Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość missnaiwności

ja remontuję dom, a mój facet będzie w nim mieszkał

Polecane posty

Gość missnaiwności

Rozumiem, dom jest mój, on nie ma obowiązku nic w nim robić, ale skoro zamieszkamy tam razem... dobrze byłoby też się zaangażować. Wspólnie będziemy z rzeczy korzystać... Przecież za wynajem mi płacił nie będzie, to naturalne. A on nic, czeka aż ja wszystko zrobię. Materialistyczny pretekst do zerwania? Jednak mnie to denerwuje!!! Jest bardzo chytry z natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
serdeczne kondolencje - gówniane życie ci się szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
taaa do tego swojej mamie bardzo pomaga, aż za bardzo , jest na każde zawołanie a mi nie pozwala się tak zagonić do niczego , widać ile dla niego znaczę głupia jestem, że jeszcze w ogóle się bawię w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziwne żeby jeszcze do cudzego dokładał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
a nie lepiej by ci było z prawdziwym mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
jak to "do cudzego"? przecież ma w planach tam zamieszkać - ale oczywiście jak zwykle najlepiej na krzywy ryj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
ciekawa jestem jak to będzie wyglądało jak już zamieszkamy razem zdenerwował mnie, on i jego matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już zamieszka to pewnie będzie partycypował w kosztach... chyba że autorka przpisze na niego pół chaty. to chyba oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
za pomoc w remoncie ma mu dziewczyna przepisywać notarialnie pół chaty??? - co z tego, że będzie dokładał się do rachunków - w gratisie będzie jeszcze dostawał doopy za darmo, więc chyba może wbić parę gwoździ w ramach wdzięczności, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
o w życiu, nic nie przepiszę, mowy nie ma taaaa teraz jak wyjada mi pół lodówki to jakoś o kosztach nie myśli ale zamieszkam z nim, z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
nie radzę - zostaniesz poorana psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik82
Nieważne, że nie jego, ale kochanej osobie pomaga się. Ehh byłam w podobnym zwiazku. Kiedy się wprowadził...no cóż tylko przekonałam sie, że jednak potrzebuje być z mężczyzną:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro remontujesz SWÓJ dom, to go sobie remontuj samodzielnie i za SWOJE pieniądze... to przykre, że na świecie są jeszcze takie głupie kurwy jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sprawa. Może i dom nie jest jego własnością, ale skoro macie plany mieszkać w nim wspólnie to moim zdaniem powinien wykazać się jakąś inicjatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik82
Pewnie, niech sobie najlepiej bierze pasożyta na głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qasdfghjkl;'
największą głupia kurwa jesteś Ty, Pani "/". Wpierdalasz sie na babskie forum i pierdolisz aż Ci chuj siwieje. Każda Twoja podsumowująca odpowiedź kończy sie chujami i kurwami. Oczy Ci chyba cipą zaszły cwelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazlas ciote nie faceta
nie sluchaj obelg tego "\" bo to znany krakowski centuś :) już nie wspominajać o semickich korzeniach :) być może twój facet jest taki sam jak on :) przyjrzyj mu sie uważniej no i nie utrzymuj go. po co remontujesz? zostaw dom w ruinie, może zacznie mu to przeszkadzać i sam sie dołoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
no i niech nie bierze od niego kasy, bo przecież i tak musiałaby płacić - BO TO PRZECIEŻ JEJ, niech on jej w domu nie pomaga w praniu, sprzątaniu i gotowaniu - BO TO PRZECIEŻ NIE JEGO - i niech on jeszcze go żywi, ubiera i zaspokaja seksualnie - BO RACZYŁ SIĘ WPROWADZIĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
Ja bardzo chciałam z nim coś wynająć i tym samym uniknąc problemu, ale on uparł się na dom, to go remontuję (co jest słuszne i dobre) a on czeka, tylko wymyśla co i jak, co po czym, co następne... Nie angażując się więcej niż dobrą radą. Ucieszyłabym się z jego zaangażowania. Nie każę robić poważnych remontów, ale np. gdyby myślał o zbieraniu na szafki do kuchni, bo kuchnia pusta... Przecież sama z nich korzystała nie będę, jak się rozstaniemy to moze je zabrać, wziąć fakturę... Nie demonizujcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jaki remont
Ja też kupiłam nieduży dom i koszty remontu sama ponoszę - nowe ogrzewanie gazowe + kominek, remont dachu, nowe ogrodzenie. Facet z którym mieszkam dokłada się do wszelkich opłat za korzystanie z niego, również drobne naprawy, malowanie są płacone na pół. Wiadomo, dom jest tylko moja własnością, ślubu nie mamy nie będzie więc wkładał kasy w cudzą własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
dla mnie autorko to po prostu facet bez jaj i honoru - zwykły drobny cwaniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik82
Ja sowjego karmiłam, ubierałam i lałam do baka. Aaaaa jeszcze słyszałam, ze przy takich zarobkach to powinnam wiecej zaoszczędzić :D Był chytry, wolał z moich pieniędzy koszystać :/ Zastanów się Autorko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
""Wiadomo, dom jest tylko moja własnością, ślubu nie mamy nie będzie więc wkładał kasy w cudzą własność. "" i tak do końca życia? urodzą się dzieci, wy się zestarzejecie i dalej będzie MOJE, NIE TWOJE, NIE NASZE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
Zarabiam ile zarabiam i niestety, ale zanim urządzę ten dom w miarę zejdzie się trochę i tym samym odwleka się wiekopomna chwila gdy zamieszkamy razem... On musi się dla mnie przeprowadzić, [jego inicjatywa] nie szuka póki co tu pracy, zajmuje się pomaganiem mamusi.... Daję mu szansę. Jednak tego co jest teraz nie zaakceptuję, nie będę babą w spódnicy i spodniach tyrającą sama na wszystko. Centuś przeogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnieska
Asik, tacy faceci dorabiają się grubych pieniędzy na takich naiwnych dziewczynach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
Skoro chce się mieszkać razem , powinno się łożyć we wspólne życie. Ja chyba bym w mordę strzeliła, jakby mi wyskoczył facet z propozycją uwspólnienia mojego majątku . Z jakiej racji? Mama nie po to mi to dała, zaufała, abym teraz ją o zawał takim ewentualnym pomysłem przyprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missnaiwności
Mój poziom życia ma się nie zmienić na gorsze po zamieszkaniu razem, jak nie będzie nic kupował np. do jedzenia to ja też na pewno nie kupię. Twarda jestem. Dla mnie to brak szacunku takie naciąganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik82
Ja teraz ( jak przyszłam po rozum do głowy) to jeszcze w d.. kopnęła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien z toba jak najszybciej zerwać. czym prędzej tym lepiej... będziesz mieszkać razem z kotem, oraz wibratorem pod poduszką, ale za to u SIEBIE:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×