Wolelibyście przyjaźń czy kasę?

wybor-miliony na koncie i zycie w odludztwie -czy zwykle zycie , w tym towarzyskie?

Kasę

ja tez - duzo kasy miec a ludzie won

kasę

ja na ludziach strasznie sie zawiodlam poza najblizsza rodzina -a i na niej mozna sie zawiesc -kasa to najlepszy przyjaciel

przyjazn, bo kase mam ale przyjazni nie. wiec juz wole oddac kase w zamian za normalne zycie towarzyskie.

stosunki ludzie sa baardzo powierzchown e, fałaszywe intersowne i ty wierzysz w przyjazn?

szczerze mowiac nie wierze, ale mimo wszystko chce znac wiecej ludzi, teraz nie mam praktycznie nikogo. juz nawet nie chodzi o jakas wielka przyjazn, tylko dobre kolezenstwo.

ja jestem odludkiem od podstawowki i uwazam ze najlepsi przyjaciele to tivi komp i ksiiazki - no i partner a odludztwo we dwoje jest cudne

tak, ale jesli jest sie odizolowanym ogolnie od ludzi to tez szanse na poznanie kogos maleja.

wbrew sterootypowi ze kobiety sa z natury gadatliwe towarzyskie ,nastawione na ludzi - ja nienawidze ludzi-po robocie zero kontaktu z kimkolwiek -poza bliskimi-zero wczasow , wycieczek -bo jestem domatorka , kino i masowe imprezy odpadaja bo nie lubie tłumu -dom to moje sanktuarium

poznac mozna przez neta lub przez przypadek - sa tacy co sie poznaja w kolejce no i w robocie-ale generalnie zycie towarzyskie uważam za gówno , pustote

masz w pewnym sensie racje, czesto kontakty z innymi sa plytkie i powierzchowne wiec nie warto czegos takiego podtrzymywac. mi mimo wszystko brakuje od czasu do czasu jakiegos towarzystwa, oczywiscie nie byle kogo, tylko kogos kogo bym lubila.

jest mądre zdanie -nie mam przyjaciol swym przyjacielem czynie moj umysl -i tego sie trzymam

jest kasa, jest i towarzystwo, jakei to proste

n a youtube -jest piosenka Lales - przyjaciel - super utwor o nieistnieniu przyjazni

juz w szkole jak ktos pochodzi z zamoznej rodziny to inni udaja sympatie -choc nienawidza i zazdroszcża - pozycz to , zapros do domu bo mas z basen-a jka w skzole sredniej i na studiach ktos podjezdza wypasiona fura tak conajmniej za 100 tys - to nienawidza ale udaja przyjazn -twoi rodzice znaja tylu ludzi -zalatw mi staz , prace -no postaw wszystkim

miliarder howard hughes spedzil ostatnie 18 lat zycia w niemal calkowietej izolacji , tak ze krązyly plotki o jego smierci -zmarl smaotnie w pokoju hotelowym, otoczony ochrona , sluzba- on se kupil samotnośc- szczesciarz

najlepszy przyjaciel to kasa

kasa jest wszystkim

jak ktos wpadnie wklopoty to nawet jesli byl dusza towarzystwa , bywalcem -to zrobi sie pustynia -wszyscy tzw przyjaciele znajomi odwroca sie

nie mam przyjaciół,zresztą nie lubią tłumów ludzi.Jestem typem samotniczki. Dlatego wolę kasę!!!

j a identico -jestem molem ksiązkowym od podstawowki i ludzi nienawidze

psycholodzy pisza-przyjazn -polisa a zycie , brak przyjaciol grozny jak picie i palenie -dla mnie zycie towarzyskie to gowno -poza rodzina go nie mam a i to rzadko i nie narzekam

gemikka---->mam tak samo,nie mam przyjaciół i nie narzekam.

to oczywista oczywistość

Kasę. Przyjaciół i tak w zasadzie nie mam i jakoś z tym żyję.

tzw przyjaciele pryskaja jak sie ma probleny a kas a too njalepsszy pryjaceil

oczywiście,że kasę,za kasę kupujesz niezależność i masz wszystko gdzieś

"9 neferikka wybor-miliony na koncie i zycie w odludztwie -czy zwykle zycie , w tym towarzyskie?" Ale jak chodzi o to że miałbym siedzieć na Marsie z majątkiem to co by mi z tego było jakbym musiał wszystko robić:P?