Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dakklajsh

Ile jedza wasze od2-3letnie dzieci?

Polecane posty

Swietny topik!!!! Moja córcia ma rowne 2 latka i tez wyadje mi sie ze malo je i rosnie tylko w gore, a przez to robi sie chudsza. 8.00- 210 ml kaszy manny na mleku - na gesto-zjada cale ok 12- zupka-jak pomidorowa, barszcz czerwony albo rosol to je cala miske a jak cos innego to pre lyzek ok 15-16- drugie danie, ktore tylko skubnie zazwyczaj-pol ziemniaka, i gryz mieska i moze pare warzyw. kolacja ok 18 to kromka chleba , czasem parówka, czasem zje wiekszosc, czasem tylko podziubie. Miedzy posilkami zjada jeszcze owoca lub jogurt, ktore lubi. Wazy 13 kg. Fajnie ze piszecie dziewczyny bo mi sie wydawalo ze ona strasznie malo je, a widze ze wiele dzieci w tym wieku jest wybrednych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dakklajsh
No i pociesz się że moja od samego rana od 8 zjadła 330mleka z kasza ale takiego do picia bardziej niż jedzenia i ugryzła bułke raz i zjadła 1/6jabłka na razie -nie ma mowy o zupie! Ona się wypróżnić nie może-dam jej dzisia drugie danie o 15 gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn za niecałe 2 tygodnie kończy 2 lata, ma 94cm wzrostu i 14kg. Wcześniej kiedy był noworodkiem a później niemowlęciem był strasznym pulpetem, jadł normalnie. Teraz przyszedł mu taki okres, że potrafi nie jeść praktycznie nic przez 2-3 dni :( Morfologia i żelazo w normie... Jeżeli chodzi o dni w których jednak się skusi i je no to na śniadanie 280-300 ml kaszki z mlekiem (7.00-8.00 zależy o której wstanie), później dopiero o 13.00 jakiś obiad- jeżeli jest coś z sosem to potrfi zjeść np 2 ziemniaki i malutki kawałek mięska, makaron z sosem itd. Kolejny posiłek jest niestety dopiero ok 19.30 bo w międzyczasie nie chce jeść. Młody nie toleruje ani warzyw ani owoców. Ile muszę się napocić żeby np. zamaskować brokuła w ziemniakach ;( Odrazu uprzedzam pytanie- nie, słodyczy też nie je, nie lubi. Czasem jak ma dobry dzień to podje sobie trochę chrupek kukurydzianych. Chleb jadł jakieś pół roku temu np. z szynką czy serkiem a teraz nie ma nawet mowy. Nie próbuję go zmuszać do jedzenia bo parę razy skończyło się to wymiotami :o Liczę, że mu się odmieni jak pójdzie za pół roku do przedszkola, zobaczy że inne dzieci zjadają i owoce i warzywa i zacznie jeść... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja za dwa miesiące kończy dwa lata i zjada: Na śniadanie całą kaszę manną jaką Jej naszykuję, potem cały obiad, potem cały serek homogenizowany do którego daję Jej pół jabłka i na kolację zjada całą kaszę kukurydzianą. Nie liczę tego co zjada pomiędzy. Ale dopiero nie dawno zaczęła tak jeść więc nie wiem od czego to jest zależne. Od trzech miesięcy podaję dzieciakom tran na odporność i może to tak na Nią wpływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO BRAVA!!!!!
Moja córka ma 2,5 roku i wazy 12 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
Mój ma 2,5 roku i je następująco: - ok. 8 rano śniadanie - jest to albo jajecznica, abo parówka, albo serek homogenizowany lub twaróg ugnieciony z mlekiem , pomidorem i solą i pieprzem plus do tego jakiś kawałek chleba z masłem i szynką, albo zjada ryż ugotowany z masłem, czasem zje kaszkę na śniadanie, całą miseczkę. ok. 12-13 je albo drugie śniadanie albo coś w rodzaju obiadu - czyli np. rosół, zupę pomidorową, czy jakąś inną zupę, albo zje ziemniaczka z jajkiem sadzonym i marchewką gotowaną ok.16-17 - zależnie od tego, co zjadł w południe, czyli jeśli np, w południe była tylko zupa, to zje obiad - ziemniaka z jakimś kurczakiem i sosem i marchewką czy szpinakiem, lub jajko sadzone lub makaron z sosem , a jeśli w południe zjadł suty obiad, zjada coś lżejszego, np. serek z owocem, lub kanapkę i serek, czy twaróg biały ugnieciony na słono, lub też zje pierogi ruskie. ok. 18-19 zje jakiś owoc jeszcze ok. 20-20.30 zjada miskę kaszki z musem jabłkowym i jest szykowany do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
A, i mój waży 17 kilo i ma 95-96 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze wszystkie dzieciaki sa karmione wyjatkowo zdrowo, cos ine chce mi sie w to wierzyc. Moja ma 2 ,5 roku. Ma dni , ze je wszystko co popadnie a ma dni , ze caly przez caly dzien nie je nic, bo po prostu nie chce. Naciskam tylko by zjadla cos na sniadanie, potem jej odpuszczam. Nie pije zadnych kasz ani mleka modyfikowanego. Na sniadanie np 2 lyzki jajecznicy plus kromka chleba,popija kakao. Obiad np mala miseczka makaronu , kawalek brokula albo pomidora, mielony albo pol piersi z kurczaka. Jak ladnie zje to dostaje kilka zelkow albo lizaka. Kolacja zazwyczaj kromka chleba. By ja zachecic robie jej rozne zwierzaki na kanapkach, wycinam z sera i szynki buzie oczy, ze szczypiorku wasy. Ale sa takie dni, ze je z nami na kolacje kawalek pizzy albo frytki. Sa takie dni, ze na sniadanie je np banana albo kalarepe, bo taki ma kaprys. Chetnie zjada owoce, kawalek jablka czy ananasa, lubi tez warzywa , zupe pomidorowa, rosol, nie lubi ziemniakow..lubi mieso. Nie lubi jogurtow, serkow , a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest u babci jednej albo drugiej to je bardzo duzo, a w domu roznie. wazy 15, 5 kg ma 97 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lenasl.................
Nie szkoda ze nie lubi serków i jogurtów! Bedzie zdrowa. Jogurty to najgorsze swinstwo jakie moze byc. Wychładzaja i zasluzowuja organizm co prowadzi do powazniejszych chorób w przyszłosci (zaznaczam bo zaraz odezwa sie matki z tekstami typu:moje dziecko nie choruje) Choroby które biora sie ze złego odżywiania pojawiaja sie czasem dopiero po kilku latach, a czsem po kilku miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
Czy ja wiem, czy mój je tak zdrowo ? Wcina serki danio, parówki, nie bronię mu tego, nie pije samej wody, tylko wodę z syropem owocowym. A takie rzeczy, jak obiad z jajkiem , mięsem, ziemniaczkiem czy zupę on po prostu lubi, to mu to robię i to zjada. Słodyczy moje dziecko nie lubi, to nie je. W ogóle nie jest chętny na żadne żelki, cukierki i ciastka. Zamiast tego woli zjeść parówkę z szynki czy jakąś dobrą bułkę albo makaron czy ryż.Nie uczyłam go tego, taki smak ma i już. Ogólnie daję mu takie rzeczy, które podchodzą pod jego "gust" i smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
No to,że jogurty to świństwo, to bym się kłóciła. Jogurty mają bakterie, które korzystkie wpływają na trawienie, na odporność. Nie trzeba przecież wybierać jogurtów przepełnionych barwnikami i owocowym smakiem, tylko naturalne i samemu je doprawić. Moj mały je jogurt naturalny doprawiony przeze mnie na słodko wanilią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
I gadać, że jogurty i serki złe, to głupota, bo np. niektóre dzieci, jak moje, nie lubią mleka,wcale go nie piją i zamiast tego, by dziecko miało jakiś mleczny posiłek, daje się twarogi, serki i jogurty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma prawie 4 , a jest taki niejadek wrecz chorobliwy ,ze az rece opadaja Jak jest w przedszkolu to jeszcze cos tam zje ,i sniadanie, i obiad, dlatego bo inne dzieci jedzą ,wiec to jakos tak wtedy nie strajkuje.Ale gdy przychodzi wekend i jest w domu , no to cholera wie co robic Sniadania nie, ewentualnie dwa gryzy kanapki, obiadu tez nie, jedynie po usilnych targownaiach sie kilka lyzek zupy,lub 3-4 kopytka ,kolacji tez nie, moze z polowe nalesnika Slodyczy nie je bo nie przepada Wazy 12.5 kg , ale lekarz mowi ze to juz jej taki "urok" i dlatego taka malozerna jest Nie choruje w ogole, bardzo zywiolowa,dlatego lekarz nie wznosi alarmu, lecz i tak mi sil brak jaka jest oporna :oJa juz stawalam na rzęsach i cuda nie widy wymyslalam, teraz potanowilam sobie,ż ejelsi wyniki ma dobre, to nie bede juz żadnego balu murzynow przy stole odwalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowalyście odstawić to mleko z kaszą? to jest naprawdę spory zapychacz, który w zasadzie nie ma wielkiej wartości odżywczej - przypuszczam, ze to może być powód skubania drugiego śniadania przez córkę autorki mojej daje normalne śniadanie, do którego pije herbatę, albo sok, ok. 12 jogurt z jakimis owocami i potem idzie spać z butlą mleka, ale bez dodatków jak wstanie to zupa, albo obiad, czasem jakiś słodycz po obiedzie ok. 17 też wcina zupę (jeśli nie jadła wcześniej), albo owoce i wieczorem przeważnie owsianka z rodzynkami i bananem i butla mleka do łóżeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
nasz synek też był oporny na jedzenie i to menu, w sumie dość solidne, które sobie wypracował, to efekt kombinowania i sprawdzania, co dziecku smakuje, czasem przypadkiem wychodziło, co lubi, jak dawaliśmy mu sprobować naszych potraw. Niedawno przypadkiem dowiedziałam się, że moje dziecko uwielbia szpinak np i może jeść go jak lody łyżkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój 3-latek lubi dużo jeść, moim zdaniem za dużo, mam wrażenie, że jest ciągle głodny. Lubi i warzywa i owoce, jedynym wyjątkiem są buraki. Godziny nie są stałe, zależy jak wstanie ale mniej więcej o 8 śniadanie - najczęściej płatki jęczmienne na mleku z otrębami owsianymi i miodem. O 11 drugie śniadanie, najczęściej owoc - jabłko, banan, pół grejpfruta. O 14 obiad, zawsze z dwóch dań. Z zup najczęściej krupnik, pomidorowa lub ogórkowa bo te najbardziej lubi. Na drugie różnie: makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym, ryż brązowy z warzywami na parze, pulpety wołowe z ziemniaczkami, gołąbki no i obowiązkowo surówka lub chociaż ogórek kiszony. O 17 na podwieczorek jogurt grecki z orzechami włoskimi lub gorzką czekoladą i miodem - jak ma smaka to zje cały mały kubeczek albo kanapka z bieluchem i dżemem porzeczkowym.. Kolacja 19-20 - 2 tosty z serem, szynką i pomidorem, naleśniki z serem lub dżemem, czasem placuszki z bananami + inka do picia. Staram się karmić zdrowo ale żeby nie było jak jest u babci to i mielonego zje itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
Fakt, że mój mleka z kaszą też nie pije od dawna i w dzień wtedy je w miarę chętnie, ale ja akurat ubolewam nad tym, że tego mleka nie pije, bo właśnie uważam, że mleko z kaszą jednak swoją wartość odżywczą ma i mleko to przecież wapń potrzebny dziecku, tak że jak dziecko nie je nic specjalnie, a wypije mleka z kaszą sporo, to właśnie dobrze, że choć to zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do kwiatek piatek
Dasz 2 razy w tygodniu plasterek zółtego sera to wyrówna sie to mleko którego nie dajesz. Mleko ma wapń, jednak nie jest Ono przyswajalne przez nasz organizm, wiec nie ubolewj tak. Ser to juz jest przetworzony i dlatego jest lepiej przyswajalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
I przepraszam, mielone to według Was niezdrowe jedzenie ? A co się stanie, jak dziecko zje mielone ? No chyba lepiej ziemniaczka i mielone niż słodycze ? Poza tym zdrowo nie oznacza że trzeba jeśc tylko pełnoziarnisty makaron i brązowy ryż, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiątekpiątek
Moje dziecko żółtego sera nie lubi, woli serki i twarogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfi kfi
Pierwszy raz w życiu słyszę żeby jogurty były złe (tzn. te smakowe itd. są wątpliwej jakości). Jogurt naturalny + jakiś owocek do tego bardzo dobre źródło Ca. A do tego może być spożywany przez osoby które średnio tolerują laktozę, bo jogurt ma jej znacznie mniej niż mleko. Co za głupoty ludzie piszą... masakra. Masz chyba mózg zaśluzowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlet mielony jest smażony. Najzdrowiej jest jeść mięso gotowane na parze, pieczone lub duszone i takie najczęściej robię. Chciałam tylko zaznaczyć, że zjada też inne rzeczy, żeby zaraz nie było docinków, że go od innego jedzenia brzuch rozboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfi kfi
Hahahah i Ca z mleka nie jest przyswajane przez organizm? Hahahahhahahahaha gratuluję i proponuję wrócić do podstawówki :) Btw w takim razie w żółtych serach Ca jest przyswajalne a w mleku już nie? hahahahha a z czego jest żółty ser kochana? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfi kfi
Jeszcze jedno- drogie mamy, proponuję nie czytać postów pani która demonizuje mleko. NAczytała się p\ewnie książek w stylu mleko cichy morderca i przeżywa... Polecam lekturę książek wydawanych przez instytut żywności i żywienia. Mleko i jego przetwory są podstawowym i bardzo dobrym źrółdem Ca w diecie człowieka (oczywiście wszystko z umiarem). A takie nawiedzone babska będą później po menopauzie kwiczały że osteoporozę mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schmetterlinggggggggggggggg
2 lata i 8 miesiecy , waga 12.5 kilo jadlospis z wczoraj : wstaje kolo 8.00- mleko 200 ml, dwa gryzy suchara z dzemem 11 pol jablka i wyzebrana landrynka 13. 30 00 makaron z brokulami- gdzies z pol szklanki 16.30 actimel i pol banana, 19.00 kolacja- ryz z cukinia i dynia, posypany 2 lyzeczkami parmezanu Je wszystko, co jej dam- raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KFI KFI
wiedza zdobyta w podstawówce niestety sie zmienia, lata lecą, wszystko sie zmienia, nie mozna być taki ignorantem. Dlaczego oceniasz moja wiedze obrażając mnie? Cóż... Mleko, wbrew powszechnemu mniemaniu, nie wzmacnia kości, tylko je osłabia. Zawarte w nim białko wypłukuje WAPŃ z organizmu. Mleko krowie to najlepszy przepis na wózek inwalidzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KFI KFI
A zółty ser polecam KOZI lub OWCZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KFI KFI
Człowiek nie krowa, czterech żołądków nie ma - Mały człowiek nie jest cielęciem, które potrzebuje innego składu witamin i minerałów niż wolno rozwijający się ludzki organizm. Z tego powodu picie mleka krowiego jest patologią. I przyczyną setek chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×