rozmowa

jakieś tam początki miałem w roku 2004. A nałogowo zacząłem od roku 2007,czyli od zakończenia gimnazjum. Ale to nie tak,że zanim słuchałem rapu to napierdalałem pop lub techno :p w ogóle nie słuchałem muzyki haha :)

no to dość długo,nie wiem jak można nie słuchać muzyki dla mnie może nie istnieć tv ale coś grać musi :-) staram się przekonać brata do rapu bo nawet sobie głośno posłuchać nie mogę bo mi marudzi po chwili :D ty masz chyba lepiej w tej dziedzinie.

nullo-gps haha pod koniec pada moje nazwisko :p

ja mam lepiej bo jemu to nie przeszkadza :) Nullo- chyba ją znałem Nullo-gps Nullo-od nałogu do nałogu Zajebiste kawałki :)

nie wyłapałam Twojego nazwiska ,zaraz pójdę to sprawdzić :-) co do kawałków to tak zgadzam się te 3są najlepsze,"epitafium" jeszcze mi się podoba.

"musi coś grać" to ja już wolę ciszę niż słuchanie jakiegoś gówna."nie jestem nowoczesny i wychodzę z założenia,że wolę słuchać ciszy niż głupiego pierdolenia" :p

tak,nostalgia i epitafium :D mam muzyczny orgazm od tej płyty :D

"Kubiszew - Prawda " Jeden z moich ulubionych kawałków :D :D orgazm haha :D

prawda,ludzie,hip-hop żmijko :p

"żmijko" teraz ja mam orgazm :P Onar mógłby coś nowego już wydać :D

Onarowi to dajm y spokój barazie i tak odwalił kawał dobrej roboty.Ale z nudów nie umrzemy.Pork,Szad i Pih w najbliższym czasie wydają płyty(Pih najpózniej)

no i dobrze ,niech wydają czekam niecierpliwie :D

Ja teraz słucham na full płyty Nulla i maluję kuchnię,dlatego czasami tak wolno odpisuję :D

ale Ci fajnie , ja już niedługo umrę z tych nudów :P tam gdzie do tej pory ćwiczyłeś,jaki kolor ? wyłapałam nazwisko w gps :D

Nie tam,w normalnej kuchni maluję,na pomarańczowo.

A co do adresu to nullo na końcu podał Ci mój numer domu :D haha "bo twój dom to 58..... :p

miałam kiedyś ,fajnie wyglądało :) nie przeszkadza Ci takie bieganie do komputera co chwile ? żeby nie było jak ostatnio nie, nie daję Ci do zrozumienia ,że mam dość! :D Jeszcze w farbę wpadniesz będzie na ma mnie :P

haha :D co ja bym bez tego nulla zrobiła :P

Nie przeszkadza mi,słucham zajebistej muzyki,spełniam się artystycznie malując ścianę i rozmawiam z piękną kobietą,czy można chcieć czegoś więcej??? :D :D haha

hahahahaha nie , już Ci niczego więcej nie trzeba ,masz wszystko :D brat Ci nie pomaga, sam malujesz?

sam bo nikogo innego nie ma w domu ;)

Dzień bez muzyki dla mnie dniem straconym, ale tej co lubię

mmm..podejrzewam ,że potrzebujesz pomocy :-) i jak się siedzi samemu w domu ,fajnie nie :-)

Cień-no właśnie,trzeba lubieć a nie słuchać coś na siłę i się wkurwiać przy tym hahahah :D

To co u mnie w robocie leci to 8 godzin katorgii z pewnymi wyjątkami szczególnie to co leci w radiu jak pracuje na nocki.

Cień to w ty tyg nocna zmiana? :D

Sybka-też mam często wolną chatele na 8 godzin a nie kilka tugodni tak jak ty :p

Raczej popołudniowa za 20 minut się zmyje i się zacznie 8 godzin słuchania jak na mój gust przysłowiowych smętów.

A słuchacie muzy tylko z radia czy też ze swoich telefonów?

Nie słucham radia, tylko w pracy muszę i czasem jak ktoś słucha to przypadkowo, ja sobie sam szukam muzyki np z filmów, gier, albo czasem wpiszę jakiś głupi wyraz na youtube i mi coś wyskoczy, czasem ktoś coś na forach napisze i sobie sprawdzę, co do muzyki z radia to raczej tylko rock i metal, co do reszty gatunków sam sobie szukam.