednorazową przygodą a nie tak to miało być. W każdym razie dałabym do zrozumienia, że nie wybaczę ttego, że byłam jednorazówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cod mi tu nie pasuje. Bez powodu nie mógł się tak zmienić. Moze on nie jest wolny i dotarło do niego że kontynując to co między Wami mógłby wiele stracić , zwłaszcza że Twoje zaangażowanie stało się widoczne. Tylko że powinien uczciwie powiedzieć Ci o tym. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym chyba przeszukała internet pod kątem "seks z koleżanką w zakładowej kuchni". palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka także powinna zrobić rachunek sumienia czy nie powiedziała lub nie zrobiła czegos po czym jej adorator poczuł się upokorzony. Ja go nie bronię bo przy takich zwrotach powinno się przeprowadzić rozmowę.Zwłaszcza że autorka proponawala rozmowę. l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie.A moze on ma juz dziewczyne , nie jest wolny i przestraszyl sie , ze mozesz byc powodem jego klopotow . Jaki jest jego status?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Dzięki:) Poza tym, czego kultura wymaga, czyli przywitanie się, pożegnianie, proszę, dziękuję plus sprawy służbowe nie ma już między nami żadnej relacji i w pełni odwzajemniam jego olewactwo. Z cięzkim sercem, ale nie wiem jak inaczej. Wolny nie jest, to prawda, wiedziałam o tym od początku, dlatego aż rok minął zanim zdołał mnie przekonać do jakiejkolwiek fizyczności, bo nie jestem zwolenniczką wpychania się na trzeciego w związek. Ale stało się, kurczę gdybym wiedziała, że tak to się skończy nie pozwoliłabym mu na nic i przy okazji sama czułabym się lepiej ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethethe
No i masz odpowiedź. Byłaś jednorazową przygodą. Wiedziałaś, że nie jest wolny a pozwoliłaś sobie na to, żeby Cię uwiódł. Niestety większość kochanek dostaje "po" takie właśnie traktowanie. Może znejdź kogoś wolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethethe
*znajdź Szkoda mi Ciebie, ale jeszcze bardziej jego partnerki. Została zdradzona. Może uświadom jej, że jej facet to śmieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Saam. Być może zrobiłam coś niewłaściwego, nie wiem, ale na pewno zmiana jego zachowania nastąpiła wcześniej. Zrobiliśmy to w piątek, już się tego dnia potem nie widzieliśmy, jak skończył powiedział coś w stylu leć już, bo zapalić nie zdążysz, więc poleciałam:D A potem widzieliśmy się w poniedziałek rano na parkingu i jak zawsze cieszył się na mój widok, podbiegał żeby się przywitać, tak wtedy rzucił tylko chłodne cześć i nawet nie przystanął na chwilę. Chyba faktycznie palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo udowodnilas jego
przypuszczenie ze jestes puszczalska kurewka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Czyli mówisz, że po prostu tylko o to mu chodziło? Fatalnie tylko, że teraz musimy się niemal codziennie widywać, wolałabym wrócić do normalnych koleżeńskich relacji. Nie chcę się mścić, zresztą już mu co najmniej jedną zdradę wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on podly a Ty bez wyobrazni kobieta.Jesli wiedzialas , ze nie jest wolny , coz latwo bylo przewidziec final tego. Nauczka do wyciagniecia kolezanko dla Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
No faktycznie puszczalska kurewka, to był drugi facet w moim życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała baśka
Dziewczyno, to jest facet bez klasy. Ja miałam lepszy numer. Koło mnie chodził taki jeden przez 3 lata. Jak w końcu doszło do sytuacji intymnej to dał plamę i musiałam go pocieszać, że nic nie szkodzi. Teraz chłodny jak te nowoczesne lodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thethethe
Wiesz, jeżeli on Cię tak potraktował (jak zabawkę), to nie wiem czy stosunki koleżeńskie są na miejscu. Ja bym gościa nie poznawała. Jednak w pracy wymagana jest jakaś współpraca, więc chłodne relacje jakoś przejdą. ALE ja bym już była z nim na "pan". Nawet, jeżeli on będzie mówił "ty" ja już bym mówiła "pan". Po prostu dystans, chłód do granic możliwości. Wychodzenie z pomieszczenia, w którym on się pojawia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxoxoxoxoxoxoxo
moze chcial sprawdzic czy jestes latwa.......okazalo sie ze tak i nie chce miec nic z Toba juz nic wspolnego. moglas si emu podobac......ale sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała baśka
Taaaa sprawdzać..... Zwyczajnie Ją zaliczył i tyle. Ot taki chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xoxoxoxoxoxoxoxoxoxo
okay, ale ona zwyczajnie dala sie zaliczyc.....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym jest jakaś zagadka. normalny facet tak się nie zacbowuje nawet jezeli chodzilło o "zaliczenie" . Dlaczego miałby rezygnować z powtórek ? Może ktoś Was widział albo przez weekend czegoś się dowiedzial. Być może uwaza że nie popisał się w czasie zbliżenia i teraz cbce zatrzeć ślady. l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość icojamamzrobic
Baśka. No to nieźle, widac się biedak przejął mocno:D Thethethe. Zrobię jak piszesz. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia czerw.
Drugi facet w twoim życiu? A pierwszy był też zajęty i pewnie zrobiliscie to w zakładowej łazience? Udowodniłas facetowi że jesteś W SAM RAZ NA RAZ. I to dosłownie:-) zero szacunku do ciebie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×